siodełko i podstrunica.

witam. jako, że dłubię sobie ciekawego fretlessa, napotkałem na pewne
problemy.

pierwszy to taki, z czego wykonać siodełko. nie mam możliwości dostania
mosiądzu, więc czy można to zastąpić aluminium lub stalą?

drugi: czym zrobić na podstrunnicy markery, aby po nałożeniu lakieru
bezbarwnego się nie rozpłynęły, nie rozmazały itd : )

pozdrawiam, Jakub.

13 komentarzy

  1. Dante Morius

    Z tego co wiem mosiężne siodełka stosuje się dlatego, żeby struna „pusta”
    brzmiała tak jak na progu, to jaki sens wstawiać do fretlessa takie coś? 😉
    Gdzieś można było dostać bodaj hebanowe siodełka, może coś takiego?

    Co do markerów – chodzi Ci o kropy czy kreski zamiast progów? i z czego masz
    podstrunnice?

    zakwas: my chyba mamy wspólny mózg, z tym że Ty umiesz grać :/

  2. zakwas

    Nie wstawiaj mosiądzu do fretlessa, ja się już rok zbieram, żeby z mojego
    wywalić, bo nie brzmi to dobrze (czytaj – tak samo na pustej i na
    podstrunnicy).

    Najlepszy będzie chyba heban, mam w domu kawałek wenge i jak będę miał
    czym go obrobić, to zrobię z niego siodełko – chcesz, mogę się podzielić
    za koszt wysyłki kawałkiem.

  3. wetheflamers

    @Dante Morius:
    Co do markerów – chodzi Ci o kropy czy kreski zamiast progów? i z czego masz podstrunnice?

    kreski : ) klon.

    właśnie zastanawiałem się z czego to zrobić i pomyślałem o mosiądzu,
    ale skoro mówicie, że niezbyt dobrze to brzmi, to się zdaję na Waszą
    opiniię.

    jeżeli Zakwas miałbyś jakiś kawałek zbędny, to z chęcią przyjmę ; )

  4. Dante Morius

    napchać masy drewnianej do szczelin po progach, nie rozmyje się 🙂

  5. wetheflamers

    hm. robię to inaczej, niekonwencjonalnie ; P na zeszlifowaną podstrunnicę
    kładę fornir klonowy : )

  6. macius

    czyli markery na fornirze? bezbarwny podkład, potem malujesz markery,
    następnie bezbarwny docelowy. Chyba 😛 przynajmniej ja bym tak kombinował 🙂

  7. wetheflamers

    też tak kombinuję, tylko sęk w tym, czym namalować te markery.

  8. Dante Morius

    hmm jak fornir, to może przypalić czymś okrągłym przed przyklejeniem do
    gryfu? (słowa gościa który od tygodnia przymierza się do montażu
    straplocków bo boi się, że gitarę rozwali)

  9. wetheflamers

    wymyśliłem. na niepotrzebnym kawałku forniru spróbuję sobie różne
    sposoby (mazak, ołówek itd) i polakieruję, patrząc co się z tym będzie
    działo ; )

  10. macius

    dante! genialne w prostocie! taki przyrząd zmontować jak był do cięcia
    styropianu i mogło by zadziałać

  11. Dante Morius

    no i dawałoby ładny ciemny odcień na klonie 😛

  12. zakwas

    Najnormalniej i po bożemu to by było bejcą pociągnąć…

  13. wetheflamers

    a właśnie. podstrunnicę do fretlessa lakierować czy nie? w jaki sposób
    wpłynie to na brzmienie?

Inni czytali również