Szanowni Forumowicze,
Szukając dziury w całym rozważam opcje polepszenia brzmienia mojego kombo
h&k bassforcle xxl. Uznałem, że może brzmieć lepiej. Myślałem o
wymianie głośnika, ale fabryczny jest dobry i jeśli nie jest zużyty, nie ma
sensu go wymieniać. Pomyślałem o regeneracji (pomysł podsunął kolega),
ale nic tu o niej nie piszecie. Czy ktoś z Was to robił i czy to przyniosło
efekt? Czy jesteście w stanie ocenić czy głośnik jest sfatygowany?
Wizualnie nic mu nie dolega.
Pozdrawiam
Regeneracja jest zasadna wtedy, gdy głośnik jest uszkodzony – przestał
działać lub charczy, trzeszczy. Jeżeli pracuje prawidłowo, regeneracja nie
doda mu skrzydeł.