Yo.
Ostatnio zaobserwowałem dziwną właściwość wymienionej w temacie
kolumny.
Otóż kiedy dostaje naprawdę silny sygnał (kontrolka wzmacniacza wskazuje
przester) coś w środku kolumny błyska żółtawym światłem.
Przesterowywanie przeze mnie wzmacniacza nie jest zbyt częste (po tym jak
wkręciłem sobie paranoję, że to ogień, spadło ono praktycznie do zera)
ale ciekaw jestem, czy ktoś jeszcze zaobserwował coś podobnego.
Zestaw przedstawia się następująco:
Ashdown Little Giant kłamliwie zwany 1000
Ampeg 410 HLF (ten z poręczą na plecach)
Sansamp Bass Driver i
gitary; jedna aktyw, druga pasyw (marki i modele chyba nie mają znaczenia – w
jednym i drugim przypadku paczka „świeci” przy przesterowaniu wzmacniacza)
Czy ktoś inny zauważył, że moja kolumna Ampeg 410 HLF świeci się żółtawym światłem przy przesterowaniu wzmacniacza?
Czy kiedykolwiek widziałeś/łaś, jak świeci się moja kolumna Ampeg 410 HLF podczas przesterowania wzmacniacza?
Czy zdarzało się Tobie zauważyć, że Ampeg 410 HLF błyska żółtawym światłem, gdy jest podłączona do wzmacniacza?
Czy masz jakieś pomysły, co może oznaczać żółtawe światło, które błyska w mojej kolumnie Ampeg 410 HLF?
Czy ktoś może mi pomóc z rozwiązaniem problemu żółtego światła w kolumnie Ampeg 410 HLF?
Czy doświadczyłeś/łaś czegoś podobnego do żółtego światła, które błyska w mojej kolumnie Ampeg 410 HLF przy przesterowaniu wzmacniacza?
Czy wiesz, czy błysk żółtego światła w kolumnie Ampeg 410 HLF jest normą, czy też oznacza jakieś problemy z kolumną lub wzmacniaczem?
Czy masz jakieś sugestie dotyczące żółtego światła w kolumnie Ampeg 410 HLF i jakie kroki powinienem podjąć, aby rozwiązać ten problem?
Czy może mi ktoś wyjaśnić co oznacza błysk żółtego światła w kolumnie Ampeg 410 HLF przy przesterowaniu wzmacniacza?
Czy ktoś z was zna dokładnie przyczynę błysk żółtego światła w kolumnie Ampeg 410 HLF i jakie są najskuteczniejsze sposoby wyeliminowania tego problemu?
To żarówka, zabezpieczenie bodajże gwizdka. Za duży sygnał.
I było już gdzieś na forum na temat świecących kolumn.
Mazdah, mocowanie żarówek jako zabezpieczenia to stary „patent”, ale czy w
Ampegu by taki wynalazek zamontowali fabrycznie?
Chyba, ze ktoś już w kolumnie grzebał.
Kolumnę kupiłem nówkę ze sklepu – nie podejrzewam sprzedawcy o grzebanie w
środku; chłopak jest megasolidny.
Rzeczywiście wygląda to (świecenie) jak żarówka.
Przy okazji – jak to kuźwa można rozkręcić? Gdyby okazało się że emocje
wzięły górę i żarówka się spaliła.
Edit – Mazdah, możesz mieć rację o tyle, że przy nadmiernej emisji wysokich
tonów świeci najładniej 😀
Ponieważ nie miałem w ręku tej kolumny, to może coś na jej temat
powiem:)
A głosniki jak są montowane (wkładane)?
– Jak od przodu, to odkręczając głosnik i wysuwając go delikatnie (żeby
nic nie popsuć i nie pourywać) do przodu będzie pewnie dostęp do
bebechów.
– jak jest wkładany od tyłu to musi być w kolumnie jakaś ścianka nie
zamocowana na stałe.
Edit. Mazdah. Do tej pory myślałem, że montowanie żarówki to tzw. patent,
a po przeleceniu teraz paru stron w internecie okazuje się, ze ten sposób
zabezpieczania stosowany jest również przez poważne firmy. Człowiek całe
zycie się uczy.
Tak czy inaczej przeginasz z sygnałem. Za mocne wysterowanie wzmacniacza, pewnie ze
Sansampa też idzie za duży sygnał.
I teraz może być problem z dokupieniem żarówki, bo to jest w zasadzie
samochodowa żarówa. Tylko nie pamiętam czy amerykanie mieli problem, bo w
Ampegu pakowali tam europejską żarówkę, czy na odwrót… ale gdzieś o tym
czytałem i parę osób się bardzo na to żaliło.
Od tyłu masz panel, wyjmowany, głośniki są wkładane z przodu. Nie wiem
gdzie ta żarówa dokładnie się znajduje.
Od razu skojarzyłem to zjawisko z przegięciem na Sansampie. Moje pytanie
bardziej dotyczyło wspomnianej schizy, że to ogień…
tu jest trochę o takich zabezpieczeniach i jakie żarówki najlepiej wsadzić.
Sam tego nie będę robił, ale ogólnie uspokoiłem się – kontrola lewej
gałki wzmacniacza oraz dopalacza (że zrymuję) i jest git.
https://www.youtube.com/watch?v=ruhWV_IVu8s tu goście z
ampega to opisują od 2:34 uważaj po prostu z głośnością
Do tej pory grałem na paczce 600W – teraz mam 500W paczkę i 500 wzmacniacz,
to i nie dziw, że udało się zabłysnąć. Dobrze, że konstruktorzy
przewidzieli.
Krysiu – film 1 klasa.
Moc paczki to chyba nie ma znaczenia.
Po prostu przy mocniejszym naparzaniu w struny idzie większe napięcie ze
wzmacniacza na głosniki i tyle.
szatan w paczce się budzi i żarówkę świeci 🙂
TAK
Otóż znajduję się na tylnym panelu hlfa jest ich bodajże 2 sztuki