Witam, Od niedawna uzywam comba Warwick Sweet 15.3. Z braku czasu kupilem je
przez internet w niemieckim sklepie. Napisane było, ze to sprzet używany jako
demo, a ze cena była atrakcyjna zdecydowalem się. W sumie grałem na nim kilka
godzin na salce i wszystko wydawalo się w porzadku. Wczoraj przytaszczylem go
do mieszkania i okazalo się ze przy lekkim odkreceniu gain i glosnosci
uslyszalem przesterowane brzmienie. Przy wiekszym odkreceniu pieca brzmienie
jest w porzadku, ale gdy dźwięk zaczyna zanikac można uslyszec znowu to samo
buczenie. Proslibym was drogich basoofkowiczow o pomysly co to może być i czy
warto się z tym palowac, czy po prostu odeslac combo z powrotem do sklepu.
Czy ktoś z was korzystał z Warwick Sweet 13 i miał problem z przesterowaniem podczas cichej gry?
Czy ktoś z was kupił używane demo combo basowe przez internet i miał podobne problemy?
Czy zdarzało wam się mieć przesterowane brzmienie przy lekkim odkręceniu gain i głośności?
Co robić, gdy po przewiezieniu sprzętu basowego do domu, występują problemy z brzmieniem?
Jak rozpoznać, że basowe combo ma defekt przy słabszym wzmocnieniu?
Co może być przyczyną przesterowanego brzmienia w sprzęcie basowym?
Czy istnieją sposoby na usunięcie przesterowania z Warwick Sweet 13?
Czy warto się bawić w naprawę defektów w basowym sprzęcie?
Czy ktoś ma doświadczenie z reklamacją basowego sprzętu w niemieckim sklepie?
Czy ktoś może polecić sprawdzony serwis basowy w pobliżu?
Czy chodzi Ci o takie jakby “pierdzenie” wzmacniacza? Z takim czymś spotkałem się
wielokrotnie przy małych combach basowych i w ostateczności stwierdziłem że
zależy to też od pomieszczenia w którym się gra, trzęsą się rzeczy itd.
chodzi o małe pomieszczenia głównie, ale głowy nie dam.
Dla mnie brzmi to jak overdrive. Raczej wykluczylbym trzesace się rzeczy w
pokoju.Sprawdzalem na dwoch roznych kablach i na dwoch gitarach. Jeszcze dodam,
ze na sluchawkach nie ma tego efektu.
EDIT:
Kilka tygodni minelo i w tym czasie zdazylem dwa razy odeslac dwa rozne combo
Warwick Sweet do sklepu. Za drugim razem dostalem nowe, fabrycznie zapakowane
i….dokladnie ten sam problem. piec przy malym gainie i volume brzmial
tragicznie. Pogralem 3 godz. na salce i odeslalem. Tym razem powiedzialem, ze
nie chce już tego g***a więcej i poprosilem o Kustoma KB200. Ostatecznie
dostalem go po nizszej cenie 🙂
W miedzyczasie szukalem opinii o Warwick Sweet i znalazłem kilka z harmony
central
http://www.reviews.harmony-central.com/reviews/Bass+Amp/product/Warwick/Sweet+15.3/10/1
:> Widac, ze to dość powszechny problem. Nie wiem jak to mozliwe żeby
wypuszczano z fabryki taki zlom.
Mogę wiedzieć gdzie kupowałeś ten sprzęt. Ja jak miałem sweeta 15.1 to
nie miałem takich problemów.
NO mi też 15.2 takich cyrków nie robi ..chyba że mam słabą baterię w
aktywnym wiośle, ale to inna bajka .
Piec był kupowany w niemieckim sklepie “Beyers Music”
To jest bardzo prosta usterka końcówki mocy. Jakbyś chciał to naprawić, to
odezwij się na PW.
Marek
Testowałeś na aktywie czy pasywie? Aktywy mogą mieć za dużą moc
wyjściową na wzmacniacz i nie bez przyczyny większośc ma osobne wejścia dla
jednych i drugich.
To nie ma znaczenia. Problem ujawnia się przy małym sygnale
(zarówno na Active jak i Passive). Jak prowiedziałem, to jest drobny problem
z końcówką mocy.
Marek
Piec testowalem na pasywnej i aktywnej elektronice. W obu przypadkach ten sam
problem. Sprawdzalem tez na sluchawkach i wtedy brzmienie było w porzadku. Jak
już pisalem wczesniej problem już mnie nie dotyczy gdzyz zamienilem Warwicka na
Kustoma. 🙂