Świetna muzyka. Bardzo łatwo się wkręca. W „niepokoju” bas wymiata 🙂 Zajebiste brzmienie.
edit: DonDemello, jak domniemam grasz w parkingu? Jeżeli tak, to czy mógłbyś się pochwalić jakiego sprzętu używasz?
posty się edytuje goddamnit!
Oczywiście Portfol że móglbym, a wiec teraz trochę lepiej u mnie ze sprzętem, w końcu zbiera się przez lata natomiast to co można uslyszeć było nagrywane w JazznJava Studio, Koleczkowo k/Gdańska (min tam gdzie SBB) jeśli macie zamiar dobrze i tanio !!! w super atmosferze nagrać material to POLECAM NA MAKSA.
Gralem tam część na porzyczonym Fender Jazz Bas 68 (swojego miałem tylko Zaka B4),a jak się później okazalo gitara nadawala się do konserwacji u lutnika wiec udalo się zalatwic taką sama tylko „japończyka” od basisty z Homosapiens – za co wielkie dzięki i pozdrawiam. Dalej już tylko dobry kompresor i jakoś wyszlo.
Jeśli chodzi o kupno plytki to kiepska sprawa bo mamy material generalnie w calości zamknięty bez masteringu i nie wydany (kasy braklo, a sponsorów ni ma, material leży i czeka, a my robimy dalej swoje:) )
Póki co mamy narazie demówke jeśli ktoś reflektuje to niech zajrzy do nas na stronke i da cynk na forum.
Pozdrawiam
bardzo fajne brzmienie, wokal prawie dokładnie taki jak lubię (moje określenie na dobry wokal to histerycznie-melodyjny :P, np. taki jak w Pearl Jam 🙂 )
Trochę mi pachnie nienahalnym połączeniem illusion i COMA, z czego chyba należy się cieszyć 🙂
trzymajcie się i walczcie o swoje! posłuchałbym więcej np. w radio czy w jakimś netlabelu
A na czym ta demówka „polega”, bo nic na stronie nie widzę o niej, a chętnie bym czegoś poza tymi 3 kawałkami posłuchał? 😀
Niezłe… Rzekłbym nawet – Bardzo dobre 🙂
Jak to Palik wcześniej wspomniał – pachnie trochę jak COMA, ale pachnie w jak najlepszym tego słowa znaczeniu 😀 szczególnie kawałek „Niepokój” mi się jakoś dziwnie kojarzy z kawałkiem COMY „Schizofremia” 😉
Co pozatym mi przydało do gustu? Tekty (uwielbiam dobre teksty, hehe 🙂 ) no i riffy w Piątym Biegu.
wOKALISTA TO GŁOSEM PODCHODZI POD KOLESIA Z NICKELBACKU :d
Wow, świetnie 🙂 Tylko „ooaoaoaoaoaoaaaaaarrrggh” na początku „Cieni” nie pasuje. 😛
fajnie 🙂
Brawo
@Michalbas: wOKALISTA TO GŁOSEM PODCHODZI POD KOLESIA Z NICKELBACKU :d
A mi – niestety – zbyt często zalatuje wokalistą Ptakyów („niestety” bo nie przepadam za nimi).
Podobną manierę śpiewania mają.
———————–
Ostro !!! „Coma” i „Ptaky”, osobiście wszyscy jak jeden mamy odruchy wymiotne slysząc powyższe nazwy, jakkolwiek muszę obiektywie stwierdzić że „Coma” nagrala b. dobrą nową plytę.
Material mieliśmy grubo wczesniej, zanim jeszcze w/w koledzy pojawili się na rynku, nie mamy więc sobie nic do zarzucenia 😉 i ewentualnie można by pokusić się o stwierdzenie że w/w koledzy zepsuli nam trochę renome 😉
Najlepszym pomyslem jest więc chyba wspólny koncert…. hmmm… dzięki za pomysl…
W najbliższym czasie będziemy się kręcić po slasku z materialem starszym i nowszym unikając plenerowych porażek brzmieniowych, a skupiając się na mniejszych klubach.
Heh, więc zapraszamy na browara z nutą 😉
Jeśli chodzi o demówke są tam 4 numery + „Cienie” avi. z koncertu, który był jednocześnie pracą magisterską naszej znajomej (horeografia+scenariusz+taniec, która zreszta napisala nam wiele tekstów m.in. „Cienie”).
Calość nosi nazwę „Zamknięci w formie dobra i zla”
„Cienie” mi się podoba. =)
———————–
Świetne, gdzie można kupić płytę? 😀
Świetna muzyka. Bardzo łatwo się wkręca. W „niepokoju” bas wymiata 🙂
Zajebiste brzmienie.
edit: DonDemello, jak domniemam grasz w parkingu? Jeżeli tak, to czy
mógłbyś się pochwalić jakiego sprzętu używasz?
posty się edytuje goddamnit!
Oczywiście Portfol że móglbym, a wiec teraz trochę lepiej u mnie ze
sprzętem, w końcu zbiera się przez lata natomiast to co można uslyszeć
było nagrywane w JazznJava Studio, Koleczkowo k/Gdańska (min tam gdzie SBB)
jeśli macie zamiar dobrze i tanio !!! w super atmosferze nagrać material to
POLECAM NA MAKSA.
Gralem tam część na porzyczonym Fender Jazz Bas 68 (swojego miałem tylko
Zaka B4),a jak się później okazalo gitara nadawala się do konserwacji u
lutnika wiec udalo się zalatwic taką sama tylko „japończyka” od basisty z
Homosapiens – za co wielkie dzięki i pozdrawiam. Dalej już tylko dobry kompresor
i jakoś wyszlo.
Jeśli chodzi o kupno plytki to kiepska sprawa bo mamy material generalnie w
calości zamknięty bez masteringu i nie wydany (kasy braklo, a sponsorów ni
ma, material leży i czeka, a my robimy dalej swoje:) )
Póki co mamy narazie demówke jeśli ktoś reflektuje to niech zajrzy do nas
na stronke i da cynk na forum.
Pozdrawiam
bardzo fajne brzmienie, wokal prawie dokładnie taki jak lubię (moje
określenie na dobry wokal to histerycznie-melodyjny :P, np. taki jak w Pearl
Jam 🙂 )
Trochę mi pachnie nienahalnym połączeniem illusion i COMA, z czego chyba
należy się cieszyć 🙂
trzymajcie się i walczcie o swoje! posłuchałbym więcej np. w radio czy w
jakimś netlabelu
A na czym ta demówka „polega”, bo nic na stronie nie widzę o niej, a chętnie
bym czegoś poza tymi 3 kawałkami posłuchał? 😀
Niezłe… Rzekłbym nawet – Bardzo dobre 🙂
Jak to Palik wcześniej wspomniał – pachnie trochę jak COMA, ale pachnie w jak
najlepszym tego słowa znaczeniu 😀 szczególnie kawałek „Niepokój” mi się
jakoś dziwnie kojarzy z kawałkiem COMY „Schizofremia” 😉
Co pozatym mi przydało do gustu? Tekty (uwielbiam dobre teksty, hehe 🙂 ) no i
riffy w Piątym Biegu.
Pozdrawiam.
http://www.img523.imageshack.us/img523/9398/uso6.gifwOKALISTA TO GŁOSEM PODCHODZI POD KOLESIA Z NICKELBACKU :d
Wow, świetnie 🙂 Tylko „ooaoaoaoaoaoaaaaaarrrggh” na początku „Cieni” nie
pasuje. 😛
fajnie 🙂
Brawo
A mi – niestety – zbyt często zalatuje wokalistą Ptakyów („niestety” bo nie
przepadam za nimi).
Podobną manierę śpiewania mają.
———————–
Ostro !!! „Coma” i „Ptaky”, osobiście wszyscy jak jeden mamy odruchy wymiotne
slysząc powyższe nazwy, jakkolwiek muszę obiektywie stwierdzić że „Coma”
nagrala b. dobrą nową plytę.
Material mieliśmy grubo wczesniej, zanim jeszcze w/w koledzy pojawili się na
rynku, nie mamy więc sobie nic do zarzucenia 😉 i ewentualnie można by
pokusić się o stwierdzenie że w/w koledzy zepsuli nam trochę renome 😉
Najlepszym pomyslem jest więc chyba wspólny koncert…. hmmm… dzięki za
pomysl…
W najbliższym czasie będziemy się kręcić po slasku z materialem starszym i
nowszym unikając plenerowych porażek brzmieniowych, a skupiając się na
mniejszych klubach.
Heh, więc zapraszamy na browara z nutą 😉
Jeśli chodzi o demówke są tam 4 numery + „Cienie” avi. z koncertu, który
był jednocześnie pracą magisterską naszej znajomej
(horeografia+scenariusz+taniec, która zreszta napisala nam wiele tekstów
m.in. „Cienie”).
Calość nosi nazwę „Zamknięci w formie dobra i zla”
spoko