Chyba każdy spotkał się kiedyś z przydźwiękami sieciowymi. Jak je eliminować lub choćby ograniczać? Może ktoś zna sprawdzone sposoby lub urządzenia typu kondycjonery, filtry itp…!?
Rackowe kondycjonery mocy są w Stanach czymś bardzo popularnym, a jak z kimś toczyłem debatę na IRCu na temat kondycjonerów mocy w Polsce, to się okazało, że dostępne są tylko takie do systemów hi-fi, skierowane raczej do audiofilów – ciężko w ogóle było jakiekolwiek znaleźć.
Takie rzeczy znajdziesz czasem w Castoramie czy Obi, ostatnio widziałem gdzieś na półce filtr napięciowy plus kondycjoner – oczywiście nie do zastosowań pro audio, no ale w sumie – dla czego nie?
Poza tym lepiej jest leczyć przyczyny niż skutki, jeśli miejsce prób jest stałe i nie chcecie zmieniać, to należy ocenić stan instalacji budynku, pomieszczenia, przyłącza, zmierzyć parametry z gniazdka i porozmawiać z dostawcą – oni w umowach mają ze muszą dostarczać prąd o odpowiednich parametrach, i często można na nich wymóc poprawę świadczonych usług.
Jest jeszcze jedna możliwość owego przydźwięku… tzw. “Pętla mas”; zjawisko często występujące np. w domowych studiach nagrań. No ale nie wiem o jaką konfigurację chodzi, czy przydźwięk bierze się bezp. z samego wzmacniacza, lub kilku podłączonych do tego samego gniazdka urządzeń spiętych ze wzmakiem; wtedy pętla mas jest realna.
Pętla masy powstaje gdy uziemiamy dwa lub więcej urządzeń (np. wzmacniacz i CD), – wtedy w gniazdku urządzenia te mają wspólny punkt – a pętla zamyka się poprzez interkonekt (ekran kabla). Może to zwiększać przydźwięk sieciowy itp. Aby uniknąć pętli masy, uziemiamy tylko jedno urządzenie, drugie uziemi się właśnie przez interkonekt. Kondycjonery mają specjalny wyłącznik masy.
Dodatkowo pętlę masy można utworzyć tak jak kolega Aarth, na poziomie projektowania wzmacniacza. Wystarczy do masy podpiąć “drugą” masę, czyli jak mamy listwę masy to lutujemy do jednego jej końca początek kabla do drugiego końca koniec kabla. Takie rzeczy mogą się zdarzyć podczas projektowania skomplikowanych aplikacji.
pozdrawiam.
Niektóre wzmacniacze mają taki bajer (mój ma) co się zwie Ground Lift. I to służy do rozłączania pętli masy.
Rackowe kondycjonery mocy są w Stanach czymś bardzo popularnym, a jak z kimś
toczyłem debatę na IRCu na temat kondycjonerów mocy w Polsce, to się
okazało, że dostępne są tylko takie do systemów hi-fi, skierowane raczej
do audiofilów – ciężko w ogóle było jakiekolwiek znaleźć.
Takie rzeczy znajdziesz czasem w Castoramie czy Obi, ostatnio widziałem
gdzieś na półce filtr napięciowy plus kondycjoner – oczywiście nie do
zastosowań pro audio, no ale w sumie – dla czego nie?
Poza tym lepiej jest leczyć przyczyny niż skutki, jeśli miejsce prób jest
stałe i nie chcecie zmieniać, to należy ocenić stan instalacji budynku,
pomieszczenia, przyłącza, zmierzyć parametry z gniazdka i porozmawiać z
dostawcą – oni w umowach mają ze muszą dostarczać prąd o odpowiednich
parametrach, i często można na nich wymóc poprawę świadczonych usług.
Jest jeszcze jedna możliwość owego przydźwięku… tzw. “Pętla mas”;
zjawisko często występujące np. w domowych studiach nagrań. No ale nie wiem
o jaką konfigurację chodzi, czy przydźwięk bierze się bezp. z samego
wzmacniacza, lub kilku podłączonych do tego samego gniazdka urządzeń spiętych
ze wzmakiem; wtedy pętla mas jest realna.
Pętla masy powstaje gdy uziemiamy dwa lub więcej urządzeń (np. wzmacniacz i
CD), – wtedy w gniazdku urządzenia te mają wspólny punkt – a pętla zamyka
się poprzez interkonekt (ekran kabla). Może to zwiększać przydźwięk
sieciowy itp. Aby uniknąć pętli masy, uziemiamy tylko jedno urządzenie,
drugie uziemi się właśnie przez interkonekt. Kondycjonery mają specjalny
wyłącznik masy.
Dodatkowo pętlę masy można utworzyć tak jak kolega Aarth, na poziomie
projektowania wzmacniacza. Wystarczy do masy podpiąć “drugą” masę, czyli
jak mamy listwę masy to lutujemy do jednego jej końca początek kabla do
drugiego końca koniec kabla. Takie rzeczy mogą się zdarzyć podczas
projektowania skomplikowanych aplikacji.
pozdrawiam.
Niektóre wzmacniacze mają taki bajer (mój ma) co się zwie Ground Lift. I to
służy do rozłączania pętli masy.