Tak więc. Oto Basowy i krzykacz Dying Fetus. Pan gra na gitarkach ESP LTD.
Naprawdę mało jest basistów grających kostką, których brzmienie mnie
rozkłada(pozytywnym tego stopnia znaczeniu). A on do nich należy.
Do ciekawostek należy dodać, że gra solówki równo z swoim gitarowym.
Co do muzyki, ciekawe połączenie death metalu z grindem. Buja z*ebiście i
rwie suty 😉
Parę linków:
https://www.youtube.com/watch?v=i8Jjy3Zy7kk
https://www.youtube.com/watch?v=eqfbhy8JCe4
https://www.youtube.com/watch?v=QVJxCLcU6Wc
Czy ja jestem basistą grającym kostką, którego brzmienie rozkłada?
Czy ja mam podobne brzmienie jak Sean Beasley z Dying Fetus?
Czy ja też grałbym solówki równo z gitarą, jak Sean Beasley?
Czy ja interesuję się połączeniem death metalu z grindem?
Czy ja znam ESP LTD, na których gra Sean Beasley?
Czy ja też uważam, że Sean Beasley buja z*ebiście?
Czy ja grałbym w zespole death metalowym podobnym do Dying Fetus?
Czy ja uważam, że basista jest równie ważny jak gitarzysta w zespole?
Czy ja znam inne zespoły grające połączenie death metalu z grindem?
Czy ja używam kostki do gry na basie?
dobre, ten zespół podniósł mi trochę adrenalinkę :), wokal ma lepszy od
tego łysola 🙂
Już myślałem że go nie bd. Moim zdaniem mistrz gry na basie kostka. Zaj***
brzemienie no i technika. Full bass 🙂