Siema
Reklamował już ktoś z was coś w Malko z Częstochowy? niestety mój nabytek
nadaje się do reklamacji, i ciekawi mnie ile czasu trzeba czekać tam na
rozpatrzenie. Jeśli ktoś już tam coś reklamował proszę o opis swoich
doświadczeń 🙂
Siema
Reklamował już ktoś z was coś w Malko z Częstochowy? niestety mój nabytek
nadaje się do reklamacji, i ciekawi mnie ile czasu trzeba czekać tam na
rozpatrzenie. Jeśli ktoś już tam coś reklamował proszę o opis swoich
doświadczeń 🙂
Możliwość komentowania została wyłączona.
Zawsze i wszędzie czas rozpatrzenia reklamacji wynosi 14 dni. Po tym czasie
reklamację uznaje się za rozpatrzoną pozytywnie. Takie jest prawo w
Polsce.
[off]
I tu się mylisz drogi Grzegorzu, chociażby w francusko-polskim mo(t)lochu, w
którym (niestety) pracuję, czas na rozpatrzenie reklamacji to 30 dni i
dopiero po 30 dniach bez rozpatrzenia reklamacja jest uznawana za zasadną
😉
[/off]
__________________________________
Cort A4 Custom
kiedyś Langowski 6 custom
ZAK 4 fretless ala Spector NS2
Ibanez Roadster RS 820 1979r
Nie reklamowałem nic w tym sklepie, ale moje wrażenia z dotychczasowych wizyt
tam nie wróżą nic dobrego.
Rada 1: Wchodzisz i mówisz, że to i to jest niesprawne i składasz
reklamację, żebyś nie wyjechał z tekstem pokroju: „Wydaje mi się, że to
chyba jest zepsute, chyba będę reklamował”
Rada 2: Jak przypadkiem przypałęta się własciciel (taki siwy dziadek z
brodą) i zacznie zapewniać, że wszystko jest w porządku – olej jego
gadaninę.
Generalnie Malko to taki sklep, gdzie jak wchodzisz to musisz wiedzieć czego
chcesz i sam dyktować warunki, inaczej zaczną zmyślać, wymyślać i kit
wciskać.
generalnie to jestesmy w uni i mozesz reklamowac wszystko byle na pismie za
potwierdzeniem, wtedy na pewno wygrasz, jeśli nie w kazdym iescie jest coś
takiego jak rzcznik konsumenta i on w kazdymmiescie w polsce pracuje 1 dzien za
darmo i kazdymoze tam przyjsc i powiedziec o co chodzi i kolo się tym musi
zajac zgodnie z ustawa, wiec nie martw się tylko wal jak w dym 🙂 pozdrawiam
dzięki, posłużę się radami 🙂
Przepisy nie wskazują jednoznacznie jaki powinien być czas przewidziany na
naprawę bądź wymianę towaru.
Jakbyś miał jakiś problem, to pisz, może mi się uda pomóc. Trochę się
znam na prawie 🙂
W malko faktycznie mają dobrą gadanę, jak wchodzisz i nie wiesz co chcesz to
potrafią Ci wszystko wcisnąć :]
A jak prawo nie pomoże, to mamy tu kilku czarnuchów z cęgami i palnikami…
😀
immo : ale ja nie jestem czarny :F
czas naprawy tez jest wazny, jeśli w okreslonym czasie nie sa w stanie usunac
usterki to maja obowiazek wymienic sprzet na wolny od wad.
healfwer ;p Tu chodziło o pulp fiction 😉
A co do reklamacji to nie wiem ;p Kiedyś chciałem reklamowac bass ale nie
miałem rachunku bo te z poznanskiego RnR blakną w kilka miesięcy.
Ja kiedyś zadałam im pytanie mailem to było jakieś dwa miechy temu i do tej
pory nie dostałam odpowiedzi. pytanie było dość proste – czy można
zrezygnować z gratisu lub ewentualnie wymienić go na inny.
Teraz to na pewno nic u nich nie kupię, nie ma wuja 😉
Z takimi pytaniami, to różnie bywa – czasami sklepy w regulaminie (np.
guitarcenter.pl) mają jasno napisane, że można zrezygnować z gratisu, wtedy
cenę pomniejsza się o koszt gratisu. Nie wiem jak jest z Malko, ale
generalnie nie można mieć żalu w takiej sytuacji, bo jeżeli handlowiec
dostaje co tydzień dwieście maili, w których ktoś formułuje zapytanie na
temat tego, co jest napisane w regulaminie (który podczas rejestracji trzeba
zaakceptować!), to je po prostu olewa, żeby zająć się czymś pożytecznym
:P.
a tym co blakna rachunki alias paragony to polecam sobie skserować na jakieś
powazniejsze rzeczy 🙂
a jak szkoda kasy na ksero to brać fakturę na siebie, one raczej nie blakną
😉 i tak na marginesie to koszt dostarczenia rzeczy do reklamacji ponośi
gwarant, tj. Malko, także kłóć się, że mają Ci kasę za benzynę/bilety
oddać – trzeba pilnować swoich praw.
Teoretycznie sprzedawca ma obowiązek przechowywać paragon u siebie lecz
jednak nie ma obowiązku jego udostępnienia na twoje życzenie. Głupie ale
tak jest 😐 Natomiast co do gwarancji jeżeli by coś ściemniali i próbowali
odwlec to zawsze możesz powołać się na instytucję rękojmi, możną ją
wykonywać niezależnie od gwarancji.
Ja sobie tak załatwiłem reklamację mojej Yamaha RBX 374, że mi prezes Music
Store w Poznaniu dał nowe wiosło i jeszcze przepraszał. Zawodowo
zajmuję się reklamacjami więc jak ma ktoś jakieś pytania to
chętnie odpowiem. To co tu piszecie to strasznie pogmatwane jest generalnie
obowiązują ujednolicone przepisy UE w tym zakresie. 14 dni to nie
jest czas realizacji reklamacji jest to czas dla serwisu/gwaranta na
odp. czy będzie daną usterkę naprawiać w ramach gwarancji, czy też nie, a
potem jest powiedziane , że ma naprawy dokonać najszybciej jak jest to
możliwe, żaden termin nie jest określony prawnie co dla mnie jest kpiną. To
jest REKLAMACJA i składa się ją u gwaranta (którym nie jest sklep
ludzie!!!) tylko producent, dystrybutor itp.
Uzeb mylisz reklamację z Ustawą o szczególnych warunkach sprzedaży
(roszczenie w obec sprzedawcy)
I bierzcie faktury imienne na wszystko to tylko 2 min. dłużej w
sklepie!!!
Abdul sprzedawca nie ma obowiązku trzymania paragonu, ale faktury już tak, a
rękojmia nie tyczy się osób fizycznych, jedynie podmiotów gosp.
hmm.. a wyjasnilbys np po co brac te fakturki? i myślę, ze nikt by się nie
obrazil jakbys napisał jakiś artykul do czytelni np. 🙂 chyba, ze Ci się nie
chce.
Tak jak napisał 3eski , prawnie jest to obecnie dość zagmatwane.
3eski wskazał jedną drogę , czyli reklamacja u producenta,
a Uzeb drugą , czyli niezgodność towaru z umową.
Obie funkcjonują równoprawnie , choć znacznie różnią się metodami
realizacji.
Najgorsze jest to , co podkreślił 3eski , że w ustawach nie określono
precyzyjnie terminu.
Również nie określono kiedy przysługuje wymiana na nowy egzemplarza.
Gwaranci robią co chcą.
I możecie mi wierzyć albo nie , uderza to przede wszystkim w
Sprzedawców.
Nikt nie powie , że drukarki HP to gówno , tylko sklepik XXX to ściemniacze
i oszuści,
bo trzymali na gwarancji drukarkę 2 miesiące , a w istocie nie mieli na to
żadnego wpływu.
Mnie się wydaje , że jakieś duże lobby napisało te ustawy pod siebie , a w
dodatku
zachowując pozory dbałości o Klienta.
Gwarantem może być sklep w zależności jaki typ gwarancji się dostanie (np.
gwarancje handlową dostaje się od sprzedawcy). Zgodze się natomiast z tym, że
rękojmia nie dotyczy osób fizycznych, a to za sprawą ustawy o szczególnych
warunkach sprzedaży konsumenckiej, która to wyłącza przepisy KC o rękojmi
zastępując je tzw. „niezgodnością towaru z umową” i wyraźnie w ustawie
jest napisane, że sprzedawca musi się ustosunkować w terminie 14 dni od dnia
otrzymania zawiadomienia od kupującego o niezgodności towaru z umową i jego
roszczeniach.
Mylisz się i to bardzo. Sprzedawca ma obowiązek trzymania paragonu ale nie
dla klienta o czym już pisałem. Jedynie jego dobrą wolą było by
udostępnienie paragonu, było do tego rozporządzenie Ministra Finansów
kiedyś oraz dość fajne orzeczenie sądu jak znajdę to wrzucę, żebyś
sobie zobaczył.
Edit: a z tą rękojmią masz racje 🙂
Właśnie o to mi chodziło, zgadza się – masz rację.
Abdul Może się źle wyraziłem. Musimy trzymać paragony np. dla fiskusa, ale
podobnie jest z fakturami.
Nie ma obowiązku opd. z serwisu. Brak kontaktu w ciągu 14 dni rozumie się
jako zgodę na nasze roszczenia.
A artykuł na temat reklamacji i niezgodności z umową ciężko by było
napisać ponieważ są to bardzo rozległe tematy. Kolejną sprawą jest
interpretacja przepisów.
Ale jeśli ktoś ma konkretny problem to służę pomocą. Piszcie na PW!!!
Faktury warto brać ponieważ:
-z reguły są formatu A4(dużo większe od paragonów przez co trudniej je
zgubić)
-nie schodzi z nich nadruk jak z paragonów
-a jak już ją zgubisz i pójdziesz do sklepu i powiesz żeby Ci ją w
systemie poszukali to dużo łatwiej będzie sprzedawcy znaleźć to po
nazwisku, a jak będzie miał szukać paragonu z marca-lutego zeszłego roku to
już może nie być tak życzliwy
-zakup na fakturę pozostawią trwały ślad (wiadomo kto kupił sprzęt)