Witam jestem początkującym. Gram od 4 dni 3 palcami, no i tu występuje
problem. Po 10 minutach gry ów palce mi drętwieją, tak że trace w nich
czucie. Mam je rozlużnione i niewiem co może być tego przyczyną. Miał z was
już ktoś taki problem, proszę odpowiedźcie.
Mam problem z palcami podczas gry na basie, czy ktoś miał już taki problem?
Czy ktoś z was zna przyczynę drętwienia palców podczas gry na basie?
Czy mógłby ktoś mi doradzić, jak uniknąć drętwienia palców podczas gry na basie?
Czy to normalne, że moje palce drętwieją po kilku minutach gry na basie?
Czy istnieją jakieś ćwiczenia, które mogą pomóc w przypadku drętwienia palców podczas gry na basie?
Czy ktoś miał podobny problem z drętwieniem palców podczas gry na basie i wie, co może być przyczyną?
Jakie są najlepsze sposoby radzenia sobie z problemem drętwienia palców podczas gry na basie?
Czy warto zwrócić uwagę na technikę gry, jeśli mam problem z drętwieniem palców podczas gry na basie?
Czy mógłby ktoś polecić jakieś produkty lub sprzęt, który może pomóc w przypadku drętwienia palców podczas gry na basie?
Czy ktoś miał już podobny problem z drętwieniem palców podczas gry na basie i może polecić jakieś rozwiązanie?
Idź do lekarza, jeśli to skurcze…
Ja miałem taki problem, ale pojawiało się to u mnie żadko, raz na dwa
tygodnie może, i przerwa kilku godzinna w graniu pomagała…
Opisz pozycję w jakiej grasz (siedzisz, stoisz, gdzie i jak opierasz rękę
itd.)
No i najlepiej skonsultuj się z lekarzem jak doradził kolega Ibanezbass.
A stosujesz rozgrzewkę przed graniem? Ja gdy nie rozgrzeję się wpierw mam to
samo, i po 2 minutach wysiadam.
rozgrzewka i to długa rozgrzewka. Nie tylko palców. Petrucci w swoim
gitarowym poradniku pokazywał co trza robic, warto się w to zaopatrzyc.
napinanie barków, łokci. Cała rozgrzewka trwała z 10 minut. po rozgrzewce
fizycznej najlepiej jeszcze sieknąc jakieś skale, triplety itp. przed
zaczeciem prawdziwej gry.
a jakim autorytetem jest Petrucci? 😛
Prawie takim jak Wooten 😉
gówno mnie obchodzi jakim jest autorytetem, nie słucham jego, ale jak
ćwiczenia są dobre to są dobre. Nie ważne czy pokazuje je pan pietrucha czy
pan miecio ze sklepu monopolowego.
Takim jak… … … Astor Piazzolla, Chopin, albo jacyś wirtuozi didgeridoo
😛 wszyscy oprócz tego drugiego mogli mieć bas w rękach 😛
Za to np Jaco Pastorius nie robil w ogóle rozgrzewki. Jedyne co robil to
„drbinki i pajączki” przez chwilę, ale tylko celem maksymalnego rozluźnienia
łapy i dobrnia siły nacisku na strune do późniejszego grania.
Do lekarza jak najszybciej, bo nie wiadomo osochozi, a tracenie czucia to już
nie są przelewki.
http://www.basista.eu.org
http://www.paulinabisztyga.com
Myśle że trochę przesada z ta utratą czucia w palcach i z tymi lekarzami.
Jemu po prostu drętwieje ręka. Pamietajcie te cwiczenia na siłe w lewej
łapie? po 12 raza drętwiała łapa i to rzeczywiscie się wydaje, że tracimy
czucie a w rzeczywistosci to tylko konkretny skurcz miesnia.
Z tym lekarzem od razu nie szalejmy :). Niech Kostek najpierw napisze, w
której ręce mu palce drętwieją i jak ją układa podczas gry, to może
pomożemy mu temu zaradzić samodzielnie. Bo złe ułożenie też może być
tego przyczyną.
Dzięki za odpowiedzi. Trez ja się wypowiem. Otóż chodzi o palce prawej
ręki.Kciuk opieram na pickupie a palce wskazujący środkowy i serdeczny
szarpią struny. nadgarstek jest wygięty a przedramię opieram na korpusie. W
takiej właśnie pozycji staram się uczyć grać. Napiszcie jeżeli źle to
robię albo poślijcie jakiś link z prawidłowym ułożeniem prawej dłoni. Z
góry wielkie dzięki. pozdrawiam
Zacznijmy od tego, że nie ma jednego, jedynego, słusznego ułożenia dłoni i
jak ktoś będzie ci coś takiego chciał wmówić to zostaw rozmówcę sam na
sam z jego idiotycznymi przekonaniami.
Dwa: Pod jakim kątem (tak +/-) jest wygięty nadgarstek?
Emsi. JEST coś takiego jak „prawidłowe ułożenie dłoni” nie jest „jedyne i
słuszne” jednak trzymając się kilku zasad można znacznie polepszyc swój
warsztat. Kiedys mi to pokazywał nauczyciel, ale i tak gram po swojemu 😉
Nie sposób się nie zgodzić.
Właśnie , co do grania „po swojemu” – tez uzywacie „chwytu kontrabasowego”? (
terminologia Rzooffa ) – czyli np do 5 progu jak dociskamy próg serdcznym to
zawsze pomagamy mu małym ( analogicznie – jak coś sięgamy małym to pomagamy
mu serdecznym? ) tak, że dwa palce dociskają strunę?
Ja tylko w ten sposób jestem w stanie rozluźnić w miarę rękę.
To jest obojętne jak będziesz grał, czy kontrabasowo, czy „gitarowo”, obydwa
są poprawne. Ja generalnie gram gitarowo, czyli każdy palec na jeden próg,
aczkolwiek w pierwszych pozycjach czasem używam tej drugiej techniki jak mi
wygodniej. Tylko że jeśli już tak grasz, to nie rób tego na wyższych
progach – mija się totalnie z celem. Na kontrabasie też nie gra się tak po
całym gryfie, a tylko w tych trudniejszych odległościach.
http://www.basista.eu.org
http://www.paulinabisztyga.com
Wydaje mi się, że zbyt mocno opierasz przedramię o korpus i to pewnie niemal
prostopadle do deski (bo np. trzymasz bas wysoko). To może trochę odcinać
dopływ krwi do dłoni i w rezultacie palce Ci drętwieją. Innego powodu nie
mogę sobie wyobrazić.
Grasz tak, jak ten gość na zdjęciu? A może tylko na siedząco?
Oprzyj rękę bardziej na kciuku niż na przedramieniu, albo po prostu obniż
bas. Powinno pomóc.
https://www.youtube.com/watch?v=Uj5luoLV2J8
wrzucałem już tego linka kilkakrotnie na forum 😉
basista ceniony i szanowany, na pewno ma odpowiednio ułożoną rękę i też
gra trzema palcami.
Djatri – mój obecny nauczyciel strasznie mnie próbuje tego nawyku oduczyc,
ale jak łapie „po gitarowemu” to od razu spina mi się caładłoń a palce sa
powykręcane we wszytskich kierunkach.. zauwazyłem, ze gdy serdeczny „pracuje”
– czyli wywiera nacisk na strune, to mały się momentalnie usztywnia spinając
całą górną cześc dłoni i nadgrastek :/ 🙁
Spinanie to norma i chyba każdy to przechodzi, wynika tylko i wyłącznie z
braku odpowiednich ćwiczeń, albo małej ich ilości. Z każdym dniem będzie
Ci łatwiej (no może nie zauważysz zmian co dzień, ale się pojawią).
Miałam ten sam problem, jak większość osób, gdy zaczynałam grać. Ale
ręka/palce się rozciągają z czasem i przy regularnym ćwiczeniu za parę
miesięcy (albo szybciej) zdziwisz się, że to w ogóle kiedykolwiek mogło
sprawiać Ci trudność.
Dobrze, że masz nauczyciela, mimo że faktem jest, że ilu ludzi tyle
różnych teorii (miałam np kiedyś nauczyciela, który nie pozwalał mi grać
inaczej niż kontrabasowo). Być może Twój nauczyciel po prostu chce, byś
opanował trudniejszą technikę (bo to przyczynia się w ogóle do wzrostu
sprawności lewej łapy i pomaga w grze) a potem już mógł świadomie
wybierać której użyjesz – nie zmuszony fizycznymi ograniczeniami. Wiem, że
to na początku boli i w ogóle kompletnie spina łapę (miałam dokładnie to
samo), ale rozwiązaniem są krótkie ćwiczenia tylko że regularne. Każdy
jest w stanie łapę tak wyćwiczyć, że taka gra nie będzie sprawiać
trudności – postęp zależy też od wieku, im jesteś młodszy tym szybciej
przyjdą efekty.
http://www.basista.eu.org
http://www.paulinabisztyga.com
Trzea ćwiczyć maly plaec lewej ręki!!! Kiedyś też miałem z tym problemy
ale zacząłem ćwiczyć właśnie ten palcec i obecnie zauważyłem, że jest
u mnie silniejszy niż sredeczny 😛
No właśnie 🙂
W międzyczasie temat lewej się tez przewinął 😛
http://www.basista.eu.org
http://www.paulinabisztyga.com
Dobra, ja już nic nie mówię. Sam lubię robić offtopy! 😉
Na przykład taki: Djatri, doradź coś koleżance w sprawie
basu dla dziewczyny.
Nie istnieje coś takiego, jak bas dla dziewczyny.
No chyba że to co kiedyś na bunnybass było, czy jakoś tak.. ale tutaj wiele
nie pomogę, nie mój stajl 😉
http://www.paulinabisztyga.com