Temperatura a wiosło

Czy to możliwe, żeby od temperatury zależało brzmienie mojej maleńkiej
(tj. gitary)? Bo mam takie wrażenie że teraz jak złapie trochę mrozu na
dworzu to się deko rozstraja…

28 komentarzy

  1. taisho

    zimno- podnosi strój

    ciepło- opuszcza

    chyba, że w dętych blaszanych, jak grasz na trąbce w zimę na zewnątrz, to
    trąbka gra niżej

  2. Medawc

    Że gitara wystawiona na jakąkolwiek wyraźną różnicę temperatur (czyli
    np. transport na mrozie) się rozstraja to chyba oczywiste…

    Co do brzmienia – nie mam pojęcia, tylko czemu łączysz zmiany w brzmieniu
    gitary z rozstrajaniem się jej?

  3. tun3r

    bo mam dopiero 15 lat:)

  4. Whiteknight

    Nie obrażaj ludzi mających 15 lat…

  5. Cidiuss

    We wsi gogodjo, że jak gitarę na słońce wystawisz to cieplejsze brzmienie
    będzie mioło, hej!

  6. mazurkorn

    a jak wejdziesz z nią lód to będzie pikna szklanka 🙂

  7. gregOOs

    Medawc…. ja skończyłem gimnazjum, ba nawet liceum i nigdy mnie nie uczono
    rozszerzalności fizycznej 🙂 po prostu moi nauczyciele nigdy nie traktowali
    nauki o fizyce zbyt poważnie 🙂

    Aczkolwiek o zależnosciach ciepło= obnizenie stroju itd wiedziałem
    instynktownie 😛

  8. Basoofka_NET

    To dziwne, bo mi zawsze na mrozie gitara rozstraja się w dół… 😛

  9. Skipioza

    kokoś, bo pewnie wracasz prosto z mrozu, sprawdzasz stroj, po jakimś czasie
    się ogrzewa i widzisz, , że jest nizej…

  10. Cidiuss

    Praw fizyki się nie zmieni. Na logike, metale topią się w wysokich
    temperaturach.

    Więc jak się zrobi takiej strunce ciepło, to się zaczyna rozciooongać.
    Albo

    po prostu maszyki wariują.

    Jak ktoś powiedział, jak zimno to strój idzie w górę, a jak ciepło to w
    dół.

  11. tun3r

    i zrobiła nam się rozmowa popularno-naukowa:)

  12. Elv

    Jeszcze co do gimnazjum – zgadzam się, to pomyłka… Niedawno skończyłem
    gimnazjum u mnie na wsi, a fizyka? Fizyki uczyła matematyczka, a lekcja
    polegała na tym że kobita przeciskała się przez drzwi, kazała zrobić
    notatkę z jakiegośtam tematu… I to wszystko. Pozwalała ściągać, za same
    formułki już była trójczyna, + wypisane dane do zadań już 4… Teraz to
    ja żałuję, bo w liceum aż tak lekko nie ma 😉

    Tyla, że do odpowiedzi na pytanie zadane w temacie nie potrzebna jest
    znajomość praw fizyki; wystarczy, jak zauważył Aqualopetaq, logicznie
    pomyśleć…

  13. Rolmops

    Ychy… Widać nie jestem jedyną osobą, której nauczyciel w gimnazjum ma
    dziwne podejście do nauki. Mój uczy również w liceum i twierdzi (od I
    klasy) że trzeba nas przygotować na liceum i robi z nami tenże materiał.
    Tyle że nie robi prawie nic z tego co w gimnazjum…

    Zaś jeśli chodzi o strój, to jeśli wiesz że będziesz wystawiał struny na
    dużą zmiane temperatur, to najlepiej poluzuj struny.

    ————————————————-

    I tak pójdziesz do piekła…

  14. irekmis73

    a jak chcesz bardziej obrazowo to popatrz sobie na druty na słupach
    elektrycznych. zimową porą i letnią. te to się dopiero „odstrajają”. 3m
    się.

  15. Medawc

    15 lat czyli 3 gimnazjum. Czyli na fizyce o rozszerzalności termicznej powinno
    być już dawno temu.

    No chyba że nie było, to wtedy ja już nie wiem, czego w ogóle uczą w tej
    jednej wielkiej pomyłce systemu oświaty, jaką jest gimnazjum.

  16. sernik
  17. latem666

    Jeszcze chyba krzywizna gryfu się może zmieniac wraz ze zmiana temperatury.
    Wewnatrz tez jest przeciez pret , który może się skrocic lub wydluzyc

  18. Rolmops

    Ale to chyba naprawdę minimalnie. Wszak struny to struny, a pręt jest jenak w
    drewnie.

    ————————————————-

    I tak pójdziesz do piekła…

  19. Medawc

    Rolmops – zalezy od gitary, w niektórych reaguje naprawdę sporo.
    Pamiętajcie, ze w z temperaturą bardzo często idzie też w parze zmiana
    wilgotności, a na nią reaguje drewno. W starym basie zdarzało się, że po
    przeniesieniu z ciepłego, suchego domku do zimnej i wilgotnej piwnicy na
    próbę gryf się prostował i zaczynało brzęczeć.

  20. stypex

    Już wyjaśniliście ale ja jeszcze dodam coś od siebie xD. Prosty przykład,
    gdy mamy lato, pomiędzy poszczególnymi częściami torów kolejowych są
    bardzo małe szparki, gdy przyjdziemy w te samo miejsce w zime, będą one o
    parę cm. większe, a to dlatego, że metal pod wpływem ciepła się wydłuza,
    a pod wpływem zimna kurczy xD

  21. kusior

    to, że się bass rozstraja przez zmianę temp. to normalne… ale co do
    brzmienia to też coś w tym jest. Jak kurier przywiózł mojego GMRa to był
    zmarznięty na cholerę. od razu go podpiąłem żeby sprawdzić czy wszystko
    ok. I brzmienie było dość dziwne, zamulone. dopiero jak powisiał na haku to
    go ograłem po paru godzinach odzyskał swoje brzmienie. Ciekawe to.

  22. Basoofka_NET

    a może elektronika w basie aktywnym też marźnie i dlatego tak się dzieje,
    różnica pewnie jest mniejsza przy basach pasywnych, chociaż to tylko moje
    przypuszczenia

  23. stypex

    myśle ze tutaj tez chodzi o materiał z jakiego są wykonane kabelki, może
    pod wpływem temperatury jakoś dziwnie zwiększa mu się oporność albo coś
    🙂 kto by to wiedział.

  24. igorro

    W swoim basie (BTB675) EWIDENTNIE zauważam zmianę krzywizny gryfu pzy
    zmianach temperatury ( gitara koło otwartego okna )

    Mam bardzo nisku ustawioną akcje i jak gitarka zmarznie , brzęczą wściekle
    ,dopóki gitara nie osiągnie normalnej temperatury.

    Nawet się zdziwiłem , że aż tak duży ma to wpływ.

  25. Baybus

    I jak wam futerał zamarznie to nie zamkniecie basu ;p Ale już wymyślacie.

  26. Basoofka_NET

    Baybus – pewnie dlatego że teraz się ludzie housa naoglądali 😉

  27. kamilen

    Elektronika w basie składa się też z metali, które zmieniają swoją
    objętość i inne parametry pod wpływem temperatury. Cewki w przystawkach,
    przewody połączeniowe, pojemność kondensatorów, rezystancja rezystorów
    wszystko to ma wpływ na brzmienie. Drewno jak marznie to też zmienia
    kształt.

    ___________________________________________________

    s.t.f. (www.setthefire.net)

  28. Szergiel

    Dlatego najlepsze studia są na Antarktydzie. Bo się zmienia wielkość
    magnesów i pojemność kondensatorów. Ja jak nagrywam, to wolę na Hawajach,
    w porze deszczowej, bo lepszy przester tam jest.

Inni czytali również