Hej, jak powinno się trzymać prawą rękę i palce podczas gry?
www.kurs.bass.pl/html/lek1.htm –> Tutaj chłopak ugina je pod kątem 90
stopni prawie a tutaj już
www.freakout.ovh.org/haha.jpg
Więc jak powinno się szarpać strunę palcami? MOgą być one ugięte pod
kątem 90 stopni czy nie? ? macie jakieś foto?
Jak prawidłowo trzymać palce prawej ręki podczas gry na basie?
Czy zawsze powinno się uginać palce pod kątem 90 stopni?
Jakie są zasady trzymania palców podczas gry na basie?
Jakie techniki trzymania palców można zastosować podczas gry na basie?
Można trzymać palce prosto lub lekko ugięte podczas gry na basie?
Co to znaczy „prawidłowe trzymanie palców” podczas gry na basie?
Jakie rodzaje ułożenia palców są najefektywniejsze podczas gry na basie?
Jakie są najważniejsze zasady dotyczące trzymania palców podczas gry na basie?
Czy istnieją różnice w trzymaniu palców między basistami?
Czy możecie pokazać zdjęcia prawidłowego trzymania palców podczas gry na basie?
sex drugs rock&roll
myślę ze to jest sprawa indiwidualna ja na przyklad ma prawa reke prosta w
lokciu jak gram
Ja gram tak jak na fotce Kaprala (numer dwa). Niby kwestia indywidualna, ale
przy graniu z opieraniem kciuka o pickup (lub niskie struny) należy mieć
proste palce. Nie pieprzcie, że to kwestia indywidualna – ze zgiętymi palcami
nie ma się żadnego wyczucia!
Ale chyba jak stoisz, nie?
Bo na siedząco to trudno by mi było grać i mieć rękę prostą w łokciu
😀
Sam nie wiem, wydaje mi się, że oba sposoby są prawidłowe.
W tym temacie
https://basoofka.net/forum/136,gra-palcami/ na 6 stronie trochę
tego jest.
Według mnie grasz tak palcami jaką chcesz uzyskać dynamikę i jakie
brzmienie. Niektórzy basiści grają tak, niektórzy tak, ważne żeby ten
staw bliżej końcówki palca nie był zgięty 🙂
Ja osobiście gram bardziej tak jak to na zdjęciu Kaprala jest i wydaje mi
się to bardziej prawidłowe. 🙂
http://www.freakout.ovh.org/haha.jpg
proszę, dajcie jakieś fotki jak gracie, ale w ruchu, a nie jak na fotce
Kaprala, w miejscu , PROSZE !
zależy jaki efekt chcesz uzyskać
Ja gram tak
%3Ca%20href=http://www.img162.imageshack.us/img162/1148/clipboard0166qy1.jpg„>Czyli palce zgięte, tutaj akurat napięta dłoń do popa, zwykle jest bardziej
rozluźniona. Palce atakują tak, że palec środkowy chodzi przy krawędzi
singla pod mostkiem (tam moje kochanie ma punkt B, jak BUM!, poza tym, bliżej
podstrunnicy ciężej grać niedobijane o progi dźwięki z odpowiednią
artykulacją. Po prostu to jest najlepsze, w moim basie i mniemaniu, miejsce do
pieszczenia:)). Na napiętych, bądź luźnych, opuszkach palców gram wedle
woli (luźne brzmią ciężej, muszę jednak wtedy bardzo uważać bo mój
basik lubi, jak się za mocno luźnym opuszkiem zgiętego palca szarpnie,
fałszywie zarezonować). Solówki wykonuje tylko na sztywnych opuszkach.
Trudniej się gra, ale lepiej brzmią, jako partie solowe. Czasem podjeżdżam
prawą dłonią bliżej podstrunnicy i przypłaszczam lekko palce, by nimi
klangować, jak mnie się nie chce kciuka ruszać (palce cały czas są
zgięte). Tłumię struny położone poniżej granej prawym kciukiem („chodzi”
za palcami). Dłoń praktycznie wisi w powietrzu. Pozostałe dwa palce (mały i
serdeczny) trzymam podkurczone i prostuję w razie potrzeby. Dłoń staram się
układać tak, by niwelowało to różnice długości między palcami
środkowym i wskazującym. Technika niecodzienna, jednak się sprawdza, w moim
przypadku przynajmniej i mojej kumpeli, którą uczyłem:). Ten sposób gry
jest trochę wymuszony przez mały rozmiar basu i wielki rozmiar dłoni.
Stylistyka może nie najlepsza, ale mam nadzieję, że wiadomo, o co chodzi:)
Nigdy więcej forum po nocy:).
Ps: Emceelek – ze zgiętymi palcami TY nie masz wyczucia:) Mnie tak lepiej. Jak
chce zaakcencować, po prostu usztywniam palec i się samo robi. Nie jest to
łatwe do opanowania, ale w moim przypadku i opinii, efektywne.
https://www.youtube.com/watch?v=Uj5luoLV2J8
Buldożer – Mógłbyś pokazać jakieś filmiki??
Pea, niestety nie mogę, nie mam czym zrobić. Z resztą, to dość egzotyczna
i dostosowana do mych prywatnych potrzeb i zdolności technika (jeden
doświadczony muzyk stwierdził, że tak nie idzie grać w taki sposób jak ja
to robię), uczcie się od kogoś innego:). Jak bardzo chcecie, to postaram
się coś zapodać, jak zdołam, nic jednak nie obiecuję.
PRRYCH…! Grać powinno się jak nam wygodnie a nie według ustalonych zasad.
Może zaraz pojawi się temat „prawidłowe trzymanie basa przy grze zębami
:D”. Ja dodam ,że u mnie gra jest by tak ładnie rzec „instynktowna” trzymam
łapy jak mi wygodnie ale fakt faktem ,że przyda się wypróbować inne
techniki żeby poznać tą najwygodniejszą 😛 🙂
PZDR.
Oooo właśnie 😀
A właśnie – jak to jest z grą trzema paluchami od początku? Od prawie
samego początku ćwiczę trzema, czy robię prawidłowo, czy powinienem
najpierw nauczyć się dwoma, a trzeci dołożyć później?
hmmm kumpel , który gra ok 10 lat na basie i jest wymiataczem powiedzial mi zebym
się uczyl od razu 3 bo pozniej będzie mi się trudno przestawic…
teraz jest za granica a k*** miałem mieć u niego lekcyje za friko :/
—
> ja gram tak jak tuttaj, czyli zginam palce, szczerze mówiąc nawet
nieumie grac na prostych :/ jak zaczynam grac ,t o od razu przechodzi mi na te
zgiete :/
F, nie mieszaj ludziom w głowach.
John Myung w swojej szkółce gra motyw zgiętymi palcami, a Ty mówisz „nie
nie nie, zgiete złe”. Uważasz się za bardziej doświadczonego, i
wykształconego muzyka niż on?
Prawda jest taka że jak ktoś lubi grać prostymi to może grać prostymi, jak
komus lepiej się gra zgiętymi to MOŻE grać zgiętymi. Nie należy szarpać
strun do góry, ale zgięte palce można mieć.
edit: można szarpać do góry, kiedy gra się taki lekki motyw, coś jak w
filmiku rzuconym przez Polcię. Grając rzeczy dynamiczne, należy grać tak by
palce opadały na strunę niżej.
Nooo, chciałbym zobaczyć najszybsze palce w powiecie. Do tego grające w tak
niezwykły sposób (przynajmniej z tego tekstu tak wynika, aczkolwiek niewiele
zrozumiałem ;))
Myung zagrał tam na zgiętych z prostego powodu – nie mógł, tak jak przy
„normalnym” graniu na prostych, lądować palcem na niższej (dźwiękowo)
strunie, bo struna ta miała wybrzmiewać. Musiał po szarpnięciu uciekać z
palcem do góry.
Spójrzcie na fragment zaczynający się w 3:13 – tam już gra prostymi.
Jak widać więc sposób szarpania trzeba też czasem dopasować do fragmentu,
jaki się gra.
wiadomo, najwazniejszy jest efekt, a nie sposob w jaki go uzyskalismy
mam taki utwor na fortepian: prawa reka ladna melodia, banalna wrecz, lewa
hardcore i miazga, ale to prawa reka prowadzi i nikogo nie będzie obchodzilo,
ze nameczylem się najbardziej nad tym co jest najmniej istotne
tak jest i tutaj, jak będzie brzmialo to co za roznica?
No właśnie tam widac na tym filmiku pozniej jak on gra, to sa waszym zdaniem
proste palce? Jeśli tak to nic nie mowie 🙂
Są tylko dwie rzeczy których powinno się trzymać przy ustawianiu
dłoni.
Żeby ręka się nie spinała i w rezultacie nie męczyła oraz żeby dźwięk
był taki jaki sobie życzymy.
Ot, co.
Granie na basie to nie religia – tu nie ma dogmatów.
Entropman – mówiąc proste chodziło mi o staw bliżej końca palca palca
(a).
Zagranie z całkowicie wyprostowanym stawem b jest, przynajmniej dla mnie,
fizycznie niemożliwe. Musi się zgiąć, inaczej nie szarpnę struny po
prostu, tylko co najwyżej pogłaszczę.
http://www.images21.fotosik.pl/294/3ff9aa9d997a85d5.jpgDokładnie 🙂
Bartoliodo.
zapraszam na
http://www.myspace.com/panbartoliodo
Podstawa to proste paluchy. Zaczynać należy zawsze od środkowego, bo jest
dłuższy i z większa siłą rwie. Ja się opieram kciukiem na przystawce neck
i jadę.
Paluchy muszą szarpać z jednakową siła (oczywiście z wyłączeniem miejsc,
gdzie celowo tego nie robimy, np akcentując mocną
część taktu). i w ogóle brzmieć z jednakową barwą. A nie że środkowy
dłuższy, to ma prawo mocniej szarpać. I to, od którego się zaczyna jest
nie istotne.
Grając E kciuk oparty jest na pick-upie. Czy szarpiąc struny wyższe
powinienem zmienić pozycję kciuka (np. grając na A kciuk ma leżeć na E, a
grając na D kciuk wędruje na A)?
Jak Ci wygodnie. Na trzymam kciuk zawsze na pickupie.
Dokładnie, jak ci wygodnie. Ja jak gram na E to trzymam kciuk na pickupie, a
jak gram na ADG to opieram go na E.
A z lewej ?
jeśli znasz angielski to polecam tę stronę, sam podreperowałem technikę
korzystając z tych porad
http://www.studybass.com/lessons/bass-technique/fretting/
-lewa ręka
http://www.studybass.com/lessons/bass-technique/plucking/ -prawa ręka
Ja gram z prostymi palcami i nie wyobrażam sobie grać ze zgiętymi. Dźwięk
wtedy jest… nawet nie wiem, jak to nazwać, nie taki, jak powinien. xd
A kciuk zawsze trzymam na pickupie bez względu na to, która struna ma
zabrzmieć. Przy G i D po prostu wychylam całą dłoń.
Jeżeli ktoś jest samoukiem to o tym, czy gra dobrze technicznie dowie się
albo dopiero, kiedy zacznie grać trudniejsze i szybsze rzeczy i coś nie
będzie wychodzić albo, jeśli trafi do jakiegoś zespołu, który potem
wyląduję w studio. Wtedy zaczynają się jazdy, bo wszystko doskonale
słychać i nic nie brzmi jak powinno. xd
I dźwiękowcy się wkurzają. xd (Nie gram długo, dopiero zaczynam, ale
miałam okazję widzieć mojego kolegę, który gra już ponad 10 lat i takiego
samego zdania jest też mój nauczyciel).
Ja też mam kłopot z ustawieniem ręki.
Najtrudniej jest się wyluzować to znaczy mam na myśli pozbyć napięcia
mięśni.
Żeby taką luźną łapką wszystko szło. Jak tylko trudniejszy
fragmencik
to łapię się na tym, że jestem spięty jak Pudzian na ringu.
Haj
a ja (z powodu niezbyt długich palców) gram nieco inaczej:
kciuk opieram na podstrunnicy na wysokości ostatniego progu. I same
korzyści:
0) łapa idealnie się układa i „odpina” (jest luźna do tego stopnia, że
małym palcem mogę zmieniać pierwszy potek nie przerywając gry pozostałymi
trzema)
1) ręka leży bliżej strun o 1,2 cm niż przy opieraniu na pikapie
2) w razie przebicia nic nie kopnie 😉
3) daje dźwięk taki jak kocham – basowy, pełny, ale przygłuszony
4) tylko przy tej pozycji mogę stosować móją ulubioną technikę muskania
strun pod kątem nie 90 stopni jak wszyscy a jakieś 35-45 stopni, co daje
ciekawe brzmienie
a teraz czekam na bluzgi (bo wiem, że z punktu widzenia teoretycznej konserwy
jest top ustawienie zgoła niepoprawne. No ale czego wymagać od kogoś kto
katuje chiński badziew :P)
@futrzak: https://www.youtube.com/watch?v=rKu8NinL1DM
i nic się nie martw 😀
Ha,
myślałem, że intuicyjnie wymyśliłem sposób w jaki gra mi się najlepiej,
a tu już kilka lat temu tak grano (filmik widzę po raz pierwszy)
Nic, pozostaje mi kształcić się dalej, aby grać co najmniej tak jak ten pan
😉
No ten pan, to w ten sposób już ładny kawałek czasu gra. Będzie ze 40 lat
prawie 😉
Mam ten sam problem, ale gram z kciukiem opartym na pickupie. Jego
położenie zmieniam w zależności od tego na której strunie gram
(przeskakuję z pickupa na najgrubszą strunę lub odpowiednio niżej, jeżeli
chcę zagrać na bardziej cienkich strunach).
Palce zginam lekko w stawach (z pewnością nie powstaje kąt 90 st.), pilnuję
żeby ręka w przedramieniu była w miarę rozluźniona i tyle. Bas mam mniej
więcej na wysokości brzucha (najwygodniej dla mnie).
Każdy chyba intuicyjnie dopasowuje sposób grania do siebie.
Można i tak
http://www.metalmartyr.com/files/2009/03/derek-boyer.jpg , ale ja nie
mógłbym 😉
Na pewno nie macie palców krótszych niż ja 😛 A trzymam kciuk na pikapie
zawsze i sięgam wszędzie z łatwością. Kwestia wyrobienia i ćwiczeń,
ćwiczeń i ćwiczeń.