Hej, mam dwa pytania: po pierwsze tragiła się wydaje spoko okazja zakupu heada i kolumny dokładniej: head Laney BH150 i paczka Hartke 115TP. O tyle o ile paczka jest ok to co do pieca nie moge znaleźć praktycznie żadnych informacji, może ktoś miał styczniść i wie co to za twór i czy nadaje sie na małe i średnie koncerty?
Druga sprawa: ostatnio przerobiłem combo Laney HCM65B na set head + kolumna (pomijając fakt że w kolumnie siedział Celestion truvox red 1215 8ohm 50wat kiedy wzmacniacz teoretycznie ma 65 😉 ). Na próbach zdaje sie trzymać poziom do perkusji, combo randalla 80 wat + boss gt-8 jednego gitarzysty i setem Bugera (kopia Peavey 6505, pełna lampa) z paką Bugera 4×12, ale nie mam pojęcia jak by sie sprawdziło na koncertach. Dotychczas grałem na drugim piecu (Combo Behringera 180 wat) wpięty w PA i było ok, zawsze mi kręcigałkowie kazali ciszej bo wszystko sie trząsło ale mniejsza. Wyżej wymieniony Laney ma niby wyjście DI ale zbalansowane chyba (na normalnym jacku 6,3) a wiem że w PA zawsze wpinają przez XLR (niezbalansowane) i tu leży pytanie – czy ewentualna przejściówka z jacka 6,3 na xlr załatwiłaby sprawe czy musiałbym być nagłośniony z mikrofonu w PA przy graniu koncertu, podczas korzystania z tego heada Laneya? Ma niby 65 wat tylko więc nie wiem a brać dwa piece to też srednio. Dodam że gramy metalcore w dosyć starym stylu więc jest i głośno i szybko.
Z góry dzięki
Czy jest ktoś, kto miał doświadczenie z headem Laney BH150 i wie, czy nadaje się on na małe i średnie koncerty?
Jaka jest opinia o paczce Hartke 115TP?
Czy ktoś wie, czy head Laney BH150 nadaje się do grania metalcore w starym stylu?
Czy head Laney BH150 jest dobry dla basisty grającego na małych koncertach?
Czy ktoś ma informacje na temat heada Laney BH150 i może podzielić się swoją opinią?
Jakie są wrażenia związane z headem Laney BH150?
Czy head Laney BH150 jest dobry dla basisty grającego głośno i szybko w stylu metalcore?
Czy warto kupić head Laney BH150 i paczkę Hartke 115TP do grania koncertów?
Czy head Laney BH150 będzie odpowiedni dla basisty, który gra głośno i szybko w stylu metalcore?
Czy ktoś zna się na nagłaśnianiu z Direct Out w headzie Laney BH150 i może mi powiedzieć, czy potrzebna będzie przejściówka z jacka 6,3 na xlr?
Zbalansowane i niezbalansowane to takie spolszczenie na upartego. 😉 Chodzi o połączenie symetryczne i niesymetryczne. Do połączeń profesjonalnych/na scenę stosuje się najczęściej symetryczne XLR, opcjonalnie TRS 1/4″. Wzmacniacz, który Cię interesuje ma na przedniej płycie właśnie takie dedykowane wyjście symetryczne XLR. To wyjście TS 1/4″ na płycie tylnej, to 'Preamp Out’ (możesz się np wpinać w return pętli efektów innego sprzętu muzycznego lub w dedykowane 'poweramp in’, albo do interfejsu audio, żeby sobie coś ponagrywać w DAW).
Jak ma być „metalcore w dosyć starym stylu więc jest i głośno i szybko”, to nie wiem, czy ta paczka Hartke 115TP, to nie jest przypadkiem zbytnio ryzykowny wybór… 😉
A w ogóle dlaczego nie chcesz zbierać paczki na mikrofon? 🙂
Znaczy pytanie o Laneya bh150 było czy ktoś może się szerzej o tym headzie wypowiedzieć czy ktoś może miał lub ma i potrafi coś na temat tego sprzętu powiedzieć bo w necie tyle co kot napłakał o nim.
Natomiast pytanie o wyjście DI dotyczyło posiadanego już przeze mnie laneya hcm65b tylko przerobionego na head+kolumna. Problem tego HCM jest taki że niby ma wyjście opisane jako Direct Out ale jest ono jako Jack 6,3 a nie jako XLR jak to w większości przypadków bywa, stąd pytanie czy jest sens zaopatrzyć sie w przejściówke jack na xlr czy nie (może ktoś miał doświadczenia)
Co do omikrofonowania – na żadnym koncercie jeszcze mnie nie mikrofonowali, zawsze było w direct out i prosto w PA więc po prostu nie wiem jak to jest xD, a szczerze mówiąc to nie wiem czy paczke w której siedzi jeden Celestion truvox 1215 50w/8ohm (12 cali) jest sens nagłaśniać w ten sposób a niestety tylko taką obecnie dysponuję, stąd pytanie o przejściówkę jack – xlr
Możesz samemu zaopatrzyć się w przejściówkę (właściwie obsługa sceny powinna dysponować również taką), ale próbuj prosić o normalne dostawienie mikrofonu – takie ujęcie prosto z głośnika wnosi naturalną kompresję i trochę inaczej oddaje Twoją artykulację, także na przodach Twój sound będzie bardziej adekwatny do tego, co słyszysz z własnego backline’u (popularny Shure SM57 wystarczy, albo jakiś majk do stopy w stylu AKG D112, Shure Beta52, Audix D6). Co do głośnika – to w tym przypadku akurat moc i gabaryt nie gra roli (równie dobrze możesz nagłaśniać jakieś małe combo na 6″ głośniku i nie będzie zdrady) – pozostaje tylko kwestia słyszalności siebie samego w warunkach scenicznych. Jak się słyszysz z tego combosa, to nie ma przeciwwskazań 😉
Dzięki za przydatne info 😉 to jeszcze zostaje kwestia pytania o head Laney BH150, ktokolwiek miał styczność, ktokolwiek wie…