Witam kolegow basistow!!
Mam jedno pytanie odnosnie gryfu w moim nowo starym Squierze jazz basie :P. A
mianowicie: czy da się zrobić coś w sprawie gryfu , który (patrzac pod katem)
jest prosciutki a na wysokosci trzeciego progu jest mocno wygiety do góry ;/.
czy to jakaś powazna wada, czy pan ze sklepu muzycznego będzie w stanie to
skorygowac ?? wlasciwie wplywa to tylko na wysokosc strun i brzeczenie na
progach w wysokich pozycjach bo instrument stroi i to calkiem przyzwoicie.
Bardzo proszę o odzpowiedzi.
Pozdrawiam 😀
Czy ktoś może mi poradzić co zrobić z problemem gryfu w moim basie?
Czy miał ktoś podobny problem z prostym gryfem i prostym poprawieniem go?
Czy potrzebuję specjalisty do naprawy problemu z gryfem?
Czy to możliwe, że proste nachylenie gryfu powoduje problemy z dzwiękiem?
Czy ktoś może mi polecić dobrego luthiera do naprawy mojego basu?
Czy warto naprawiać problem gryfu, jeśli tylko na wysokich pozycjach wydaje się niestabilny?
Czy problem z gryfem może wpłynąć na kształtowanie brzmienia?
Czy są jakieś domowe sposoby na naprawę gryfu w basie?
Czy mój problem z gryfem może być spowodowany przez starość instrumentu?
Czy posiadanie nieperfekcyjnego gryfu sprawia, że trudniej jest osiągnąć doskonałe brzmienie?
A czy to nie jest przypadkiem wina regulacji gryfu śrubką ? O ile się nie
mylę wystarczy dokręcić i obniżyć akcję strun. Chyba że jest to
niezależne, mocne wygięcie. A jak jeszcze coś innego to trudno 😛 Ale
mówisz że stroi … to powinna być śrubka 😛
Tak, sprawdz, delikatnie dokrecajac srubke (ale nie więcej niż ok. pol obrotu
na 15 min). Jezeli będzie się poprawiac, to gitara, a jak nie.. coz… mój
kumpel miał tak ze mu brzeczalo, i musial oddac lutnikowi (i poszlo 200zł…)
Pozdrawiam!
MAm ten sam problem…m,am bas 5 progowy i dopoki nie nałoze strun to wszystko
jest git
ale jak już wszystkie sa to gryf się wygina.i struny sa daleko
nie wiem co mam robic najchetniej sprzedałbym już gitarę bo włozyłem w nia
tysiaka i jak pomysle ze jeszcze coś pojdzie na naprawdę to mnie to
przeraza.
A poza tym czym ja mam ta srube regulowac…jakisms specjalnym srubokrętem??
5 progowy? o lol lol 😀
wiec… MUSZISZ dokrecis srubke w gryfie, wtedy bedac bardziej napiety,
przeciwstawi się sile naciagu strun.
A moja sruna (wl nakretka) np. w jednym basie to fakt jest na srubokret, ale w
drugim na imbusa.
Dokrec trochę, bo jeżeli to dobry basik, to zapewne nie jest to uszkodzenie
trwale.
Zabierz się do roboty jak najpredzej, ale nie rob tego szybko, bo pospiech może
uszkodzisz gitarę. Jak pisalem, krec troszke, i zostaw na kilka-kilkanascie
minut
ponadto, dokladniejsze ustawienie naciagu będziesz mogl zrobić dopiero po
nalozeniu strun, inaczej nie ma rady, nie ustawisz tego. wiec nakladasz struny,
naciagasz, i krecisz troszke, patrzysz, czy się obnizyla (za pewne tak), jeżeli
wciaz za malo, to krecisz dalej, i znowu czekasz, i patrzysz. Miedzy kolejnymi
krokami zostawiaj trochę czasu !!! (wiem ze to powtarzalem kilka razy, ale to
wazne!!)
Pozdrawiam!
w trakcie regulacji luzuj struny, bo można uszkodzić gwint…
Pięć progów 😀 nie no to było dobre 😈 to już chyba grzebień ma
więcej dźwięków, a tak w ogóle to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA
DZIECKA 😉 😈 ŻEBY MALUSZKOM STRUNKI NIE POPĘKAŁY I LAKIER SIĘ
NIE MARSZCZYŁ, A NIEKTÓRYM WOSK STOPIŁ 😉 😈 😀
Istnieją i istniały instrumenty pięcio-progowe.. Z resztą, poniekąd
dzięki ich istnieniu istnieją dzisiaj basówki.
Viola da gamba.. pięć progów, reszta gryfu bezprogowa, ilość strun w
okolicach siedmiu (ale są też mniej i więcej strunowe :). Pra-przodek
kontrabasu.
No i powiedzcie mi jak tu jej nie traktować jak encyklopki, a jak traktować
jak 21 latkę 😉 gada jak istny weteran: prosto, na temat i wyczerpująco
😈
Czasami aż przesadnie …
cieszcie się:D
No pewnie, że się cieszymy 😀 przynajmniej ma kto pomóc 😉
Stop oftopiking. ;>
dzięki za odpowiedzi ale ja coś czuje ze nic się z tym nie będzie dalo zrobić.
pod struna A na pierwszym progu jest peknieta podstrunnica i wyglada to tak
jakby gryf był za mocno dokrecony a poza tym sruba do regulacji jest mocno
wyjechana 😕 i kurde nie wiem co robic 😥
wez kumpli i nakop temu kto ci to sprzedal:D
To ty nie widziałeś tego jak to kupowałeś ?? 😯
Też ostatnio zauważyłem, że mi się lekki łukczek zrobił z gryfu. 🙁
Strunki jakoś tak wyżej zaczęły wisieć na środku . 😛 Trochę się boje
kręcić, ale widać będzie trzeba zaryzykować.
Jak rozumiem to trzeba poluzować struny i dokręcać śruby po trochu w prawą
stronę? Dopóki gryf nie będzie w miarę prosty? Tylko, że którą śrubę?
😛 Mam 4 cholery. 🙂
To chyba nie o tych śrubach mówisz 😀 Śruba najczęściej jest jedna
(bywają dwie). Zamontowana jest w osi gryfu. Dostęp do niej może być albo
od strony główki, albo od strony korpusu.
Ano rzeczywiści coś siedzi w osi na główce. Hmm… tylko czym się tam
dostać? Jakaś dziwna dziura, pewnie jakiś klucz, którego nie posiadam. 🙂
Eh coś czuje, że jednak sam tego nie zrobie. 🙁
Kasy na struny ostatnio nie mam – gotowane ze 2 razy były, a co dopiero, żeby
iść do lutnika, który za 2 pokęcenia weźmnie z 80zł. 🙁
To nie lepiej skąbinować odpowiedni klucz ? 😉 chyba raczej nie będzie
kosztował 80zł 😈
hej, ale zapewne ten klucz to jest ZWYKLY imbus, na targowisku nabedziesz
takowego za zlotowke.. ale zapewne musisz kupić komplet 🙂 wiec to wyniesie cie
z dyche może, a będziesz miał na przyszlosc i do innych p*rdol..
Albo pozycz od sasiada.
Takie klucze sa popularne, ja sam mam chyba z trzy komplety.
No właśnie, coś mi mówiło, że to będzie coś popularnego, ale żeby aż
tak 😉 ale Królik dobrze mówi, trzeba przyszłościowo myśleć 😀
Swoj kręciłem imbusem od kierownicy roweru … Nie znam chyba
popularniejszego klucza, tym bardziej w tym konkretnym rozmiarze 😛
Sory miał bys bas 5-coi strunowy nie progowy..pomyłka….a co do basu sruba
jest tak zjechana ze nie da ray jej niczym złapac…pozostaje mi chyba tylko
lutnik……mam namiary do Witwy to może się do niego udam..chyba ze jeszcze
jakieś pomysły macie.
no nowa sruba by musiala być nowa w takim razie;/ zapamietaj sobie na
przyszlosc żeby sprawdzac co się kupuje;/ bo wlozysz w ten niby tani bas tyle
ile wynioslby koszt nowegoi to calkiem niezlego
ALE ALE!!! Krecimy nie sruba, a nakretka, wiec, jeżeli masz jakieś odpowiednie
nakretki, to może takowe zalozysz. to sa dluuugie rurki takie, wiec może trzeba
sobie samemu nagwintowac…
Bo wychlastana jest nakretka, dlatego nie mozesz jej zdjac. A jeżeli masz do
niej dostep przy korpusie, to odkrec gryf, i kombinerkami poprobuj.. może się
uda.
No i stało się…naprawa wynosi 500zł….nie wiem czy nie taniej zrobić nowy
gryf u kogos….
W sklepie Hołdysa widziałem kiedyś gryfy w cenach 250- 350zł, ale nie wiem,
jak się sprawa przedstawia teraz – skontaktuj się z Mayonesem i GMR-em i się
dowiaduj.
No o tych gryach to już nawet nowy temat jest 😉 no i czemu tak w ogóle,
nigdy jakoś nie mam szczęścia zobaczyć tej czerwonej flaszencji, naszego
drogiego admina 😉 😈
Bo nie umiesz pisać poprawnie i zbyt często oftopikujesz.
;>