Straplocki [PROBLEM]

Witam , więc sprawa jest tego typu dziury po śrubach są już tak wyrobione
że aktualne uchwyty na pasek (te orginalne ibanezowskie) ruszają się. Boje
się że po zakupie straplocków , śruby będą luźne i czy tak czy tak
gitara nie będzie bezpieczna. Jest jakiś sposób na to , bądź straplocki z
naprawdę duuuzymi wkrętami? Sprawa jest dosyć napięta bo gram sporo prób ,
i koncertów. Proszę o szybką odpowiedź , z góry dziękuje 😉

Podziel się swoją opinią
cichynet
cichynet
Artykuły: 1

9 komentarzy

  1. Ta ale problem jest ten , że główka śruby musi przejść przez straplock .
    A nie mogę znaleźć śruby z małą główką a grubym gwintem 😀

  2. zawal otwór klejem do drewna i ewentualnie zapałką/wykałaczką. Wkręć,
    nadmiar kleju zetrzyj. Będzie trzymać jak beton.

  3. @Dante Morius: zawal otwór klejem do drewna i ewentualnie zapałką/wykałaczką. Wkręć, nadmiar kleju zetrzyj. Będzie trzymać jak beton.

    przetestowane – plus większa śruba – łepek oszlifowałem, żeby przeszedł
    przez straplock i jest git.

  4. Ja miałem dość grube śruby w straplockach Renegade(schaller bez loga
    schallera), nawet był lekki problem, bo dłuższe i znacznie grubsze i
    ciężko się wkręcało 😉 Najlepiej, jakbyś kupil straplocki, a potem
    dopiero, jakby byly problemy z dziurami, sprobowal ktoras z metod wypisanych
    wyzej.

  5. @[email protected]: Ta ale problem jest ten , że główka śruby musi przejść przez straplock . A nie mogę znaleźć śruby z małą główką a grubym gwintem 😀

    Weź straplocka i idź do Leroy Merlin, Castoramy, Obi albo innego budowlanego
    i popróbuj. Ja znalazłem w moim zbiorze śrubek 🙂

  6. @Dante Morius: zawal otwór klejem do drewna i ewentualnie zapałką/wykałaczką. Wkręć, nadmiar kleju zetrzyj. Będzie trzymać jak beton.

    Również tak zrobiłem w jednym z moich basów… Trzymało się na zabój.

  7. Ja pamiętam wkręciłem większe śruby przy pierwszych straplockach, ale
    chyba nie były duże wystarczająco i powstał otwór 3 razy większy niż
    był.

    Samo zapchanie zapałkami wystarczyło, zaczep ani drgnął od tego czasu.

Możliwość komentowania została wyłączona.