Ale gdybyś chciał przerabiać GCB 95 na 105Q to została by Ci tylko z oryginału obudowa i może potencjometr z gniazdami (jeśli udałoby się je odlutować od układu, bo są podpięte pod buforowany mikroprzełącznik, w GCB jest przełącznik typowo mechaniczny z przodu)
Dziekuje,to pozstaje mi sprobowac wymiany 95Q na 105Q , szkoda wydawaly się wewnatrz takie podobne…
Teraz doczytałem dokładniej, że masz 95Q heh kurde starość to jednak nie radość 😉
Walnij fotkę jak to w środku wygląda, porównam ze swoją 105Q, z dwoma dobrymi fotami może będziesz w stanie podrzucić temat elektronikowi jakiemuś albo ktoś mądrzejszy ode mnie się tu wypowie.
Mimo wszystko i tak nie bawiłbym się w modyfikacje, bo mod to zawsze tylko mod.
Ptysie kolorowe, jaka kaczka gitarowa najlepiej się nada, żeby przerobić ją na basówą i żeby w miarę sensownie toto gadało?
Jakoś nie pali mi się, żeby wywalić 550- 750złów na dedykowanego Dunlopa czy Dżi-laba, za to mam kumpla elektronika, który mógłby mi takiego moda zrobić z jakiejś używanej gitarowej.
Chyba, że ktoś ma coś do pogonienia za niedużą kaskę?
Hmmm, sam kiedyś dłubałem przy takim projekcie, a teraz chyba zrobiłbym tak:
– obudowa i mechanizm: np takie (allegro.pl/bespeco-vm10-monofoniczny-gitarowy-pedal-glosnosci-i5424878148.html)
– cewka (raczej oryginał Dunlop’a): tu odAmpTone
I to są dwa najdroższe elementy, ale obudowę można też z jakiegoś „złomu” używanego wykorzystać.
Schemat raczej klasyczny: Bass Crybaby
Reszta części droga już nie będzie.
Edit: Ta obudowa nie ma switch’a (mój błąd), ale akurat czasem trafiają się Bespeco Weeper’y, które mają ten switch pod ruchomą częścią i te nadają się jedynie do modyfikacji, bo brzmieniowo to raczej słabiutkie są.
Edit2: Edytuję, bo mnie wciągnęło Twoje pytanie i poszperałem w schematach: najtańsza „firmowa” opcja, to modyfikacja gitarowego Dunlopa GCB-95, do basowego GCB-100 (one się różnią wartością jednego kondensatora – tego, który w podanym powyżej linku ma wartość 0.068uF – w GCB-95 ma wartość 0,01uF).
Kupujesz używanego Dunlopa (np tu (allegro.pl/dunlop-crybaby-gcb-95-i5670026579.html) ), jeden kondensator za parę złotych, dajesz kumplowi i gotowe.
PS. Obiecuję już nie edytować tego postu;)
Wielkie dzięki za pomocną odpowiedź!
Nie ma sprawy, jeśli w czymś pomogłem to super:)
Jeszcze „sprytniej” można takiego Dunlopa przerobić dodając (oprócz kondensatora) taki mały przełącznik dwupozycyjny: switch.
Wtedy nie trzeba nawet wylutowywać starego (0,01uF), tylko do niego za pomocą switch’a dołączać równolegle drugi kondensator: np. taki i w jednym położeniu przełącznika masz gitarowego Dunlopa GCB-95, a w drugim dodajesz mu 0,056uF (przy połączeniu równoległym tych dwóch kondensatorów, będzie 0,066uF) i masz basowego Dunlopa GCB-100.
Roboty więcej o trzy-cztery punkty lutownicze i wywiercenie dziury w obudowie pod przełącznik ale zyskujesz „customa”, którego możesz potem sprzedać gitarzyście lub basiście;)
EDIT:
No i Ramcel mnie zaraził:)
Pacjent do „przeszczepu” gotowy, a nowe „organy wewnętrzne” dziś przywiózł kurier (nawet oryginalny dławik Fasel’a stosowany w Dunlopach).
Będzie to mix: Original CryBaby, Vox’a 847 rozszerzone o basowy mod z GCB-100 i opcję pedału głośności na bypass’ie, bo szkoda mi nie wykorzystać podwójnego potencjometru z tej obudowy Bespeco:
Z okazji niewielkiej ilości niedzielnego-wolnego czasu, polutowałem wszystko, ale już chyba dziś nie dam rady podziałać przy „przekładce” i obudowie – dosłownie jeden dodatkowy otwór na switch’a trybu „gitara/bass”, ale domowe obowiązki wzywają;(
Za krótko się bawiłem jeszcze, żeby opisać cokolwiek na chłodno jak na razie.
@beatdeath: Czekam na próbki i możliwośc zamówienia 🙂
Z możliwością zamówienia będzie ciężko, bo miałem jednego „dawcę obudowy”, ale chyba w weekend (tylko wtedy mam czas) opiszę wszystko razem z modyfikacjami, schematem, rysunkami płytek i zdjęciami, podsumowaniem kosztów, a potem postaram się nagrać próbki – może się komuś przyda kiedyś… To bardzo proste do wykonania dla kogoś kto umie trzymać w ręce lutownicę, a koszty kondensatorów, rezystorów i tranzystorów zamykają się w kwocie… 8,50:)
Dochodzi oczywiście dławik za 70zł i odpowiednia obudowa z konkretnym potencjometrem i mechanizmem „przeniesienia depnięcia”, żeby za pięknie i za tanio nie było.
Jakieś próbki postaram się niedługo nagrać, ale zastanawiam się jak będzie lepiej: przez interfejs audio czy przez MP3 Philipsa z opcją nagrywania – wtedy tylko bass, kaczka i mała (5W) lampa bez żadnej korekcji, bo ma tylko VOL?
A może oboma „torami” i skleić to w Reaperze?
@ulek: Poskładałem wszystko razem, odpaliłem i… działa:) Za krótko się bawiłem jeszcze, żeby opisać cokolwiek na chłodno jak na razie.
@beatdeath: Czekam na próbki i możliwośc zamówienia 🙂
opiszę wszystko razem z modyfikacjami, schematem, rysunkami płytek i zdjęciami, podsumowaniem kosztów, a potem postaram się nagrać próbki – może się komuś przyda
Mi się przyda, wkrótce. Będziesz moim numerem uno jak to dla nas opiszesz Ciekawe czy by się ogarnęło to z Morleya Classic Wah, takiego mam na stanie akurat
Morley CLW jes zupełnie inny, bo zamiast dławika i potencjometru (induktora) ma optoelektronikę i przesłonę (mechaniczną), która reguluje ilość oświetlenia z diody na fotorezystor (albo fototranzystor – nie pamiętam)… to zupełnie inna bajka.
Obudowę pewnie jakoś by się dało wykorzystać, ale trzeba by kombinować osadzenie potencjometru i zębatkę więc poza lutowaniem miałbyś trochę zabawy z mechaniką (i pytanie jaka byłaby jej trwałość…)
I ma chyba scalony wzmacniacz operacyjny zamiast tranzystorów, ale z Morley’em zdrady nie ma raczej.
Poczekaj na próbki i zobaczysz wtedy czy Ci się spodoba, bo nigdy nie wiadomo jak to będzie w praniu;)
nie
jestes pewien,zajmowales się tym?
Jestem pewien, to całkowicie inny układ, począwszy od użytych filtrów a na
przełączniku kończąc.
Można z gitarowej uzyskać bardzo podobny (o ile nie identyczny) układ co w
GCB 100:
https://www.youtube.com/watch?v=Bu9gIxJVoi8
https://www.youtube.com/watch?v=44cYDdKiET0
Ale gdybyś chciał przerabiać GCB 95 na 105Q to została by Ci tylko z
oryginału obudowa i może potencjometr z gniazdami (jeśli udałoby się je
odlutować od układu, bo są podpięte pod buforowany mikroprzełącznik, w
GCB jest przełącznik typowo mechaniczny z przodu)
EDIT:
GCB 95 w środku:
A tu dla porównania 105Q
[url]forum/attachment.php?attachmentid=130691&d=1245203817[/url]
Dziekuje,to pozstaje mi sprobowac wymiany 95Q na 105Q , szkoda wydawaly się
wewnatrz takie podobne…
Teraz doczytałem dokładniej, że masz 95Q heh kurde starość to jednak nie
radość 😉
Walnij fotkę jak to w środku wygląda, porównam ze swoją 105Q, z dwoma
dobrymi fotami może będziesz w stanie podrzucić temat elektronikowi
jakiemuś albo ktoś mądrzejszy ode mnie się tu wypowie.
Mimo wszystko i tak nie bawiłbym się w modyfikacje, bo mod to zawsze tylko
mod.
Ptysie kolorowe, jaka kaczka gitarowa najlepiej się nada, żeby przerobić ją
na basówą i żeby w miarę sensownie toto gadało?
Jakoś nie pali mi się, żeby wywalić 550- 750złów na dedykowanego
Dunlopa czy Dżi-laba, za to mam kumpla elektronika, który mógłby mi takiego
moda zrobić z jakiejś używanej gitarowej.
Chyba, że ktoś ma coś do pogonienia za niedużą kaskę?
Hmmm, sam kiedyś dłubałem przy takim projekcie, a teraz chyba zrobiłbym
tak:
– obudowa i mechanizm: np takie (allegro.pl/bespeco-vm10-monofoniczny-gitarowy-pedal-glosnosci-i5424878148.html)
– cewka (raczej oryginał Dunlop’a): tu odAmpTone
I to są dwa najdroższe elementy, ale obudowę można też z jakiegoś
„złomu” używanego wykorzystać.
Schemat raczej klasyczny: Bass Crybaby
Reszta części droga już nie będzie.
Edit: Ta obudowa nie ma switch’a (mój błąd), ale akurat czasem trafiają
się Bespeco Weeper’y, które mają ten switch pod ruchomą częścią i te
nadają się jedynie do modyfikacji, bo brzmieniowo to raczej słabiutkie
są.
Edit2: Edytuję, bo mnie wciągnęło Twoje pytanie i poszperałem w
schematach: najtańsza „firmowa” opcja, to modyfikacja gitarowego Dunlopa
GCB-95, do basowego GCB-100 (one się różnią wartością jednego
kondensatora – tego, który w podanym powyżej linku ma wartość 0.068uF – w
GCB-95 ma wartość 0,01uF).
Kupujesz używanego Dunlopa (np tu (allegro.pl/dunlop-crybaby-gcb-95-i5670026579.html) ), jeden
kondensator za parę złotych, dajesz kumplowi i gotowe.
PS. Obiecuję już nie edytować tego postu;)
Wielkie dzięki za pomocną odpowiedź!
Nie ma sprawy, jeśli w czymś pomogłem to super:)
Jeszcze „sprytniej” można takiego Dunlopa przerobić dodając (oprócz
kondensatora) taki mały przełącznik dwupozycyjny: switch.
Wtedy nie trzeba nawet wylutowywać starego (0,01uF), tylko do niego za pomocą
switch’a dołączać równolegle drugi kondensator: np. taki i w jednym położeniu przełącznika masz gitarowego Dunlopa
GCB-95, a w drugim dodajesz mu 0,056uF (przy połączeniu równoległym tych
dwóch kondensatorów, będzie 0,066uF) i masz basowego Dunlopa GCB-100.
Roboty więcej o trzy-cztery punkty lutownicze i wywiercenie dziury w obudowie
pod przełącznik ale zyskujesz „customa”, którego możesz potem sprzedać
gitarzyście lub basiście;)
EDIT:
No i Ramcel mnie zaraził:)
Pacjent do „przeszczepu” gotowy, a nowe „organy wewnętrzne” dziś przywiózł
kurier (nawet oryginalny dławik Fasel’a stosowany w Dunlopach).
Będzie to mix: Original CryBaby, Vox’a 847 rozszerzone o basowy mod z GCB-100
i opcję pedału głośności na bypass’ie, bo szkoda mi nie wykorzystać
podwójnego potencjometru z tej obudowy Bespeco:
http://www.images.tinypic.pl/i/00705/xstse8uam2od.jpgKOLEJNY EDIT (żeby nie mnożyć wpisów):
Z okazji niewielkiej ilości niedzielnego-wolnego czasu, polutowałem wszystko,
ale już chyba dziś nie dam rady podziałać przy „przekładce” i obudowie –
dosłownie jeden dodatkowy otwór na switch’a trybu „gitara/bass”, ale domowe
obowiązki wzywają;(
Poniżej zdjęcie stanu obecnego:
http://www.images.tinypic.pl/i/00706/be8oaz8g62a3.jpgCzekam na próbki i możliwośc zamówienia 🙂
Poskładałem wszystko razem, odpaliłem i… działa:)
Za krótko się bawiłem jeszcze, żeby opisać cokolwiek na chłodno jak na
razie.
Z możliwością zamówienia będzie ciężko, bo miałem jednego „dawcę
obudowy”, ale chyba w weekend (tylko wtedy mam czas) opiszę wszystko razem z
modyfikacjami, schematem, rysunkami płytek i zdjęciami, podsumowaniem
kosztów, a potem postaram się nagrać próbki – może się komuś przyda
kiedyś… To bardzo proste do wykonania dla kogoś kto umie trzymać w ręce
lutownicę, a koszty kondensatorów, rezystorów i tranzystorów zamykają się
w kwocie… 8,50:)
Dochodzi oczywiście dławik za 70zł i odpowiednia obudowa z konkretnym
potencjometrem i mechanizmem „przeniesienia depnięcia”, żeby za pięknie i za
tanio nie było.
Jakieś próbki postaram się niedługo nagrać, ale zastanawiam się jak
będzie lepiej: przez interfejs audio czy przez MP3 Philipsa z opcją
nagrywania – wtedy tylko bass, kaczka i mała (5W) lampa bez żadnej korekcji,
bo ma tylko VOL?
A może oboma „torami” i skleić to w Reaperze?
Mi się przyda, wkrótce. Będziesz moim numerem uno jak to dla nas opiszesz Ciekawe czy by się ogarnęło to z Morleya Classic Wah, takiego mam na stanie
akurat
Morley CLW jes zupełnie inny, bo zamiast dławika i potencjometru (induktora)
ma optoelektronikę i przesłonę (mechaniczną), która reguluje ilość
oświetlenia z diody na fotorezystor (albo fototranzystor – nie pamiętam)…
to zupełnie inna bajka.
Obudowę pewnie jakoś by się dało wykorzystać, ale trzeba by kombinować
osadzenie potencjometru i zębatkę więc poza lutowaniem miałbyś trochę
zabawy z mechaniką (i pytanie jaka byłaby jej trwałość…)
I ma chyba scalony wzmacniacz operacyjny zamiast tranzystorów, ale z Morley’em
zdrady nie ma raczej.
Poczekaj na próbki i zobaczysz wtedy czy Ci się spodoba, bo nigdy nie wiadomo
jak to będzie w praniu;)