239-struny.

drysd.JPG

W tym temacie rozmawiamy o strunach

Podziel się swoją opinią

2 459 komentarzy

  1. @skruju:

    @Bjarni:

    @skruju: nie będzie 😀

    Minął tydzień. Warwicki czerwone dalej brzmią niemal jak nowe, grane 1-2h dziennie. Może to zasługa tego, że przed każdym graniem dokładnie myję i wycieram łapy i nie dotykam basu jak mam brudne/spocone etc. (choć czasem jak sobie siedzę przy kompie, to mam ochotę chwycić za bas i pograć, bo stoi obok, ale zawsze wtedy najpierw idę umyć łapska i dopiero gram).

    haha, no fakt, jak tak robilem, to tez mi struny ogolnie dluzej czymaly (kazde :P) ale len ze mnie, wiec już się nie bawie w mycie rak, bo i tak zawsze jakoś je upiedrole (np w garazu na probie, po przerwie w graniu, albo jak jakiś czop z brudnymi lapskami dorwie mi się do basu) 😀

    No tak, ale ja postanowiłem tylko podzielić się swoimi spostrzeżeniami, bo
    wszyscy jadą po tych Warwickach, że nie brzmią, że parę dni i głuche, że
    zrywają się, że wszystkie sety są felerne. Niedługo i ludzie zaczęliby
    gadać, że niemcy srają do opakowań ze strunami. Dla mnie są ok jak na
    razie, tydzień grają dobrze, mają dzwon i świeży dźwięk, do domu nic
    więcej mi nie trzeba, a że łazienka z umywalką blisko… ;). W niedziele
    jadę na próbę z nową ekipą, jak na salce nie będzie umywalki albo coś…
    to będzie ciężko 😀

  2. @Bjarni:

    @skruju:

    @Bjarni:

    @skruju: nie będzie 😀

    Minął tydzień. Warwicki czerwone dalej brzmią niemal jak nowe, grane 1-2h dziennie. Może to zasługa tego, że przed każdym graniem dokładnie myję i wycieram łapy i nie dotykam basu jak mam brudne/spocone etc. (choć czasem jak sobie siedzę przy kompie, to mam ochotę chwycić za bas i pograć, bo stoi obok, ale zawsze wtedy najpierw idę umyć łapska i dopiero gram).

    haha, no fakt, jak tak robilem, to tez mi struny ogolnie dluzej czymaly (kazde :P) ale len ze mnie, wiec już się nie bawie w mycie rak, bo i tak zawsze jakoś je upiedrole (np w garazu na probie, po przerwie w graniu, albo jak jakiś czop z brudnymi lapskami dorwie mi się do basu) 😀

    No tak, ale ja postanowiłem tylko podzielić się swoimi spostrzeżeniami, bo wszyscy jadą po tych Warwickach, że nie brzmią, że parę dni i głuche, że zrywają się, że wszystkie sety są felerne. Niedługo i ludzie zaczęliby gadać, że niemcy srają do opakowań ze strunami. Dla mnie są ok jak na razie, tydzień grają dobrze, mają dzwon i świeży dźwięk, do domu nic więcej mi nie trzeba, a że łazienka z umywalką blisko… ;). W niedziele jadę na próbę z nową ekipą, jak na salce nie będzie umywalki albo coś… to będzie ciężko 😀

    haha ja to nie wiem w ogole jak może się zerwac struna do basu 😀 (no ok, mi
    się raz zerwala, i to właśnie red W, ale, probowalem nastroic D do G :DDD dalo
    rade tylko do F# :P)

    nie no ogolnie sznurki na ten tydzien sa ok, np parę dni przed jakimś koncertem
    jak chcesz zmienic czy przed jakimś nagrywaniem a nie masz kasy to sa w miarę
    ok. Ale brak mi jednak – mimo ze swieze brzmia jasno – nie wiem jak to nazwac,
    takiej jakby glebi, , która dawaly np. rotosy. You know what Im talking about?
    🙂

  3. No wiem, wiem o co chodzi. Dlatego do poważniejszych rzeczy mam rotosy
    stalowe, które leżą bezpiecznie w pudełku. Chciałem tylko zmierzyć się z
    tym mitem czerwonych W, co prawda nie mam stalówek, a nikle (które są
    jeszcze tańsze). No i kurde powiem Ci, że za te 30zł, które mnie
    kosztowały za set do piątki… No to naprawdę nie ma się czego czepić :).

  4. Takie chusteczki chyba natłuszczają skórę, a to też niezbyt dobrze dla
    strun 🙂

  5. Jak na razie mam je tydzień ponad i brzmią świeżo, praktycznie jak nowe ;).
    Powiem za kolejny tydzień i za dwa jak idzie 😀

  6. kurde, właśnie zalozylem nowy set Ernie balli regular slinky 130-45 i jak
    myslalem, ze stare sa jeszcze ok, tak teraz jest po prostu zajebiscie,
    normalnie wiosło mi odzylo, polecam

  7. Ja właśnie zastanawiałem się nad Ernie Ballami ragular ale ostatecznie
    wybrałem czarne Warwicki 45-135 i też jestem zadowolony:)

    A właśnie…czy ErnieBalle mają stalowy rdzeń a owijkę niklową??

    Nie jestem tego pewien więc dlatego wybrałem Warwicki, chciałem stali:)

  8. Wash: ErnieBall ma zarówno struny z niklową owijką jak i stalowe :)Na tych
    drugich jest spory napis Stainless Steel, więc raczej nie ma wątpliwości 🙂
    Jak każda szanująca się firma hehe. Ja z Warwickami mam takie sobie
    doświadczenia

    witt: Też miałem podobne wrażenie jak pierwszy raz założyłem ErnieBalle.
    Naprawdę dobre strunki.

  9. A to ja miałem z niklową owijką 40-128, nie żebym coś miał do ErnieBalli,
    dobre strunki są, ale set który miałem był flakowaty jak dla mnie,
    chciałem spróbować grubszych i nie byłem pewien właśnie czy to „czysta”
    stal, dlatego wybrałem te czarne Warwicki.

    DomelBass, dzięki teraz będę wiedział:)

  10. Ja miałem Warwicki EMP. Brzmiały naprawdę super. Jak sprzedawałem bas, to
    do transportu poluzowałem sznurki. Kilka dni później dostałem info od
    człowieka, że jedna struna padła, zrobiła się głucha, a miały w sumie z
    2 tygodnie…

  11. Gdybym chciał zdradzić szlify jednorazowo na jakieś dobre manualnie i
    niedrogie druty, to co za i przeciw poniższych?

    allegro.pl/struny-d-addario-exl-170-do-gitary-basowej-i2228133900.html
    allegro.pl/dr-hi-beam-135w-i2174747075.html

    allegro.pl/struny-dean-markley-2656-48-128-nps-roundcore-i2225110947.html
    allegro.pl/dean-markley-50-128-blue-steel-nps-i2197088137.html

    Labelle roundy do 5-tki nie zauważyłem.

    Od razu mówię, że czerwone Warwole odpadają. W dotyku kojarzą mi się z
    drutem kolczastym albo rocznymi zardzewiałymi strunami. Fajnie jakby jako tako
    żywotne były 😉

  12. a jakieś komplety do 6 polecacie najlepiej w dropie żeby się sprawdzaly

  13. @Domelbass ja właśnie dlugo już ernie balli uzywam, ale nowy set dal kopa jak
    nic, no i nikle dla mnie sa genialne, czekam jeszcze jak się pojawia te nowe
    cobaltowe gdzies w jakichs normalnych cenach, bo czuje, ze to będzie coś
    zajebistego

  14. @coguar: a jakieś komplety do 6 polecacie najlepiej w dropie żeby się sprawdzaly

    ale ze drop A? 😛

  15. To w takim razie to nie jest drop :). Ja gram przy takim strojeniu na
    standardowych stalowych rotosach rs666

  16. EB reg slinky, czy do 6 czy do 5, to nie ma znaczenia – są świetne, nawet
    cenowo wychodzi ok, trzymają naprawdę długo, brzmią kozacko. Kiedyś, jak
    zaczynałem swoje przygody z basem raczyłem swoją gitarę Warwickami
    czerwonymi – na tamte czasy były idealne zważywszy na możliwości finansowe
    🙂 Teraz nie zakładam nic innego niż Erniego, czy do gitary czy do basu.

    @cougar: myślę że jak masz dobrze ustawioną gitarę to bez problemu
    zejdziesz przy regularnym rozmiarze. Kwestia wyregulowania

  17. Cześć, wie ktoś czy w Wawie da się gdzieś kupić pojedyncze struny (albo
    czy w ogóle się gdzieś da)? Bo pamiętam jak daaaawno temu na nowym świecie
    (jak sklep tam jeszcze był) to sprzedawali. Poszła mi E a w tym miechu mam
    cienko z funduszami :/

  18. Nie wiem, gdzie je można dostać w Warszawie (pewnie w prawie każdym sklepie
    muzycznym), ale odsyłam Cie na Allegro. Tam znajdziesz pojedyncze struny

    allegro.pl/listing.php/showcat?change_view=1&id=46744&order=p

  19. bas mam dobrze wyregulowany był ustawiany przez lutnika(nie byle jakiego) i
    strasznie o niego dbam. Wiec dzis lukam na necie za jakimis sznurkami bo moje
    się skonczyly a w moim miescie nie będzie strun do 6ki

  20. Poszukuje nikli do 4 , jak najtańsze i dobrze jakby były luźne . Jakies
    propozycje?

  21. Ogrywał ktoś „MONELowe” struny?

    a po za tym

    Polećcie mi struny do 130zł – 150zł . Najlepiej żeby były żywotne
    ,nadawały się do ataku ,trzymały w miarę długo „szklanke”. Bass czwórka
    45,50-105,110 , menzura 34, oczywiście paluchy ,gatunek-podgatunki heavy
    metalu ,hard rock.

  22. Daddario pro steel! Grałem 2 lata z przerwami na łącznie 3 miesiące i nie
    zdechły do końca. Zerwałem strunę H :p

  23. O flatch było dużo, ale jeszcze mam pewne wątpliwości. Flaty są niby
    żywotne, ale jak zachowują się po dłuższym używaniu? Czy brzmią jednak
    tak okrągło i przyjemnie jak powinny brzmieć struny w basie, czy zupełnie
    tracą jakiekolwiek górki i brzmią sucho, matowo? Mam teraz jakieś roundy
    Dadario i dwa tygodnie po gotowaniu brzmią jak szmaty. Zupełnie bez wyrazu.

  24. flaty nie tracą brzmienia, bo struny głównie tracą je przez syf między
    zwojami, a we flatach nie ma miejsca na syf – nie tracą brzmienia (az tak
    bardzo) oczywiście, ze z początku mocno szklankowe potrafią być (zaleznie od
    marki) ale po miesiacu maja swoje brzmienie, jeżeli tobie pasuje, to masz
    struny póki ci się nie zerwą, bo ktoś kiedyś pisał o basiscie sesyjnym,
    , który miał swoje thomastiki parę lat

  25. Właśnie wklepałem stalówki roto do baśki. Z początku myślałem, że
    przesadzacie z tym napięciem, twardością, a tu oczy jak hipsterskie rajbany.
    Set 130-45 (65 bo mam czwórkę) jest przyjemnie twardy: 105 dunlopów w E =
    105 Roto w D, do tego 130-tka nie jest flakiem przy A (bas 34″, nawet przy G#
    jest jeszcze w miarę). Myślę czy by nie nagrać sobie jak to brzmi i
    sprawdzić np. za miesiąc w jakim będą stanie, bo jak na razie to chyba
    najtrafniejszy wybór od czasów GHS stalówek.

  26. Jak papa latem mówi, że nadają się spokojnie do strojenia o 2 półtony
    niżej to znaczy, ze się nadają 😛

  27. Właśnie robię [test niepoważny], w poniedziałek 4h próba, kolejna w
    środę i czwartek. Dunlopy nie dożyły końca pierwszej….

  28. Kupiłem La Bella Super Steps do 5tki. Struny genialne, czułe na artykulacje,
    miła w dotyku owijka, taki „drapieżny” charakter dźwięku, dobrze dobrana
    twardość w headG. Jedynym problemem jest, niestety, trwałość rdzenia przy
    mostku. Pękł w najgrubszej strunie, ale to raczej od mojego ataku i
    tłumienia (gram czasem baaardzo agresywnie), jeśli ktoś jest delikatny to
    nie powinno być problemu, grałem na nich 5 miesięcy prawie. Nie straciły
    blasku po dwóch próbach, dość długo brzmiały przyzwoicie. Polecam.
    Dodatkowo cena nie odstrasza.

  29. Wina ataku? Ja mam atak jak drwal rąbiący drewno i nie zerwałem jeszcze
    żadnej struny. Po Twoim poście wiem czego NIE kupię.

  30. KamalG – jakie to były konkretnie Roto ? Jestem na etapie zmiany drutów i
    prawdę mówiąc twardy set mnie zaciekawił. Gram szybko, gęsto i H z
    DAddario ma tendencję do „niewracania”.

  31. Na kopertach jest napisane LONG SCALE 32″ – 34″ (810-860mm), także te 2,5 cm
    może być lekkim problemem. Struna G od kulki do końca ma 124 cm- wszystko
    zależy teraz od twojej basi.

  32. A szkoda, bo chciałem je do Spectora wsadzić, a Super Long są chyba trudno
    dostępne (przynajmniej ja nie widziałem ich nigdzie). Daddario mają opis,
    że zwykłe Long wchodzą też na 35″, ale u mnie owijka z nitek kończy się
    2-3mm przed siodełkiem, więc bardzo na styk. Cóż, szukam dalej, a owe
    Rotosy wylądują zapewne niedługo w Blazerze 🙂

  33. Chodzi o to, że jak walilem w E to baaardzo mocno spadalem na H. Struna
    pracowała pod nietypowym obciążeniem. A były to naprawdę jedne z
    najlepszych jakie miałem pod względem brzmienia.

  34. @Arivald: Chodzi o to, że jak walilem w E to baaardzo mocno spadalem na H. Struna pracowała pod nietypowym obciążeniem. A były to naprawdę jedne z najlepszych jakie miałem pod względem brzmienia.

    Strun się nie „wali” tylko się na nich gra, znajdź sobie dziewczynę 🙂

    A tak poważnie pewnie trafiłeś na jakiś felerny komplet albo może ci się
    rdzeń w strunie B skręcił i nie zauważyłeś.

  35. no to może mala zmiana tematu 😉 czy ktoś z tu obecnych miał do czynienia ze
    strunami

    Rotosound SH77 Steve Harris Monel Flatwound 50-110

    oczywiście są to flaty, może ktoś miał/słyszał/czytał jakieś opinie o
    nich?

  36. Siema,

    a co polecacie do fretlessa? Zakupilem właśnie fretla 6 strunowego i nie wiem
    co do niego kupić. W mojej 6tce progowej uzywam rotosoundow, jakoś to nich
    przywyklem, ale do fretla nie mam pojecia co będzie dobre. jakieś propozycje ?

  37. @AdamAlgeroth:

    @Arivald: Chodzi o to, że jak walilem w E to baaardzo mocno spadalem na H. Struna pracowała pod nietypowym obciążeniem. A były to naprawdę jedne z najlepszych jakie miałem pod względem brzmienia.

    Strun się nie „wali” tylko się na nich gra, znajdź sobie dziewczynę 🙂
    A tak poważnie pewnie trafiłeś na jakiś felerny komplet albo może ci się rdzeń w strunie B skręcił i nie zauważyłeś.

    Panie Mistrzu Ciętej riposty, chciałem po prostu uzmysłowić, jak mocno
    struna była użytkowana. Sam rdzeń mógł strzelić, jest przecież bardzo
    cienki, grubsze struny potrafią puścić. Wiem jak grałem i co grałem. Nie
    mówcie mi, że wiecie lepiej ode mnie co robiłem. Te struny brzmią
    genialnie.

  38. Bassharvest – do bezproga zakładaj flaty oczywiście i omijaj fendery chyba
    że masz kamienne dłonie 🙂 a jakie flaty ? no to tutaj musisz sam sobie
    odpowiedzieć czy chcesz Daddario czy Warwicki czy jakieś zupełnie inne.
    Może rotosy kup flaty ?

    PS. a wy luzujcie chłopaki bo wam zwieracze puszczą 🙂 Arivald jak poczułeś
    się urażony to Moderacji zgłoś.

    Ps 2. Bjarni ja się dziwię że Tobie się struny nie zrywają 😀 Z Twoim
    atakiem to ja bym mógł powgniatać bas jakbym nie trafił w strune 😀

  39. pewnie sprobuje rotosoundy jako ze w progowym mi się sprawdzaja do tego co
    grywam

Możliwość komentowania została wyłączona.