Witam! Chciałbym zasięgnąć następnej porady. Kupiłem nowe basidełko i
powoli odkrywam przeróżne niespodzianki 🙁 gryf jest wygięty w okolicy od
7 do 12 progu a powinien się zginać zasadniczo prędzej. Nie mogę go
wyregulować i mam wysoko struny :puzzled: Kolejną ciekawostką jest to, że
12 próg nie dzieli menzury na połowę.
Co do tego wygięcia to myślę nad podłożeniem czegoś pod mocowanie gryfu,
żeby zmienić kąt i obniżyć struny na mostku. Nie znam żadnego lutnika z
moich okolic a nie wiem czy sam się z tym rozprawię. HELP MY PLEASE!!!!
Jakie mam problemy z gryfem w moim nowym basidełku?
Czy ktoś może mi pomóc z wygięciem gryfu na moim basidełku?
Co mogę zrobić z wygiętym gryfem w moim basidełku?
Jakie są rozwiązania dla wygiętego gryfu w moim basidełku?
Jakie mam opcje, aby naprawić wysokie struny na moim basidełku?
Kto może znać lutnika, który może mi pomóc z moim basidełkiem?
Czy ktoś wie, jak mogę wyregulować gryf w moim basidełku?
Czy jest jakiś sposób na zniwelowanie wygięcia gryfu w moim basidełku?
Jaka jest najlepsza metoda naprawy wygiętego gryfu w moim basidełku?
Czy ktoś zna jakieś podejście do naprawy gryfu na basidełku?
A przy jakiej to maszynie?
A robiłeś regulację menzury i wysokości strun na mostku?
mcgregor dobrze gada. menzure da się ustawic ,a wysokosc strun noto musisz
pobajerowac z pretem i mostkiem i powinno być ok. w koncu bas to kawal drewna
to dlaczego ma się nie dac go nagiac pod swoje wymagania …
a tak by the way…
jak to się stalo ze kupujac ten bas tego nie zauwayles i w ogóle co to za wiosło
?
obawiam się najgorszego…
Nie obracaj kota w worku!
NO starzy użytkownicy a nie mogę sobie w profil kolegi zobaczyc.
wiosło to:
„Ibanez Roadstar II Bass Series” Albo sobie jaja robi w profilu. Chociaż
mogleś Metalman od razu napisac w swoim poscie co to za wiosło. Ale to już
tak tylko moim skromnym zdaniem ;p
Nie nie nie i jeszcze raz nie Metalman! Nie grzeb przy gryfie od roadstara. To
cholerne delikatny i podatny na wypaczenia kloc drewna. Przez takie „operacje”
miałem niezłe przeboje ze swoim Blazerem. Naszykuj ze 300zł, odeslij do
lutnika i CIESZ SIĘ ZAWODOWYM I W 100% SPRAWNYM BASEM.
Qrna 🙁 Ale ja się nie chce pozbywać 24-letniego, zajebistego,
rozbrzmiałego, oryginalnego gryfu 🙁 hmmm, a z jakiego gatunku drewna
ukulać nowy? Nie mam pojęcia ale obecny jest albo klonowy albo brzozowy albo
lipowy(nie znam się)
Nie mówię o kulaniu nowego 🙂
W swoim 26 letnim Ibanez mam wypaczony gryf, oddałem do DOBREGO lutnika,
nabił nowe progi, wyszlifował do profilu, wyregulował, osadził w desce pod
prawidłowym katem. Basior hula teraz jak tornado, z akcją 2mm nad ostatnim
progiem 🙂
Poprawka, gryf jest klonowy, decha jest brzozowa/lipowa
W rzeczy samej, gryf wyciosany jest z jednego kawałka klonu, stąd też bardzo
ciężko utrzymać go „w ryzach” zwłaszcza jeśli często zmienia się
wilgotność i temperatura w otoczeniu gitary
BRZOZA?!
eeeee nie wiem dokładnie czy brzoza
ale widziałem taki sam model i miał w opisie „korpus lipowo-brzozowy”
Kit z tym. Wiem, że na forum gdzieś pisze ale czy w okolicach Częstochowy
jest jakiś dobry(i tani :mryellow: ) lutnik?
Polecam nieco dalej, ale pociągiem i autobusem dojedziesz szybko.
Pan Kania z Rudy Śląskiej – świetny fachowiec bez dwóch zdań.
W samej Częstochowie masz jeszcze Foksowicza
http://www.fokston.com/
Dzięki. A masz może nr telefonu albo namiary na tego pana Kania?
Wiesz co to google?
http://www.kaniaguitars.com/i2/gitaryelek.htm