Witam wszystkich, jestem posiadaczem Comba Box Taurus Sl-12. Dodam, że bardzo
z niego zadowolonym, ale… jest jedno 'ale’. Gram na piątce, w zespole
grającym ciężką muzykę i mam wrażenie, że mój piec niekoniecznie radzi
sobie z przebiciem się przez zespół.
Wczoraj grałem koncert wyjazdowy na starszym Boxie, bodajże 2012;). Aby
wydobyć z niego słyszalny dźwięk, musiałem rozkręcić się aż do
przesterowania… to skłoniło mnie do przemyśleń;). Czy może nie warto
zainwestować w dodatkową kolumnę 15-calową? Czy to wzmocniłoby moje dolne
rejestry i umożliwiło bycie słyszalnym? Czy ktoś miał podobny problem (że
kupił 15″ głośnik, bo w jego piecu z 12″ nie było wystarczająco dużo
dołu i 'mocy’)? A może to kwestia basu? Gram na Peavey’u Grind Bass V, który
nie słynie z najlepszych przystawek – chociaż sygnał ma całkiem mocny.
Mam Comba Box Taurus Sl 12 i rozważam inwestycję w dodatkową kolumnę z głośnikiem 15 cali.
Czy gram na piątce w zespole grającym ciężką muzykę i odczuwam brak przebicia mojego pieca?
Czy grałem na koncercie wyjazdowym na starszym Boxie i musiałem rozkręcić się aż do przesterowania, aby wydobyć z niego słyszalny dźwięk?
Czy warto zainwestować w dodatkową kolumnę 15 calową, aby wzmocnić moje dolne rejestry i umożliwić bycie słyszalnym w zespole?
Czy ktoś miał podobny problem i kupił 15 głośnik, ponieważ w jego piecu z 12 nie było wystarczająco dużo dołu i mocy?
Czy kolumna z głośnikiem 15 cali może poprawić jakość mojego dźwięku i przebicie się przeze mnie na scenie?
Czy Peavey Grind Bass V ma wystarczająco mocną przystawkę, aby współpracować z dodatkową kolumną z głośnikiem 15 cali?
Czy dodatkowa kolumna z głośnikiem 15 cali może poprawić brzmienie mojego basu?
Czy warto poświęcić czas na przemyślenie, jakie inwestycje mogą pomóc mi w poprawie mojego dźwięku na scenie?
Czy mój piec Taurus Sl 12 ma wystarczająco dużo mocy, aby sprostać ciężkiej muzyce, którą gram w zespole?
najpierw spróbuj taki zestaw przed zakupem, co by potem nie płakać nad
straconą gotówką. Na mój gust to chyba lepiej Ci preamp wymienić w basie,
taniej wyjdzie.
a jak się ustawiasz na wzmacniaczu?
może potrzebujesz więcej srodka żeby się przebic przez zespół, z wycietym
srodkiem i przy jednym glosniku
faktycznie może być slabo
Witam! Miałem kiedyś malucha i też byłem z niego zadowolony, do puki nie
wsiadłem do Poloneza.
Co stało na przeszkodzie by rozkręcić się na dziesiątkę?
Jakim cudem nastąpiło przesterowanie jeżeli w opisie producent podaje że
piec ma wbudowany limiter?
• moc: 200W RMS
• głośnik: 12″ Celestion + ceramiczny tweeter
• regulacja: Gain, Volume, Bass, Treble
• funkcja High-Cut przydatna przy basach z przetwornikami piezo
• podbicie wysokich tonów przyciskiem PRESENCE
• przycisk PUNCH eksponujący instrument
• przycisk DBS wzmacniający brzmienie basów
• wbudowany limiter
• wyjścia: głośnikowe, liniowe, słuchawkowe
• pętla efektów
• wymiary: 600 x 465 x 368 mm
• waga: 22 kg
Praktycznie jest to nie możliwe
Czyżby znowu was oszukano, to normalka, muzykom można wcisnąć wszystko,
nawet gówno zapakowane w śliczny papierek za ponad 3 kafle.
Zastosowanie dodatkowego głośnika 15 cali pozwoli na wydobycie niższych
partii, bowiem dwunastka nigdy nie odda tego co piętnastka, na dodatek
podniesie się skuteczność zestawu.
To co planujesz jest bardzo korzystnym rozwiązaniem. Firma Roland miała taki
piec basowy przez bardzo krótki okres, nazywało się to Cervin R600,
http://www.acapella.harmony-central.com/showthread.php?2812402-FS-FT-Carvin-R600-Bass-Combo-w-pics
ale szybko wycofała się z produkcji, bo był tak dobry, że stał się
wielkim zagrożeniem dla wszystkich pozostałych pierdziawek.
Połączenie kilku średnic głośników, wpływa na wzbogacenie się brzmienia
zestawu, bowiem każda średnica ma inna barwę, dla tego taki zestaw,
brzmieniowo przebije każdy piec z jednym garem.
Tylko nie nie kupuj gotowca, kup głośnik 15 cali zbuduj skrzynkę, wrzuć do
środka samą końcówkę mocy i wyjdzie to kilka razy taniej.
Taaak, grałem na Fenderze Bassman 400 (chyba), z paczkami 4×10 i 15″, grało
to o niebo lepiej, niż Box – no ale póki co to mi wystarczy:).
A odnośnie dokupowania, na necie wisi kolumna Boxa z 15″ głośnikiem i
myślę nad nią – choćby ze względów wizualnych, bo piecyk ma tak
skonstruowane nóżki, by pasoały w otwory na kolumnie;). więc wyglądałoby
to jak jeden zestaw;). Ale w sumie nie zaszkodzi popytać się lokalnych
twórców, ile by wziął za zrobienie takiej paki na wymiar:). A jeśli chodzi
o przestery, to może to wina mojego basu (chociaż wątpię, na wspomnianym
fenderze brzmienie było czyściutkie) – ale nie mam jak tego sprawdzić, sam
mam jeden bas, a koledzy, którzy mają piątki, niechętnie pożyczają…
To że grałeś na takim zestawieniu o niczym nie świadczy, bowiem to nie jest
tylko kwestia dołożenia drugiej kolumny, cały widz polega na tym, że przed
wejściem na drugi głośnik trzeba wstawić odpowiedni filtr, który rozdzieli
pasmo pomiędzy tymi dwoma kolumnami, w Cervinie są dwie końcówki mocy, a na
wejściu tak zwany crosver, to nic innego jak odpowiedni filtr o sporej dobroci
z podziałem częstotliwości na dwa pasma, za tym dopiero są końcówki mocy
i odpowiednie głośniki.
Zlecenie robienia kolumny zazwyczaj wychodzi drożej niż kupcze, dzisiejsze
chińskie masówki są faktycznie prawie za darmo, jedynie jak byś sam się
wziął do zrobienia tego, to powinno wyjść taniej, ale ogólnie pomysł
dokupienia drugiej kolumny jest strzałem w dziesiątkę.
Nie kombinuj, bo to na pewno nie jest wina gitary, nie ma takiej opcji żeby
gitara przesterowała, z gitary wychodzi zawsze czysty sinus, problem leży w
elektronice wzmacniacza, czyli w zbyt niskiej dynamice wejściowej stopnia
wejściowego, lub przesterowaniu końcówki mocy. Jeżeli problem występuje
przy twojej gitarze, to znaczy że napięcie wyjściowe pickupów jest
większe niż tego Fender i jeżeli twoja gitara nie posiada elektroniki
aktywnej, to znaczy że twoje pickupy są zdecydowanie lepsze niż w tym
Fenderze, ale jeżeli w gitarze masz elektronikę aktywną zasilaną
bateryjką, to znaczy że masz najgorsze pickupy, a sygnał jest
wzmocniony dodatkowym przedwzmacniaczem, jest to największe dziadostwo, pomimo
co reklamują sprzedawcy i nieznający zagadnienia operatorzy sprzętu, temat
rzeka i inna bajka.
Uważam że Twój wzmacniacz wcale nie ma wbudowanego limitera, tak jak to
podaje producent, Przestali je wkładać wdano temu, dla tego bo z limiterem
wzmacniacz staje się teoretyczni nie zniszczalny, tak jak na przykład Vermona
100, ma 40 lat i dalej chodzi, podstawiłem kiedyś pod to sygnał z generatora
20V celem celowego przesterowania, nie przesterowało się, a wiesz ile wchodzi
na końcówkę mocy, 775mV, max 1V. Limitery stosują, ale w sprzęcie gdzie
moce są w kilowatach, a wzmacniacze są na prawdę drogie, Twój ma się
popsuć po skończeniu gwaranci, a Ty masz kupić następny, niestety, takie
są założenia producentów, jest to smutne ale prawdziwe, ale trzeba
przyznać że jest ładny. Co do gitar pięciu strunowych: potrzebują one do
poprawnego otworzenia tej piątej struny minimum gara 15 cali, czym niższa
częstotliwość tym membrana potrzebuje większego wychyłu, a czym średnica
głośnika mniejsza, tym skok membrany większy i to jest odwieczny problem do
odtworzenia poprawnie częstotliwości akustycznych, o których bardzo mało
piszą w literaturach.