239-struny.

drysd.JPG

W tym temacie rozmawiamy o strunach

Podziel się swoją opinią

2 459 komentarzy

  1. romeokamil, wydaje mi się, że powodem jest to, że ludzie chcą ciepły,
    szeroki i głęboki sound, że tak zacytuję. Nie wiem, gdzie w roundach jest
    ciepło. 🙂

  2. pewnie że grubość ma znaczenie 🙂 cieńsze są miększe, łatwiej się je
    dociska do podstrunnicy, ja preferuję deczko cieńsze właśnie, teraz mam set
    125-40 ernie ball super slinky roundwound nikle, no i nikle mają cieplejsze
    brzmienie od stalówek, poza tym jeśli mają być miękkie to odradzam dadario
    dla mnie są zbyt twarde, chociaż nie próbowałem nikli ale stalówki
    zauważalnie twardsze dla mnie

  3. No właśnie co uważacie o elixirach? Słyszałem, że są jednymi z
    najlepszych, przynajmniej mi tak koleś w sklepie muzycznym mówił.

  4. Są jednymi z najdroższych, a czy najlepsze? To już chyba indywidualna sprawa
    jest.

  5. @romeokamil: oczywiście grałem też na epifonie tunderbirdzie got z zalożonymi strunkami 60 130 😀 i szcezrze ? możesz n*ierdalać metal ale obniż strój do C 😛

    No:) moje podejście do sprawy, tyle że stoję jeszcze pół tonu niżej. Co
    do przesteru, to ja jestem za. DAddario 65-130, distortion prawie na full,
    (ktoś gdzieś to fajnie ujął:) – uśmiech Romana i jazda. I tempo 150 nie
    stanowi większego problemu. Natomiast jak zawsze kupowałem Ernie Balle, tak z
    Darków jestem bardzo zadowolony.

  6. [quote=Masło]No właśnie co uważacie o elixirach? Słyszałem, że są
    jednymi z najlepszych, przynajmniej mi tak koleś w sklepie muzycznym
    mówił.

    Mam je w jednym basie – tym najczęściej używanym – założone od jakiegoś
    roku. Grane około pół godziny dziennie codziennie. Z doświadczenia powiem
    tyle:

    – od początku brakowało mi w nich fortepianowej górki, po prostu w wyższych
    rejestrach są tak jakby spłaszczone w pewnych alikwotach jak sądzę i nie
    brzmią tak pełnie jak stalowe struny

    – po miesiącu sound się spłaszczył jeszcze bardziej, ale nadal brzmiały
    trochę jak nowe i tak jest do dziś…

    – tam gdzie je szarpię paluchami czyli nad pickupami obrosły jakby włosami –
    ta syntetyczna owijka się tak łuszczy, ale to tylko wizualnie, bo pod
    paluchem tego nie czuć…

    – po paru miesiącach stały się nieznacznie twardsze niż na początku

    – stroją cały czas i nie zamierzam ich narazie zdejmować

    – są wytrzymałe, naprawdę masakrowane poderwaniami i mocnym szarpaniem
    blisko mostka nie zerwały się i mam nadzieję, że nie zamierzają 😉

    Ogólnie mam mieszane odczucia, sam nie wiem czy bym je kupił znów, bo
    czegoś mi w tym soundzie brakuje jednak, a to przecież sound jest
    najważniejszy… Do takich basów jak yamaha, która nie cierpi zgranych
    sznurków to są struny warte rozważenia. Nie wiem czy polecam, sam
    zdecyduj.

    pozdrawiam.

  7. @JJK:

    @romeokamil: oczywiście grałem też na epifonie tunderbirdzie got z zalożonymi strunkami 60 130 😀 i szcezrze ? możesz n*ierdalać metal ale obniż strój do C 😛

    No:) moje podejście do sprawy, tyle że stoję jeszcze pół tonu niżej. Co do przesteru, to ja jestem za. DAddario 65-130, distortion prawie na full, (ktoś gdzieś to fajnie ujął:) – uśmiech Romana i jazda. I tempo 150 nie stanowi większego problemu. Natomiast jak zawsze kupowałem Ernie Balle, tak z Darków jestem bardzo zadowolony.

    Ale mówisz tu o piątce czy czwórce jeśli chodzi o grubość? Jeszce jedno
    pytanko, czy opłaca się założyć Warwicki ze względu na cierpiące
    fundusze? 😛

  8. Warwicki (a potem Fendery) pozrywałem w 3 miesiące. A struny mam wrzucone
    odpowiednio 65, 80, 100 i 130.

  9. Vornar: ja mam taki rozmiar jak JJK strojone BEAD,a jak zachodzi potrzeba to
    BF#BE i jest git 😉

  10. @omen93: Vornar: ja mam taki rozmiar jak JJK strojone BEAD,a jak zachodzi potrzeba to BF#BE i jest git 😉

    Heh, dropuję tylko do jednego numeru, ale AEAD… (Polecam Gorefest „charpter
    13″, kawałek „Smile”, jest miazga…) Wracając do tematu – przez długi okres
    czasu grałem tylko z jednym gitarzystą i przesterowany bas rewelacyjnie się
    sprawdzał na koncertach. Chociażby, kiedy wiosłowy jechał solo, a ja
    nadrabiałem kwintami. Tyle, że nam wtedy to generalnie chodziło o ścianę
    dźwięku, a nie selektywność:D

    A dyskusję o rozmiarach może odłóżmy;)

  11. Hej ,pewnie już kiedyś było wałkowane o strunach typu flatwound ale jako
    ,że ciężko się się przez to wszystko przekopać to…

    Może ktoś doradzi jakie flaty wybrać ,szukam na maxa oldskulowego kapcia w
    stylu Jamersona i Duck Dunna.

  12. witam, poszukuje jakiegoś dobrego, w miarę taniego setu do 5, z taperowana
    struna B, stalowki. co polecilibyscie?

  13. Mam pytanie, dostałem od kumpla mało używane elixiry. Jest tylko jeden mały
    problem. Struna E i A są za mocno przycięte i teoretycznie wchodzą na styk
    (, że jest 0-0,5 zwoju kiedy je owijam) Czy jest jakiś sposób na przedłużenie
    struny?

    Z góry dziękuje za pomoc

  14. Haha, gurf no po prostu miszczostwo! 😀 Aż mnie się przypomniały czasy, jak
    próbowałem zamontować zwykłe struny do headlessa nie mając do tego
    adaptera…

  15. Mam pytanko. Nadadzą się takie struny do czegoś czy to jest jeden z tych
    wielu produktów godnych pożałowania wykorzystujący sławne nazwisko ?

    (www.taniestruny.pl/p/33/327/dunlop_trujillo_%2845-102%29-dunlop-struny_do_gitary_basowej.html)

  16. jak masz za dużo kasy to możesz eksperymentować, jak nie, to kup la belle
    albo ernie balle:)

    ale jak kupisz napisz o wrażeniach, bo jestem bardzo ciekaw:)

  17. a wiesz po co chcesz założyć struny sygnowane roberetm truillo ? nie? to po
    co chcesz je zakładać, bo mają jakiś inny rozmiar ale są wykonane z tego
    samego materiału ? bez sensu, nie odczujesz tej różnicy jeśli nie grasz
    koncertów na ileś set / dziesiąt tysięcy osób chyba że grasz dla 300
    osób koncert z takim nałośnieniem i chces zuzyskać takie brzmienie jak
    chcesz ale wtedy byś zrobiłstruny sygnowane przez ciebie nie trujilo (małpe)

  18. Jak CI i tak te Elixiry zdechły, że przydało by się gotowanie to i tak
    najlepiej wymienić na nowe 🙂

  19. Ja kiedyś ugotowałem zdechłe Elixiry. Przypominało to wywleczenie z grobu
    ciała Cromwella i powieszenie go dla hecy.

  20. Pograłem na nich z pół godziny i jakby odżyły. Cud 😀

    Jest ktoś kto ma elixiry medium i chce się zamienić na heavy? 5 strun

    @latem nie były totalnie zdechłe, ale do świeżości trochę im brakowało

  21. Zamierzam przesiąść się na jakieś cieńsze sznurki – powiedzmy 40-100.
    Jakie polecacie ? Chciałbym żeby nie kosztowały więcej jak 120zł (+
    doliczyć koszta wysyłki). Grałem do tej pory na Ernie Ballach Slinky 45-105
    – nie zawodziły mnie nigdy, ale ostatnio bardzo dużo ćwiczę i dla wygody
    potrzebuję zawodowych sznurków, które nie męczyłyby łap. Jeżeli ktoś
    miałby akurat komplet do sprzedania to rozważę każdą ofertę 😉 .

  22. Chyba dobry temat, jeżeli chce zmniejszyć akcje(teraz mi brzęczą), to
    powinienem zamontować grubsze czy cieńsze struny?

  23. Ewentualnie są za blisko podstrunnicy i montując cieńsze oddalisz się od
    niej? Pakuj cieńsze.

    A tak najlepiej to napisz o co dokładnie chodzi, no dalej do końca nie wiem
    🙂

    edit: NO JASNE, że gadam głupoty, w mojej wypowiedzi chodziło o ostatnie
    zdanie.

  24. Grubsze struny będą sztywniejsze, więc będą mniej brzęczeć, dzięki
    czemu będziesz mógł jeszcze bardziej obniżyć akcję.

  25. dante gupoty gadasz, grubsze struny mają większy naciąg więc będą
    wyżej.

    @.Piotrek obniżając struny ZMNIEJSZASZ akcję, podwyżając struny PODWYŻASZ
    akcję strun

  26. Chodzi o to że przy strojeniu drop-d struny niemiłosiernie brzęczą o progi
    po złapaniu np E na 3cim progu. Gryf dobrze ustawiłem, możliwe że to wina
    starych strun(rdza się pojawia i setka innych fajnych kolorków).

    Jutro chyba zamówię jakieś kończące się 105 albo nawet 110, zobaczę czy
    się poprawi.

    @Kuba: brzęczą mi nawet jak dam na max akcje.

  27. @.Piotrek: Chodzi o to że przy strojeniu drop-d struny niemiłosiernie brzęczą o progi po złapaniu np E na 3cim progu.

    ale E jest na 2 progu w dropie-d…?

  28. @wetheflamers:

    @.Piotrek: Chodzi o to że przy strojeniu drop-d struny niemiłosiernie brzęczą o progi po złapaniu np E na 3cim progu.

    ale E jest na 2 progu w dropie-d…?

    Struna E próg #3

  29. @kububasek: to do lutnika i nowe struny. Albo porzuć basowanie:P

    Odkryłem z czym był problem, siodełko pękło i struna opadła. Dzięki bogu
    cort oszczędza na kleju i demontaż był prosty.

  30. Flaty Labelle lub DAdario. Mam te drugie na długą skalę (chyba .128) i daje
    radę, zapewniam.

  31. Moje flaty mają już prawie pół roku (w październiku minie) i dalej mają
    pazura. Gram przynajmniej godzinę dziennie, czasem do czterech dochodzę,
    więc zużycie spore. Dalej brzmią, na próbkach słychać tylko nieznaczny
    spadek świeżości. LaBelle są podobno dłużej świeże.

    http://www.emitrade.pl/labella_b.html

  32. moje dadario flaty mają rok i dalej rżną jak nowe. Tj. lepiej, bo powoli
    się rozgrywają 🙂

    bratekr – świeżość we flatach to niekoniecznie zaleta. 🙂

  33. Mi się żyleta z początku strasznie podobała. Potem mi się same przystawki
    odezwały i doszło ciut więcej dołu, ale i tak brzmią jasno, zwłaszcza na
    przystawce mostkowej.

    Od siebie – polecam. Dobre sznurki za rozsądną cenę (za tyle kupisz dwa
    komplety Dżąder Arnolda albo 5 czerwonych Warwicków – OK, ale żadne nie
    posłużą tak długo).

    Jako rzecze gruf – po roku brzmią. A to plus.

    Gruf – świeże, czyli mają brzmiom, grzmiom :).

  34. no właśnie one z początku nie brzmią jak flaty. A i od mazdaha dostałem na
    granie, gdzie tak świszczą, jakby to roundy były. One będą brzmieć i po
    pięciu latach i dziesięciu, także to jest inwestycja, jeśli ktoś lubi
    flaty.

    Jak dla mnie pierwszy miesiąc używania chromów to była katorga. Ta swiezosc
    taka sztuczna i tekturowa, ze no trochę się zawiodłem, ale w końcu
    ogarnęły się.

  35. Nie jestem przekonany do flatów, bo potrzebne mi ciężkie brzmienie i ładny
    metaliczny fretbuzz, wolałbym jakieś roundy. Co jeszcze ma żywotność
    porównywalną z gallistrings saturn i wejdzie na 35″?

  36. DR, może Fodera, chociaż ludzie narzekają na nie.

    Albo Deany Markleye z taperowanymi końcówkami…

    – Misiu chyba
    na nich tu grał.

  37. Labella Deep Talin i DAddario Chromes to dwa całkiem różne brzmienie.

    Chromy są sporo żywsze, zdecydowanie polecam je wszystkim, którzy chcą
    spróbować z czym to się je, ale nie są gotowi na szok powodowany zmianą
    brzmienia 😀

    Labella to pełen oldschool i dużo niskiego środka – te struny uzależniają,
    wiszą na moim basie już od ponad roku i nie wyobrażam sobie grać na innych.

  38. a ja Ci powtarzam mazdah, że te Twoje chromy jakieś wybrakowane były. 😛
    ewentualnie moje, bo w życiu tyle góry nie miały. Nawet świeżo po
    założeniu. 🙂

  39. @bratekr: DR, może Fodera, chociaż ludzie narzekają na nie.

    O Foderach przeczytałem już tyle negatywnych opinii, tylu ludziom się
    zerwały, czy były zdechłe „od urodzenia”, że za darmo bym ich nie chciał –
    po co się denerwować potem…

  40. @gurf: a ja Ci powtarzam mazdah, że te Twoje chromy jakieś wybrakowane były. 😛 ewentualnie moje, bo w życiu tyle góry nie miały. Nawet świeżo po założeniu. 🙂

    Boś Labelli nie słyszał 😀

Możliwość komentowania została wyłączona.