@skruju: Siema, ktoś gra w drop B? Jakie polecacie grubości? Ja raczej wole cienkie struny, np na roto 120 90 70 55 35 było mi za grubo (zbyt sztywne F# B E G#), dlatego teraz przy uzyciu tabeli z circlekstrings skompletowalem sobie z pojedynczych stalowych Warwickow cus takiego B 130 F# 080 B 060 E 045 G# 035, co o tym sadzicie? Mysle ze będzie grejt, ewentualnie moglaby być gruba B 125, ale nie mieli no i zamiast 080 i 060 – 085 i 065, ale wolalem wziac luzniejsze 😛
souuu, dzis zalozylem struny, i powiem, ze to idealny rozmiar (for mi) wszystkie struny sa jednakowo naprezone (z wyjatkiem grubej B, , która moglabybyc ciut luzniejsza, ale nie mieli 125, jak już mowilem).
w kazdym bądź razie w koncu znalazłem set dla siebie, wszystkim grajacym w BF#BEG# polecam!
Jak ma się brzmienie zmulonych stalówek do nikli? Różnica w górze jest bardzo odczuwalna? Chyba muszę zmienić struny w moim Blazerze, jak kupiłem były założone czerwone Warwicki, więc chyba oczywistą sprawą jest to, że nie brzmi to tak jak powinno. A struny zmieniam dosyć rzadko, więc wolę mieć trochę więcej góry na zapas.
EDYTA:
Chwilowo wrzuciłem półroczne EB, czuć od razu, że dźwięk jest bardziej zwarty i więcej jest górnego środka. Tym niemniej prawdopodobnie jakiś set przyda się dokupić w niedalekiej przyszłości.
Z moich doznań organoleptycznych wynika, że nikle szybciej klapną i jak już oklapną to są STRASZNIE zamulone. Na tak zamulonych stalówkach nie grałem. Mam też stalówki DAddario, na których grałem łącznie 1.5 roku z przerwami i ostatecznie je zdjąłem kiedy już były zmulone, ale dużo mniej niż nikle dunlopa.
Reasumując: jedyne słuszne dla mnie struny, to DAddario pro steel ileś tam.
Właśnie przyszły do mnie z UK dwa sety Rotosound Trubassów 88.
Miałem styczność i z EB, i z Elixirami. Przez ostatnie 4 lata używam raczej tylko Elixirów. EB miały być alternatywą, coby nie patrzeć ciut tańsze są. Niestety to był błąd. Założyłem je do nagrywania płyty w studio. Dwa tygodnie pracy, do tego dwa koncerty i po prawie miesiącu struny do wymiany. Przypadek pomyślałem. Później przyszedł kolejny set Elixirów i prawie pół roku grania bez konieczności zmiany strun. Znowu zdecydowałem się na set EB i uwaga. Nowy komplet ogłuchł po 3 koncercie (tydzień na basie). Szok po prostu, szok. Dla mnie EB są skończone. Rozmawiałem ostatnio z gitarmanem, z którym grywam i też narzeka na EB, chyba coś w ostatnim czasie zeszli z jakości. Dla mnie konfrontacja EB vs Elixir zawsze na korzyść tej drugiej marki.
Witam. Jestem zupełnym noobkiem jeśli chodzi o struny. Mógłby mi ktoś polecić stalówki(albo nylonowe) do szybkiej ciężkiej muzyki (speed metal, power metal) ? Poczytałem trochę tego tematu(trochę, bo 36 jest ponad moje siły 😀 ), i w sumie nic nie wywnioskowałem, bo ile osób tyle opinii. Wiem, że nie ma czegoś takiego jak struny pod dany rodzaj muzyki dlatego prosiłbym o opinie które by najbardziej pasowały.
Nie ma strun nylonowych do instrumentów elektrycznych, są nikle jak coś.
Napisz może coś więcej jak chcesz brzmieć, czy wolisz ciemne brzmienie czy szklankę. Wtedy pomożemy bardziej.
A tak z tymi strunami niklowymi to się pomyliłem…
Z tym brzmieniem to nie dokońca wiem o co Ci chodzi. Jak już wspominałem jestem nnobem. Czy masz na myśli to, że ciemne brzmienie po prostu ma wycofane wysokie tony, a „szklanka” wyeksponowane wysokie ?
Aha od razu wspomne że mam basik 5 strunowy
Hmm… trochę posłuchałem, poczytałem i pooglądałem i wytypowałem 2: Rotosoundy66 i Ernie balle. Bardziej byłbym za Rotosoundami, ale nie mogę nigdzie znaleźć… 🙁 Więc chyba będą Ernie balle.
Stalowe są jasne w brzmieniu, mają dużo wysokich tonów. Nikle natomiast są cieplejsze w brzmieniu i są mniej sztywne od stalówek.
Możesz dodać do swojej listy Daddario, ale kupując je uważaj, bo jakiś czas temu na necie pojawiły się chińskie podróbki w bardzo niskiej cenie.
Witam
Mam zamiar sobie kupić struny , a jako że jestem początkujący to nie będę wydawał na nie za dużo , więc zastanawiam się czy lepiej kupić Redy Warwick ( często tu i jak na innych forach róznie komentowane) czy dołożyc trochę siana na DAddario?
Edit: W gre wchodzą też rotosoundy , a słyszałem że graja stasznie jasno , a to mi odpowiada.
rotosy bracie!
stalówki Daddario super bright jak sama nazwa i ogólne odczucia moje grają jasno, rotosy też w sumie niczego sobie lecz cena o ile dobrze pamiętam jest wyższa od tamtych.
10zł~ około więc nie robi różnicy , okej czyli jutro po nowiukti sznurki , koniec z gotowaniem na jakiś czas przynajmniej 🙂
Edit: Jeszcze mam jedno pytanko , zdecydowałem się na rotosy Swing bass 45-105 tylko nie wiem które dłużej trzymaja , stalówki czy niklowe?
@Viet
Na http://www.taniestruny.pl są rotosy , jedyne czego mi brakuje z często wymianianych na forum to Elixirów , a tak to na tej stronce reszta jest.
jakby zależało komuś na czasie to jeszcze jest draken na allegro.
stalowki 😉
Draken napisał: ” Stalowe są jasne w brzmieniu, mają dużo wysokich tonów. Nikle natomiast są cieplejsze w brzmieniu i są mniej sztywne od stalówek”
Co do tych jasności brzmień w stalówkach różnie bywa.
Zmieniłem struny na stalówki ROTO SWING BASS R 66 LD ( 45-105) i powiem Ci, że przy DR MARCUS MILLER to mega zamulacze.
Zostawiam zawsze jedną stara strunę – tu 2 letnią, wspomnianą DR i brzmi jaśniej niż nowiutka ROTO.
Czy to jest możliwe? Może kupiłem trefny komplet? Nie wydaje mi się – w drugiej basi też mam te same ROTO i też brzmią ciemno.
Brzmienie mi się podoba ale do JAZZ BASA pasuje mi tylko DR Marcus Miller.
Czy takie ciemne brzmienie tych ROTO jest normą? Ten typ tak ma?
Pozdrawiam serdecznie
Przepraszam, nie Draken a Drooper napisał:)
Cytowałem Droopera.
A przy okazji Dante Morius – chciałem zamówić ELIKSIRY z linka którego podałeś ( PAKULSKI)- jest tam info, że zamawiać na PW BLOG. Mi pokazuje błędny adres.
Masz jakiś inny namiar na niego?
Pozdrawiam
Faktycznie, coś nie działa, jego maila chyba nie mam, ale zapytaj go tutaj na PW:
Ewentualnie znajdź go na Basscity.eu 🙂
Mam do Was pytanie. Trzeba mi pomóc w wyborze strun do mojego Epi Pro-v. Wolę luźniejsze sety i przy okazji chciałbym się nastroić do A ( standardowy set do 4rki + 5 struna- tylko jakiej grubości powinna być, żeby nie było makaronu?). Menzura basu to 34, a brzmienie jakie preferuję, to coś w stronę tzw. uśmiechu szatana- dużo basu i góry, z wyciętym środkiem. Często też gram na przesterze i to dość mocnym.
stalowe 130 ja bym wzial (lubię luzne). Roto, EB, Daddario czy cus.
coś ze 135. Na 130 będzie gorzej jak flak
Ja gram do A i mam 130 najgrubszą i nie jest flak. Jest idealna. Polecam stalowe rotosy. Ja bym był nawet w stanie sprawdzić cieńsze.
@KamalG: coś ze 135. Na 130 będzie gorzej jak flak
widzisz flak flakowi nierówny
Ja mam 125 i przy B jest flakowato troszkę, ale da się grać i jest mięcho oraz mocarny dół. Może po prostu nie nawykłem do specyfiki struny B, bo do tej pory grałem na 4 ;).
A jaka jest różnica w brzmieniu między stalowymi a niklowymi (tak to jest?), bo gdzie bym nie poszukał, to znajduję coś innego na ten temat.
Stalowe są sztywniejsze i brzmią jaśniej.
Ogólnie stalówki mają więcej góry, większy „strzał” i bardziej klekocą, są bardziej szorstkie w dotyku i lubią niszczyć progi. Co do sztywności, to jednak trochę więcej rzeczy ma na to wpływ.
cobalt jest najbardziej magnetycznie responsywnym metalem, dlatego daje mocny sygnal, ogolnie zbieraja switne recenzje te strunki, z watku na talkbasie wyczytalem, ze ciezko je dostac, bo nie nadazaja z dystrybucja, taki jest popyt
@witt: z watku na talkbasie wyczytalem, ze ciezko je dostac, bo nie nadazaja z dystrybucja, taki jest popyt
Dlatego są takie drogie, na thomannie kosztują najtaniej dwie stówy za zestaw do basu. Do gitary też nie są tanie w porównaniu z innymi. Poza tym ciekawe jak szybko zdychają.
Jakie znacie dobre i tanie sklepy ze strunami? Prócz guitarcenter i taniestruny.pl szukam DR do piątki (130 najgrubsza) i ciężko znaleźć to w dobrej cenie.
Czy 110 stalówki są wystarczająco sztywne pod drop C# (dokładniej rotosy 66)? Aktualnie mam 105 Dunlopa i już na D struna jest – jak dla mnie – za miękka.
Mi na stalówkach daddario 105-50 jest zbyt luźno w drop C (rozmiar więcej by było w sam raz). Jeżeli lubisz dość mocno napięte struny to 110 powinno być odpowiednio.
ps. Dunlopy są IMO bardzo miękkie
ja to bym pewnie wzial coś od .110 ale ja lubię luzne… może sprobuj .115?
a gra ktoś na stroju D-G-C-F-A ?? Mam założony set 40-125 i właśnie ta 125 jakoś tak dziwnie brzmi, nie wiem może mi się tylko tak wydaję (?) jaki set do 5-tki byście polecili na takie strojenie?
jak podajesz od najgrubszej to masz napięcie jak facet w damskiej łaźni, jak od najcieńszej to radzę skompletować własny set, np. 135 95 70 45 30
hmmm… ciekawy pomysł z tym setem, tak też pewnie zrobię, dzięki.
Przyszla dzis paczuszka i jestem pozytywnie zaskoczony jakoscia czerwonych Warwickow nikli. Jak za 30zł za set do piatki to.brzmia wysmienicie. Do wazniejszych celow mam paczkę rotosow stalowych, ale.te czerwone wwicki naprawdę daja rade. Jak ktoś nie ma kasy na drozsze struny, a potrzebuje nowych, to polecam.
Też byłem mile zaskoczony, do pierwszej próby 😀
Ja niedawno kupiłem czarne Warwicki 135-45. Trochę obawiałem się zmiany grubości bo grałem na 128-40 ale jestem pozytywnie zaskoczony, zero sztywności i super brzmienie, polecam 🙂
Edit;
Acha strój standardowy headG
One brzmią dobrze tylko przez chwilę. I ciężko przesuwa się po nich palcami.
EDIT
Dal jasności – mówiłem o czerwonych Warwickach, czarnych nie miałem w łapach.
Czarne są trochę chropowate pod palcami, ale nie tak jak czerwone. I dłużej trzymają brzmienie:)
Mowa o stalówkach bo czarnych niklów chyba nie ma chociaż mogę się mylić.
@Drooper: One brzmią dobrze tylko przez chwilę. I ciężko przesuwa się po nich palcami.
EDIT Dal jasności – mówiłem o czerwonych Warwickach, czarnych nie miałem w łapach.
mówisz o stalówkach czy niklach? 😛
Chyba nikle miałem założone, potrzymałem je jakiś tydzień i założyłem półroczne EB. Manualnie było lepiej, brzmieniowo może bardziej muliły (wiek robi swoje), ale ten muł jakoś bardziej mnie przekonywał niż miałkie brzmienie Warwoli.
Dla mnie jak na razie te nikle są w porządku. Zobaczymy jak będzie za tydzień/dwa. 😉
nie będzie 😀
@mlynorz: Ja też mam pytanie. Są może produkowane flaty nikle? Stalowe są chorpowate co mnie denerwuje strasznie. I nie jest to kwestia przyzwyczajenia. Z takiego założenia wychodziłem na początku i już 10 miesięcy się „przyzwyczajam”. Jak są to jakich producentów? Aha i interesują mnie najlepiej struny dostępne na maczosie.
Są – Thomastik Jazz Flats JF344 (set do 4strunowca na „34 skale) ale nie są dostępne u Maczosa. I są nietanie.
Jakie flaty kupiłeś? Ze stalowych to chyba najbardziej gładziutkie są Labelle (ale wymagają parę tygodni na wyślizgnie, podobnie zresztą jak Thomastiki)
Na początku po założeniu flatów pomyślałem „Cholera, nie są wcale takie śliskie i brzmią strasznie jasno!”, ale mam je już jakiś czas i łapa bez problemu i oporu jeździ po nich, a struny miło mruczą. A zamiast początkowej szklanki jest całkiem przyjemny klekot o progi. Musisz mieć jakieś okropne flaty, że po 10 miesiącach dalej są szorstkie.
A swoją drogą – miałem w łapach japońską kopię Gibsona EB marki Pearl. Też miała założone flaty, ale były tak wyślizgane i błyszczące, że wyglądały na plastikowe 😀 Nie mam pojęcia co to było, ale bas miał gigantyczny ładunek dołu.
witam. Nie znam się na strunach kompletnie. Ktoregos pieknego dnia potrzebowalem szybkiej wymiany i polazlem z moim cortem c4h do lutnika i zalozyl mi jakieś ostatnie sznurki , które miał i brzmienie było az za jasne i nie było slychac w nich miecha i szatana, a klekot o progi, ze jasny gwint. Costam z nich ukrecilem i nie było wcale tak zle ale dzis zapragnalem mieć w rekach miecho (nie, nie jestem wyglodnialym studentem) CHCE W MIARE STANDARDOWE SZNURKI DO GRANIA THRASH/DEATH/ITP METALU. Nie chce zadnych skrajnosci bo mam teraz zabawki , które nie maja prawie wcale miecha i az wstyd przy gitarulach, którzy maja go czesto więcej odemnie xD
Gram standardowo w E, raz na ruski rok w D.
Czasem piorko, czasem palce – jestem na granicy przejscia na ciemna strone grania piorkiem i nie wiem czy się podjac, wiec coś co da rade i tak i tak xD
Z góry dzięki za odpowiedz.
wybaczcie moja nieporadnosc ale o strunach nie wiem kompletnie nic.
@skruju: nie będzie 😀
Minął tydzień. Warwicki czerwone dalej brzmią niemal jak nowe, grane 1-2h dziennie. Może to zasługa tego, że przed każdym graniem dokładnie myję i wycieram łapy i nie dotykam basu jak mam brudne/spocone etc. (choć czasem jak sobie siedzę przy kompie, to mam ochotę chwycić za bas i pograć, bo stoi obok, ale zawsze wtedy najpierw idę umyć łapska i dopiero gram).
@Bjarni:
@skruju: nie będzie 😀
Minął tydzień. Warwicki czerwone dalej brzmią niemal jak nowe, grane 1-2h dziennie. Może to zasługa tego, że przed każdym graniem dokładnie myję i wycieram łapy i nie dotykam basu jak mam brudne/spocone etc. (choć czasem jak sobie siedzę przy kompie, to mam ochotę chwycić za bas i pograć, bo stoi obok, ale zawsze wtedy najpierw idę umyć łapska i dopiero gram).
haha, no fakt, jak tak robilem, to tez mi struny ogolnie dluzej czymaly (kazde :P) ale len ze mnie, wiec już się nie bawie w mycie rak, bo i tak zawsze jakoś je upiedrole (np w garazu na probie, po przerwie w graniu, albo jak jakiś czop z brudnymi lapskami dorwie mi się do basu) 😀
souuu, dzis zalozylem struny, i powiem, ze to idealny rozmiar (for mi)
wszystkie struny sa jednakowo naprezone (z wyjatkiem grubej B, , która moglabybyc
ciut luzniejsza, ale nie mieli 125, jak już mowilem).
w kazdym bądź razie w koncu znalazłem set dla siebie, wszystkim grajacym w
BF#BEG# polecam!
Jak ma się brzmienie zmulonych stalówek do nikli? Różnica w górze jest
bardzo odczuwalna? Chyba muszę zmienić struny w moim Blazerze, jak kupiłem
były założone czerwone Warwicki, więc chyba oczywistą sprawą jest to, że
nie brzmi to tak jak powinno. A struny zmieniam dosyć rzadko, więc wolę
mieć trochę więcej góry na zapas.
EDYTA:
Chwilowo wrzuciłem półroczne EB, czuć od razu, że dźwięk jest bardziej
zwarty i więcej jest górnego środka. Tym niemniej prawdopodobnie jakiś set
przyda się dokupić w niedalekiej przyszłości.
Z moich doznań organoleptycznych wynika, że nikle szybciej klapną i jak już
oklapną to są STRASZNIE zamulone. Na tak zamulonych stalówkach nie grałem.
Mam też stalówki DAddario, na których grałem łącznie 1.5 roku z przerwami
i ostatecznie je zdjąłem kiedy już były zmulone, ale dużo mniej niż nikle
dunlopa.
Reasumując: jedyne słuszne dla mnie struny, to DAddario pro steel ileś tam.
Właśnie przyszły do mnie z UK dwa sety Rotosound Trubassów 88.
Zaraz instaluję, straszniem ciekaw.
Miałem styczność i z EB, i z Elixirami. Przez ostatnie 4 lata używam raczej
tylko Elixirów. EB miały być alternatywą, coby nie patrzeć ciut tańsze
są. Niestety to był błąd. Założyłem je do nagrywania płyty w studio.
Dwa tygodnie pracy, do tego dwa koncerty i po prawie miesiącu struny do
wymiany. Przypadek pomyślałem. Później przyszedł kolejny set Elixirów i
prawie pół roku grania bez konieczności zmiany strun. Znowu zdecydowałem
się na set EB i uwaga. Nowy komplet ogłuchł po 3 koncercie (tydzień na
basie). Szok po prostu, szok. Dla mnie EB są skończone. Rozmawiałem ostatnio
z gitarmanem, z którym grywam i też narzeka na EB, chyba coś w ostatnim
czasie zeszli z jakości. Dla mnie konfrontacja EB vs Elixir zawsze na
korzyść tej drugiej marki.
Witam. Jestem zupełnym noobkiem jeśli chodzi o struny. Mógłby mi ktoś
polecić stalówki(albo nylonowe) do szybkiej ciężkiej muzyki (speed metal,
power metal) ? Poczytałem trochę tego tematu(trochę, bo 36 jest ponad moje
siły 😀 ), i w sumie nic nie wywnioskowałem, bo ile osób tyle opinii. Wiem,
że nie ma czegoś takiego jak struny pod dany rodzaj muzyki dlatego prosiłbym
o opinie które by najbardziej pasowały.
Nie ma strun nylonowych do instrumentów elektrycznych, są nikle jak coś.
Napisz może coś więcej jak chcesz brzmieć, czy wolisz ciemne brzmienie czy
szklankę. Wtedy pomożemy bardziej.
A tak z tymi strunami niklowymi to się pomyliłem…
Z tym brzmieniem to nie dokońca wiem o co Ci chodzi. Jak już wspominałem
jestem nnobem. Czy masz na myśli to, że ciemne brzmienie po prostu ma
wycofane wysokie tony, a „szklanka” wyeksponowane wysokie ?
Aha od razu wspomne że mam basik 5 strunowy
Hmm… trochę posłuchałem, poczytałem i pooglądałem i wytypowałem 2:
Rotosoundy66 i Ernie balle. Bardziej byłbym za Rotosoundami, ale nie mogę
nigdzie znaleźć… 🙁 Więc chyba będą Ernie balle.
Stalowe są jasne w brzmieniu, mają dużo wysokich tonów. Nikle natomiast są
cieplejsze w brzmieniu i są mniej sztywne od stalówek.
Możesz dodać do swojej listy Daddario, ale kupując je uważaj, bo jakiś
czas temu na necie pojawiły się chińskie podróbki w bardzo niskiej cenie.
Witam
Mam zamiar sobie kupić struny , a jako że jestem początkujący to nie będę
wydawał na nie za dużo , więc zastanawiam się czy lepiej kupić Redy Warwick (
często tu i jak na innych forach róznie komentowane) czy dołożyc trochę
siana na DAddario?
Edit: W gre wchodzą też rotosoundy , a słyszałem że graja stasznie jasno ,
a to mi odpowiada.
rotosy bracie!
stalówki Daddario super bright jak sama nazwa i ogólne odczucia moje grają
jasno, rotosy też w sumie niczego sobie lecz cena o ile dobrze pamiętam jest
wyższa od tamtych.
10zł~ około więc nie robi różnicy , okej czyli jutro po nowiukti sznurki
, koniec z gotowaniem na jakiś czas przynajmniej 🙂
Edit: Jeszcze mam jedno pytanko , zdecydowałem się na rotosy Swing bass 45-105
tylko nie wiem które dłużej trzymaja , stalówki czy niklowe?
@Viet
Na
http://www.taniestruny.pl są rotosy , jedyne czego mi brakuje z często
wymianianych na forum to Elixirów , a tak to na tej stronce reszta jest.
Elixiry chyba najtaniej u Paki:
http://www.pakulski.info/struny/
jakby zależało komuś na czasie to jeszcze jest draken na allegro.
stalowki 😉
Draken napisał: ” Stalowe są jasne w brzmieniu, mają dużo wysokich tonów.
Nikle natomiast są cieplejsze w brzmieniu i są mniej sztywne od
stalówek”
Co do tych jasności brzmień w stalówkach różnie bywa.
Zmieniłem struny na stalówki ROTO SWING BASS R 66 LD ( 45-105) i powiem Ci,
że przy DR MARCUS MILLER to mega zamulacze.
Zostawiam zawsze jedną stara strunę – tu 2 letnią, wspomnianą DR i brzmi
jaśniej niż nowiutka ROTO.
Czy to jest możliwe? Może kupiłem trefny komplet? Nie wydaje mi się – w
drugiej basi też mam te same ROTO i też brzmią ciemno.
Brzmienie mi się podoba ale do JAZZ BASA pasuje mi tylko DR Marcus Miller.
Czy takie ciemne brzmienie tych ROTO jest normą? Ten typ tak ma?
Pozdrawiam serdecznie
Przepraszam, nie Draken a Drooper napisał:)
Cytowałem Droopera.
A przy okazji Dante Morius – chciałem zamówić ELIKSIRY z linka którego
podałeś ( PAKULSKI)- jest tam info, że zamawiać na PW BLOG. Mi pokazuje
błędny adres.
Masz jakiś inny namiar na niego?
Pozdrawiam
Faktycznie, coś nie działa, jego maila chyba nie mam, ale zapytaj go tutaj na
PW:
Ewentualnie znajdź go na Basscity.eu 🙂
Mam do Was pytanie. Trzeba mi pomóc w wyborze strun do mojego Epi Pro-v. Wolę
luźniejsze sety i przy okazji chciałbym się nastroić do A ( standardowy set
do 4rki + 5 struna- tylko jakiej grubości powinna być, żeby nie było
makaronu?). Menzura basu to 34, a brzmienie jakie preferuję, to coś w stronę
tzw. uśmiechu szatana- dużo basu i góry, z wyciętym środkiem. Często też
gram na przesterze i to dość mocnym.
stalowe 130 ja bym wzial (lubię luzne). Roto, EB, Daddario czy cus.
coś ze 135. Na 130 będzie gorzej jak flak
Ja gram do A i mam 130 najgrubszą i nie jest flak. Jest idealna. Polecam
stalowe rotosy. Ja bym był nawet w stanie sprawdzić cieńsze.
widzisz flak flakowi nierówny
Ja mam 125 i przy B jest flakowato troszkę, ale da się grać i jest mięcho
oraz mocarny dół. Może po prostu nie nawykłem do specyfiki struny B, bo do
tej pory grałem na 4 ;).
A jaka jest różnica w brzmieniu między stalowymi a niklowymi (tak to jest?),
bo gdzie bym nie poszukał, to znajduję coś innego na ten temat.
Stalowe są sztywniejsze i brzmią jaśniej.
Ogólnie stalówki mają więcej góry, większy „strzał” i bardziej klekocą,
są bardziej szorstkie w dotyku i lubią niszczyć progi. Co do sztywności, to
jednak trochę więcej rzeczy ma na to wpływ.
ernie ball struny cobaltowe
https://www.youtube.com/watch?v=nxyW5osj2IE
https://www.youtube.com/watch?v=hlFoSwzoD-A
https://www.youtube.com/watch?v=hAU1n1HM5oA
cobalt jest najbardziej magnetycznie responsywnym metalem, dlatego daje mocny
sygnal, ogolnie zbieraja switne recenzje te strunki, z watku na talkbasie
wyczytalem, ze ciezko je dostac, bo nie nadazaja z dystrybucja, taki jest popyt
Dlatego są takie drogie, na thomannie kosztują najtaniej dwie stówy za
zestaw do basu. Do gitary też nie są tanie w porównaniu z innymi. Poza tym
ciekawe jak szybko zdychają.
Jakie znacie dobre i tanie sklepy ze strunami? Prócz
guitarcenter i taniestruny.pl szukam DR do piątki (130 najgrubsza) i ciężko
znaleźć to w dobrej cenie.
Czy 110 stalówki są wystarczająco sztywne pod drop C# (dokładniej rotosy
66)? Aktualnie mam 105 Dunlopa i już na D struna jest – jak dla mnie – za
miękka.
Mi na stalówkach daddario 105-50 jest zbyt luźno w drop C (rozmiar więcej by
było w sam raz). Jeżeli lubisz dość mocno napięte struny to 110 powinno
być odpowiednio.
ps. Dunlopy są IMO bardzo miękkie
ja to bym pewnie wzial coś od .110 ale ja lubię luzne… może sprobuj .115?
a gra ktoś na stroju D-G-C-F-A ?? Mam założony set 40-125 i właśnie ta 125
jakoś tak dziwnie brzmi, nie wiem może mi się tylko tak wydaję (?) jaki set
do 5-tki byście polecili na takie strojenie?
jak podajesz od najgrubszej to masz napięcie jak facet w damskiej łaźni, jak
od najcieńszej to radzę skompletować własny set, np. 135 95 70 45 30
hmmm… ciekawy pomysł z tym setem, tak też pewnie zrobię, dzięki.
Przyszla dzis paczuszka i jestem pozytywnie zaskoczony jakoscia czerwonych
Warwickow nikli. Jak za 30zł za set do piatki to.brzmia wysmienicie. Do
wazniejszych celow mam paczkę rotosow stalowych, ale.te czerwone wwicki
naprawdę daja rade. Jak ktoś nie ma kasy na drozsze struny, a potrzebuje
nowych, to polecam.
Też byłem mile zaskoczony, do pierwszej próby 😀
Ja niedawno kupiłem czarne Warwicki 135-45. Trochę obawiałem się zmiany
grubości bo grałem na 128-40 ale jestem pozytywnie zaskoczony, zero
sztywności i super brzmienie, polecam 🙂
Edit;
Acha strój standardowy headG
One brzmią dobrze tylko przez chwilę. I ciężko przesuwa się po nich
palcami.
EDIT
Dal jasności – mówiłem o czerwonych Warwickach, czarnych nie miałem w
łapach.
Czarne są trochę chropowate pod palcami, ale nie tak jak czerwone. I dłużej
trzymają brzmienie:)
Mowa o stalówkach bo czarnych niklów chyba nie ma chociaż mogę się mylić.
mówisz o stalówkach czy niklach? 😛
Chyba nikle miałem założone, potrzymałem je jakiś tydzień i założyłem
półroczne EB. Manualnie było lepiej, brzmieniowo może bardziej muliły
(wiek robi swoje), ale ten muł jakoś bardziej mnie przekonywał niż miałkie
brzmienie Warwoli.
Dla mnie jak na razie te nikle są w porządku. Zobaczymy jak będzie za
tydzień/dwa. 😉
nie będzie 😀
Są – Thomastik Jazz Flats JF344 (set do 4strunowca na „34 skale) ale nie są
dostępne u Maczosa. I są nietanie.
Jakie flaty kupiłeś? Ze stalowych to chyba najbardziej gładziutkie są
Labelle (ale wymagają parę tygodni na wyślizgnie, podobnie zresztą jak
Thomastiki)
Na początku po założeniu flatów pomyślałem „Cholera, nie są wcale takie
śliskie i brzmią strasznie jasno!”, ale mam je już jakiś czas i łapa bez
problemu i oporu jeździ po nich, a struny miło mruczą. A zamiast
początkowej szklanki jest całkiem przyjemny klekot o progi. Musisz mieć
jakieś okropne flaty, że po 10 miesiącach dalej są szorstkie.
A swoją drogą – miałem w łapach japońską kopię Gibsona EB marki Pearl.
Też miała założone flaty, ale były tak wyślizgane i błyszczące, że
wyglądały na plastikowe 😀 Nie mam pojęcia co to było, ale bas miał
gigantyczny ładunek dołu.
witam. Nie znam się na strunach kompletnie. Ktoregos pieknego dnia
potrzebowalem szybkiej wymiany i polazlem z moim cortem c4h do lutnika i
zalozyl mi jakieś ostatnie sznurki , które miał i brzmienie było az za jasne i
nie było slychac w nich miecha i szatana, a klekot o progi, ze jasny gwint.
Costam z nich ukrecilem i nie było wcale tak zle ale dzis zapragnalem mieć w
rekach miecho (nie, nie jestem wyglodnialym studentem) CHCE W MIARE STANDARDOWE
SZNURKI DO GRANIA THRASH/DEATH/ITP METALU. Nie chce zadnych skrajnosci bo mam
teraz zabawki , które nie maja prawie wcale miecha i az wstyd przy gitarulach,
którzy maja go czesto więcej odemnie xD
Gram standardowo w E, raz na ruski rok w D.
Czasem piorko, czasem palce – jestem na granicy przejscia na ciemna strone
grania piorkiem i nie wiem czy się podjac, wiec coś co da rade i tak i tak
xD
Z góry dzięki za odpowiedz.
wybaczcie moja nieporadnosc ale o strunach nie wiem kompletnie nic.
Minął tydzień. Warwicki czerwone dalej brzmią niemal jak nowe, grane 1-2h
dziennie. Może to zasługa tego, że przed każdym graniem dokładnie myję i
wycieram łapy i nie dotykam basu jak mam brudne/spocone etc. (choć czasem jak
sobie siedzę przy kompie, to mam ochotę chwycić za bas i pograć, bo stoi
obok, ale zawsze wtedy najpierw idę umyć łapska i dopiero gram).
haha, no fakt, jak tak robilem, to tez mi struny ogolnie dluzej czymaly (kazde
:P) ale len ze mnie, wiec już się nie bawie w mycie rak, bo i tak zawsze jakoś
je upiedrole (np w garazu na probie, po przerwie w graniu, albo jak jakiś czop
z brudnymi lapskami dorwie mi się do basu) 😀