Mam taki problem: Mam za mało kasy na bas i piec… I mam takie do was
pytanie: lepiej kupić bas od razu bez pieca i między czasie nazbierać na
piec czy od razu dłużej poczekać i kupić obie rzeczy na raz? Jak się
sprawdzają półśrodki typu podłaczanie baśki do komputera? Widziałem na
forum, że da się taki numer zrobić, ale nikt się nie chwali jak to mu
brzmi…. p.s Jak by ktoś miał jakieś pytania z dziedziny geologi( jakieś
niezidentyfikowane kamlory czy skamieniałości) to się odwdizęczę 😀
Pozdrawiam wszystkich fanów basów!
Czy mam problem, ponieważ nie mam wystarczającej ilości pieniędzy na nowy bas i piec?
Czy lepiej kupić bas bez pieca i zebrać pieniądze na piec, czy poczekać dłużej i kupić obie rzeczy na raz?
Czy półśrodki, takie jak podłączenie baśki do komputera, są skuteczne?
Czy podłączenie basu do komputera brzmi dobrze?
Czy ktoś ma pomysł na rozwiązanie mojego problemu z zakupem basu i pieca?
Czy warto zainwestować w droższy bas, czy lepiej zaoszczędzić na piecu?
Czy są jakieś sposób na oszczędzanie pieniędzy na zakupie basu i pieca?
Czy ktoś próbował podłączyć bas do komputera i jakie były rezultaty?
Czy są jakieś porady dla początkujących basistów dotyczące zakupu sprzętu?
Czy ktoś miał problemy związane z podłączeniem basu do komputera i jak je rozwiązał?
Jak masz w miarę kartę dźwiękową to ściągasz sterowniki ASIO4all,
zaopatrujesz się w jakiś symulator brzmień wzmacniaczy basowych i możesz
spokojnie sobie grać. Nawet na słuchawkach można spokojnie sobie pograć nie
dokuczając sąsiadom i domownikom 🙂 (na przykład w nocy)
lepiej sobie darować symulacje wzm. basowych. a zabrzmi to zależnie od
jakości Twojej karty dźw, basu i głośników. ale żeby nie ćwiczyć nie
potrzeba pieca, można sobie grać na sucho (bez prądu).
Nie napisałeś jakim budżetem dysponujesz, ale generalnie lepiej, żebyś
kupił se jak najlepsze pierwsze wiosło, a piecyk sprawisz sobie jak już
dozbierasz.
Co do półśrodków: podpinanie basu pod kompa nie jest rewelacyjnym
rozwiązaniem, ale spokojnie wystarczy na pierwsze kroki moim zdaniem 🙂
[co budżetu, to mam taką wskazówkę, że żeby kupić wiosło i piecyk
wypadałoby minimum mieć jakieś 800zł, jeśli masz mniej, to zasadzaj się
tylko na gitarę. i za pamięci: tylko i zawsze używki 🙂 ]
Bzdura. Mam teraz przez to problemy z artykulacja. Koniecznie trzeba grac na
jakimś wzmocnieniu.
Wg mnie bas + komp to całkiem niezły półśrodek do ćwiczeń, który
obecnie sam muszę stosować z braku pieca. W takim wypadku chodzi mi o to,
żebym słyszał co gram, czy dobrze artykułuję, czy prawidłowo zagrałem
dane ćwiczenie/partię a nie podniecał się brzmieniem. Mam Mayę, do tego
plugin Ampega svx, dość, niestety, małe głośniczki komputerowe, ale jestem
zadowolony, że w ogóle mam możliwość pogrania a i brzmienie jakie generuje
ta wtyczka nie jest najgorsze(chociaż oczywiście wolałbym normalne graty).
Na sucho to nawet z kobietą nie ujedziesz 😉
Poza tym jest tutaj taki artykuł:
https://basoofka.net/poradnik/2527,bas-i-komputer/
polecam kupić dobre słuchawki i grać nawet na kiepskiej karcie. -z
doświadczenia. Gram juź tak 4 lata. mimo, źe miałem zaje***e wzmaki w domu
to wolałem grać przez preamp na słuchawkach.
Serio, ja nie rozumiem ludzi grających w słuchawkach. Ale cóż, jak ktoś
lubi to nie będę mu zabraniać;]
Kupuj śmiało bas i podłączaj pod kompa, zainstaluj sobie asio4all i
guitariga, w między czasie poszukaj jakiegoś starego walkmana i będziesz
mógł sobie grać na słuchawkach i to z bardzo fajnym brzmieniem. Jak
guitarrig brzmi możesz się przekonać po przez to nagranie
Na razie jeszcze mi kilka groszy brakuje na wymarzone wiosło, ale fajnei że
jak do kompa się podłączy da się tego używać…
p.s Na jekiej basi grasz?
No to się teraz zdziwisz 😀 Gram na jolanie iris po paru modyfikacjach, ale te
nagranie jeszcze jest przed tymi modyfikacjami jeśli chcesz to wyślę Ci na
pw jak teraz brzmi. Powiedz jeszcze na jakie cudo Ci jeszcze brakuje parę
groszy 😉 Co do tematu to jeszcze raz powiem że, bierze bas a o piec się nie
martw, z guitarirgiem na początek nie będzie źle, no chyba, że masz
tragiczną dźwiękówkę (ja mam AC97 czy jakoś tak)
Ampeg svx zamiast pieca to całkiem niezłe rozwiązanie 😉
Powiem tak: marzy mi się taka yamacha…
http://www.aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=943446118
ale pewnie kupie coś w tym rodzaju
http://www.aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=940717121
Takiego nowego corta ostanio w sklepie ogrywalem i mi całkiem leżał, a że
baśkę będę dopiero pierwszą w życiu miał, więc taka mi powinna
starczyć…. Jak się uda, to kupię użwkę, zawsze parę groszy w
kieszeni… Ewentualnie z nowych gitar to dean edge 1 fajny jest dla mnie….
Generalnie lubię dużo dołu… ale na początek na czymś trzeba się
nauczyć, a później myśleć o super wiośle…. Puki co mam w domu akustyka,
co w spadku dostałem, i staram się grać jak najwięcej palcami, tak jak to
na basie się gra…. Ja chcę już basik….
Czy ktoś mógłby mi doradzić czy dobrze myślę? Chcę kupić bas do grania
szerokorozumianego metalu….
w tym przedziale cenowym w sumie niewiele można nakierowywać się na jakieś
gatunki, w tej cenie sprzęt powinien grać znośnie
I ten Cort rzeczywiście nie jest złym pomysłem 🙂 zwłaszcza używka
Mam do was takie pytanie: Czy jeśli menzura instrumentu jest 30 to będzie
miała więcej czy mniej dołu od basu z menzurą 34?
Zdecydowanie mniej.