Przenośny head

Potrzębą chwili gram w kilku zespołach, niestety wszędzie muszę zabierac
swój piec, co jest bardzo niepraktyczne. Pomyślałem więc, że może lepiej
byłoby kupić jakiś HEAD o niskiej mocy, może nawet wymątowany z Comba.
Pytanie tylko jaki? Patrząc po ofertach sprzedaży oferty kształtują się od
kilkuset Wat wzwyż.. obawiam się aktualnie nie stać mnie na taki zakup.
Macie jakieś pomysły?

Czy potrzebuję przenośnego heada, ponieważ gram w kilku zespołach?
Czy zawsze muszę zabierać swój piec, kiedy gram na różnych koncertach?
Co myślisz o kupnie heada o niskiej mocy?
Czy powinienem szukać używanego heada, żeby zaoszczędzić pieniądze?
Jaką moc heada polecasz, jeśli jestem początkującym basistą?
Czy warto zainwestować w heada, który pozwala na wymieszanie z Comba?
Czy wiesz, gdzie mogę znaleźć heada w przystępnej cenie?
Czy head o niższej mocy może dać mi wystarczającą głośność na koncertach?
Czy warto zaryzykować i kupić używany head?
Czy ktoś może polecić mi konkretny model heada dla basisty?

Podziel się swoją opinią
duszanek
duszanek
Artykuły: 0

21 komentarzy

  1. no na pewno takim headem do transportu jest markbass, mala waga przy zachowaniu
    bardzo dobrej jakosci brzmienia. Ostatnio na necie był do sprzedania za 1300
    zl. Warto się tym zainteresowac 🙂

  2. A wszędzie miałbyś jakąś kolumnę basówą żeby go podpiąć?

  3. hmm mały i lekki head, nasuwa mi się od razu markbass:

    http://www.maczosbass.pl/index.php?goto=shop&man_id=129&cat_id=5&prod_id=2351
    http://www.maczosbass.pl/index.php?goto=shop&man_id=129&cat_id=5&prod_id=2349

    Ale nie wiem jakie masz możliwości finansowe, możesz spróbować też
    złapać Ashdown aa superfyla ale też cenowo chyba ci nie będzie
    pasować.

    Nie wiem jak z wymontowaniem z comba, byłbym bardzo ciekawy rezultatów ale
    nie wiem ile masz kasy, żeby na takie combo przeznaczyć.

    ______________________________________

  4. na necie są dwa Ashdown y superfly 500. duuża moc i 4 kg w komplecie
    oryginalna torba na ramię:)

  5. zapomnieliśmy tylko koledze powiedzieć że superflyie nie wszystkim
    przypadają do gustu, a markbassy częśćiej.

    ______________________________________

  6. na necie jest Markbass za 1300zł zapomniałeś ile kosztują dobre markbassy a
    ile taki Ashdown . Możesz też rozejrzeć sieza Yamaha bbt500h

  7. no tutaj ( o ile taka kasa w ogóle wchodzi w grę) masz wybór pomiędzy
    dobrym brzmieniem markbassa a cyfrówką od Ashdown a. Fakt, że ash kosztuje
    nowy 300zł taniej dla jednego może być decydujący a dla drugiego już
    nie.

    ______________________________________

  8. Warto wspomnieć że Superfly ma dwie końcówki 250W/4ohm, a najtańszy Marek
    tylko jedną taką.

  9. z resztą kolega z forum DARGOV ma head Yamaha bbt500h wiec spytaj jego jak
    gada, czesto są takie na necie +/- 1100zł

  10. No właśnie cena jest trochę wysoka mam przy dobrych 400zł na ten wydatek,
    dlatego wolałbym coś o mniejszej mocy, ale też za mniejsze pieniądze.

  11. LDM VBA-160 ci pozostaje… duży nie jest a w tej cenie (ok 500zł)
    bywał.

  12. ja kupiłem head za 500zł ale szczerze powiedziawszy najlepszy to pomysł nie
    był(wynalazek jakiś Marka Bieleckiego z Mielca), ale że go nie używam bo w
    próbówni sprzęt dobry leży to jakoś nie martwię się ale tobie radziłbym
    przemyśleć przeznaczenie tak małych środków.

    ______________________________________

  13. Poszukaj starego dobrego Peavey-a. Na necie oraz ebay chodzą od 500 do 1000zł
    (mnie kosztował z wysyłką z UK 500zł, akurat był dobry kurs). Może nie
    należą do najlżejszych, ale wynagrodzą Ci to brzmieniem i solidnością
    konstrukcji. Nawet te z lat 80-tych potrafią być bezawaryjne do dziś. Na
    harmony-central review często pada określenie „zbudowane jak czołg”. Pomimo
    tego, to i tak lżejsze i poręczniejsze niż combo.

    Właśnie na tych klockach grało w swoim najlepszym okresie wielu basistów
    rockowych. Na tamte czasy to były flagowe modele 🙂 Dodam jeszcze, że to nie
    jakaś chińszczyzna tylko made in USA…

    Dobrze brzmiący i czasem niedrogi jest też Accoustic.

  14. albo można kupić końcówkę mocy hollywood na necie i podpinać się
    bezpośrednio. przy dobrych wiatrach w dziale djskim na necie można w tej
    cenie kupić dwie sztuki i dostać kolorofon gratis. Autentyk 😀

  15. Niby tak, ale do tego jakiś preamp potrzebny. Sansamp, Zoom, MXR…

    Poza tym poczytaj elektrodę. Więcej z tymi końcówkami problemów niż
    pożytku. To jest totalny badziew, do basu się nie nadaje. Parametry z palca
    wyssane. Jeśli już to lepiej jakiś stary dobry pancerny polski sprzęt,
    ewentualnie wyższe modele Omnitronica, DAP-a. Elmuz, Soundman… Gdzieś
    (poszukaj) był temat preamp+końcówka mocy.

    Dość długo nagłaśniałem się preampem Soundmana i końcówką mocy.
    Dawało to spokojnie radę. Autor może poszukać combo Soundmana i
    wyciągnąć z niego cały „wzmacniacz” (4 śrubki). Tak też jakiś czas
    grałem. Trzeba tylko uważać na elektrykę, co by sobie krzywdy nie zrobić.
    Czasem może ściągać CB radio, no chyba, że dorobisz z blachy dekiel.

  16. Pinio: to największy szmelc z możliwych. Ale przypominam jaki mamy budżet
    nie poszalejemy. Wady konstrukcyjne należałoby odłożyć na dalszy plan. 😉

  17. Weź pod uwagę, że doradzasz człowiekowi, który ma mało pieniędzy. Jak
    kupi taki złom i zaraz się popsuje to: nie ma kasy na zapasowy, jak kupi bez
    gwarancji to za co naprawi(?), nie będzie zadowolony z efektu, a sprzedać
    będzie trudno i straci na tym.

    Już lepiej jak mówiłem kupić jakieś 60W (te starszej generacji mają
    większą skuteczność przez co są głośniejsze) combo i wyjąć z niego
    wzmacniacz, samemu dorobić na niego drewnianą skrzynkę, a zostaje nam
    jeszcze kolumna 🙂

    Kolega Duszanek nie napisał czy w obu salach ma kolumny…

    Na tą chwilę moje typy:

    – angielskie combo Carlsbro (bardzo dobre brzmienie i skuteczność) czasem
    bywają – trzeba szukać

    allegro.pl/item1115427863_wzmacniacz_basowy_soundman_head.html czasem w
    tej cenie combo na 15″ głośniku się trafia

    allegro.pl/item1147536784_yamaha_bass_amplifier_hr_3000b.html

    – czasem head Laney około 100W są dostępne

    allegro.pl/item1145740987_pearl_vorg_bass_101a_head_super_vintage_100w_japan.html
    wygląda bardzo zacnie, może być ewentualny problem z częściami w przypadku
    awarii

    allegro.pl/item1150188667_piec_basowy_laney_rbw300_dobra_cena.html

    – czasem starsze Hartke HA2000 (głowa), kickbass 10, 12, 15 (comba)

    allegro.pl/item1149924051_kustom_deep_end_200_head_basowy_okazja_mbs.html
    nówka i tak tanio, bywają używki

    Z końcówek mocy (zakładając, że zainteresowany ma jakiś preamp)

    allegro.pl/item1150987637_koncowka_mocy_thoman_t_amp_e800_max_880_w.html
    allegro.pl/item1148856217_stage_line_wzmacniacz_sta_700_krakow.html

    allegro.pl/item1139987588_omnitronic_p_250_koncowka_mocy_2x125w.html

    gepardek: końcówka mocy w jego wypadku to strata. Te tanie nie mają
    możliwości mostkowania. Znaczy to, że na próbie będzie grał tylko na
    „połowie” sprzętu. Jedna z końcówek mocy będzie „nudzić się” a druga
    będzie katowana. To nie są tak naprawdę estradowe sprzęty… Rzeczywiste
    moce tych końcówek to około 80W RMS. To tylko niewiele lepiej niż porządna
    domowa wieża czy choćby Eltron 100U.

    PS. biednych nie stać na oszczędności i dlatego warto wydać 100zł więcej
    i kupić raz a dobrze.

Możliwość komentowania została wyłączona.