tantiemy dla sklepu muzycznego za sprzedaną płyte

5 komentarzy

1. Marża klepu to oczywiście rzecz względna i całkowicie zależna od danej
   placówki., Może sobie sprzedawca zażyczyć marżę mniejszą niż EMPiK, jak
   i większą – mamy wolny rynek.

   A odsłuchane płyty, oczywiście, że wracają na półki, cudów nie ma, nie
   są poddawane recyclingowi po jednokrotnym przesłuchaniu. 😀

2. Powiem Ci ciekawostke: marża media marktu po podsumowaniu jest 2xwieksza niż
   zwyklego sklepu,składa się na to bardzo wysoki rabat od ceny, % od sprzedaży
   kwartalnej/ rocznej, oplaty „półkowe” i „marketingowe” takie wielkie sieci to
   niesamowici krwiopijcy, którzy zabijają swoich dostawców.

   Jeśli macie możliwosc nie kupujcie w MM!

3. Pracowałem w firmie produkującej żywność. To prawda, że sieci handlowe
   zżerają dostawców, ale z kolei zamawiają większe ilości. Niestety
   producenci żeby sprostać wymaganiom, rozwadniają produkty i stosują podobne
   techniki. Bywa, że ten sam towar w „zwykłym” sklepie znacznie różni się
   jakością czy objętością na niekorzyść tego marketowego (jedynie w sieci
   cena niższa).

4. i trzeba bardzo uważać, żeby nie dostać rozwodnionej płyty cd! 😛

   tak swoją drogą to sklepy/sieci zajmujące się głównie sprzedażą muzyki,
   przezywają ciężkie czasy,

   teraz jest epoka ipodów i empetrójek, a one (sklepy) nie mogą sobie
   znaleźć odpowiedniego miejsca na rynku.

5. „Niemniej już nie cytując listu osoby trzeciej.Moloch płaci wydawcom po pół
   roku a i to mocno nieregularnia.”media Markt” i „saturn”(jedna i ta sama firma)
   maja chyba 2-3 miesieczne terminy płatności i raczej nie zalegają.Prowizja
   molocha to 100% ceny hurtowej czyli 50% ceny detalicznej w przypadku książek
   oraz 60-70 % ceny hurtowej czyli 30-35% ceny detalicznej w przypadku płyt”

   z forum kultu

   moloch = empyk

Możliwość komentowania została wyłączona.