Nie wiem, czy nie mogę. Sprawdzę, choć wydaje mi się to nieco zabawnym rozwiązaniem.
Dzieki Bajur, pewnie by się nadały te DRy, gdyby nie były to Hibeam i to za taką cenę 😉 Są jeszcze struny SIT, ale niklowane i ich teraz chyba nie ma Maczos.
sledz coś mi się kojarzy ze Fender tez w ktorys nie ma,ale to zalezy czy fendery Ci pasuja;)
Aktualnie gram na Daddario niklowych 50-105 stroje się do standardu oraz drop D. Niestety są dla mnie ciutek za luźne (szczegolnie w dropie) i teraz pytanie czy daddario po prostu tak ma czy warto byłoby kupić 55-110 (ot chociażby ernie ball)?
śledź grałem na dunlopach i co do sztywnosci wydały mi się przecietne:)
Kupiłem Dunlopy stalówki 120-40. Sztywność – standard, do BEADG będzie lekki flaczek, ale pół tonu wyżej jest OK (chociaż ja mocno gram).
Brzmienie natomiast to jakaś porażka. Jedynie sztuka .060 (najcieńszej nie używam) gadała jak nowa. Najgrubsza od nowości zdechła, reszta też jakaś niemrawa – kompletnie felerny komplet. Same w sobie brzmią fajnie, dosyć neutralnie, ale za jakąś dychę więcej są Rotosy…
A co do zwężanej owijki: Zobaczyłem, uwierzyłem. Z .125 udało mi się bez problemu ściągnąć owijkę na moście i rzeczywiście pojawiła się różnica w brzmieniu, choć niemonumentalna – dół jest bardziej zwarty, mniej obecny, ale i mniej mulący, bardzo delikatnie zwiększył się też sustain – czyli OK. Spróbowałem powtórzyć operację ze struną .100 i tu już moje umiejętności manualne (albo struna) zawiodły – coś się poluzowało i struna brzmi gorzej niż zdechłe i wygotowane Elixiry.
Tak się zastanawiam nad inwestycją w flaty i muszę zebrać kilka opinii o nich, bo tak szczerze, to absolutnie nigdy takowych na oczy nie widziałem i pod palcami nie miałem 😛
– czy faktycznie są nieśmiertelne? jak długo gracie na swoich kompletach? chodzi mi o kasę, czy uda mi się na tym zaoszczędzić? (mazdah podobno swoich nie zmienia – i jak to się sprawuje?)
– czy jakość gry (gram tylko palcami) i naciąg są porównywalne do odpowiedników grubości roundwound?
– czy to się sprawdzi w oldschoolowym heavymetalu? 😛
– konkretne firmy: czym się zainteresować, a których się wystrzegać?
Czas – start!
Z góry dzięki 🙂
@Stachu1988: – czy faktycznie są nieśmiertelne? jak długo gracie na swoich kompletach? chodzi mi o kasę, czy uda mi się na tym zaoszczędzić? (mazdah podobno swoich nie zmienia – i jak to się sprawuje?)
– czy to się sprawdzi w oldschoolowym heavymetalu? 😛
– Częściej zmienia się bas niż przeciętne flaty.
– Steve Harris ma flaty, ale trochę inne niż standardowe i wiąże się to ze specyficzną techniką gry (nie jestem pewien ale greezer butler ale chyba też miał flaty na pierwszych płytach BS). Wszystko zależy jeszcze od stopnia oldschoolowości reszty zespołu, zwłaszcza gitar 🙂
Ja bym spróbował. W końcu i tak raz na jakiś czas trzeba te struny zmienić, a flaty nie są aż tak dużo droższe. Ja spróbowałem i mi nie pasowały, ale może z Tobą będzie inaczej 🙂
pisalem odpowiedz, ale Basoofka zaszwankowala i nie zapisal się post.:
1. tak. o ile z początku moga brzmiec trochę metalicznie – nieciekawie – to po … 2 – 4 tygodniach będziesz już zadowolony na 100%. sa niesmiertelne, bo brud i pot nie ma gdzie się dostać. :]
2. jakosc gry. flaty > roundy – milej się gra po prostu, fretbuzz to taki mily dla ucha klik klak, naciąg zaś we flatach jest wiekszy od naciagu roundów. Chyba, ze kupisz makaroniaste thomastiki. tak zcy inaczej polecam flaty o najmniejszej grubosci jeśli nie chcesz odczuc przesiadki.
3. tak, chociaz to sa jeszcze trochę nie rozegrane dadario.
4. oczywiście, ze się sprawdzi w takim metalu. jak dla mnie to polaczenie to bomba.
5. firmy
+ dadario
+ thomastik
+ labella / tych uzywa mazdah, wiec do niego po próbki, thomastiki miętkie są
– fendery jeśli Ci przeszkadza sztywnosc strun. Ogólnie sa bardzo sztywne, choc wg mnei brzmia przyzwoicie.
I tyle. Nie kupuj tapewoundów czy innych z owijka nylonową. Sa baaaardzo miekkie i brzmia tak pol na pol ciekawo. Lepiej klasyczne flaty kupić.
tyle. 🙂
@gurf: 5. firmy + dadario + thomastik\ + labella / tych uzywa mazdah, wiec do niego po próbki, thomastiki miętkie są – fendery jeśli Ci przeszkadza sztywnosc strun. Ogólnie sa bardzo sztywne, choc wg mnei brzmia przyzwoicie.
Jeszcze Ernie Balle – mam we fretlesie – to są porządne flaty, bez żadnych fajerwerków. Wielu twierdzi, że najbardziej faltowate z flatwoundów 😀
Więc takie powiedzmy dadario chromes powinny dać radę?? Dużo większy jest naciąg na flatach?? Mam się szykować na regulacje pręta ??:P
Generalnie pręt moim zdaniem trzeba regulować przy każdej zmianie strun jeżeli zmieniamy markę i ich grubość i zmienia się sztywność strun (ale to też zależy od tego jaki gryf masz i czy jest czuły na takie rzeczy). Co do większego naciągu – różnie: Fendery są sztywne bardzo, Thomastiki lużniutkie.
Mozecie mi polecic jakieś struny na 5tke (yamaha rbx 375) glownie do grania w stylu TSA, rocka i hardrocka.?
@felixmma: Mozecie mi polecic jakieś struny na 5tke (yamaha rbx 375) glownie do grania w stylu TSA, rocka i hardrocka.?
Niestety muszę Ci polecić zmianę wiosła, bo ta Yamaha jest plastikowa i koniec. Nie będzie fajnie brzmiała z żadnymi strunami w takich klimatach.
Dzięki za odpowiedzi, jak tylko będę dysponował jakąś sensowną gotówką, to poeksperymentuję z flatami ;]
No to co polecisz do budzetu max 1600zł ?
Squiera VM/ Fender Mexico. Ale nie o tym wątek i takie pytania już padały wielokrotnie na forum.
a swojego naciagu chromow nie mogę znaleźć, ale wiem ze D ma kolo 20 kg a reszta 16-17. Czyli niby 3k więcej od roundów. 🙂
Dzięki :). I tak najpierw się porozglądam po katowickich muzycznych :D. A jak się te chromy sprawują?? Jaką muzykę grasz??
Poratujcie, bo ja kompletnie się nie znam 😉
Jakie struny polecacie do grania klangiem i palcowania?
Wybór jest tak ogromny, że nie wiem co wybrać a nie mogę strzelać w ciemno bo to wydatek niemały
Zastanawiam się nad Daddario. Solidna marka, ale do tanich też nie należy (choć widzę że na necie można wziąć za 69zł więc może…. W dodatku te różne naciągi, grubości strun. Ja nie wiem co i jak. Z klasykiem było łatwiej 😛
Co o tych sądzicie? Wziąć coś z tego, czy może jednak dołożyć i kupić coś z DAddario?
Zależy mi oczywiście na jak najdłuższej żywotności
Od siebie proponuję dwa komplety Framusów. Dwa zajechałem w osiem miesięcy. Czy nawet więcej. Ostatni komplet zmieniłem, bo mi nowe arnoldy jajcaste przyszły.
Ernie Balle (www.guitarcenter.pl/catalog/bas/struny/4-struny/ernie-ball-2835-40-95) – brzmią od jakichś trzech miesięcy. Nie zanosi się na utratę właściwości.
jak z droższych to polecam Ernie balle, są świetne zwłaszcza nikle, a z tańszych to Warwicki czerwone, też brałbym nikle chociaż jeszcze takich nie miałem
daddario mam też i zakładam zamiennie z ernie ballami i bez porównania wolę ernie balle, daddario zrobiły się jakby głuche, ale zaznaczam, że to stalówki, więc nie wiem jak nikle z daddario 🙂 pozdrawiam
Zatem szarpnę się na Ernie Ball. Tylko niech ktoś mi powie, czym różnią się struny z serii Super Slinky od Hybrid Slinky ?
Bądź co bądź zamówiłam różowe super slinky po baardzo okazyjnej cenie na necie
Już nie mogę się doczekać momentu kiedy je wypróbuję :>
Różnią się grubością strun (wymiary wypisane na opakowaniu)
witt … nie będę się silił dla ciebie. Pytanie skonstruowałem jasno. Jeśli nie rozumiesz tzn że nie potrafisz na nie odpowiedzieć 🙂
Twoje pytanie ” a o polsku można” … polskiego nie znasz ? nie pisałem gwarą ani nic takiego, nie wydaje mi się też żebyś był cudzoziemcom.
edit1:
znaczy tak – to nie jest atak, uważam że jeśli nie rozumiesz tego pytania to nie potrafisz na nie odpowiedzieć druga część z twoim pytaniem to po prostu złośliwość
edit2:
pogrubiłem oto o co mi chodzi, nie potrzebnie wplotłem w pytanie to z jakiej pójki cenowej mam bas ale uważam, że jest to pomocna informacja.
@Mroczny Herbaciarz: Bądź co bądźzamówiłam różowe super slinky…
czy mroczny herbaciarz (jak wskazuje nick – ON) jest kobietą ?
a na Marginesie powiem że kupiłe raz czerwone Warwicki i mie się strrrasznie nie spodobały, kupiłem daddario – tu totalna porażka byłem zawiedziony że tyle kasy w błoto :/ kupiłem jądra arnolda i byłem bardzo zadowolony choć czegoś brakowało, kupiłem teraz czerwone Warwicki i grają zadowalająco … wszystkie basy to była półka cenowa ta sama poza ibanezem sr505 choć używka też kosztuje koło 1500zł.
Lubię warkot ale jak warkot to porządny, pomimo iż ten bas to ta sama półka cenowa, a brzmi jak jedną wyżej. wciąż zastanawiam się nad flatami, Jaki będzie efekt na flatach czy będzie dalej tyle warkotu ? (w co wątpię raczej) czy będą mi muliły bas ?
w złym miejscy dałem jedno zdanie – moja wina moja wina moja jest niewielka wina 😛
romeokamil – a po polsku można?, tak – Mroczny Herbaciarz to kobieta
ed. romeo, zrozumienie twojego posta graniczy z cudem, przeczytaj sam co napisałeś, wiem, że gdzieś tam jest sens, ale nie chce mi się go tam szukać, musisz pomyśleć o odbiorcy przy nadawaniu komunikatu, na prawdę
ed2. ok spoko, może nie potrzebnie to napisałem, ale czasem mam takie wrażenie, że po prostu ciężko się czyta Twoje posty
bijcie się chlopaki. 😛
Kapuch89, gram indie rocka, a raczej grałbym jakbym miał zespół, pół na pół kostką i palcami. Z kostki z*ebiście – jak dla mnie to to jest brzmienie bazowe od jakiego się powinno wychodzić, nie ma tego ch.. szelestu i trzasku przy kostkowaniu, masz tylko takie klak. Natomiast spod palców daje dużo dołu i przyjemny klekot o progi. Dadario teraz po dwóch miesiącach brzmią wyśmienicie. 🙂 set równy głośnością, jak grasz D czy G to i tak słychać, że grasz na basie a nie jakiejś pierdziawce.
Witam!
chcę założyć sobie struny Flat do mojej starej Basi
Z tego co widzę to w polskich sklepach dostępne są tylko DAddario Chromes, z resztą bieda, chyba że kiepsko szukałem
Są jeszcze Ernie Ball.
No i Rotosy i Fendery.
No i kosmiczne ceny 😀
ale masz jedne struny na lat parę(naście). Także może warto raz wydać te dwie stówki, czy dwie i pół jak na thomsy się rzucasz i mieć spokój, niż kupić co miesiąc, dwa struny za 100zł. :]
dobrze chociaż, że są ludzie którzy chcą flaty kupić i mieć.
Szukam strun do 4 . Zależy mi najbardziej żeby miały dobry sustain , “szklankowe” i metaliczne brzmienie dobre do slapu i do szybkiego grania . Gram głównie palcami . Najlepiej żeby kosztowały do 100zł .
Sustain zależy w znakomitej mierze od basu, nie od strun. Do takiego brzmienia proponuję Dean Markley Blue Steels.
@Kapral: Sustain zależy w znakomitej mierze od basu, nie od strun. Do takiego brzmienia proponuję Dean Markley Blue Steels.
Przecież one różnią się tylko grubością. I nie pytaj skąd to wiem…
Jeżeli grasz w stroju EADG, to komplet 100-40 lub 105-45 będzie zupełnie ok (ten grubszy będzie troszkę sztywniejszy).
Jakie firmy produkują struny do szóstki ze zwężanymi najgrubszymi strunami przy końcówkach? Pamiętam że kiedyś ktoś się o to pytał, ale temat tak zarósł, że nie umiem nic w nim znaleźć
Ja pytałem i to na tej stronie, ale nie wiem, czy któreś z nich są do szóstki. Poza tym są te:
Potwierdzam wszystkie komplety XL Pro Steels wcześniej grały dobrze, ostatnio kupiłem 45-105 i właśnie grają jakoś głucho muszę kręcić w czasie grania na piecu a to zły znak-dla strun oczywiście.
Nie wiem, czy nie mogę. Sprawdzę, choć wydaje mi się to nieco zabawnym
rozwiązaniem.
Dzieki Bajur, pewnie by się nadały te DRy, gdyby nie były to Hibeam i to za
taką cenę 😉 Są jeszcze struny SIT, ale niklowane i ich teraz chyba nie ma
Maczos.
sledz coś mi się kojarzy ze Fender tez w ktorys nie ma,ale to zalezy czy
fendery Ci pasuja;)
Aktualnie gram na Daddario niklowych 50-105 stroje się do standardu oraz drop
D. Niestety są dla mnie ciutek za luźne (szczegolnie w dropie) i teraz
pytanie czy daddario po prostu tak ma czy warto byłoby kupić 55-110 (ot
chociażby ernie ball)?
śledź grałem na dunlopach i co do sztywnosci wydały mi się przecietne:)
Kupiłem Dunlopy stalówki 120-40. Sztywność – standard, do BEADG będzie
lekki flaczek, ale pół tonu wyżej jest OK (chociaż ja mocno gram).
Brzmienie natomiast to jakaś porażka. Jedynie sztuka .060 (najcieńszej nie
używam) gadała jak nowa. Najgrubsza od nowości zdechła, reszta też jakaś
niemrawa – kompletnie felerny komplet. Same w sobie brzmią fajnie, dosyć
neutralnie, ale za jakąś dychę więcej są Rotosy…
A co do zwężanej owijki: Zobaczyłem, uwierzyłem. Z .125 udało mi się bez
problemu ściągnąć owijkę na moście i rzeczywiście pojawiła się
różnica w brzmieniu, choć niemonumentalna – dół jest bardziej zwarty,
mniej obecny, ale i mniej mulący, bardzo delikatnie zwiększył się też
sustain – czyli OK. Spróbowałem powtórzyć operację ze struną .100 i tu
już moje umiejętności manualne (albo struna) zawiodły – coś się
poluzowało i struna brzmi gorzej niż zdechłe i wygotowane Elixiry.
Tak się zastanawiam nad inwestycją w flaty i muszę zebrać kilka opinii o
nich, bo tak szczerze, to absolutnie nigdy takowych na oczy nie widziałem i
pod palcami nie miałem 😛
– czy faktycznie są nieśmiertelne? jak długo gracie na swoich kompletach?
chodzi mi o kasę, czy uda mi się na tym zaoszczędzić? (mazdah podobno
swoich nie zmienia – i jak to się sprawuje?)
– czy jakość gry (gram tylko palcami) i naciąg są porównywalne do
odpowiedników grubości roundwound?
– czy próbka mroka (
https://basoofka.net/galeria/16159,fender-precision-bass-made-in-japan-1957-re-issue-1989/ ), szczególnie
pierwsze brzmienie, to właśnie klasyczne brzmienie flatów?
– czy to się sprawdzi w oldschoolowym heavymetalu? 😛
– konkretne firmy: czym się zainteresować, a których się wystrzegać?
Czas – start!
Z góry dzięki 🙂
– Częściej zmienia się bas niż przeciętne flaty.
– Steve Harris ma flaty, ale trochę inne niż standardowe i wiąże się to ze
specyficzną techniką gry (nie jestem pewien ale greezer butler ale chyba też
miał flaty na pierwszych płytach BS). Wszystko zależy jeszcze od stopnia
oldschoolowości reszty zespołu, zwłaszcza gitar 🙂
Ja bym spróbował. W końcu i tak raz na jakiś czas trzeba te struny
zmienić, a flaty nie są aż tak dużo droższe. Ja spróbowałem i mi nie
pasowały, ale może z Tobą będzie inaczej 🙂
pisalem odpowiedz, ale Basoofka zaszwankowala i nie zapisal się post.:
1. tak. o ile z początku moga brzmiec trochę metalicznie – nieciekawie – to po
… 2 – 4 tygodniach będziesz już zadowolony na 100%. sa niesmiertelne, bo brud
i pot nie ma gdzie się dostać. :]
2. jakosc gry. flaty > roundy – milej się gra po prostu, fretbuzz to taki
mily dla ucha klik klak, naciąg zaś we flatach jest wiekszy od naciagu
roundów. Chyba, ze kupisz makaroniaste thomastiki. tak zcy inaczej polecam
flaty o najmniejszej grubosci jeśli nie chcesz odczuc przesiadki.
3. tak, chociaz to sa jeszcze trochę nie rozegrane dadario.
4. oczywiście, ze się sprawdzi w takim metalu. jak dla mnie to polaczenie to
bomba.
5. firmy
+ dadario
+ thomastik
+ labella / tych uzywa mazdah, wiec do niego po próbki, thomastiki miętkie
są
– fendery jeśli Ci przeszkadza sztywnosc strun. Ogólnie sa bardzo sztywne,
choc wg mnei brzmia przyzwoicie.
I tyle. Nie kupuj tapewoundów czy innych z owijka nylonową. Sa baaaardzo
miekkie i brzmia tak pol na pol ciekawo. Lepiej klasyczne flaty kupić.
tyle. 🙂
Jeszcze Ernie Balle – mam we fretlesie – to są porządne flaty, bez żadnych
fajerwerków. Wielu twierdzi, że najbardziej faltowate z flatwoundów 😀
Więc takie powiedzmy dadario chromes powinny dać radę?? Dużo większy jest
naciąg na flatach?? Mam się szykować na regulacje pręta ??:P
Generalnie pręt moim zdaniem trzeba regulować przy każdej zmianie strun
jeżeli zmieniamy markę i ich grubość i zmienia się sztywność strun (ale
to też zależy od tego jaki gryf masz i czy jest czuły na takie rzeczy). Co
do większego naciągu – różnie: Fendery są sztywne bardzo, Thomastiki
lużniutkie.
Mozecie mi polecic jakieś struny na 5tke (yamaha rbx 375) glownie do grania w
stylu TSA, rocka i hardrocka.?
Niestety muszę Ci polecić zmianę wiosła, bo ta Yamaha jest plastikowa i
koniec. Nie będzie fajnie brzmiała z żadnymi strunami w takich klimatach.
Dzięki za odpowiedzi, jak tylko będę dysponował jakąś sensowną
gotówką, to poeksperymentuję z flatami ;]
No to co polecisz do budzetu max 1600zł ?
Squiera VM/ Fender Mexico. Ale nie o tym wątek i takie pytania już padały
wielokrotnie na forum.
Co sądzicie o tych strunach?
http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/struny/4-struny/daddario-eps165
Ładnie to w ogóle brzmi? Jak wygląda tutaj stosunek ceny do jakości? Są
żywotne czy będę musiał po każdym graniu wypalać je w ogniu? 😉
P.S. Co to znaczy, że struny są (najbardziej) magnetyczne?
Kapuch89:
proszę:
http://www.thomastik-infeld.com/guitars/levels/products/stringfamilies/out/jeb.htm
– naciąg thomastików – do mazdaha z tym, on tam w Kaliszu ma kogoś kto je ma
(w sensie sklep).
a swojego naciagu chromow nie mogę znaleźć, ale wiem ze D ma kolo 20 kg a
reszta 16-17. Czyli niby 3k więcej od roundów. 🙂
Dzięki :). I tak najpierw się porozglądam po katowickich muzycznych :D. A
jak się te chromy sprawują?? Jaką muzykę grasz??
Poratujcie, bo ja kompletnie się nie znam 😉
Jakie struny polecacie do grania klangiem i palcowania?
Wybór jest tak ogromny, że nie wiem co wybrać a nie mogę strzelać w ciemno
bo to wydatek niemały
Zastanawiam się nad Daddario. Solidna marka, ale do tanich też nie należy
(choć widzę że na necie można wziąć za 69zł więc może…. W dodatku
te różne naciągi, grubości strun. Ja nie wiem co i jak. Z klasykiem było
łatwiej 😛
Co o tych sądzicie? Wziąć coś z tego, czy może jednak dołożyć i kupić
coś z DAddario?
http://www.rnr.pl/p5259.1734_epiphone_bass_guitar_4_strings_045_105_struny.html
http://www.rnr.pl/p5477.1734_hartke_hsb_440_struny_do_gitary_basowej.html
Zależy mi oczywiście na jak najdłuższej żywotności
Od siebie proponuję dwa komplety Framusów. Dwa zajechałem w osiem miesięcy.
Czy nawet więcej. Ostatni komplet zmieniłem, bo mi nowe arnoldy jajcaste
przyszły.
Ernie Balle
(www.guitarcenter.pl/catalog/bas/struny/4-struny/ernie-ball-2835-40-95) –
brzmią od jakichś trzech miesięcy. Nie zanosi się na utratę
właściwości.
jak z droższych to polecam Ernie balle, są świetne zwłaszcza nikle, a z
tańszych to Warwicki czerwone, też brałbym nikle chociaż jeszcze takich nie
miałem
daddario mam też i zakładam zamiennie z ernie ballami i bez porównania wolę
ernie balle, daddario zrobiły się jakby głuche, ale zaznaczam, że to
stalówki, więc nie wiem jak nikle z daddario 🙂 pozdrawiam
Zatem szarpnę się na Ernie Ball. Tylko niech ktoś mi powie, czym różnią
się struny z serii Super Slinky od Hybrid Slinky ?
Bądź co bądź zamówiłam różowe super slinky po baardzo okazyjnej cenie
na necie
Już nie mogę się doczekać momentu kiedy je wypróbuję :>
Różnią się grubością strun (wymiary wypisane na opakowaniu)
witt … nie będę się silił dla ciebie. Pytanie skonstruowałem jasno.
Jeśli nie rozumiesz tzn że nie potrafisz na nie odpowiedzieć 🙂
Twoje pytanie ” a o polsku można” … polskiego nie znasz ? nie pisałem
gwarą ani nic takiego, nie wydaje mi się też żebyś był cudzoziemcom.
edit1:
znaczy tak – to nie jest atak, uważam że jeśli nie rozumiesz tego pytania to
nie potrafisz na nie odpowiedzieć druga część z twoim pytaniem to po prostu
złośliwość
edit2:
pogrubiłem oto o co mi chodzi, nie potrzebnie wplotłem w pytanie to z jakiej
pójki cenowej mam bas ale uważam, że jest to pomocna informacja.
czy mroczny herbaciarz (jak wskazuje nick – ON) jest kobietą ?
a na Marginesie powiem że kupiłe raz czerwone Warwicki i mie się strrrasznie
nie spodobały, kupiłem daddario – tu totalna porażka byłem zawiedziony że
tyle kasy w błoto :/ kupiłem jądra arnolda i byłem bardzo zadowolony choć
czegoś brakowało, kupiłem teraz czerwone Warwicki i grają zadowalająco …
wszystkie basy to była półka cenowa ta sama poza ibanezem sr505 choć
używka też kosztuje koło 1500zł.
Lubię warkot ale jak warkot to porządny, pomimo iż ten bas to ta sama
półka cenowa, a brzmi jak jedną wyżej. wciąż zastanawiam się nad
flatami, Jaki będzie efekt na flatach czy będzie dalej tyle warkotu ? (w co
wątpię raczej) czy będą mi muliły bas ?
w złym miejscy dałem jedno zdanie – moja wina moja wina moja jest niewielka
wina 😛
romeokamil – a po polsku można?, tak – Mroczny Herbaciarz to
kobieta
ed. romeo, zrozumienie twojego posta graniczy z cudem, przeczytaj sam co
napisałeś, wiem, że gdzieś tam jest sens, ale nie chce mi się go tam
szukać, musisz pomyśleć o odbiorcy przy nadawaniu komunikatu, na prawdę
ed2. ok spoko, może nie potrzebnie to napisałem, ale czasem mam takie
wrażenie, że po prostu ciężko się czyta Twoje posty
bijcie się chlopaki. 😛
Kapuch89, gram indie rocka, a raczej grałbym jakbym miał zespół, pół na
pół kostką i palcami. Z kostki z*ebiście – jak dla mnie to to jest
brzmienie bazowe od jakiego się powinno wychodzić, nie ma tego ch.. szelestu
i trzasku przy kostkowaniu, masz tylko takie klak. Natomiast spod palców daje
dużo dołu i przyjemny klekot o progi. Dadario teraz po dwóch miesiącach
brzmią wyśmienicie. 🙂 set równy głośnością, jak grasz D czy G to i tak
słychać, że grasz na basie a nie jakiejś pierdziawce.
Witam!
chcę założyć sobie struny Flat do mojej starej Basi
jakie struny flat polecacie?
DAddario Chromes, La Bella, Thomasik…
https://www.youtube.com/watch?v=HDZJMKfgaCk
Z tego co widzę to w polskich sklepach dostępne są tylko DAddario Chromes, z
resztą bieda, chyba że kiepsko szukałem
Są jeszcze Ernie Ball.
No i Rotosy i Fendery.
No i kosmiczne ceny 😀
ale masz jedne struny na lat parę(naście). Także może warto raz wydać te
dwie stówki, czy dwie i pół jak na thomsy się rzucasz i mieć spokój, niż
kupić co miesiąc, dwa struny za 100zł. :]
LUDZIE. to już było wałkowane.
że tak nieskromnie rzucę z WD:
http://www.forum.woobiedoobie.com/flatwounds-b-hood-t-12616.html
dobrze chociaż, że są ludzie którzy chcą flaty kupić i mieć.
Szukam strun do 4 . Zależy mi najbardziej żeby miały dobry sustain ,
“szklankowe” i metaliczne brzmienie dobre do slapu i do szybkiego grania . Gram
głównie palcami . Najlepiej żeby kosztowały do 100zł .
Sustain zależy w znakomitej mierze od basu, nie od strun. Do takiego brzmienia
proponuję Dean Markley Blue Steels.
A które z blue steelów będą najlepsze bo tam jest chyba z 6 rodzajów o
różnych grubościach :
http://www.deanmarkley.com/Strings/Bass/BlueSteelBa.shtml
Przecież one różnią się tylko grubością. I nie pytaj skąd to
wiem…
Jeżeli grasz w stroju EADG, to komplet 100-40 lub 105-45 będzie zupełnie ok
(ten grubszy będzie troszkę sztywniejszy).
Jakie firmy produkują struny do szóstki ze zwężanymi najgrubszymi strunami
przy końcówkach? Pamiętam że kiedyś ktoś się o to pytał, ale temat tak
zarósł, że nie umiem nic w nim znaleźć
Ja pytałem i to na tej stronie, ale nie wiem, czy któreś z nich są do
szóstki. Poza tym są te:
http://www.maczosbass.pl/prod,798,SR2000_Bass_DM-2696_%28.030,_.044,_.060_.078,_.098,_.125%29.htm
Potwierdzam wszystkie komplety XL Pro Steels wcześniej grały dobrze, ostatnio
kupiłem 45-105 i właśnie grają jakoś głucho muszę kręcić w czasie
grania na piecu a to zły znak-dla strun oczywiście.
Zastanawiam się nad Flatami i mam pytanie:
Wie ktoś czym roznia się te DAddario ?
http://www.riff.net.pl/?p=8675&o=struny_do_gitary_basowej_d-addario_ecb81_chromes
http://www.musicman.pl/sklep/struny/do-gitary-basowej/daddario-ecb81-2235/
W cenie 😉 Zapytaj o dostępność.
Ja wiem. Różnią się ceną.
Jedne są z riffa, a drugie niedługo będą Twoje 🙂
Wziąłem te za 115,50 ostatnia sztukę mieli ^^
Jak przyjdą zobaczymy jak się spisują 😀
nikt nie zauważył tego że różnią się jeszcze że te za 115 to
Warm/Mellow a te za 149 są mellow ? 😀
Mazdah ja rozumiem jakby tam była jakaś fajna panienka gdzieś narysowana ale
żeby nie zauważyć takiego czegoś? 😛
Czyli jest różnica między Warm/Mellow, a Mellow?
co najmniej 4 litery i jeden znak 😀
i mellow ma więcej znaczeń. Daddario ma w tym jakiś interes poza zarobkiem
że napisało tutaj warm a tam warm/mellow