Witam , dostałem do regulacji bas . Nie jest to pierwszy ,który reguluje .
Niestety problem polega na tym ,że ktoś wcześniej reguująć go tak wyrobił
śrubę od prętu gryfu ,że nie ma szans jej obrócić. Struny leżą
praktycznie na gryfie. Jedyną opcją jaką widzę to „nienaturalne
podniesienie mostka . Tak wysoko ,żeby struny jakoś tam grały i nie
brzęczały. Dobrze kombinuje ?
Czy macie jakieś inne pomysły ??
Jak mam naprawić zepsuty pręt na moim basie, który uniemożliwia regulację?
Czy możecie doradzić mi jak naprawić wadliwą śrubę na gryfie basu?
Co zrobić, gdy struny basu leżą praktycznie na gryfie?
Jakie są opcje naprawienia basu, gdy struny nie brzęczą?
Czy istnieje inny sposób na naprawienie problemu z prętem basu niż nienaturalne podniesienie mostka?
Czy ktoś może mi doradzić, jak naprawić mój bas, który został zepsuty przez poprzedniego właściciela?
Czy jest inny sposób na rozwiązanie problemu z gryfem basu niż wymiana całego elementu?
Jakie są najlepsze sposoby naprawy strun leżących na gryfie basu?
Czy istnieją sprawdzone metody na regulację basu w przypadku uszkodzonej śruby?
Jakie są alternatywne rozwiązania na problem brzęczenia strun na basie?
Wydaje mi się że jeżeli struny „leżą” na gryfie to należałoby nakrętkę
trochę odkręcić (w lewo) 😛
Albo grubsze struny = większy naciąg = struny „wstaną”, bo chyba o to chodzi
Szczocie, tak?
Ludzie! czytajcie ze zrozumieniem
tu masz radę
https://basoofka.net/forum/37941,squier-wyzlobiona-sruba-w-gryfie/
i tu
https://basoofka.net/forum/43397,wyrobiona-nakretka-w-precie-napinajacym/
Bardziej cienkie struny? Będzie mniejszy naciąg przez co gryf może trochę
wstanie :). Odkręć nakrętkę i zobacz w jakim stanie jest pręt – śruba czy
jest zdarta czy wygląda normalnie, i obczaj nakrętkę może tylko ona się
wyrobiła, wtedy wystarczy ją wymienić i będzie git. Ale zależy też jaki
pręt, poczekaj może aż ktoś bardziej doświadczony się wypowie, patrząc
na struny w prawo kręć (edit głowa na wysokość kluczy korpus nóg ;P), ale
to jak ktoś jeszcze się wypowie lepiej.
Współczuję temu kto oddal Tobie gitarę do regulacji
em.smalec, z tą nakrętką chodziło mi o ogólnie o sposób regulacji (
dokręcasz-naprężasz, odkręcasz-luzujesz ) gryfu…także tego…czytaj ze
zrozumieniem. Najlepiej jeszcze raz trzy pierwsze posty. I luzik 😉
~Wash kolega napisał, że wie jak się reguluje, ale nie może ruszyć
nakrętki bo jest wyrobiona więc mu poradziłeś, żeby kręcił w lewo…
spoko, bez ciśnień! ;]
Moja porada dotyczyła wyłącznie poprawki, kolega jubus94 poradził kręcić
w prawo przy leżących strunach co jeszcze pogorszyłoby sprawę. Inna porada
w\w kolegi, przy leżących strunach na gryfie założenie cieńszych
spowodowałoby wygięcie gryfu „do tyłu” jeszcze bardziej. Nie zrozumieliśmy
się wszyscy ale chyba wszystko jest już jasne. 🙂
Co do kręcenia w którą stronę zależy od której strony się bierzesz, w
sumie w przeciwną stronę co idą wskazówki. Co do strun racja palnąłem
straszną głupotę, od początku chodziło mi w drugą stronę czyli grubsze,
powiedzmy że byłem wczoraj nie do życia wieczorem :), przepraszam za problem
jak coś.
Spoko przecież 🙂 Sprawa wyjaśniona i już 😉
dzięki em.smalec o tym nie słyszałem 🙂