Mój basik ma niecałe 2 miechy, a już na ostatnich progach na D i G od
poppingu mi się porobily takie rowki-wgłębienia w miejscu, gdzie owijka
uderza. Boję się trochę, żę mi się niedługo progi wytrą do dechy w
takim tempie, słusznie? 🙁
Czy mojemu basowi grozi szybkie zużycie progów?
Czy jestem jedyną osobą, której wycieraczka basu ściera się tak szybko?
Czy powinienem zwrócić uwagę na sposób, w jaki uderzam strunami?
Jak mogę zapobiec powstawaniu rowków na progach w moim basie?
Czy istnieją jakieś metody na przedłużenie żywotności progów?
Czy powinienem zainwestować w lepszą obróbkę wycieraczek na struny?
Czy ktoś miał podobny problem z wycieraczkami na struny basowe?
Czy możliwe jest, że bas był źle skonstruowany i dlatego struny szybko zjadają progi?
Czy powinienem zwrócić się do specjalisty w celu naprawy mojego basu?
Czy jest inny sposób, aby zapobiec szybkiemu zużyciu progów oprócz wymiany wycieraczek?
No jeżeli masz progi np. z mosiądzu czy czegoś miękkiego, to mogą się
zetrzeć. To nie za fajnie, powiem Ci szczerze. Podejdź do jakiegoś lutnika,
niech Ci to obejrzy.
Przypuszczam, że najbliższy lutnik jest w ciul daleko ode mnie:P
A tak btw. to z czego powinny być wykonane progi, tak aby się człowiek nie
musiał martwić że się zetrą za szybko??
Z Adamantium 😀 ;x
z diamentu 🙂
z plasteliny
LOL 😀
ale jest jeszcze taka modelina, czy jakoś tak, że ona po ułożeniu zasycha i
się robi twarda 😀 może się nada :d
tytan :)..
szkło?
z gąbki
z kamienia księzycowego
Wal ich porady, zrób bezproga!
Ja tam bym dał beton. Jak zawsze.
mithril?
Ja proponuje gume du żucia HUBA BUBA.
Wstyd, że pany mody też sobie postów ponabijali 😉 Choć bezpróg to
zayebisty pomysł. Pod warunkiem, że już trochę grać umiesz…
Posty to nie Pokemony, ich chyba nikt nie zbiera :P.
ja proponuje zrobić progi z mięsa
to wyzje to moje
z miesa? w gorszych dniach zawsze można schrupac gryf 🙂
Pisze się „pierogi z mięsem” 🙂
Ja się uczylem od bezprogowego basu, jeszce zyje… chyba O.o a gram… no gram
jak gram, są lepsi, tempa na tym wielkiego nie uciągam, ale satysfakcjonujace
dla mnie, pozatym to fretless z progowego robiony, wiec jest jaki jest… a
progi…. jak chcesz mieć taka fajną szklankę, to ze szkła, a jak więcej
dołu, to z węgla, albo czegoś innego z podziemi :S
co do pierogów, to ja lubię pierogi z masłem
nie zalapalem się na zabawe to nadrabiam:
z ludzkich czaszek.
eee Panowie Ja Bym Proponował Czystą Stal …. a jak nadmiar kasy Tobie
doskwiera to może Złoto
Przecież złoto jest na to zdecydowanie za miekkie!
To już lepiej platynę.
Ponadto po takim mega offtopie nie pozostaje mi nic innego, jak zamknąć ten
temat, a koledze, który go założył poradzić, żeby jednak wybrał się z
tym do fachowca. :}