Stoi pijak pod latarnią i sika. Podchodzi elegancko ubrana kobieta i
mówi:
– Ale bydle.
A na to pijak:
– Spokojnie proszę pani; trzymam go dwoma rękami.
Stoi pijak pod latarnią i sika. Podchodzi elegancko ubrana kobieta i
mówi:
– Ale bydle.
A na to pijak:
– Spokojnie proszę pani; trzymam go dwoma rękami.