stwierdzilem że to będzie dobry i pomocny temat dla nas wszystkich. Chodzi o
to żeby umieszczać tutaj zeczy których nie warto polecać nikomu….
Wiec tak jako pierwszy odradzam wszystkim – czerwonych Warwicków
(40,60,80,100), sa styrasznie bidne, jak dla mnie słabo brzmią, są nie
trawałe , jedna pękła kumplowi przy zakładaniu, sam byłem
świadkiem….
To wartościowy topic – przyda się wielu nowym userom. Wobec
tego uprasza się o nie offtopowanie (offtopy będą usuwane).
I piszcie z grubsza tak jak kolega powyżej. Czego i z jakiego
powodu unikać?
pozdrawiam. mod
Jakie są rzeczy, których lepiej unikać jako basista?
Czego powinniśmy unikać, aby nasza muzyka brzmiała lepiej?
Co odradzasz jako pierwsze innym basistom?
Jakie marki basów lub wzmacniaczy należy unikać?
Jakie konretnie modele Warwicków są najgorsze i dlaczego?
Jakie wady mają czerwone Warwicki?
Czy czasami warto poświęcić więcej pieniędzy na sprzęt, aby uniknąć kłopotów?
Jaka jest Twoja opinia na temat Warwicków jako basów?
Co to za wartościowy temat i dlaczego jest ważny dla nowych użytkowników?
W jaki sposób możemy poprawić jakość naszego grania i uniknąć złej jakości sprzętu?
nie farbujcie włosów na różowo – obciach jak ch**
nie pijce wina lipowo-miodowego – mdli jak cholera 😉
noi przynajmniej raz na tydzień wypadałoby wyczyścić gitarkę :):)
——————–
PANCIARKA
——————–
Z rad bardziej życiowych – nie kupujcie tych ścierek. A jak już to
nie czyśćcie nimi strun – strasznie się mechacą, kawałki zostają wtedy w
owijce i struna jest kaput.
Nie farbujcie włosów na zaden kolor!! 🙂
To ciekawe co by powiedzieli gitarzyści jakby na ich forum założyć taki
wątek 😛
to ja napiszę coś… unikajcie smarowania strun czyścidłami zaraz przed
graniem bo ślizgają się palce i na koncercie dajmy na to jak jeszcze
światełko przyświeci od razu się rozstrajają… po czyszczeniu preparatem
do strun trzeba gitarkę odstawic na chwile żeby się przyzwyczaiły 🙂 i
unikajcie p*rdolenia głupot 😉
__________________________________________________________
http://www.muzyka.bosko.pl/mp3/?id=320