Witam;]
Chciałbym się dowiedzieć czy macie jakiś dobry (sprawdzony) sposób żeby
nauczyć się skal?
Ja teraz zaczynam rozpracowywać Eolską, gram 4 dźwięki i przeskakuje o
jeden dalej, w ten sposób: ABCD,BCDE,CDEF,DEFG…i tak dalej. Staram się
wykorzystać każdy dźwięk na gryfie który jest w tej skali. I grając
mówie sobie w myślach co to za dźwięk.
Jest to żmudne zajęcie, bardzo żmudne, narazie zrobiłem w tonacji
A,E,H,Fic,Cis a jeszcze sporo przedemną i zapewne i tak będę musiał zacząć
od nowa bo pozapominam (w sumie postanowiłem te 5 dźwięków robić do oporu,
a jak będzie sprawnie to przejde do kolejnych 5).
Macie jakieś inne sposoby? Jakieś pomysły?
ps. jeśli był taki temat to poprosiłbym o linka bo szukałem ale nie
odnalazłem takiego…
Pozdrawiam;]
Czy ktoś ma pomysł na dobry sposób na naukę skal?
Jak rozwijacie swoje umiejętności w grze na skalach? Czy macie jakieś sprawdzone sposoby?
Co sądzicie o zaczynaniu nauki od Eolskiej skali? Czy to dobry wybór dla początkującego basisty?
Czy stosujecie podobną metodę do mojej przy nauce skal? Jakie macie wskazówki dla początkującego?
Czy ktoś ma alternatywne sposoby na naukę skal na basie? Jakie są Wasze ulubione techniki?
Co robicie, kiedy zapominacie dźwięki w skali? Czy macie jakiś sposób na zapamiętanie ich?
Czy stosujecie inną methodę na naukę skal, niż naprzemienna gra 4 dźwięków? Jakie są Wasze doświadczenia?
Jakie skale polecacie początkującemu basiście? Czy warto zaczynać od pentatonicznych?
Jaki jest wasz sposób na utrwalenie skal? Czy powtarzacie je na różne sposoby?
Czy ktoś ma jakiś inny sposób na naukę skal na basie?
hmm może się mylę, ale koło kwintowe to bardziej fakt niż „jedna z rzeczy
konieczna do grania” (nie mówię, że nie warto jej znać)
no ja oczywiście znam gamy tyle o ile ale jednak przy graniu mam nawyk. no ale
za to nuty mam załatwione bo gram w orkiestrze dętej, na tubie basowej ;d!
ja gram na czuja (o nawet nie wiem czy dobrze czy źle) i im więcej czyta
basoofki tym bardziej przerażam się swym brakiem wiedzy ale tak czy inaczej to
szacunek dla tych którzy to WSZYSTKO rozumieją – a to ze teoria jest bardzo
ważna raczej nie ulega wątpliwości, wieć pozostaje się tylko brać do nauki
(zawsze to przyjemniejsze niż matma itp) 😛
matma też jest przyjemna, nie bluźnij 😛
ja nie mówie ze nie jest przyjemna… po prostu imo jest mniej przyjemna 😉
czy mógłby mi ktoś sprawdzić te skale, czy dobrze rozpisałem:
dorycka f-moll: f g a h c d e g gis
dorycka d-moll: d e fis gis a h d dis
des miksolidyjska z podwyższona kwartą: des c b g as ges e d albo: des d e
fis g a h cis bo nie wiem co oznacza ze zaczynam od des (:
pentatonika f-moll: f gis ais c dis
pentatonika Bb moll: b cis dis f gis nie z bardzo wiem co oznacza to
bb-moll
byłbym wdzięczny za sprawdzenie i nakierowanie na prawidłowe rozwiązanie w
przypadku błędów (które raczej na pewno będą) (:
w moll trzeci stopień dzielą zawsze 3 ćwierćtony od pierwszego(tercja
mała, 3m), więc dla f-moll to będzie as… najpierw sprawdź podstawy potem
jedź dalej
i tak nie bardzo kapuję miszczus17 po cholerę Ci jakaś skala miksolidyjska z
podwyższoną kwartą o której pierwszy raz w życiu słyszę.
pomijając puciaka, sądzę, że dobrym rozwiązaniem dla Ciebie miszczus17
byłoby zdobycie guitar pro – ma narzędzie do określania skal – tam wybierasz
tonacje, w niej skale i ślicznie pokazuje Ci dźwięki. Miałbyś po pierwsze
okazje nauczyć się nazw skal po angielsku (bezcenne w anglojęzycznym
internecie) i miałbyś pewne sprawdzenie tego co chcesz sprawdzić, kiedy
zechcesz.
edukuję się i takie mam zadanie, opracowania tych skal.
czyli jak rozumiem błąd jest w doryckich? ale czy to że to jest dorycka nie
ma żadnego odniesienia do tych dźwięków? bo ja podpierałem się tym:
Obecnie skala dorycka została wyparta przez skalę moll w odmianie doryckiej,
która od skali doryckiej różni się stale podwyższonym siódmym stopniem.
to jest z wikipedii więc może dlatego kapa ;d myślalem że wystarczy
rozpisać tę dorycką ale podnieść 7stopień no ale chyba źle myślałem,
Gpro mam ale chciałem sam opracować, spoko teraz spróbuje pomyśleć o tcy
wszystkich zasadach mając już je opracowane, jak mówisz, w Gpro.
mi właśnie nie chodzi, żebyś wszystko brał z guitar pro, tylko żebyś w
nim sprawdzał czy dobrze rozpisałeś skale 🙂
oki doki xd
zrobię tak jak proponujesz. a mam jeszcze takie pytanie (nie wiem czy dobry
temat) ale na jakiej podstawie opracowane jest tears in heaven Pana Claptona?
muszę znaleźć akordy i próbowac rozpisywać? bo tego też mam się
nauczyć.
Znalzłem coś takiego.Pewnie wielu z Was już zna ale jakby ktoś nie znal to
ma.Dla mnie fajna sprawa i cholernie przydatna. Pozdrawiam.
Dla mnie przede wszystkim najważniejsze było usłyszenie jaka jest różnica
w brzmieniu danej skali.
Wiem może to brzmi jak banał ale..
Próbowałem podejść najpierw do tematu matematycznie ale kończyło się to
tylko co najwyżej odstawieniem wiosła na kilka dni i spożywaniem większej
ilości alkoholu i fajek
Pomogło mi ćwiczenie skal w konkretnym układzie akordów który jest
charakterystyczny dla danej skali.
Układ dźwięków np w jednej pozycji i próbowanie improwizacji z rożną
artykulacja i na rożne sposoby np. 3-4 dźwięki i rożne kombinacje.
Po pewnym czasie po prostu słyszysz w jakiej skali gra dany gitarzysta.
Potem włączałem dowolne kawałki nie zastanawiając się czy gość gra w
takiej i takiej tonacji ale szukałem wcześniej ćwiczonych schematów na
gryfie znowu 4-5 dźwięków i zabawa.
W chwili obecnej jeżeli ktoś rzuci mi nazwę akordu i powie graj w skali
takiej i takiej to powiem mu żeby się w głowę puknął.
A i jeszcze jedna rzecz niech ktoś spróbuje posłuchać niektórych
gitarzystów fusion i spróbuje dołożyć teorię na temat jaka jest grana
przez niego aktualna skala w danym kontekście akordu.