proszę o opinie na temat tych dwoch gitar i roznice miedzy nimi. i proszę
jeszcze o to by kpral mnie nie zamykal watku jak zwykle ani nikt inny bo na
bank tego tematu nie ma a jak jest to proszę o link do niego
Którą gitarę basową lepiej wybrać, Squier P Bass czy Fender P Bass?
Czy mógłby mi ktoś podać swoją opinię na temat tych dwóch gitar basowych?
Jakie są główne różnice między Squier P Bass a Fender P Bass?
Jaka gitara basowa – Squier P Bass czy Fender P Bass – jest lepsza jako pierwsza gitara basowa?
Czy ktoś może mi doradzić, która gitara basowa będzie lepsza – Squier P Bass czy Fender P Bass?
Czy jest ktoś z doświadczeniem, kto mógłby mi powiedzieć, czy wybrać Squier P Bass czy Fender P Bass?
Jaka jest opinia społeczności o Squier P Bass w porównaniu do Fender P Bass?
Która gitara basowa – Squier P Bass czy Fender P Bass – jest bardziej popularna wśród muzyków basowych?
Czy ktoś z was grał na obu gitarach basowych – Squier P Bass i Fender P Bass? Jakie były wasze wrażenia?
Czy możecie mi polecić jeden z tych dwóch modeli gitar basowych – Squier P Bass lub Fender P Bass – jako najlepszy dla początkującego gracza?
No dobra, ale nie napisałeś JAKI model Squiera vs JAKI model Fendera, to niby
jak mam porównać? Grałem na kilku Squierach i kilku fenderach, ale nie wiem
który porównać do którego.
A temat można by pięknie zamknąć za łamanie regulaminu, pkt. 6.
chodzi mi o precisiony bass w obu przypadkach. squaier affinity precision bass
i Fender American Precision Bass®
Wiem, ze o precisiony, chodziło mi właśnie o modele.
Squier Affinity to przyzwoity basik.. na początek, czego nie kryje nawet
producent. Są całkiem przyjemne poprawnie wykonane, i na dobrym piecu można
nawet fajnie zabrzmieć. Osobiście wolałbym kupić coś z serii Vintage
Modified lub Artist ( pomimo agathisu ) ewentualnie Ibanez Roadastar czy
Blazer, a jeśli chciałbyś coś totalnie oldschoolowego to Vintage Icon
Precision V4MRSSB. Ma totalnie vintydżowe brzmienie, oscylujące gdzieś w
okolicach 60-70 , w przeciwieństwie do Ibanezów, które są raczej nastawione
brzmieniowo na lata 80. Takie przyjemniej moje odczucia.
Amerykański precel to już całkiem inna baja. Chodzi przede wszystkim o
jakość użytych materiałów oraz jakość wykonania, a co za tym idzie
niezawodność i brzmienie. Fender, każdy ( poza koreańskim MB-4 ) zabrzmi
lepiej niż Squier Affinity, niestety.
No i podstawowa różnica – cena. Wiadomo, część tej ceny, to cena za napis
na główce, ale tak jest z każdym basem firmy która posiada renomę.
Niespecjalnie polecam serię Highway One, osobiście bardzo wkurza mnie
wykończenie nitro no i cholernie niska jakość spasowania elementów.
Wszystko jest poskręcane na odpiździaj, i generalnie bas od razu po zakupie
często wymaga interwencji lutniczej. Meksykańskie fendery, wbrew obiegowym
opiniom, są bardzo fajne, rzekłbym nawet, ze te które macałem były
fajniejsze niż amerykańskie Highway One.
Ceną się przede wszystkim różnią.
Aż cholera, Mazdah mnie ubiegł i moja chęć pomocy spełzła na niczym.
(Nie wiem czy nie oftopik):
W p-bassach nie mam doświadczenia, ale j-bassy porównuję od dawna, więc
gdyby to mogło rzucić jakieś światło na kwestię Fender/Squier ogólnie,
to zapraszam PW lub GG.
a co jeśli zmienil bym przystwki na seymoura duncana w Squierze? to coś by
dalo?
Tak, to byłby Squier z przystawkami Duncana.
Brzmiałby inaczej niż Squier z przystawkami Fender i Fender z przystawkami
Duncana 🙂
Do tego przystawki Duncana nie zlikwidują niedokładności wykonania i gorszej
jakości drewna.
Oczywiście, znacząco poprawią brzmienie, ale fajerwerków nie ma co
oczekiwać.