Cześć, możecie mi powiedzieć coś o ułożeniu progów w tym basie.
Dlaczego one są tak nabite ?? To ma wpływ na strój menzurę czy jak ?
www.adamamp.com/images/forsale/Dingwall/Dingwall01.jpg
Czy wiesz, dlaczego w tym basie progi są tak skośne i nabite?
Czy możesz mi coś powiedzieć na temat ułożenia progów w tym basie?
Czy te skośne progi wpływają na strój menzury w jakikolwiek sposób?
Czy miałeś kiedykolwiek do czynienia z basem, który ma takie ułożenie progów?
Czy uważasz, że skośne ułożenie progów wpływa na jakość brzmienia basu?
Czy zdajesz sobie sprawę, jakie są zalety i wady takiego ułożenia progów?
Czy masz jakieś doświadczenie w regulowaniu ułożenia progów w basie?
Czy silne nabicie progów może wpłynąć na intensywność dźwięku basu?
Czy zdarza ci się korzystać z basu z takim skośnym ułożeniem progów na swoich koncertach?
Czy wiesz, jaka jest różnica między tradycyjnym a skośnym ułożeniem progów w basie?
To raczej „promieniście” niż „skośnie”. Skośnie, to masz w Shinningu od
Nexusa:
http://www.nexus-guitars.com/images/models/bmshinning5/front.jpgA te tzw. „fanned frets”, które widać w Dingwallu (czego łatwo można się
zresztą domyślić) mają za zadanie umożliwić grę na instrumencie, który
ma różne menzury dla różnych strun – powód takich zabiegów jest oczywisty
– im dłuższa menzura dla grubszych struny, tym brzmią pełniej, bardziej
soczystym dołem.
Nie znam się, ale wydaje mi się, że to tylko bajer. Zwróć uwagę na
mostek.
Porównaj pracę strun na basie o krótkiej bądź standardowej menzurze z
basem o dużej menzurze. Poczujesz, że to ma sens. A, że da się żyć bez
tego to inna sprawa 😉
Ok, post Kaprala przeczytałem dopiero po dodaniu swojego. Faktycznie, fajna
sprawa.
Przyjrzyj się ułożeniem progów i ułożeniem twojej ręki na gryfie na
górnych i dolnych pozycjach,po prostu nadgarstek,mniej się męczy 🙂
Ciekawe czy da się na tym Nexusie robić logiczne podciągnięcia 😛
To chyba w tym faktycznie skośnym układzie jaki podał Kapral. Tutaj na
niskich pozycjach nie widzę poprawy pracy ręki.
A czemu miałoby się nie dać?
dante, wyciągnij rękę(przy lekko wyprostowanym nadgarstku) i zobacz jak
układają się palce. Jak dla mnie jest w tym logika, chętnie bym takiego
dingwalla obadał 😉
Ktoś kiedyś napisał na basoofce, że na takim Dingwallu gra się bardzo
wygodnie dopóki nie patrzy się na gryf podczas gry 😉 Największy wpływ ma
to na brzmienie – struny brzmią „równiej” względem siebie, chociaż nie wiem
jak wygąda to w przypadku rozmiarowania strun, tudzież czy któryś z
rodzimych lutników podjąłby się takiego dzieła.
No i w kwesti osłuchania spora część twórczości Lee Sklara, będącego
głównym endorserem tej marki.