Cześć. Co sadzicie o Robercie Trujillo ? Wedlug mnie jest to jeden z
najlepszych basistow swiata. Umie grac metal, funk, umie slapowac, umie
przebierac palcami superszybko, ma fajnie nisko zawieszony bas, zabija
warkoczykami jak rusza glowa. Ogolnie bardzo go lubię. Jego stary zespół
Infectious Grooves jest calkiem fajny
Co sądzisz o Robertcie Trujillo?
Czy uważasz, że Robert Trujillo jest dobrym basistą?
Czy lubisz grę na basie Roberta Trujillo?
Jakie są twoje ulubione piosenki zagrane przez Roberta Trujillo?
Czy uważasz, że Robert Trujillo jest lepszy od innych basistów?
Czy próbowałeś naśladować styl gry na basie Roberta Trujillo?
Czy wiesz, co Robert Trujillo grał przed dołączeniem do zespołu Metallica?
Czy słyszałeś kiedykolwiek Roberta Trujillo grającego funk?
Czy uważasz, że Robert Trujillo zawsze nosi długie włosy?
Czy spotkałeś kiedykolwiek Roberta Trujillo osobiście?
Gurf, podziwiam Cie że o 00:02 jeszcze byłes przed kompem, ja do 23 nie
strzymam ;D
Ta? To pacz tera!
Co do tematu:
Trudżajlo jest debeściak i jego mafia też.
Jak sądzicie, który wstęp lepszy?:
czy
https://www.youtube.com/watch?v=ztk1V4utYdA
jak dla mnie Trujillo w intrze zjadł z butami Burtona (tak, fanatycy mogą mi
już wysyłać bombę :D). przede wszystkim jest tu pomysł i groove.
Można się kłucić jak o kluby piłkarskie…
Wielokrotnie próbowałem ogarniać Burtona i nic. odpycha mnie i tyle. Co do
Trujillo to w tym intrze totalnie nie pasuje mi ustawienie brzmienia ale poza
tym ładnie, az mi się wspomniały zagrywki rodem z infectious grooves
@up
kłÓcić*
@całokształt
Meta ssie ;p
@offtop
<3
Dorzucę swoje trzy grosze:
Cliff – czysty metal, drapieżny bas i niesamowite umiejętności, jednak
nadające się tylko do metalu;
Robert – metal-groove, ciekawe połączenie, Rob jest bardziej gruwowy niż
metalowy, co nie musi być minusem.
Więc moim zdaniem Cliff wygrywa, bardziej pasuje do Mety. Z drugiej strony
gdyby nie Robert to wielu basistów metalowych nie zaraziłoby się czymś
takim jak funky czy groove. Osobiście z całej trójki najbardziej cenię
Jasona. Do Metalliki pasował bardziej niż sam Cliff, i te za*ebiste solówy
akordowe… Przy okazji fajnie, że gra kostką. To prawda, miał proste riffy,
ale nikt nie powiedział, że to on je wymyślił. On po prostu grał to, co
miał grać, a nie to, co chciał i umiał. Jego pomysłowość pokazuje
choćby My Friend Of Misery. A więc podsumowując – Jason to dla mnie
najlepszy bassman jakiego kiedykolwiek miała Meta (i również jeden z
najlepszych bassmanów metalowych w ogóle), później idzie Cliff, a na końcu
Robert.
Ciężko grać, będąc martwym.
To nie jest dyskusja o tym kto powinien teraz grać w Metallice tylko o tym,
kto bardziej tam pasuje.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia
oj tam oj tam
chłopie, bez spiny. pograsz miesiąc i zmienisz zdanie.
wiadomo, zaczynasz grać, jest podjar, masz ołtarzyk z cliffem. też miałem,
ale no jaki skill to napieprzanie szesnastek na E?
tu przytyk do reszty zespołu, bo on [klif] na pewno dobrze by sobie poradził
w innych gatunkach i grałby je BARDZO ciekawie.
ale ja nie mam ołtarzyka z cliffem. napisałem tylko że według mnie jest
lepszy ;]
Ja mam struny sygnowane nazwiskiem Trujillo, świetnie brzmią przy klangu,
tylko są ostre …
jak dla mnie te trujillowe dunlopy to porażka, jak wszystkie struny dunlopa
zresztą. kostki, efekty i preparaty robią zacne, ale struny mi nie
podpasowały.
Jeśli chodzi o moje zadanie na temat Roberta on bardziej pasuję do czegoś
jak Anthrax no ale gra już z tą Metą prawie 10 lat i jest całkiem ok więc
nie ma co się go czepiać 😉
Nie gra tak źle w mecie.Chociarz bez porównania do Infectious Grooves
Może tak:
gra całkiem ciekawie, ale jak dla mnie jego wizerunek sceniczny to
nieporozumienie. ten crab walk, dresy i dziwne miny. no powiedzcie mi jak to
możliwe że basista jednej z największych i najważniejszych kapel w historii
metalu wyskakuje na scenę w dresach?
jego sceniczne wygłupy sa infantylne, nie ma w nich agresji, bardziej to jest
błazenada. Odkąd Rob pojawił się w Metallice ta kapela zaczęła wyglądać
jak „metal dla całej rodziny”
Bo ma w d*pie bycie tró?
Czyli w końcu zaczyna wygląd pasować do tego co grają, bo to jakby nie
patrzeć jest taki „metal dla całej rodziny” 😀
Metallica straciła zadzior po …And Justice for All. Późniejsze dokonania
to straszne męczenie buły. A co to Roba to basista z niego niezły. Chociaż
nie bardzo w moje gusta trafia jego brzmienie.
A ja naiwnie wierzyłem, że w muzyce chodzi o muzykę 😮
Tu nie chodzi o bycie tró. Tu chodzi po prostu o to aby nie zachowywać się
jak dziecko na placu zabaw. Mnie osobiście to irytuje i smieszy, to jest
wątek o Robie to napisałem co o nim myslę.
W muzyce są tez emocje. Jak gra się agresywną muzykę to skakanie na
zgiętych kolanach jest raczej zabawne
Ciebie to irytuje i śmieszy, komu innemu się podoba. Niektórych bawią
wygolone boki przy długich włosach, innych headbang łysych/krótkowłosych
ludzi, jeszcze innych corpsepaint itp.
Według mnie dobrze, że koleś czuje to co gra i nie stoi sztywno jak kołek.
Nie widzę nic dziecinnego w tym, że giba się tak, jak czuje tę muzykę i
jak sprawia mu radość. Za to takie przyp*erdalanie się do czyjejś
choreografii już trochę trąci dziecinadą w stylu „on się wygina i nie
ubiera na czarno, jak on może grać metal? O MATKO BOSKO”.
Osobiście nie lubię metaliki i nie jestem wielkim fanem Roberta (a i tak sto
razy bardziej wolę to co robi w infectious grooves), ale drażni mnie takie
pieprzenie.
https://www.youtube.com/watch?v=4FKYsUEuvIo
Fakt, Metalika to strasznie agresywna kapela.
przykład wyrwany z kontekstu. i zależy z czym porównujemy. np przy Mortician
to i Vader będzie łagodny. Wg mnie scenicznie bardziej pasował Cliff i
Jason. Ja wiem że teraz w modzie jest poprawność polityczna, ale Rob tak
samo jak każdy inny członek tej czy innej kapeli przestaje być osobą
prywatną. Jeżeli ktoś idzie na scenę i przed kilkudziesięcioma tysiącami
ludzi jakoś tam się zachowuje to jest narażony na krytykę. Dobrze piszesz,
komuś może się podobać, komuś nie, mi się akurat nie podoba i wyraziłem
swoje zdanie. Nie rozumiem co to za teraz moda zapanowała na nabieranie wody w
usta gdy ktoś ma negatywną opiniię.
Tak jak wspomniałem, jeżeli ktoś wychodzi na scenę i przed tłumem skacze,
pluje, macha głową czy nawet chodzi na uszach to komuś innemu może się to
nie spodobać i ten ktoś inny ma takie samo prawo do wypowiedzenia swojego
zdania na ten temat co osoba której to się podoba i powie „gość XXX jest
zajebisty”.
I tyle w temacie.
On się nie wydurnia. On po prostu małpuje 😀
Przecież mina Roberta na koncertach często jest bardzo agresywna 😀
No ba.
Tyle w temacie:
DAreios: skąd możesz znać jego emocje, (chyba, że jesteś jesteś jego
psychologiem), gdy skacze na zgiętych kolanach? pewnie czuje to bardziej, niż
Ci się zdaje. pozdrawiam
chodzi o to jak je przedstawia. nie tylko dla mnie to jest śmieszne
Jak to dobrze, że to on jest sławny, a Ty nie.
nich sobie robi na scenie co tylko chce 😀 ja np strzelam takie wykrecone
twarze ze az się zaczynam wstydzic jak ogladam jakieś nagranie pozniej i jak
zaczynam walic krzywe twarze to od razu lepiej mni idzie a może on lubi skakac
jak malpka:)
http://www.thegeneracja.org/_old/wp-content/uploads/2011/04/Ja-p*rdole.jpgta sama kłótnia od ponad 5 lat 😀
Jego zachowanie jest karygodne. Kto by to widział, muzyka metalowa i
szaleje na scenie? Ja to myślę że on jest wariatem normalnie, bo jak zdrowy
na umyśle człowiek może takie coś wyprawiać?
Jako, że nikt nigdy nie korzysta z pogrubionej kursywy, to użyję jej jako
utęsknionej przez wielu czcionki do sarkazmu.
Szaleć można na różne sposoby. Moja 8 letnia siostrzenica też szaleje przy
muzyce ale nie sądzę aby to się nadawało na metalowy koncert. Dla mnie te
wygłupy są żenujące.
Co do gry na basie to niczego zarzucić mu nie mogę. Może nie jest jakimś
wielkim wirtuozem, ale nie każdy basista musi i chce nim być. Co ciekawsze,
brzmienie jego basu podoba mi się najbardziej ze wszystkich bassmanów Mety.
Ale wg mnie on nie pasuje do tej kapeli. Choć z drugiej strony jak oglądałem
SKoM to trzeba przyznać że pasował najlepiej z innych kandydatów. No i
miał szczęście, że przyszedł do zespołu w okresie w którym Ulrich i
Hetfield zrozumieli że basista to nie jest 5 koło u wozu w kapeli
Popatrz na te tłumy ludzi, którzy bawią się dobrze na dyskotekach co
piątek czy sobotę – gdyby im pokazać „wall of death”, albo klasyczne pogo na
koncertach metalowych – pomyśleliby że to jakaś autodestruktywna banda
kretynów. Czy uznałbyś tę opiniię za wartą czegokolwiek?
Moim zdaniem jesteś w błędzie lub nie znasz jego wcześniejszych dokonań.
Moim zdaniem to najbardziej zaawansowany technicznie basista Mety, ale tu
akurat nie może pokazać swoich umiejętności, bo Lars i James nie pozwolą
nikomu wyjść przed szereg. Przesłuchaj proszę linie basu w Suicidal
Tendencies (przykład: https://www.youtube.com/watch?v=_s0195Inv3E SendMe Your Money, krótko i treściwie w 1min 39sek) czy w Infectious Grooves
(przykład: https://www.youtube.com/watch?v=Ob3buKk6ALc Punk ItUp). W tych zespołach miał więcej do powiedzenia, a potem zapewne
nastał dla niego czas piorytetów finansowych i prestiżowych u Ozzyego i w
Mecie. O zachowaniu na scenie się nie wypowiem, bo każdy robi to co lubi…
Ba, czasami sam chodze na tego typu imprezy. I właśnie w tym rzecz –
headbanging na takiej imprezie by wyglądał cudacznie, tak samo jak na
koncercie metalowym cudacznie by wyglądało gibanie się lasek i kręcenie
tyłkami. Nie chodzi o jakieś obowiązkowe kręcenie młynów, bo zdaje się
że nikt w mecie oprócz Cliffa i Jasona tego tak na dobre nie praktykował,
chodzi mi tylko o to że Rob gra koncert metalowej kapeli a jego zachowanie w
moim odczuciu bardziej pasuje do dzieciaka na placu zabaw. To jest moja opinia
i tyle – mi to się nie podoba, komuś może się podobać.
No to napisałem, że jest dobrym basistą – i tyle wynika z podanych
przykładów. Żadna wirtuozeria to nie jest. Lepszy technicznie jest pewien
użytkownik tego forum, szerzej znany pod ksywką Novy (ex Devilyn, ex
Behemoth, ex Vader). A czy on jest wirtuozem? Nie mi to oceniać, on sam
przyznaje że są dużo lepsi od niego i się nawet z nimi nie porównuje, ale
moim zdaniem on jest bliżej wirtuoza niż Trujillo. A to kilka
przykładów:
https://www.youtube.com/watch?v=KPc7iCYeKaQ
https://www.youtube.com/watch?v=X1LLJbWRzBY
Pokłóć się może jeszcze przez dwie strony, bo nadal nie jesteś tak fajny
jak my. 🙁
Czyżbyś estetykę metalową znał tylko z koncertów zespołu Metallica? 😀
Rob idealnie pasował ze swoim zachowaniem do Infectious Grooves ,a w Metallice
też zawodowo gra ale widać że różni się od reszty zespołu.
No tak, też grałem Fight Fire With Fire palcami jak bawiłem się w
piaskownicy.
Nie no, czil, twoja opinia i w ogóle, ALE KURDE NIE POTRAFIĘ ZROZUMIEĆ, co
jest w nim takiego odrzucającego.
Zauważcie jak zażarta jest ta dyskusja, to jeden z najdłuższych tematów
dotyczącego jakiegoś znanego basisty na całej basoofce, jeśli nie
najdłuższy. I śmieszne jest też to, że cała kontrowersja tak naprawdę
rozchodzi się wokół jego imidżu, który nie jest jakoś specjalnie
thrashowy (chociaż sama meta nigdy nie miała problemów z odstępstwami od
tego gatunku). Niektórzy go dyskwalifikują jako idealnego basistę mety, ze
względu na jego imidż, bo na tą chwilę nie widziałem tu ani jednej
wypowiedzi podważającej jego zdolności w zakresie wykonywania tego stylu,
czy coś ten deseń (zacytujcie jakąś jeśli się mylę, no i lepiej żeby
była jakoś merytorycznie wartościowa czy też uzasadniona). Rozumiem, że
thrashowcy to raczej hermetyczne i jednolite środowisko (tak, właśnie
wrzuciłem wszystkich do jednego wora, niech indywidualiści w tym środowisku
czują się urażeni) i nie znoszą odstępstw od jedynie słusznego gatunku
(hence hejt na metę, że niby się sprzedali robiąc inną muzę), no ale ile
można się o to spinać?
Ostatecznie liczą się tylko dźwięki.
No i pauzy.
Jeśli ktoś już pisał coś w deseń tego, co ja napisałem, no to wybaczcie,
ale jestem zbyt leniwy żeby cały temat przeczytać.
Kłóćcie się dalej. Fajnie to się czyta. DAreios, dajesz się wciągnąć w
dyskusje godną kindermetala (no offence).
Napisałem swoje i nie zamierzam się kłócić bo to przecież subiektywne
opinie. Tylko irytuje mnie taka polityczna poprawność wg której można
chwalić ale krytykować już nie. Umiejętności nigdy mu nie odbierałem