ej ja mam pytanie (może i durne ale co tam 😛 ), no wiec czy można coś zrobić żeby struny sobie tak srebrzyscie blyszczaly? 😀 no może bez przesady, ale pamietam ze po gotowaniu byly jasniejsze a teraz trochę jakby pociemnialy (albo to ja zle widze 😉 )
Można stare struny zdjąć, a założyć takie fajne, nowe.
A ja mam pytanko… grał ktoś z Was na strunach z nylonową owijką? produkuje coś takiego firma rotosound, są nadzwyczaj grube i nadzwyczaj drogie 😛 http://www.[sklep zamknięty 2013]/index.php?goto=shop&man_id=78&cat_id=1&prod_id=1398
Pytam się tylko z ciekawości, bo przy moim basie nie ma sensu takich drogich strun kupować… Korpus to w zasadzie odpadek z OBI, wiec narazie zbieram na coś lepszego 😉
sorry za offtopic, ale Gabrys666 masz fajnego avatara : D Tool wymiata! Kurcze, szkoda tylko, ze przy tym rozmiarze zdjęcia nie za bardzo widac różki Chancellora : (
hehe… dzięki 🙂 Chociaz sam niedawno należałem do grupy „granie kostką jest be”, to jednak Chancellor gra kostką i daje rady… Riff ze „schism to po prostu klasyka 🙂 widać kostka nie należy tylko do punkoli ;P
i żeby nie było że offtopic- niedawno fajnym sposobem sobie struny wyczyściłem: do michy wlałem denaturat, ale nie zostawiłem w nim strun na długo , tylko wziąłem szmate w dłon i szorowałem… struny się szybko i dość wydajnie czyszczą. Jeden minus- po skonczonym myciu pachnie się jak rasowy chlor 😕
@Brylant: Gregoruś pikne 😉 ile dokładnie kosztują 😀 ?
Sam bym chciał wiedzieć… w USA różnie 81dolarów bodaj ale widziałem przecenione na 42 chyba. W Polsce w życiu ich nie widziałem :/ . Nie wiem czy ktokolwiek je tu sprzedaje.
I nic tylko bida, bida i rozczarowanie, ja kiedyś coś zrobię, czy was czasami nie wkurza, że w Polsce, nie moża dostać rzeczy, gdzie indziej jest ich od cholery 👿 bo mnie coraz częściej 😕
.. dlatego też najprawdopodobniej moje następne struny to już nie będą Elixiry [z niemożności ich dostania] a DAddario EXP [ponoć są jeszcze lepsze – cóż, sprawdzi się 😀 😈 ]
A sprawdź sprawdź, bo jak będą dobre to może za parę lat się nimi zainteresuje 😉
Zawsze uwazałem ze czarne sa lepsze 😛
No i już wiem gdzie są Elixiry w Polsce!!
Rozmówiłem się dziś z Mateuszem, gitarzystą zespołu Chassis i sprzedał mi info, iż rozprowadza je Gdyński INTERTON 🙂 . JEA!
Sorka nie grałem na elixirach ale mój poprzedni post dotyczy DR black beauties. Sa zajebcze jeszcze tylko zobacze jak dlugo brzmią.
Ja, póki co, jestem z Elixirów zadowolny (dostałem na standardzie z basem 🙂 ), aczkolwiek nie grałem jeszcze na nich zbyt dużo. Pogramy zobaczymy co z tego będzie. Tylko się zastanawiam jaki mam rozmiar strun w Bananezie, bo nigdzie nie było napisane. Porównałem do strun z drugiego basu i wydają się być takie same (niestety wspominaną gdzieś na początku tego tematu suwmiarką nie dysponuję), ale chciałbym się upewnić. Ma ktoś jakiś pomysł?
jeśli dostałeś je w standardzie z basem to są to 105 – 45 i nie innaczej 😛
Ludzie nie zadręczać innych tylko kupić ojcu na urodziny suwmiarkę 😉 jeżeli to majsterkowicz to się ucieszy i wy skorzystacie 😀
a jak nie jest to majsterkowicz to bedziecie mieli wlasna suwmiarke i ojca niezadowolonego z prezentu:D
Dobra dobra spokój bo już offtopikować zaczynamy 😉 jeszcze troszkę i zaczniemy sobie opowiadać o podarkach dla naszych piknych rodzicielów 😉
przymierzam się do zakupienia nowych strun do piatki. jako ze nie mam o nich zadnego pojecia zwracam się do was z prosba o polecenie mi jakichs na stronie [url=http://[sklep zamknięty 2013]/]maczosa (kupuje tam tez piec). mam do wydania na nie do 150zł.
aha, i jak myślicie czy jest sens kupowac te grubsze warianty po 3 miesiacach nauki? 😛
Ależ oczywiście, że jest sens. Wal śmiało.
może to niekoniecznie temat o ilosci strun ale co tam…. pytanie proste:
czy ja jako absolutnie poczatkujacy mogę kupić sobie od razu basik 5str?? bo najbardziej zalezy mi żeby nie zmieniac wczesniej niż za 3 lata?? czy to będzie jakoś przeszkadzalo?? przypominam sobie ze był już kiedyś tu traki temat ale wole się upewnic 🙂
ja gram 5 lat i gram na 4 strunowym basie, bo tak. Poprostu sa dla mnie bardziej wymagajace a można na tym i na tym robic to samo tylko na 4 trzeba się bardziej postarac. Takie jest moje prywatne zdanie. I podkreslam to jest to moje zdanie. I wiem ze znajdzie się ktoś kto uzna to za glupote ale ja tak myślę dlatego gram na 4. Wiec 4 może tobie nawet na więcej niż na 3 lata starczyc.
Myślę, że to zależy w dużym stopniu od kaprysu. Ja chcę kupić sobie w najbliższej przyszłości kolejny bas czterostrunowy (tym razem profesjonalny) oraz dalsza perspektywa – sześciostrunowiec, byćmoże bezprogowy. Zupełnie wykluczam posiadanie piątki – wydaje mi się opcją absurdalną, gdyż – co już kilkukrotnie przedstawiłem – jest jak dla mnie zbędna. Bo po co kupować pięć, skoro można mieć sześć strun?
@Battle-axe: przymierzam się do zakupienia nowych strun do piatki. jako ze nie mam o nich zadnego pojecia zwracam się do was z prosba o polecenie mi jakichs na stronie [url=http://[sklep zamknięty 2013]/]maczosa (kupuje tam tez piec). mam do wydania na nie do 150zł. aha, i jak myślicie czy jest sens kupowac te grubsze warianty po 3 miesiacach nauki? 😛
sorry ze znowu podbijam posta ale czas mnie nagli :/ HELP! 🙁
@Kapral: Bo po co kupować pięć, skoro można mieć sześć strun?
jeżeli się już gra od dluzszego czasu to pewnie nie robi roznicy ale np. poczatkujacy basista nieoswojony z gryfem i niewyrobiona reka nie dalby sobie z tym wszystkim rady (szerokosc gryfu i ilosc strun). a tak, na przyklad ja zaczalem „bezbolesnie” od 5-ki.
To zależy jakie lubisz – bardziej elastyczne, czy bardziej sztywne.
Myślę, że godnymi polecenia są DR-y – praktycznie nikt się na nie nie skarży. Jeżeli lubisz elastyczne, to Ernie Ball albo Rotosound.
Grube/cienkie struny w sumie mają wpływ na to, czy będzie Ci się łatwiej czy trudniej grało.
hmm nie miałem nigdy okazji sprawdzic strun innych niż takie jakie mam w basie teraz… jak się domyslam sztywne sa bardziej „wymagajace” w graniu palcami, tak?
Właśnie tak! :d
Ciężej generalnie jest dociskać do progów, ale mają inne walory brzmieniowe.
DR sa the best!!
hmm to ja chyba te elastyczne będę bral bo grubsze chciałem, a chyba z grubo-twardymi już bym miał problemy 🙂
heh ale z ta edycja trafiam czasowo 😛
hm, nekropostuje bo nie ma sensu zakladac kolejnego tematu o strunach…wiecie coś może o strunach hartke?
Hartke robi struny?! 😈 Nie wiedziałem – ale jeśli są tak dobre jak struny innego producenta piecy (mowa o Warwicku) to szczerze współczuję tym strunom 😛 .
to będzie tak jakz Yamaha: jak firma robi wszystko to jest to do niczego 😀
ej…jestem… ja tam raczej nie mam zadnych ale przynajmniej narazie do mojej…przecie gra:>i nawet się zadko rozstraja:>i wazy cale 3 kg:/
e..o co chodzilo ^up^? chodzi o basa yamahy? Ja mam tylko slammera, wiec nie będę krytykowal zadnych producentow ;:) I nie wazylem go, nie mam pojecia ile toto wazy. Ale chyba więcej niż 3 kg.
Z tymi Hartkami to chwilowo jedyne na co mnie stac, ale muszę jeszcze do riffa przejsc się. Jakie byscie polecili niedrogie struny? (naprawdę muszę niedlugo wymienic i naprawdę ni mam kasy, najchetniej bym chyba w te rotosoundy zainwestowal.)
Rotosound są stosunkowo niedrogie.
A z takich zupełnie tanich to może Olympia.
Ale nie zawsze idzie je kupić.
W żadnym razie nie kupuj czerwonych Warwicków.
Swoje roto kupilem za 93zł 😛 I jestem z nich zadowolony bardzo, a co do basów i gitar Yamahy… te z wyzszej półki cenowej są nawet nawet . W koncu dlaczego by z nich Myung korzystał? 😛
niee… nie chodzilo o bas yamahy… chodzilo o firme… i nie moglem się powstrzymac od komentarza o takim procederze robienia wielu rzeczy przez jedna firme 😀
wytwarzanie wielu roznych produktow przez jedna firme (koncern) jest w sumie bardzo dobrym rozwiazaniem, bo jeżeli tracimy udzialy w jednym sektorze rynku to swiat się nie wali i dalej produkujemy inne rzeczy. wiele firm tak robi, tylko po prostu wydzielaja do tego spolki o innych nazwach, tak żeby np. tostery nie kojarzyly się z komputerami. najwyrazniej Yamaha nie widzi w tym problemu. wniosek: nie zdziwie się jak zaczna sprzedawac platki sniadaniowe Yamahy 😉
Ale nie jest dobre, biorąc pod uwagę jakość.
właśnie – Kapral powiedzial co ja chciałem przekazac 😀
jakiej grubości kupić struny do muzyki cięższej death/trash metal????i jakiej firmy????
jak najgrubsze… a jeśli chodzi o firmy – patrz wyzej
A ja mam takie szybkie pytanko, zdecydowalem już ze nie będę jadl przez 2 miesiace ale zakupie sobie DR, i teraz moje pytanie: Lo-ridery,czy Hi-beam?? (Black beauties nie rozwazam)
Na których wam się lepiej gralo? (bo „oficjalne” roznice znam)
Z góry dzięki.
———–
„Boze co z Ciebie za czlowiek?!”
dobra…gram na basie od niedawna…moje wiosło wabi się mensfeld finger tip czy jakoś tak i wymiatacz to to nie jest…ale ze w mojej gitrze druty już w ogole nie mają dźwięku postanowilem je zmienic…sklaniam się ku firmie rotosound… jeśli chodzi o grubosc to 45-105…nie znam się na tym może ktoś mi zapdac jakiś konkretny model tych strunek którym mogę slepo zaufać??…no i najlepiej by było gdyby to byly jakieś tanie strunki…gdyz ostatnio klepie bide…coś kolo 100zł czy coś…
Jak nie mam kasy to kupuję zółte Warwicki.
Palik ongiś pisał – jeszcze na starej Basoofce, że trafił kiedyś na strunki Olympia, które były całkiem dobre – a na pewno lepsze od czerwonych Warwicków. Otóż widziałem je w sklepie u p. Beaty przy Dworcowej we Wrocławiu – kosztowały coś koło 40zł.
Hej!! mam małe pytanko, banalne ale muszę wiedzieć : podajcie mi wszystkie wymiary jakie muszę wiedzieć żeby kupić standardowej grubości, długości, szerokości, wysokości, średnicyitp.itd:P:P Bo jak patrze w netci to przy strunach są cztery wymiary i takie tam, po prostu nie wiem co znaczą, do czego się odnoszą. Pomóżcie basiście w potrzebie :P:D
40-60-80-100.
Tyle, że jak powiesz że chcesz 40-100, to jest ogólnie przyjęty standard, więc wiesz, nie ma się co stresować :P.
Zamykam ten drugi temat o strunach, piszcie tutaj.
hmmm…. jeszcze skala by była potrzebna, czy się myle??
4 strunowy standard 045, 065, 085, 105 z Nanoweb.
Gregoruś pikne 😉 ile dokładnie kosztują 😀 ?
ej ja mam pytanie (może i durne ale co tam 😛 ), no wiec czy można coś zrobić
żeby struny sobie tak srebrzyscie blyszczaly? 😀 no może bez przesady, ale
pamietam ze po gotowaniu byly jasniejsze a teraz trochę jakby pociemnialy (albo
to ja zle widze 😉 )
Można stare struny zdjąć, a założyć takie fajne, nowe.
A ja mam pytanko… grał ktoś z Was na strunach z nylonową owijką?
produkuje coś takiego firma rotosound, są nadzwyczaj grube i nadzwyczaj
drogie 😛
http://www.[sklep zamknięty
2013]/index.php?goto=shop&man_id=78&cat_id=1&prod_id=1398
Pytam się tylko z ciekawości, bo przy moim basie nie ma sensu takich drogich
strun kupować… Korpus to w zasadzie odpadek z OBI, wiec narazie zbieram na
coś lepszego 😉
sorry za offtopic, ale Gabrys666 masz fajnego avatara : D Tool wymiata! Kurcze,
szkoda tylko, ze przy tym rozmiarze zdjęcia nie za bardzo widac różki
Chancellora : (
hehe… dzięki 🙂 Chociaz sam niedawno należałem do grupy „granie kostką
jest be”, to jednak Chancellor gra kostką i daje rady… Riff ze „schism to po
prostu klasyka 🙂 widać kostka nie należy tylko do punkoli ;P
i żeby nie było że offtopic- niedawno fajnym sposobem sobie struny
wyczyściłem: do michy wlałem denaturat, ale nie zostawiłem w nim strun na
długo , tylko wziąłem szmate w dłon i szorowałem… struny się szybko i
dość wydajnie czyszczą. Jeden minus- po skonczonym myciu pachnie się jak
rasowy chlor 😕
Sam bym chciał wiedzieć… w USA różnie 81dolarów bodaj ale
widziałem przecenione na 42 chyba. W Polsce w życiu ich nie widziałem :/ .
Nie wiem czy ktokolwiek je tu sprzedaje.
I nic tylko bida, bida i rozczarowanie, ja kiedyś coś zrobię, czy was
czasami nie wkurza, że w Polsce, nie moża dostać rzeczy, gdzie indziej jest
ich od cholery 👿 bo mnie coraz częściej 😕
.. dlatego też najprawdopodobniej moje następne struny to już nie będą
Elixiry [z niemożności ich dostania] a DAddario EXP [ponoć są jeszcze
lepsze – cóż, sprawdzi się 😀 😈 ]
A sprawdź sprawdź, bo jak będą dobre to może za parę lat się nimi
zainteresuje 😉
Zawsze uwazałem ze czarne sa lepsze 😛
No i już wiem gdzie są Elixiry w Polsce!!
Rozmówiłem się dziś z Mateuszem, gitarzystą zespołu Chassis i sprzedał
mi info, iż rozprowadza je Gdyński INTERTON 🙂 . JEA!
Sorka nie grałem na elixirach ale mój poprzedni post dotyczy DR black
beauties. Sa zajebcze jeszcze tylko zobacze jak dlugo brzmią.
Ja, póki co, jestem z Elixirów zadowolny (dostałem na standardzie z basem 🙂
), aczkolwiek nie grałem jeszcze na nich zbyt dużo. Pogramy zobaczymy co z
tego będzie. Tylko się zastanawiam jaki mam rozmiar strun w Bananezie, bo
nigdzie nie było napisane. Porównałem do strun z drugiego basu i wydają
się być takie same (niestety wspominaną gdzieś na początku tego tematu
suwmiarką nie dysponuję), ale chciałbym się upewnić. Ma ktoś jakiś
pomysł?
jeśli dostałeś je w standardzie z basem to są to 105 – 45 i nie innaczej 😛
Ludzie nie zadręczać innych tylko kupić ojcu na urodziny suwmiarkę 😉
jeżeli to majsterkowicz to się ucieszy i wy skorzystacie 😀
a jak nie jest to majsterkowicz to bedziecie mieli wlasna suwmiarke i ojca
niezadowolonego z prezentu:D
Dobra dobra spokój bo już offtopikować zaczynamy 😉 jeszcze troszkę i
zaczniemy sobie opowiadać o podarkach dla naszych piknych rodzicielów 😉
przymierzam się do zakupienia nowych strun do piatki. jako ze nie mam o nich
zadnego pojecia zwracam się do was z prosba o polecenie mi jakichs na stronie
[url=http://[sklep zamknięty 2013]/]maczosa (kupuje tam tez
piec). mam do wydania na nie do 150zł.
aha, i jak myślicie czy jest sens kupowac te grubsze warianty po 3 miesiacach
nauki? 😛
Ależ oczywiście, że jest sens. Wal śmiało.
może to niekoniecznie temat o ilosci strun ale co tam…. pytanie proste:
czy ja jako absolutnie poczatkujacy mogę kupić sobie od razu basik 5str?? bo
najbardziej zalezy mi żeby nie zmieniac wczesniej niż za 3 lata?? czy to będzie
jakoś przeszkadzalo?? przypominam sobie ze był już kiedyś tu traki temat ale
wole się upewnic 🙂
ja gram 5 lat i gram na 4 strunowym basie, bo tak. Poprostu sa dla mnie
bardziej wymagajace a można na tym i na tym robic to samo tylko na 4 trzeba się
bardziej postarac. Takie jest moje prywatne zdanie. I podkreslam to jest to
moje zdanie. I wiem ze znajdzie się ktoś kto uzna to za glupote ale ja tak
myślę dlatego gram na 4. Wiec 4 może tobie nawet na więcej niż na 3 lata
starczyc.
Myślę, że to zależy w dużym stopniu od kaprysu. Ja chcę kupić sobie w
najbliższej przyszłości kolejny bas czterostrunowy (tym razem profesjonalny)
oraz dalsza perspektywa – sześciostrunowiec, byćmoże bezprogowy. Zupełnie
wykluczam posiadanie piątki – wydaje mi się opcją absurdalną, gdyż – co
już kilkukrotnie przedstawiłem – jest jak dla mnie zbędna. Bo po co kupować
pięć, skoro można mieć sześć strun?
sorry ze znowu podbijam posta ale czas mnie nagli :/ HELP! 🙁
jeżeli się już gra od dluzszego czasu to pewnie nie robi roznicy ale np.
poczatkujacy basista nieoswojony z gryfem i niewyrobiona reka nie dalby sobie z
tym wszystkim rady (szerokosc gryfu i ilosc strun). a tak, na przyklad ja
zaczalem „bezbolesnie” od 5-ki.
To zależy jakie lubisz – bardziej elastyczne, czy bardziej sztywne.
Myślę, że godnymi polecenia są DR-y – praktycznie nikt się na nie nie
skarży. Jeżeli lubisz elastyczne, to Ernie Ball albo Rotosound.
Grube/cienkie struny w sumie mają wpływ na to, czy będzie Ci się łatwiej
czy trudniej grało.
hmm nie miałem nigdy okazji sprawdzic strun innych niż takie jakie mam w basie
teraz… jak się domyslam sztywne sa bardziej „wymagajace” w graniu palcami,
tak?
Właśnie tak! :d
Ciężej generalnie jest dociskać do progów, ale mają inne walory
brzmieniowe.
DR sa the best!!
hmm to ja chyba te elastyczne będę bral bo grubsze chciałem, a chyba z
grubo-twardymi już bym miał problemy 🙂
heh ale z ta edycja trafiam czasowo 😛
hm, nekropostuje bo nie ma sensu zakladac kolejnego tematu o strunach…wiecie
coś może o strunach hartke?
Hartke robi struny?! 😈 Nie wiedziałem – ale jeśli są tak dobre jak
struny innego producenta piecy (mowa o Warwicku) to szczerze współczuję tym
strunom 😛 .
to będzie tak jakz Yamaha: jak firma robi wszystko to jest to do niczego 😀
ej…jestem… ja tam raczej nie mam zadnych ale przynajmniej narazie do
mojej…przecie gra:>i nawet się zadko rozstraja:>i wazy cale 3 kg:/
e..o co chodzilo ^up^? chodzi o basa yamahy? Ja mam tylko slammera, wiec nie
będę krytykowal zadnych producentow ;:) I nie wazylem go, nie mam pojecia ile
toto wazy. Ale chyba więcej niż 3 kg.
Z tymi Hartkami to chwilowo jedyne na co mnie stac, ale muszę jeszcze do riffa
przejsc się. Jakie byscie polecili niedrogie struny? (naprawdę muszę niedlugo
wymienic i naprawdę ni mam kasy, najchetniej bym chyba w te rotosoundy
zainwestowal.)
Rotosound są stosunkowo niedrogie.
A z takich zupełnie tanich to może Olympia.
Ale nie zawsze idzie je kupić.
W żadnym razie nie kupuj czerwonych Warwicków.
Swoje roto kupilem za 93zł 😛 I jestem z nich zadowolony bardzo, a co do
basów i gitar Yamahy… te z wyzszej półki cenowej są nawet nawet . W koncu
dlaczego by z nich Myung korzystał? 😛
niee… nie chodzilo o bas yamahy… chodzilo o firme… i nie moglem się
powstrzymac od komentarza o takim procederze robienia wielu rzeczy przez jedna
firme 😀
wytwarzanie wielu roznych produktow przez jedna firme (koncern) jest w sumie
bardzo dobrym rozwiazaniem, bo jeżeli tracimy udzialy w jednym sektorze rynku
to swiat się nie wali i dalej produkujemy inne rzeczy. wiele firm tak robi,
tylko po prostu wydzielaja do tego spolki o innych nazwach, tak żeby np.
tostery nie kojarzyly się z komputerami. najwyrazniej Yamaha nie widzi w tym
problemu. wniosek: nie zdziwie się jak zaczna sprzedawac platki sniadaniowe
Yamahy 😉
Ale nie jest dobre, biorąc pod uwagę jakość.
właśnie – Kapral powiedzial co ja chciałem przekazac 😀
jakiej grubości kupić struny do muzyki cięższej death/trash metal????i
jakiej firmy????
jak najgrubsze… a jeśli chodzi o firmy – patrz wyzej
A ja mam takie szybkie pytanko, zdecydowalem już ze nie będę jadl przez 2
miesiace ale zakupie sobie DR, i teraz moje pytanie: Lo-ridery,czy Hi-beam??
(Black beauties nie rozwazam)
Na których wam się lepiej gralo? (bo „oficjalne” roznice znam)
Z góry dzięki.
———–
„Boze co z Ciebie za czlowiek?!”
dobra…gram na basie od niedawna…moje wiosło wabi się mensfeld finger tip
czy jakoś tak i wymiatacz to to nie jest…ale ze w mojej gitrze druty już w
ogole nie mają dźwięku postanowilem je zmienic…sklaniam się ku firmie
rotosound… jeśli chodzi o grubosc to 45-105…nie znam się na tym może ktoś
mi zapdac jakiś konkretny model tych strunek którym mogę slepo zaufać??…no
i najlepiej by było gdyby to byly jakieś tanie strunki…gdyz ostatnio klepie
bide…coś kolo 100zł czy coś…
Jak nie mam kasy to kupuję zółte Warwicki.
Palik ongiś pisał – jeszcze na starej Basoofce, że trafił kiedyś na
strunki Olympia, które były całkiem dobre – a na pewno lepsze od czerwonych
Warwicków. Otóż widziałem je w sklepie u p. Beaty przy Dworcowej we
Wrocławiu – kosztowały coś koło 40zł.
Hej!! mam małe pytanko, banalne ale muszę wiedzieć : podajcie mi wszystkie
wymiary jakie muszę wiedzieć żeby kupić standardowej grubości, długości,
szerokości, wysokości, średnicyitp.itd:P:P Bo jak patrze w netci to przy
strunach są cztery wymiary i takie tam, po prostu nie wiem co znaczą, do
czego się odnoszą. Pomóżcie basiście w potrzebie :P:D
40-60-80-100.
Tyle, że jak powiesz że chcesz 40-100, to jest ogólnie przyjęty standard,
więc wiesz, nie ma się co stresować :P.
Zamykam ten drugi temat o strunach, piszcie tutaj.
hmmm…. jeszcze skala by była potrzebna, czy się myle??