Uniwersalny miernik. Najprostsza metoda (nie do końca wymierna) – sprawdzenie rezystancji (im wyższa, tym teoretycznie silniejszy sygnał).
Tu masz [url]url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=2&ved=0CDYQFjAB&url=http%3A%2F%2Fwww.ece.rochester.edu%2Fcourses%2FECE140%2Fresources%2FGuitar-Project%2FElectric_Guitar_Pickup_Measurements.pdf&ei=sr4yU6noEY-shQeCrIHQAg&usg=AFQjCNGPla77l0tSBsDP_WpdjPU6th33Fw&sig2=-VrNI_MF8URTeR34FUlxyA&bvm=bv.63738703,d.ZG4&cad=rja[/url] LINK DO PDF z bogatą w obliczenia i inne fizyczne sprawy instrukcją jak mierzyć (po angielsku).
Ale właściwie poziom sygnału nie ma aż tak wielkiego znaczenia.
Najprościej podpiąć gitarę do pieca na którym ktoś (najlepiej ty) ograł parę innych basów, wysterować poprawnie gain i zobaczyć jaką wartość wskazuje podziałka. Jeśli wyższą niż przeciętnie pozostałe gitary, to masz sygnał relatywnie niższy.
Ale to tak naprawdę o niczym nie świadczy. Jeśli bas da się dobrze wysterować w zakresie obrotu gałką Gain twojego pieca, to nie ma się czym przejmować, jest ok. Po to jest ta gałka.
Uniwersalny miernik. Najprostsza metoda (nie do końca wymierna) – sprawdzenie
rezystancji (im wyższa, tym teoretycznie silniejszy sygnał).
Tu masz [url]url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=2&ved=0CDYQFjAB&url=http%3A%2F%2Fwww.ece.rochester.edu%2Fcourses%2FECE140%2Fresources%2FGuitar-Project%2FElectric_Guitar_Pickup_Measurements.pdf&ei=sr4yU6noEY-shQeCrIHQAg&usg=AFQjCNGPla77l0tSBsDP_WpdjPU6th33Fw&sig2=-VrNI_MF8URTeR34FUlxyA&bvm=bv.63738703,d.ZG4&cad=rja[/url] LINK DO PDF z bogatą w obliczenia i inne fizyczne sprawy instrukcją jak
mierzyć (po angielsku).
Ale właściwie poziom sygnału nie ma aż tak wielkiego znaczenia.
Najprościej podpiąć gitarę do pieca na którym ktoś (najlepiej ty) ograł
parę innych basów, wysterować poprawnie gain i zobaczyć jaką wartość
wskazuje podziałka. Jeśli wyższą niż przeciętnie pozostałe gitary, to
masz sygnał relatywnie niższy.
Ale to tak naprawdę o niczym nie świadczy. Jeśli bas da się dobrze
wysterować w zakresie obrotu gałką Gain twojego pieca, to nie ma się czym
przejmować, jest ok. Po to jest ta gałka.