Sterling RAY 35 by Music Man

Witam!

Od pewnego czasu zastanawiam się nad zmianą basu. Ogrywam różne basy i
zainteresował mnie bardzo Sterling RAY 35.

Jeszcze na nim nie grałem, lecz w rękach miałem identycznego tylko
orginalnego MM. I moje pytanie brzmi jak duża jest przepaść między
orginalnym a Sterlingiem. Jeżeli ktoś grał lub gra na basie wymienionym W
tytule, bardzo był bym wdzięczny za opiniię.

Z góry Dziękuję

Pzdr.

Zastanawiam się nad zmianą basu i czy Sterling RAY 35 zainteresował mnie ostatnio.
Czy miałem w rękach Sterling RAY 35 lub oryginalnego MM i czuję różnicę między nimi?
Czy ktoś grał na Sterlingu RAY 35 i mógłby podzielić się swoją opinią?
Czy ktoś miał okazję porównać oryginalnego MM i Sterling RAY 35?
Czy znajduję się w poszukiwaniu nowego basu i rozważam wybór Sterling RAY 35?
Czy ktoś z was gra na Sterlingu RAY 35 i czy jesteście zadowoleni z tego wyboru?
Czy znacie jakieś inne modele basów, które warto rozważyć przed zakupem Sterlinga RAY 35?
Czy Sterling RAY 35 odpowiada stylowi mojej gry na basie?
Czy Sterling RAY 35 jest polecany przez innych muzyków grających na basie?
Czy ktoś ma jakieś porady dotyczące zakupu i użytkowania Sterlinga RAY 35?

Podziel się swoją opinią

5 komentarzy

  1. Grałem ostatnio właśnie na nim w wersji właśnie 5 strun i powiem jedno
    MIODZIO.

    Zakochałem się, że aż za parę tygodni chcę go kupić mimo, że mam swoją
    docelową basówke, ale STERLING mi bardzo przypadł do gustu. Mega wygodny i
    bardzo fajnie brzmi. Polecam 😉

  2. Może i są wygodne i ładnie grają, nie mam pojęcia, bo nie widziałem
    takiej jeszcze na oczy ani nie ogrywałem, ale wydaje mi się, że lepiej
    uzbierać ten tysiąc czy kilka stów i kupić sobie oryginalnego MMa, bo cena
    jaką sobie życzą za te gitary jest no…wiemy jaka.

  3. Byłem w tym roku na jednej wystawie, gdzie wystawiał się Music Man i mieli
    na stoisku te Raye. Nie grałem na nich, rzuciłem na nie tylko okiem no i
    trzeba przyznać, że to są wiosła na wysokim poziomie. Życzą sobie za nie
    trochę więcej niż kosztują np Fenderowskie Squiery, ale to jest cena za
    wysoką kontrolę jakości. Wiosła po wyprodukowaniu są transportowane do
    stanów na kontrole jakości.

  4. Prawda, jakoś o wiele lepsza, niż fenderowe szkłaery. Grałem na czwórce
    i… na prawdę mi się spodobała. Chociaż prawdziwy MM to jednak nie to
    samo. 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.