Ale sprzedający nie musi się zgodzić na wysyłkę przedmiotu za granicę ? bo chyba tak ,jak wiesz ile kosztowała by przesyłka basu np z wielkiej brytanii to napisz bo to mnie ciekawi .
Naturalnie, że nie musi, wtedy się idzie do konkurencji 😛 Szczerze mówiąc nie wiem ile kosztuje przesyłka z Wlk. Bryt, ale wiem, że DUŻO mniej niż z USA 😛
No co ty nowy rick mija się z celem przecież tu o drewno chodzi kiedyś można było dostać zajebiste drewno sprzed kilkunastu czy nawet kilkuset lat i oto chodzi w basach .I podejrzewam że SkyWaye są właśnie tak tanie bo drewno wysycha może z rok max co ledwie wystarcza na meble 😛
@Szergiel: Naturalnie, że nie musi, wtedy się idzie do konkurencji 😛 Szczerze mówiąc nie wiem ile kosztuje przesyłka z Wlk. Bryt, ale wiem, że DUŻO mniej niż z USA 😛
ale mi o ebay chodzi
myślę ze najlepiej to jest kupić z ebaya, a wlasciwie żeby jakiś znajomy, czy tez rodzinka , która jest w USA kupila z ebay, i potem przywiozla ze soba lub ew. sami wyslali…
w koncu polonia w US&A jest dosyc rozwinieta, wiec na pewno kogos zaufanego by się dalo znalesc;]
No właśnie moja siorka jedzie może na wakacje do wielkiej brytani to może by mi coś przywiozła ,tyle że nic na ebayu nie widziałem co by było ztamtąd wszystko usa
@Szergiel: Zastanawiam się ile wyniosłoby zrobienie kopii Ricka u lutnika…
pytalem się pana Kania, i mowil mi ze kopie ricka za 2500zł mniej więcej zrobi, ale w wersji bolt on, za NTB trzeba doplacic.
Ale nie wiem czy on tam chce wsadzc taka sama elektronike czy nie
Kupno nówki nie mija się z celem. Ta firma na pewno nie używa kiepskiego drewna, musi długo leżeć. Jak trafisz na starego ricka to jego restauracja może kosztować tyle co kupno nowego plus jeszcze sporo nerwów. Przykładowo: bardzo stare ricki mają inny pręt napinający, przystosowany tylko do strun z płaską owijką, a jak założysz normalne struny, to może (ale nie musi, tak jest tylko w najgorzym wypadku) Ci się zrobić z gryfu zwierzaczek origami.
Co do tworów Pana Kani – widziałem na necie takie coś i nigdy w życiu czegoś takiego nie zamówię. Zabrzmię może, jak pretensjonalny dupek, ale to są profanacje Rickenbackerów (z całym szacunkiem dla Pana Kani).
No wiesz jaka by firma nie była jak drewna nie ma to sobie go nie stworzy przecież pomyśl taki staaaaaaaaary rick który jest z zrobiony z jeszcze baaaaaaaaardziej starego drewna i taki nowy ze z najstarszych zapasów drewna na ziemi które które i tak wiekiem i jakością nawet w 30% nie dorównują tym z tamtej epoki ,to co myślisz co będzie lepsze a co będzie droższe ? Już nigdy nie będzie lepszego drewna na gitary jak z tamtej epoki bo chodzi tu również oto że kiedyś ścinano drzewa naturalnie rosnących lasach w których drzewa musiały „walczyć” ze sobą i rosły w zatłoczeniu tym samym ich rozwój odbywał się biologicznie prawidłowo i wolno (tak jak natura przykazał :D) a odkąd rozpoczęto masową produkcję drzewa zaczęto sadzić w równych ściśle określonych odstępach tak by rosły jak najszybciej a przyrosty roczne były jak największe i odpowiedz sobie sam na kolejne pytanie jakie drewno jest lepsze takie które ma na duże przyrosty roczne czy to które ma małe ? Więc bas im starszy tym lepszy . A elektronikę i to wszystko można przecież wymienić no bo wiadomo ,najlepiej by było gdybyśmy mieli do porównania 2 gitarki o tych samych „parametrach” tylko wiekiem drewna by się różniły to gwarantuję że ich brzmienie i sustain były z goła inne.
Och dzizas. Myśląc w taki sposób można umrzeć z rozpaczy 😛 „Już nigdy nie będzie takich gitar, jak kiedyś” Być może nie będzie, a te które są z TAMTEJ epoki będą tyle kosztowały, że będziemy nawet musieli płacić, żeby na nie popatrzeć 😛 Firma taka, jak Rickenbacker na pewno nie używa kiepskiego drewna. Dobre drewno nie jest tak niedostępne, jak nam się wydaje.
Inna sprawa to elektronika – starsze Ricki mają inne przystawki niż nowe, brzmią nieco ciemniej.
Chyba trochę negujesz sprawę drewna w gitarach .
Nie neguję, ale jestem realistą – taniej i wygodniej kupić nowego ricka i czekać aż się zestarzeje niż obrabować bank i kupić starego i jeszcze się użerać z serwisem.
przecież nowe ricki kosztują tyle co stare. na alledrogo był za 4900zł 30 letni … to w czym problem ? pisało że w dobrym stanie?ew. wymiana progów i regulacja – przecież to ze 300zł maksymalnie, chyba 😀 ? a nowy rick kosztuje chyba 6300 czy coś takiego, już nie pamietam jak dokladnie mowiles.
Nikt nie neguje sprawy drewna Xeon, ale musisz rozróżnić … Rickenbacker to nie SkyWay. Nowe gitary mają po prostu nowe brzmienie. I też mają swoje unikatowe brzmienie, jednym się podoba true vintage, innym new vintage, a jeszcze innym true new 😛 Dobre nowe gitary nie są gorsze niż dobre stare gitary.
no jak miał ten pies z Lacky Lucka?
–>Rantanplan
—–
ano :]
w us&a nowe ricki 4003 sa po 1400$, tylko kurde wszystkie beda za rok cyz coś;]
myślicie ze coś takiego się oplaca za 850$ ? (cena minimalna) to jakieś 2500 PLN… myślicie ze to może być jakaś ukryta wada czy coś?
Konkretnie ten koleś sprzedaje tylko w USA. 😛 Gdybym miał rodzinę w USA, to bym obadał sprzęt, bo to jest nowsza 4003, tylko on to sprzedaje tak naprawdę za minimum 1500$ czyli 4500zł. Teoretycznie się opłaca… Natomiast te naprawdę stare ricki idą za dużo więcej pieniędzy, co wychodzi, albo tyle samo, co nowy, albo drożej (plus ewentualne restaurowanie). Jak kto woli. Ja bym brał nowego, albo czekał na podobną okazję (jeśli to się okaże okazją). Zostaje jeszcze lutnik – czy Pan Nexus zrobiłby customa rickenbackera? 😈
założę się że bez problemu… ale ja miałbym te przykrą świadomość że to już nie oryginalny RIC…
Wiesz, można i tak, ale ja kocham to brzmienie i ten wygląd, a nie markę 😛 Poza tym jakby sobie walnąć dodatkowo 4 progi i transparentny ŻÓŁTY lakier na płycie wierzchniej z klonu falistego oraz WYŁĄCZANY układ aktywny, to naprawdę nic więcej bym nie chciał. 😈 😈 😈 😈 😈
fireglo jest zajesbistym kolorem:D a jak wyglada glowka w tym kolorze..! mmmm!
spytaj się ktoś ile pan nexus za ricka by chcial:D
a ja sobie kupilem 4003 jetglo,nowy, fajny…
A co to był za Rick co ostatnio sprzedawałeś? 4001? 😮
Jaka jest właściwie różnica pomiędzy 4001 a 4003? Informacji znalazłem tylko tyle:
-4001 jest starszym modelem, 4003 produkują od początku lat osiemdziesiątych;
-4001 ma wejście mono, 4003 stereo;
-4001 ma markery kropki, 4003 trójkąty, różnią się też kształetem główki;
-wszelkie wymiary zbliżone.
Czy są jakieś inne, istotne różnice? Czy 4001 ma dalej „kopytko” czy jest to już tylko zwykła pokrywa na pickupa?
A tak na marginesie, to basista Robotaobiboka posuwa na Ricku (podpięty pod jakąś starą lampę Fender i pakę H&K) i brzmi genialnie!!!
4001 też ma wejście stereo. Tylko bardzo wczesne wersje nie mają. Też ma markery trójkąty. Ricki 4001S (RM 1999) albo 4003S aalboo 4001v63 aalboo 4001c64 mają kropkowane inleje, wejścia mono i nie mają bindingu.
@Kapral: A co to był za Rick co ostatnio sprzedawałeś? 4001? 😮
_______________________________
Granie na basie jest do chrzanu! Naucz się czegoś pożytecznego, naucz się gotować!:
sprzedawalem 4003,o innym nic nie wie,z reszta dalej sprzedaje
basista t.love ma ricka. no powiem ze pierwszy raz widzialem w zyciu „na zywo” i wyglada wspaniale.
Jakby ta kanciaty mostek, główka i „foremka do ciasta” były fajniejsze, no i był binding to bym się połasił na tego johnsona. Ciekawe jak gada? 😛
Pierd****** takie bzdury że masa, wiadomo że każdy będzie miał własne (mniej lub bardziej mądre) zdanie na temat wyglądu czy brzmienia. Jednym się spodoba a drugim nie – to chyba proste bo gdyby się każdemu podobał Rickenbacker to po jaki ch** mieli by robić jakieś inne gitary skoro każdy by grał tylko na tych?! I nie rozumiem gości którzy od razu dają negatywne opinie na temat tego basa a nawet nie mają zielonego pojęcia o jego brzmieniu itp. Nie podoba się to sobie kupcie lepszy!
EJ STARY. Ale po to jest forum dyskusyjne – żeby dyskutować, wymieniać się poglądami, czasami nawet skrajnymi, rajt? Może Ci, którzy deprymują ten bas, posłuchają innych i zapoznają się z tym czy owym. I dzięki temu ich oświeci?
ta gitara wygląda jak łopata z Obi, fakt, teraz kwestia komu to przeszkadza a komu nie 😛
Kapral masz racje ale sam przyznaj, że niektóre komentarze to są nie na miejscu i nie rozumiem dlaczego ktoś od razu odrzuca tego basa bo mu się wygląd nie podoba!? A brzmieniem taki Rick by rozpierdo*** te ich basy:/ Grał na nim sam Cliff Burton, który nie miał sobie równych i jakoś on nie narzekał i z pewnych przyczyn raczej ją wybrał myślę, że oczywistych po prostu jest to zajebisty sprzęcik, o którym inni sobie mogą tylko pomarzyć:) Mogę zrozumieć że komuś nie przypadnie do gustu wygląd, ok ale o gadanie tej gitary nikt się nie morze przyczepić (bo rzeczywiście ona przepięknie gada) i jest także wygodna co się bardzo liczy dla bardziej zaawansowanych basistów którzy częściej koncertują. I wiem że tak czy siak zawsze będą pozytywne i negatywne opinie:)
@Damianes18: …Grał na nim sam Cliff Burton, który nie miał sobie równych…
A już miałem podjąć SENSOWNĄ dyskusję 😀
też mnie to uderzyło…
Widzę nie tylko ja zwróciłem uwagę 🙂 ale dałem sobie siana czytając co jest wyżej 🙂
damianes, oni mowili o tej kopii johnsona. i dobrze napisales ze nie miał sobie rownych. w tej muzyce i technice na pewno nie.
Kwestia gustu, jak zawsze. I w jakiej technice nie miał sobie równych?
W technice zaje*** wykorzystania przesteru i kaczki. Ale to offtopic
Chyba w technice bycia Burtonem…
Nigdy nie zrozumiem psychofanów czegokolwiek.
Bardzo, bardzo lubię Burtona, cenię go za jego grę, umiejętności czy nawet wykorzystanie przesteru w czasach gdy dla basistów ten efekt to była czarna magia, ale nigdy nie zrozumiem jak można go wynosić do rangi boga basu w każdym gatunku muzyki, w każdym miejscu na ziemi i w każdej technice.
To samo można powiedzieć o każdym basiście, basie, muzyku, muzyce. Koniec offtopa.
oczywiście ze kwestia gustu. jak ktoś lubi slap itp to tego nie pojmie, tego piekna i czaru grania szybko palcami, dodawania wstawek w tle thrashowych gitar, przesteru, kaczki itp. Tak jak inni (ja np.) nie zrozumieja co pieknego jest klangowaniu.
co do ricka i jego brzmienia, to mnie rozwala calosc kill em all, szczegolnie jak jest sam bas, bądź podczas jakichs wstawek. interesujacy dźwięk jest jak dla przykladu – four horsemen – 5:06 – albo brzmienie takie basu albo przez piec. no coz. gusta mam skoncentrowane głównie na tym basiscie, na tym gatunku, i na tym brzmieniu. Moze i jestem ograniczony, ale coz, i tacy ludzie są. Jak dla mnie idealne brzmienie do thrashu. nic dodac nic ujac.
Ja widzialem na jakiejs stronce sklepu w Anglii Ricka za 900 GBP czylo ok 3600zł.Cena masakrycznie niska ale i tak mnie na niego nie stac;(:(Wiekszosc osob mowi , że jest brzydki,ale dla mnie to jeden z piekniejszych basów.Zakochalem się w nim jak zobaczylem solowke Burtona 😉
Ale sprzedający nie musi się zgodzić na wysyłkę przedmiotu za granicę ?
bo chyba tak ,jak wiesz ile kosztowała by przesyłka basu np z wielkiej
brytanii to napisz bo to mnie ciekawi .
Naturalnie, że nie musi, wtedy się idzie do konkurencji 😛 Szczerze mówiąc
nie wiem ile kosztuje przesyłka z Wlk. Bryt, ale wiem, że DUŻO mniej niż z
USA 😛
No co ty nowy rick mija się z celem przecież tu o drewno chodzi kiedyś
można było dostać zajebiste drewno sprzed kilkunastu czy nawet kilkuset lat
i oto chodzi w basach .I podejrzewam że SkyWaye są właśnie tak tanie bo
drewno wysycha może z rok max co ledwie wystarcza na meble 😛
ale mi o ebay chodzi
myślę ze najlepiej to jest kupić z ebaya, a wlasciwie żeby jakiś znajomy, czy
tez rodzinka , która jest w USA kupila z ebay, i potem przywiozla ze soba lub ew.
sami wyslali…
w koncu polonia w US&A jest dosyc rozwinieta, wiec na pewno kogos zaufanego
by się dalo znalesc;]
No właśnie moja siorka jedzie może na wakacje do wielkiej brytani to może
by mi coś przywiozła ,tyle że nic na ebayu nie widziałem co by było
ztamtąd wszystko usa
pytalem się pana Kania, i mowil mi ze kopie ricka za 2500zł mniej więcej
zrobi, ale w wersji bolt on, za NTB trzeba doplacic.
Ale nie wiem czy on tam chce wsadzc taka sama elektronike czy nie
Kupno nówki nie mija się z celem. Ta firma na pewno nie używa kiepskiego
drewna, musi długo leżeć. Jak trafisz na starego ricka to jego restauracja
może kosztować tyle co kupno nowego plus jeszcze sporo nerwów. Przykładowo:
bardzo stare ricki mają inny pręt napinający, przystosowany tylko do strun z
płaską owijką, a jak założysz normalne struny, to może (ale nie musi, tak
jest tylko w najgorzym wypadku) Ci się zrobić z gryfu zwierzaczek
origami.
Co do tworów Pana Kani – widziałem na necie takie coś i nigdy w życiu
czegoś takiego nie zamówię. Zabrzmię może, jak pretensjonalny dupek, ale
to są profanacje Rickenbackerów (z całym szacunkiem dla Pana Kani).
No wiesz jaka by firma nie była jak drewna nie ma to sobie go nie stworzy
przecież pomyśl taki staaaaaaaaary rick który jest z zrobiony z jeszcze
baaaaaaaaardziej starego drewna i taki nowy ze z najstarszych zapasów drewna
na ziemi które które i tak wiekiem i jakością nawet w 30% nie dorównują
tym z tamtej epoki ,to co myślisz co będzie lepsze a co będzie droższe ?
Już nigdy nie będzie lepszego drewna na gitary jak z tamtej epoki bo chodzi
tu również oto że kiedyś ścinano drzewa naturalnie rosnących lasach w
których drzewa musiały „walczyć” ze sobą i rosły w zatłoczeniu tym samym
ich rozwój odbywał się biologicznie prawidłowo i wolno (tak jak natura
przykazał :D) a odkąd rozpoczęto masową produkcję drzewa zaczęto sadzić
w równych ściśle określonych odstępach tak by rosły jak najszybciej a
przyrosty roczne były jak największe i odpowiedz sobie sam na kolejne pytanie
jakie drewno jest lepsze takie które ma na duże przyrosty roczne czy to
które ma małe ? Więc bas im starszy tym lepszy . A elektronikę i to
wszystko można przecież wymienić no bo wiadomo ,najlepiej by było gdybyśmy
mieli do porównania 2 gitarki o tych samych „parametrach” tylko wiekiem drewna
by się różniły to gwarantuję że ich brzmienie i sustain były z goła
inne.
Och dzizas. Myśląc w taki sposób można umrzeć z rozpaczy 😛 „Już nigdy
nie będzie takich gitar, jak kiedyś” Być może nie będzie, a te które są
z TAMTEJ epoki będą tyle kosztowały, że będziemy nawet musieli płacić,
żeby na nie popatrzeć 😛 Firma taka, jak Rickenbacker na pewno nie używa
kiepskiego drewna. Dobre drewno nie jest tak niedostępne, jak nam się
wydaje.
http://www.spectorbass.com/NewFiles/32kbass.html oto przykład 😛
Inna sprawa to elektronika – starsze Ricki mają inne przystawki niż nowe,
brzmią nieco ciemniej.
Chyba trochę negujesz sprawę drewna w gitarach .
Nie neguję, ale jestem realistą – taniej i wygodniej kupić nowego ricka i
czekać aż się zestarzeje niż obrabować bank i kupić starego i jeszcze
się użerać z serwisem.
przecież nowe ricki kosztują tyle co stare. na alledrogo był za 4900zł 30
letni … to w czym problem ? pisało że w dobrym stanie?ew. wymiana progów i
regulacja – przecież to ze 300zł maksymalnie, chyba 😀 ? a nowy rick
kosztuje chyba 6300 czy coś takiego, już nie pamietam jak dokladnie
mowiles.
Nikt nie neguje sprawy drewna Xeon, ale musisz rozróżnić … Rickenbacker to
nie SkyWay. Nowe gitary mają po prostu nowe brzmienie. I też mają swoje
unikatowe brzmienie, jednym się podoba true vintage, innym new vintage, a
jeszcze innym true new 😛 Dobre nowe gitary nie są gorsze niż dobre stare
gitary.
no jak miał ten pies z Lacky Lucka?
–>Rantanplan
—–
ano :]
w us&a nowe ricki 4003 sa po 1400$, tylko kurde wszystkie beda za rok cyz
coś;]
edit:
http://www.eBay.pl/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&ih=013&sspagename=STRK%3AMEWA%3AIT&viewitem=&item=230068449400&rd=1&rd=1
myślicie ze coś takiego się oplaca za 850$ ? (cena minimalna) to jakieś 2500
PLN… myślicie ze to może być jakaś ukryta wada czy coś?
Konkretnie ten koleś sprzedaje tylko w USA. 😛 Gdybym miał rodzinę w USA, to
bym obadał sprzęt, bo to jest nowsza 4003, tylko on to sprzedaje tak
naprawdę za minimum 1500$ czyli 4500zł. Teoretycznie się opłaca…
Natomiast te naprawdę stare ricki idą za dużo więcej pieniędzy, co
wychodzi, albo tyle samo, co nowy, albo drożej (plus ewentualne
restaurowanie). Jak kto woli. Ja bym brał nowego, albo czekał na podobną
okazję (jeśli to się okaże okazją). Zostaje jeszcze lutnik – czy Pan Nexus
zrobiłby customa rickenbackera? 😈
założę się że bez problemu… ale ja miałbym te przykrą świadomość
że to już nie oryginalny RIC…
Wiesz, można i tak, ale ja kocham to brzmienie i ten wygląd, a nie markę 😛
Poza tym jakby sobie walnąć dodatkowo 4 progi i transparentny ŻÓŁTY lakier
na płycie wierzchniej z klonu falistego oraz WYŁĄCZANY układ aktywny, to
naprawdę nic więcej bym nie chciał. 😈 😈 😈 😈
😈
fireglo jest zajesbistym kolorem:D a jak wyglada glowka w tym kolorze..!
mmmm!
spytaj się ktoś ile pan nexus za ricka by chcial:D
a ja sobie kupilem 4003 jetglo,nowy, fajny…
A co to był za Rick co ostatnio sprzedawałeś? 4001? 😮
Jaka jest właściwie różnica pomiędzy 4001 a 4003? Informacji znalazłem
tylko tyle:
-4001 jest starszym modelem, 4003 produkują od początku lat
osiemdziesiątych;
-4001 ma wejście mono, 4003 stereo;
-4001 ma markery kropki, 4003 trójkąty, różnią się też kształetem
główki;
-wszelkie wymiary zbliżone.
Czy są jakieś inne, istotne różnice? Czy 4001 ma dalej „kopytko” czy jest
to już tylko zwykła pokrywa na pickupa?
A tak na marginesie, to basista Robotaobiboka posuwa na Ricku (podpięty pod
jakąś starą lampę Fender i pakę H&K) i brzmi genialnie!!!
4001 też ma wejście stereo. Tylko bardzo wczesne wersje nie mają. Też ma
markery trójkąty. Ricki 4001S (RM 1999) albo 4003S aalboo 4001v63 aalboo
4001c64 mają kropkowane inleje, wejścia mono i nie mają bindingu.
sprzedawalem 4003,o innym nic nie wie,z reszta dalej sprzedaje
allegro.pl/item377138391_johnson_jp_r_kopia_rickenbacker_nowy_.html
hehe :mryellow:
Ta główka jest przepiękna, mogli się nie krępować i zrobić ją w
kształcie d*py.
http://www.img237.imageshack.us/img237/4629/42a54be9a6e74722ou4.jpgTo niesamowite, ta kopia jest brzydsza od oryginału!
Taaa… piękny :sick:. A tą osłonę na przetwornik to chyba z foremki do
ciasta zrobili ;/
http://www.img238.imageshack.us/img238/4397/stilettobar1ab4.jpgbasista t.love ma ricka. no powiem ze pierwszy raz widzialem w zyciu „na zywo”
i wyglada wspaniale.
Jakby ta kanciaty mostek, główka i „foremka do ciasta” były fajniejsze, no i
był binding to bym się połasił na tego johnsona. Ciekawe jak gada? 😛
Pierd****** takie bzdury że masa, wiadomo że każdy będzie miał własne
(mniej lub bardziej mądre) zdanie na temat wyglądu czy brzmienia. Jednym się
spodoba a drugim nie – to chyba proste bo gdyby się każdemu podobał
Rickenbacker to po jaki ch** mieli by robić jakieś inne gitary skoro każdy
by grał tylko na tych?! I nie rozumiem gości którzy od razu dają negatywne
opinie na temat tego basa a nawet nie mają zielonego pojęcia o jego brzmieniu
itp. Nie podoba się to sobie kupcie lepszy!
EJ STARY. Ale po to jest forum dyskusyjne – żeby dyskutować, wymieniać się
poglądami, czasami nawet skrajnymi, rajt? Może Ci, którzy deprymują ten
bas, posłuchają innych i zapoznają się z tym czy owym. I dzięki temu ich
oświeci?
ta gitara wygląda jak łopata z Obi, fakt, teraz kwestia komu to przeszkadza a
komu nie 😛
Kapral masz racje ale sam przyznaj, że niektóre komentarze to są nie na
miejscu i nie rozumiem dlaczego ktoś od razu odrzuca tego basa bo mu się
wygląd nie podoba!? A brzmieniem taki Rick by rozpierdo*** te ich basy:/ Grał
na nim sam Cliff Burton, który nie miał sobie równych i jakoś on nie
narzekał i z pewnych przyczyn raczej ją wybrał myślę, że oczywistych po
prostu jest to zajebisty sprzęcik, o którym inni sobie mogą tylko
pomarzyć:) Mogę zrozumieć że komuś nie przypadnie do gustu wygląd, ok ale
o gadanie tej gitary nikt się nie morze przyczepić (bo rzeczywiście ona
przepięknie gada) i jest także wygodna co się bardzo liczy dla bardziej
zaawansowanych basistów którzy częściej koncertują. I wiem że tak czy
siak zawsze będą pozytywne i negatywne opinie:)
A już miałem podjąć SENSOWNĄ dyskusję 😀
też mnie to uderzyło…
Widzę nie tylko ja zwróciłem uwagę 🙂 ale dałem sobie siana czytając co
jest wyżej 🙂
damianes, oni mowili o tej kopii johnsona. i dobrze napisales ze nie miał
sobie rownych. w tej muzyce i technice na pewno nie.
Kwestia gustu, jak zawsze. I w jakiej technice nie miał sobie równych?
W technice zaje*** wykorzystania przesteru i kaczki. Ale to offtopic
Chyba w technice bycia Burtonem…
Nigdy nie zrozumiem psychofanów czegokolwiek.
Bardzo, bardzo lubię Burtona, cenię go za jego grę, umiejętności czy nawet
wykorzystanie przesteru w czasach gdy dla basistów ten efekt to była czarna
magia, ale nigdy nie zrozumiem jak można go wynosić do rangi boga basu w
każdym gatunku muzyki, w każdym miejscu na ziemi i w każdej technice.
To samo można powiedzieć o każdym basiście, basie, muzyku, muzyce. Koniec
offtopa.
oczywiście ze kwestia gustu. jak ktoś lubi slap itp to tego nie pojmie, tego
piekna i czaru grania szybko palcami, dodawania wstawek w tle thrashowych
gitar, przesteru, kaczki itp. Tak jak inni (ja np.) nie zrozumieja co pieknego
jest klangowaniu.
co do ricka i jego brzmienia, to mnie rozwala calosc kill em all, szczegolnie
jak jest sam bas, bądź podczas jakichs wstawek. interesujacy dźwięk jest jak
dla przykladu – four horsemen – 5:06 – albo brzmienie takie basu albo przez
piec. no coz. gusta mam skoncentrowane głównie na tym basiscie, na tym
gatunku, i na tym brzmieniu. Moze i jestem ograniczony, ale coz, i tacy ludzie
są. Jak dla mnie idealne brzmienie do thrashu. nic dodac nic ujac.
Ja bardzo nie lubilem rickenbackerow. Do czasu, jak nie zobaczylem tego typa:
https://www.youtube.com/watch?v=IHyPatgUZvw
Brzmienie rzadzi! I koles zreszta tez dobry 🙂
Polaczenie Heavy z Metalem
Dla lubiacych abstrakcyjne dźwięki…
omg. skosił mnie ten typ 😀 chce taki kask! no i powiedzcie czyz to nie piekne
brzmienie? kostką takie pikne. a z paluchów to miodzio.
https://www.youtube.com/watch?v=6_UPPT43IEs
Gurf:
http://www.berkeleyhat.com/bumanhafrel.html
Ja widzialem na jakiejs stronce sklepu w Anglii Ricka za 900 GBP czylo ok 3600zł.Cena masakrycznie niska ale i tak mnie na niego nie stac;(:(Wiekszosc
osob mowi , że jest brzydki,ale dla mnie to jeden z piekniejszych
basów.Zakochalem się w nim jak zobaczylem solowke Burtona 😉
A ja marze o Ricku…
Ostatnio nawet mi się przyśnił.
Basista Pogodno ma.