Witam
Myślałem że obejdzie się bez pisania na forum i zawracania Wam d*py no ale
jednak…
Jako że jestem początkujący i nie znam się na tym postanowiłem tu
napisać.
Więc chodzi o to że jak dociskam strunę do progu to brzęczy że #@*$%! nie
zawsze ale często ;/ i nie mam zielonego pojęcia czy to od tego że może nie
jest nastrojona czy coś nie wiem… wiadomo gitara nie jest pierwszych lotów
i piec tym bardziej kupiłem po prostu to na co było mnie stać… (mam
nadzieję że w dobrym dziale to napisałem…)
Czy kiedy dociskam strunę do progu, to zdarza się, że brzęczy?
Czy może mi pomóc w rozwiązaniu problemu z brzęczeniem struny?
Jakie może być przyczyny brzęczenia strun?
Czy ktoś z Was także miał problem z brzęczącą struną?
Czy słyszeliście o jakimś sposobie na zmniejszenie brzęczenia strun?
Czy dostrzegacie jakieś rozwiązanie problemu z brzęczeniem strun?
Jakie kroki mogę podjąć, aby uniknąć problemu z brzęczeniem strun?
Czy ktoś miał podobny problem i może mi pomóc wyjść z niego?
Jak poprawnie nastroić gitarę, aby uniknąć brzęczenia strun?
Czy mógłby mi ktoś doradzić, co zrobić z brzęczącą struną?
Może to zależeć od wielu rzeczy. Pierwsze, jakie mi na myśl przychodzą to
niedoregulowanie gitary oraz niedoskonałość Twojej techniki.
Najlepiej by było jak byś się spotkał z jakimś basoofkowiczem bardziej
zaawansowanym i byś mu pokazał jak grasz i ewentualnie gitarę
Gitara na pewno jest niedoregulowana a technika jeszcze bardziej 😉 tylko mam
nadzieje że to to a nie nic innego… ;/
myślałem o tym i szukałem ale kurde ciężko kogoś znaleźć, miasto nie
duże eh…
przestudiuj DOKŁADNIE ten wątek
1.
– w Twoim przypadku akcja jest
kluczowa
2. Dociskaj mocniej struny, trzymając przy tym palec zawsze bliżej progu, na
którym struna wybrzmiewa, a nie, jak np. wielu początkujących, na samym
środku; poza tym samo brzęczenie przez niektórych jest pożądane i do
pewnego stopnia nie da się go uniknąć.
przestudiuje dokładnie na pewno dzięki wielkie! może jeszcze uda mi się
kogoś znaleźć żeby mnie podszkolił to by było z*ebiście 🙂 znalazłem
szkołę Yamaha że jest u mnie w mieście (lol) ale za miesiąc 140zł, raz w
tyg po 45 min więc odpada na pewno…
– nie zaszkodzi napisać ;]
Znalazłem gościa który będzie mnie uczył grać, w sumie nie w moim
mieście ale aż tak bardzo daleko nie jest więc mi pasuje, nastroił mi bas
🙂 i jak grał na niej to nic mu nie brzęczało wiec Kapral miałeś racje 😛
dzięki że mogłem się do Was zwrócić 🙂 Pozdrawiam