Progi w basie

Witam, nie znalazłem jeszcze takiego tematu, dlatego zakładam nowy. Otóż
mam następujący problem: aktualnie nie posiadam pieca i jestem zmuszony grać
,,z dechy”. Przez to muszę dużo mocniej szarpać za struny (gram palcami) aby
usłyszeć jakiś dźwięk. Przez te mocne szarpanie struna e obija mi się o
progi. I tu moje pytanie:

Czy progi mogą się jakoś uszkodzić od obijania się o nie tej struny?

PS. Jestem tu nowy, w razie czego proszę o przeniesienie wątku do innego
działu, jeśli założyłem w nieprawidłowym.

5 komentarzy

  1. Dante Morius

    1. Progi zużywają się od grania na basie, trwa to lata. Kiedy mają już
    wyjechane rowki oddaje się basik do lutnika na szlif/wymianę progów, co nie
    jest ani szczególnie drogie ani inwazyjne.

    2. Jeśli od szarpania obija się o progi to źle grasz prawą ręką,
    ewentualnie przesadziłeś z obniżeniem strun.

    3. Nie graj z dechy, narobisz sobie masę paskudnych nawyków nie słysząc
    błędów w artykulacji, graj na komputerze, wieży, czymkolwiek ale nie na
    sucho.

  2. Stefix88

    Grałem na wieży do niedawna, lecz gniazdo się spaliło i nie mogę, a kasy
    na piec na razie brakuje :/

    A jak mogę zorientować się co ew. źle robię prawą ręką?

  3. Dante Morius

    Szarp struny bardziej prostopadle do płaszczyzny korpusu, wtedy będą latały
    równolegle do „prostej” progu nie uderzając o niego.

    Wykombinuj chociaż jakiegoś eltrona na alphardach byle nie grać na sucho,
    naprawdę, wiem z własnego doświadczenia, że gra na sucho szkodzi 😀

  4. zakwas

    @Dante Morius: 2. Jeśli od szarpania obija się o progi to źle grasz prawą ręką, ewentualnie przesadziłeś z obniżeniem strun.

    Chcesz o tym podyskutować? 😀

  5. Dante Morius

    Nie mówię o lekkim fretbuzzie bo rozumiem, że kolega też nie. Chodzi o
    grubaśne chrobolenie o progi od którego dźwięku nie słychać 😛

Inni czytali również