SUB Ray4

Widzę, że na rynku pojawiła się alternatywa dla vintage i flame’a.

„Instrumenty S.U.B. to nowy poziom jakości, wyposażenia i atrakcyjności
cenowej, skierowane do średnio zaawansowanych muzyków. Jako część
szanowanego grona firm Music Man i Sterling by Music Man, S.U.B. postawiło
sobie za zadanie dać dostęp do niedrogich gitar elektrycznych i basowych,
które są w użytkowaniu i brzmieniu takie, jak wyrafinowane lutnicze
instrumenty dla profesjonalistów.”

Więcej info tutaj:
www.infomusic.pl/serwis/gitara/artykul/view/35033,przedstawiamy_serie_ray4_i_ray5_z_rodziny_gitar_sub

Ogrywał już to ktoś?

Czy ktoś z was już grał na basie S.U.B Ray4?
Czy ktoś próbował już nowej alternatywy dla vintagowych instrumentów?
Czy możecie polecić instrumenty S.U.B dla średnio zaawansowanych muzyków?
Czy są jakieś opinie na temat jakości i wyposażenia gitar basowych S.U.B?
Czy ktoś miał okazję porównać brzmienie basu S.U.B do profesjonalnych lutniczych instrumentów?
Czy warto inwestować w niedrogie gitary elektryczne i basowe S.U.B?
Czy S.U.B to godny zaufania producent instrumentów muzycznych?
Czy ktoś ma już swojego S.U.B Ray4 i może podzielić się wrażeniami?
Czy S.U.B spełniło swoje zadanie i zaoferowało niedrogie instrumenty dla średnio zaawansowanych muzyków?
Czy ktoś już zamówił swojego S.U.B i czeka na dostawę?

Podziel się swoją opinią
The Crue Head
The Crue Head
Artykuły: 0

36 komentarzy

  1. To są basy, które kiedyś występowały pod nazwą „MusicMan Sub”. Pomieniali
    markę, zlikwidowali OLP i teraz są Sterling Suby.

  2. Shit… a już biegłem sępić pod market … ale i tak se kupie …kiedyś 😉

  3. @Kapral: To są basy, które kiedyś występowały pod nazwą „MusicMan Sub”. Pomieniali markę, zlikwidowali OLP i teraz są Sterling Suby.

    No to albo OLP albo MusicMan Sub. Sterling RAY to odpowiednik SUBa, ale
    bardziej przypominający oryginalnego Stingraya niż S.U.B. (kształty
    maskownic w 5 str., lakier) a Sterling SUB to niby odpowiednik OLP, z tym że
    też bardziej wypasiony bo na aktywnej elektrowni.

    Zapowiadają się świetne wiosła, mocno konkurencyjne wobec Squierów.
    Takiego segmentu od dawna brakowało firmie.

  4. To znaczy, że korpusy są robione z drewna. Jakie się nawinie. Bardzo
    popularny patent w dzisiejszych czasach, tylko nie każdy się przyznaje 😛

  5. @mazdah: No to albo OLP albo MusicMan Sub.

    Może niedostatecznie jasno się wyraziłem: pomieniali markę i
    dodatkowo zlikwidowali OLP. To są odpowiedniki starych
    MusicMan Subów.

  6. I znów trochę niedokładnie napisałeś. Nowe Sterlingi SUB są
    odpowiednikami dawnych OLP, a nowe Sterlingi Ray są odpowiednikiem dawnych
    Music Manów S.U.B. I teraz wszystko jasne.

    EDIT: Z tym że wydaje mi się, iż nowe Sterling SUBy są lepsze od dawnych
    OLP. A nowe Sterlingi Raye są ładniejsze od dawnych Music Manów S.U.B.

  7. Tylko cenowo tak 35-40% tychże. Patrząc względem ceny, to wiosła te
    wchodzą w półkę zajmowaną dawniej przez OLP, z tym, że OLP był jednak
    nieco tańszy. Jakby cenowo to zjechało do 1100zł, to uwzględniając
    aktywny układ, cena byłaby równie atrakcyjna co dawniej OLP (około 950 – 1000zł za 5tkę).

    Tak swoją drogą – jestem miłośnikiem brzmienia MM, chociaż grając
    ciężary przeszedłem na ciemną stronę mocy (Spectorowate). Jak tylko
    zobaczyłem te wiosła na Allegro, to poszperałem za próbkami brzmień.
    Takowe znalazłem tutaj:

    http://www.dbcenter.pl/sprzet-basowy-gitary-4-struny-sterling-sterling-ray-4-z-serii-sub/p,261060
    (to nie jest reklama sklepu i oczywiście zdaję sobie sprawę, że sklep
    mógł próbki trochę podkoloryzować)

    JJK:

    Właśnie tą wersję kolorystyczną bym sobie sprawił. Chociaż nie wiem, czy
    nadal będzie mi dane grać w obecnej kapeli. Jeśli się posypie do końca, to
    prędzej rzucę się na 5tkę.

  8. @mazdah: To znaczy, że korpusy są robione z drewna. Jakie się nawinie. Bardzo popularny patent w dzisiejszych czasach, tylko nie każdy się przyznaje 😛

    He he – no to nieźle… – toż z takiego mixu powstają różnie brzmiące
    wiosła… – nie ograwszy wcześniej danego egzemplarza, może zdarzyć się
    niemiła niespodzianka.

  9. @kampress:
    He he – no to nieźle… – toż z takiego mixu powstają różnie brzmiące wiosła… – nie ograwszy wcześniej danego egzemplarza, może zdarzyć się niemiła niespodzianka.

    Moim zdaniem różnice nie będą aż tak drastyczne.

    Przede wszystkim nie da się zrobić dwóch identycznych basów.

    Każde wiosło brzmi trochę inaczej – warto sobie czasem s sklepie pomacać
    parę takich samych modeli jednego producenta.

    Identyczne według specyfikacji wiosła, często wyjeżdżające tego samego
    dnia z taśmy będą i tak gadać inaczej.

    Ponadto ważny jest też gatunek drewna.

    SkyWay ma olchowy korpus, klonowy gryf i palisandrową podstrunnicę…
    zupełnie jak mój Fender. Tylko, że SkyWay kosztuje 450zł a mój bas ponad
    9000.

    Nie bałbym się zaufać budżetowym wiosłom renomowanych firm. Oni nie mogą
    sobie pozwolić na tandetę.

  10. Tak jest – to prawda – usłojenie czy też klejenie korpusu w różnych
    miejscach, nie wspominając o gatunku drewna…, już dają różne efekty
    danego modelu, ale różne rodzaje materiału mogą znacząco wpływać na
    jakość dźwięku danego instrumentu – czyż nie…? ;).

  11. Co do ufania budzetówkom znanych firm to tez można się wkopac. Np Squier
    bullet strat (elektryk coprawda, ale miałem kontakt..) – niby Squier czyli
    budzetówy fendera, a jednak sklejkowo-kartonowy jest.. (no ale cóż, elektryk
    za niecałę 5 stów nowy..? )

  12. No widzisz, a ja do Bulleta nic nie mam. Trafiają się gorzej brzmiące, ale
    słyszałem też parę bardzo śpiewnych. Mało tego – mam zamiar sobie takiego
    kupić.

  13. Mazdah, to jakiego Ty masz teraz Fender wartego ok. 9000zł? Miałeś Meksyka,
    coś się zmieniło?

    Odnośnie budżetówek – na Grajmidole macałem Squiera VM i kicha okrutna –
    pewnie taki egzemplarz – kompletnie nie brzmiący – slap to brzmiał jakbyś
    pałką perkusyjną bił w szybę.

    Natomiast zapodany SUB na zdjęciu wygląda pięknie – tak jak Squier VM –
    trzeba ogrywać, ogrywać i jeszcze raz ogrywać.

  14. Mazdah – ja tez ogólnie nic nie mam – ale trzeba to ograc, bo trafiaja się
    skrajnie rozne, nawet wiszace kolo siebie w jednym sklepie – jeden gra miło, a
    drugi jakiś toporny był jak ogrywałem z kumplem.

  15. Dlaczego akurat teraz? Już miałem sobie kupić Squiera VM, wyzbyłem się
    jakichkolwiek wątpliwości, a tu nagle wyskakuje piękny, czarny SUB. No i
    trzeba to pomacać :/

  16. @Vivaldi7: Mazdah, to jakiego Ty masz teraz Fender wartego ok. 9000zł? Miałeś Meksyka, coś się zmieniło?
    Odnośnie budżetówek – na Grajmidole macałem Squiera VM i kicha okrutna – pewnie taki egzemplarz – kompletnie nie brzmiący – slap to brzmiał jakbyś pałką perkusyjną bił w szybę.
    Natomiast zapodany SUB na zdjęciu wygląda pięknie – tak jak Squier VM – trzeba ogrywać, ogrywać i jeszcze raz ogrywać.

    Miałem meksykańskie dwa jazzy, ale od 2008 mam precisiona American Vintage
    (kupiony używany, podałem cenę nówki), a od wakacji 2011 mam jeszcze
    precisiona 60th anniversary – wczoraj go spłaciłem 😉

    Meksykańce były bardzo fajne, nie boję się ich ani trochę i kiedyś na
    pewno jeszcze sobie dokupię jakiegoś. Pewnie znów Jazz Bassa. VM Jazz Bassa
    ma Herpetolog i jest to naprawdę świetne wiosło, widać miałeś w łapie
    pechowy bądź fatalnie ustawiony egzemplarz albo miał strasznie zabite
    struny…

    @BobPL: Mazdah – ja tez ogólnie nic nie mam – ale trzeba to ograc, bo trafiaja się skrajnie rozne, nawet wiszace kolo siebie w jednym sklepie – jeden gra miło, a drugi jakiś toporny był jak ogrywałem z kumplem.

    Tak jest. często pomaga setup i wymiana strun, czasem nic nie pomaga…a takie
    kwiatki naprawdę niestety w prawie każdej półce cenowej mają
    miejsce…

  17. No czasem się kfjat trafi, ze wszystkim tak bywa. W wyzszej półce cenowej
    wiadomo, rzadziej się trafia, ale tez potrafi się znalesc babol jakiś.

  18. Wszystko by było pięknie i tanio, gdyby nie to że nie wiadomo kiedy i czy w
    ogóle trafią do nas Raye w kolorze WH 🙁

  19. Widziałem dzisiaj te basy w sklepie, ale nie macałem, rzuciłem tylko okiem.
    Bardzo przyzwoicie wykonane, myślę, że te basy są lepsze od OLP. Co do
    ceny, to nie wiem czy oni dalej tak robią, ale z tego co wiem to każdy
    wyprodukowany egzemplarz zanim trafi do sklepów przechodzi inspekcję w USA,
    więc to na pewno też trochę odbija się na cenie, ale przynajmniej ma się
    pewność, że bas przeszedł przez dobrą kontrolę jakości.

  20. Dla mnie wszystko cacy i pewnie sam bym się pokusił, gdyby nie fakt ze
    brakuje middle w eq. 🙁

  21. Jeśli domyślnie middle jest wycięty, to nawet lepiej – nie trzeba będzie
    gałki cementować :]

  22. @darks: Jeśli domyślnie middle jest wycięty, to nawet lepiej – nie trzeba będzie gałki cementować :]

    Ja osobiście jestem zwolennikiem pasywu, a jeśli już jakieś EQ to lubię
    mieć 3 pasmowe, także raczej podziękuję temu S.U.Bowi 🙂

  23. Ciekawostka:

    Znalazłem model Ray4 w polskim sklepie (Fabryka dźwięku) za 1024zł, zaś
    Ray5 za 1101zł. Przy takich cenach mogę spokojnie powiedzieć, że wiosła
    mają atrakcyjność cenową na poziomie OLPów. Oczywiście jeśli podane na
    stronie ceny są cenami rzeczywistymi, a wiosła dostępne.

    Ciekawy jestem jednak jak to się ma w zestawieniu np. do tego:
    http://www.fabrykadzwieku.pl/product-pol-9530-Vintage-EST96BA.html

    Niby nieco droższe, ale nadal w granicach rozsądku.

  24. Wreszcie jakaś rozsądna cenowo propozycja ze stajni Sterlinga. Bo model Ray
    miały taką cenę, że za parę stów więcej można było kupić używkę MM.
    Szkoda że SUB nie ma korecji middle, ale cóż za tą cenę nie można mieć
    wszystkiego…

  25. A ja się bardzo cieszę, że wrócili w paru modelach do klasycznego preampu.
    Stare Raye tez miały 2 band EQ, Stingray Classic też ma … kiedyś sobie
    takiego kupie 😛

  26. Miałem Stingraya z 3 zakresowym EQ i MM SUBa Z 2 zakresowym i jak dla mnie SUB
    przegrał brzmieniowo z właśnie przez ten preamp, bo tak pod wieloma
    względami był lepszy. Ale to wszystko kwestia gustu i potrzeb 🙂

  27. W końcu ograłem wczoraj tego Sub Raya. Moje wrażenia? Powiem tak –
    sprzedaję swojego thunderbirda i kupuję! 🙂 Wykonanie – próg żaden nie
    wystawał, nic nie brzęczało, akcja była nisko ustawiona, przyjemnie się
    gra. Brzmienie – nie grałem na Music Manach, więc nie wiem jak brzmiałby z
    gałką midi, ale mi w tym Sub Rayu ta gałka nie potrzebna. Brzmienie bardzo
    fajne jak za tą kasę. Gitara dość uniwersalna – klang brzmi świetnie, a
    nawet fajny dół można wyciągać np do Zeppelinów, czy coś ostrzejszego do
    RATM. Fachowcem nie jestem, więc nie radzę się sugerować móją opiniią, ale
    po prostu zachęcam do ogrania 🙂

    I taki mały offtop – w fabryce dźwięku ten bas jest prawie 2 stówy taniej,
    ale z drugiej strony przed zakupem nie obmacałbym konkretnego modelu. Jest
    sens ryzykować?

  28. @The Crue ]W końcu ograłem wczoraj tego Sub Raya. Moje wrażenia? Powiem tak – sprzedaję swojego thunderbirda i kupuję! 🙂 Wykonanie – próg żaden nie wystawał, nic nie brzęczało, akcja była nisko ustawiona, przyjemnie się gra. Brzmienie – nie grałem na Music Manach, więc nie wiem jak brzmiałby z gałką midi, ale mi w tym Sub Rayu ta gałka nie potrzebna. Brzmienie bardzo fajne jak za tą kasę. Gitara dość uniwersalna – klang brzmi świetnie, a nawet fajny dół można wyciągać np do Zeppelinów, czy coś ostrzejszego do RATM. Fachowcem nie jestem, więc nie radzę się sugerować móją opiniią, ale po prostu zachęcam do ogrania 🙂

    I taki mały offtop – w fabryce dźwięku ten bas jest prawie 2 stówy taniej, ale z drugiej strony przed zakupem nie obmacałbym konkretnego modelu. Jest sens ryzykować?

    jedź ograć do magazynu jeśli wyjdzie taniej niż 200zł 🙂 jakimś pociągiem
    czy czymś

  29. A jak to oceniasz w porównaniu z OLP MM3 (dawniej takowych sporo miałeś
    jeśli dobrze pamiętam) ??

  30. joł…

    moim zdaniem zdecydowanie lepiej. Brzmienie jest dużo bardziej zbliżone do SR
    niż w OLP . Jestem ciekaw czy utrzymają taki poziom wykonania w dalszych
    dostawach

  31. No nic postanowiłem kupić owe wiosło (w wersji pięciostrunowej). Zdam
    relacje jak kupie (do końca wakacji powinno być) 🙂

  32. @darks: Tylko cenowo tak 35-40% tychże. Patrząc względem ceny, to wiosła te wchodzą w półkę zajmowaną dawniej przez OLP, z tym, że OLP był jednak nieco tańszy. Jakby cenowo to zjechało do 1100 zł, to uwzględniając aktywny układ, cena byłaby równie atrakcyjna co dawniej OLP (około 950 – 1000zł za 5tkę).

    Tak swoją drogą – jestem miłośnikiem brzmienia MM, chociaż grając ciężary przeszedłem na ciemną stronę mocy (Spectorowate). Jak tylko zobaczyłem te wiosła na Allegro, to poszperałem za próbkami brzmień. Takowe znalazłem tutaj:

    (to nie jest reklama sklepu i oczywiście zdaję sobie sprawę, że sklep mógł próbki trochę podkoloryzować)

    JJK:
    Właśnie tą wersję kolorystyczną bym sobie sprawił. Chociaż nie wiem, czy nadal będzie mi dane grać w obecnej kapeli. Jeśli się posypie do końca, to prędzej rzucę się na 5tkę.

    Nic nie jest koloryzowane. Nagranie było robione na pełnym bypassie przez
    interfejs Line6 UX2. Bas brzmi tak jak na nagraniach, chociaż na żywo nawet
    trochę lepiej. Jakościowo porównałbym go do Squiera Jazz Bass Vintage
    Modified. NIe wysoka cena a jakość całkiem niezła. Jeśli chodzi o
    wykonanie to nawet idealna. Jeśli chodzi o brzmienie to myślę, że
    czołówka w tej półce cenowej.

Możliwość komentowania została wyłączona.