Hej Everybody:
Na samym początku chce uświadomić Was, że nie jestem tak obeznany w temacie
jak niektórzy tu. Tak więc jeżeli plote głupoty to proszę o
wyrozumiałośc i ewentualne sprostowanie bo dopiero zagłębiam się w temat
basu i wszystkiego z nim związanego.
Od pewnego czasu mam w posiadaniu bass Mensfelda – wiem ze słyszenia i opisów
tu, że to nic specjalnego, ale to mój pierwszy bass a że kasy nie miałem na
inny instrument to padło właśnie na niego. Wygląda mniej więcej tak:
allegro.pl/item188347716_bas_aktywny_mensfeld_walizka_okazja.html
z tym że jest pasywny i cały czarny. Zastanawiam się czy warto by było go
zupełnie odnowić (przerobić)? Konkretnie chodzi mi o zdarcie popękanego
już lakieru do czystego drewna i polakierowaniu korpusu, wymianie gryfu na
24-ro progowy i ewentualnie zamianie jednego z pickapów na jakiegoś
taniego hambuckera.
Opłaca się to robić?
Z góry dzięki za pomoc
Czy powinienem odnowić mój bas mensfeld?
Czy warto przeprowadzić przeróbkę mojego basu mensfelda?
Czy powinienem wymienić gryf i pickup w moim basie mensfelda?
Czy opłaca się odnawiać stary bas mensfelda?
Jakie koszty będą związane z przeróbką mojego basu mensfelda?
Czy warto inwestować w pickup hambucker do mojego basu mensfelda?
Jakie korzyści wyniosę z odnowienia mojego basu mensfelda?
Czy warto odnowić stary pasywny bas mensfelda?
Czy istnieją alternatywy dla przeróbki mojego basu mensfelda?
Czy usunięcie starego lakieru i polakierowanie korpusu mojego basu mensfelda poprawi jego brzmienie?
Chyba się nie opłaca. To zalezy kto Ci to będzie robił i jakich materiałów
uzyjesz itp.
Podepnę się pod pytanie. Jak najlepiej usuwać lakier? Muszę się męczyć
papierem ściernym? Są jakieś inne metody? Rozpuszczalnik ( 😛 ) da radę? A
może zrobić tak, jak mój gitarul – kostką?
Też planuję stuningować bas. Planuję regulację krzywizny gryfu, ustawienie
menzury, wysokości strun, wyekranowanie komory, zdarcie lakieru i wsadzenie
20-calowych monitorów, żeby kolesie z mtv mogli robić „ŁOOOOOOOO!!!! MASZ W
BASIE 20-CALOWE MONITORY!!!!! ŁOOOOOO!!!!”, a ja odpowiem „dzięki mtv za
odpicowanie mi basu” 😛
Po zdjęciu lakieru najprawdopodobniej Twoim oczom ukaże się sklejka 🙂
Podobno nawet najtańsze chińskie pickupy są lepsze od tych „oryginalnych”
Mensfelda… Ile w tym prawdy – nie wiem.
W ogóle ja też mam Mensfelda. I powiem tak: Mój mi bardzo dobrze leży w
łapie i mimo sklejki brzmi wcale nie tak źle, jak można by się tego
spodziewać. Jeśli jest wygodny – czemu nie? Wstaw tego pickupa i graj. A co
do zmiany gryfu to raczej szkoda kasy. Gryf to chyba największy atut tej
gitary 😀 W moim przypadku oczywiście.
JD: Szlifierką oscylacyjną jechane.
O zdejmowaniu lakieru było trochę tematów wiec wystarczy poszukać.
Ide jeść sniadanie ;p
korpus jest ze sklejki? o losie tylko nie to. Jeżeli to prawda to na co mi
zdzieranie tej farby. Przecież nie polakieruje lakierem bezbarwnym chamskiej
sklejki. ?Jak to będzie wyglądało :/
CHYBA ŻE
zostawisz lakier na boku, a widać będzie tylko top i plecy. Jeśli mi się
uda, to mam zamiar zrobić tak u siebie, taki akcencik zostanie 😉
a co jeśli chodzi o gryf, warto go zmienić, ile by to ewentualnie
kosztowało? bo jeżeli wziął bym się już za zdrapywanie starego lakieru z
korpusu to dziwnie by wyglądało jak bym go zostawił na gryfie
Ja lakier usunąłem takim żelem co go rozpuszcza, ale niestety stary Galaxis
Bass miał w drewnie dziury, które zostały w fabryce zalane masą szpachlową
;/ na szczęście w mało widocznym miejscu. Więc Kolego może się okazać iż
masz na środku deski jakąś skazę wypełnioną szpachlą, którą zobaczysz
po zdarciu lakieru. Chamsko to może wyglądać 😉 Pozdrawiam.
ogólnie to ten bas jest na necie już od baaaaardzo dawna i nikt go nie może
kupić…
edit: sory niedoczytałem i myslałem ze chcesz kupić ten bas do którego
dałeś link 🙂
To i ja się podepnę:)
Otóż zamierzam swój bas, tzn ZAKa gruntownie przerobic. Tzn:
– zerwać lakier z korpusu, wyżłobić jakiś qstomozy wzór i wykończyć
woskiem (podobnie jak swego czasu deprawator)
– zerwać farbę z gryfu
– odprogować, albo wymienić podstrunicę na bezprogową z hebanu
– wymienic mostek
W zwiazku z tym mam kilka pytań. Mianowicie:
– Korpus – w tym wiosełku jest olcha w korpusie i z tego co mi się wydaje jest
to jasne drewienko. Wiecie może czy istnieje jakiś wosk, który zmieni kolor
wykończenia na ciemniejszy??
– co do gryfu (klon) – czy gryf też można wykończyć woskiem, czy raczej
wypadałoby wykorzystac do tego jakąś farbę/lakier?? Zaznaczam ze zależy mi
na tym żeby wszystko było raczej naturanle.
– jeśli chodzi o podstrunicę (klon) i przerabiane na fretless – zastanawiam
się czy to w ogole ma sens, z racji tego ze mam dosyć pokaźnych rozmiarów
markery(z substancji plastikopochodnej)i czy to nie będzie przeszkadzać (fotka
poniżej)? Ewentualnie, jeżeli ktoś się orientuje, to ile może kosztowac
zmiana podstrunicy na hebanową z markerami progów??
Pozdrawiam:)
—————————————–
ZAK 4 ala Spector N2, Langowski 6 custom
„to ich marzenia ha!ha! urojenia!!”
jeżeli chciałbyś zmienić kolor drewna to z tego co się orientuje służy
do tego bejca-dostaniesz ją w praktycznie każdym sklepie z art. budowlanymi
Gdy odprogowujesz bas z klonową podstrunnicą to musisz się liczyć z
ewentualnością jej lakierowania. Jeżeli te markery nie wystają ponad
podstrunnice to nic nie będzie przeszkadzać – polakierujesz powierzchnie i
wsio.
No chyba że wystają – wtedy wypadałoby je usunąć i ubytki wypełnić
jakąś szpachlą… Tylko wtedy to kiepsko wygląda. Możesz się skusić na
pomalowanie podstrunnicy 🙂
Gryfów się chyba nie woskuje (tylko lakieruje), tak mi się wydaje 😕
no właśnie te markery przy szlifie podstrunicy raczej troszczkę ucierpia,
więc to może być problematyczne :/
Dlatego się zastanawiam nad hebanem…
no a co do gryfu to tyż nie mam najmniejszego pojęcia 😛 mój jest pomalowany
na czarno 🙂
—————————————–
ZAK 4 ala Spector N2, Langowski 6 custom
„to ich marzenia ha!ha! urojenia!!”
spiłowałem trochę tego czarnego lakieru i odkryłem, że „uff…” korpus
mojego basu nie jest ze sklejki tylko z litego drewna co mnie baaardzo
ucieszyło 🙂 więc aż mnie korci za zabranie się za zeszlifowanie go do
czystej deski. Boję się tylko o gryf. Czy jak odkręcę go od korpusu i
będę go chciał ponownie przykręcić po tej całej operacji będzie trzymał
równie dobrze i nie wykrzywi się po naciągnięciu strun? i czy z gryfu mogę
tak samo zeszlifować lakier jak z korpusu?
Z tym odkręceniem gryfu to jeżeli przykręcisz go tak samo mocno jak był to
nic się nie powinno raczej dziać.
Problem w tym że cholernie ciężko jest odpowiednio mocno przykręcić i nie
pojechać śrub. A śruby mocujące gryf są naprawdę na chama dokręcane.
a co sądzicie o kupnie jakiegoś starego basu w niezbyt dobrym stanie :/ w
celu gruntownego go wyremontowania? na co należy zwracać uwagę w takim
instrumencie żeby opłacało się go wyremontować
Drewno + gryf + pickupy. Resztę można odpicować.
Chciałbym wymienić gryf w swoim basie. Więc co myślicie żeby kupić jakiś
tani używany bas tylko ze względu na gryf i wykorzystać go do „przeszczepu”?
Tani używany bas, z gryfem nadającym się do wymiany = nie mniej niż 400zł
= nowy gryf.
Za taką cenę możesz sobie niezły gryf u lutnika zamówić. I to nie taki
byle jaki. Może nie mega wypas, ale będzie z porządnego drewna i dobrze
wykonany. I przy okazji będziesz mógł sobie wybrać kształt główki.
Ja dołożę swoje pytanie – ile wziąłby lutnik za samo zamontowanie mostka?
Zastanawiam się nad wymianą mostka u siebie, tyle że mostek kupię sam.
Dostałem dziś odp od GMR w sprawie zmiany podstrunnicy na hebanową. W sumie
może się przydac taka wiadomość innym więc zamieszczę ją poniżej:
„Temat jest o tyle trudny,że wymiana podstrunnicy generalnie jest
zabiegiem
Dość skomplikowanym i kosztownym, cena takiej operacji wynosi ok. 400zł
Oczywiście mowa jest tylko i wyłącznie o wymianie na heban ,
Dla przykładu nowy gryf do fretlesa z hebanową podstrunnicą to wydatek
600zł”
EDIT: tak mi jeszcze przyszło do głowy – wie ktoś może czy to, w którą
stronę szlifuję gryf (czy wzdłuz słojów czy w poprzek) robi jakąś
różnicę??
—————————————–
ZAK 4 ala Spector N2, Langowski 6 custom
„to ich marzenia ha!ha! urojenia!!”
brzmienie gitary zalezy nawet od lakieru, chcesz to sobie zdzieraj a potem
maluj plakatówkami albo nie wiem XD
___________________________________
Knock Knock, Get in Funky ^^
Tak mi jeszcze przyszło do głowy, czy jeśli mam lakier na wysoki połysk, to
czy można go zmatowić, ścierając wierzchnią warstwę drobniutkim papierem
ściernym??
—————————————–
ZAK 4 ala Spector N2, Langowski 6 custom
„to ich marzenia ha!ha! urojenia!!”
Nie, porysujesz go w ten sposób. Natomiast możesz użyć papieru ściernego,
ale „wodnego” – o taki pytaj w Praktikerze czy czymś takim. Kosztuje tyle co
zwykły. Najlepiej pod bierzącą wodą (zamiast pyłu z lakieru robią się
takie „gluty”) umieszczasz gitarę (oczywiście bez elektrowni) i ścierasz tym
papierem. W ten sposób lakier staje się matowy a nie porysowany 🙂
można tez Cifem 😉 ja tak matowilem i wyszlo nawet fajnie, oczywiście było to
tak lekko zmatowione, ale efekt ciekawy