Witam forumowiczów!
Mam do Was wielką prośbę. Potrzebuję kupić komuś w prezencie combo
basowe, lub head+kolumnę. Sprzęt musi być nowy.
Przeznaczenie:
gra w domu i próby na niewielkiej salce.
Jeśli chodzi o samą muzykę, to dość szeroki przekrój, głównie wokół
lekkiego rocku. Zdecydowanie nie heavy metal/trash.
Szukałem po sklepach, łażę po stronach i szukam … i szukam 🙂
Budżet max 1400zł.
Łaziłem po sklepach w zeszłym tygodniu i lokalnie wpadł mi w oko:
Galien Krueger Model MB 112-2. Cena 1400zł. Niestety nie jest w chwili
obecnie dostępny i trzeba by czekać aż dotrze do producenta.
W sklepie zaproponowano mi również zestaw:
head BXR1800H (ok 430zł)
i kolumnę Hartke 210XL (ok 900zł).
Czy moglibyście polecić coś, skomentować wybrane dwa zestawy? Mam niedużo
czasu na załatwienie tego tematu niestety..
Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi.
Czy ktoś może mi doradzić w wyborze nowego combo basowego lub head+kolumny jako prezent dla kogoś, kto gra w domu i na próbach w niewielkiej salce, przede wszystkim w lekkim rocku, a budżet wynosi maksymalnie 1400zł?
Co polecacie jako nowe combo basowe lub head+kolumnę dla osoby grającej w domu i na próbach w niewielkiej salce, przede wszystkim w lekkim rocku, a budżet wynosi maksymalnie 1400zł?
Jakie są wasze opinie na temat Galien Krueger Model MB 112 2, jako potencjalnego prezentu dla osoby grającej w domu i na próbach w niewielkiej salce, przede wszystkim w lekkim rocku, a budżet wynosi maksymalnie 1400zł?
Co myślicie o zestawie head BXR1800H i kolumnie Hartke 210XL jako prezentu dla osoby grającej w domu i na próbach w niewielkiej salce, przede wszystkim w lekkim rocku, a budżet wynosi maksymalnie 1400zł?
Czy ktoś poleciłby mi jakieś konkretne marki lub modele nowego combo basowego lub head+kolumny jako prezent dla osoby grającej w domu i na próbach w niewielkiej salce, przede wszystkim w lekkim rocku, a budżet wynosi maksymalnie 1400zł?
Jaki zestaw head+kolumna nadaje się najlepiej jako prezent dla osoby grającej w domu i na próbach w niewielkiej salce, przede wszystkim w lekkim rocku, a budżet wynosi maksymalnie 1400zł?
Czy ktoś zna dobry sklep, gdzie mogę znaleźć nowe combo basowe lub head+kolumnę w cenie do 1400zł dla osoby grającej w domu i na próbach w niewielkiej salce, przede wszystkim w lekkim rocku?
Co sądzicie o Galien Krueger Model MB 112 2 w kontekście deklarowanego przeznaczenia jako prezent dla osoby grającej w domu i na próbach w niewielkiej salce, przede wszystkim w lekkim rocku, a budżet wynosi maksymalnie 1400zł?
Jakie kryteria powinienem uwzględnić przy wyborze nowego combo basowego lub head+kolumny jako prezentu dla osoby grającej w domu i na próbach w niewielkiej salce, przede wszystkim w lekkim rocku, a budżet wynosi maksymalnie 1400zł?
Czy ktoś z was ma doświadczenie z zestawem head BXR1800H i kolumną Hartke 210XL jako prezentu dla osoby grającej w domu i na próbach w niewielkiej salce, przede wszystkim w lekkim rocku, a budżet wynosi maksymalnie 1400zł?
Zaproponowano ci bardzo słaby zestaw, nie wchodziłbym w to. Generalnie w tej
cenie dobrego zestawu w nówkach nie ma szans złożyć.
Comba GK nie znam, nie wypowiem się.
Od siebie dorzucę parę combosów do stawki:
http://www.thomann.de/pl/tc_electronic_bg250_112.htm – lekkie, ma wyjście
słuchawkowe, pełna cyfra. Wbudowane symulacje brzmienia, wygodna zabawka na
start.
http://www.thomann.de/pl/hartke_a100_aseries_basscombo.htm – waży normalnie,
ma wyjście słuchawkowe, tranzystor. System kickback i większy głośnik
nadrabiają mniejszą moc.
http://www.thomann.de/pl/Ashdown_toneman_c115_evo_iii.htm – nie ma wyjścia
słuchawkowego i ma najwięcej mocy. Głośnik ma 8ohm więc sam z siebie ma
tak naprawdę 150-200W, ale można dostawić z czasem drugą paczkę 8ohm i
wycisnąć z niego pełne 300W przy jednoczesnym zwiększeniu powierzchni
głośników. Z tych trzech najfajniejszy na próby i koncerty ale potencjalnie
najmniej poręczny do domu ze względu na brak wyjścia słuchawkowego.
Powyżej 200 euro przesyłkę mają gratis więc wszystkie powyższe piece się
łapią. Wszystkie mają wyjście DI i wszystkie są wystarczająco głośne do
grania lajtowej muzyki z nieprzeginającym perkusistą. Do wyboru do koloru.
A co z Ampegiem? BA115 np?
Też spoko.
Mam jeszcze pytanie. Na ile przydatny jest limiter? Widze, ze niektore
wzmacniacze maja. Wybaczcie laickie pytania ale gram tylko na elektryku 🙂
pozdrawiam
Zabezpiecza końcówkę mocy przed przesterowaniem, co w przypadku
tranzystorowych końcówek obniża znacząco ryzyko spalenia głośnika przy
ekstremalnych poziomach głośności.
Pomaga zapanować nad dynamiką, co jest dobre na koncertach i próbach, mniej
dobre przy ćwiczeniu artykulacji w domu.
Limiter nie jest niezbędny. Najlepszym zabezpieczeniem głośników jest
zdrowy rozsądek a panowanie nad dynamiką „z palca” to coś do czego powinien
dążyć każdy padawan 🙂
Jeszcze pytanko o to combo:
http://www.thomann.de/pl/tc_electronic_bg250_112.htm
Jeśli chodzi o tego Hartke a100 on ma 15″ głośnik ale 100W. Nie będzie za
mało? Niestety pałker nie bardzo umie grać cicho.
Parę słów w moim pierwszym poście o nim napisałem. Co jeszcze chcesz
wiedzieć?
Może być za mało. Ampeg ma to samo i głośniejszy nie będzie. W thomannie
masz możliwość odesłać grata chyba przez miesiąc czy jakoś tak jeśli ci
nie przypasuje. Jak będzie za cicho to możesz wymienić na inny piec i tak do
skutku.
Anegdotka. Ostatnio grałem z pałkerami nieumiejącymi grać cicho ponad
dekadę temu i z perspektywy czasu wiem, że nie tyle nie potrafili grać cicho
co po prostu nie potrafili grać. W tamtych czasach zawsze miałem za mało
mocy niezależnie od tego ile faktycznie jej miałem. Gwoli ścisłości sam
dużo lepszy nie byłem – uśmiech Romana i siłowa napierdalanka w struny
😉
Potem trafiłem na trochę bardziej świadomych muzycznie ludzi i od prawie
dziesięciu lat nie miałem problemu ze słyszalnością na próbach a
grywałem na piecach o mocach od 25W do 900W włącznie.
Warto wdepnąć pałkerowi na ambicję żeby się nauczył grać cicho. Ciche
granie = większa klarowność = łatwiejsze wyłapywanie błędów. O zdrowym
słuchu nawet nie będę wspominał.