Witam.
Moje pytanie dotyczy gry popem czy nadal jest używany jako odrębna technika
czy raczej już nie gra się samym popem tylko wplątuje się do niej slap.
Jeśli już się nie używa samego popu to dlaczego?
Pytam z ciekawości.
Ja osobiście lubię łączyć tapping z popem głównie na strunach ADG.
Jeżeli się nie używa- to TY graj nim jako główną technika. Wtedy się
już będzie używać 😉 Geddy Lee bardzo często gra tą techniką jako
odrębną. Co do pytania, czemu miałoby się nią nie grać- to imo trochę by
było męczące, na dodatek samo w sobie nie brzmi tak rewelacyjnie
Jak gram death-metal to często popuję w miejscach gdzie gitary wyją
flażoletami. Wiadomo, że przy popowaniu dłoń ustawia się tak, że łatwo
przywalić z kciuka, ale np. właśnie w ramach deathu kciuk mi się nie
sprawdza – daje mocny atak, ale mało basów i średnich, przez co bas traci
swoje miejsce w brzmieniu kapeli.
Recht, recht. Też często używam popu jak potrzebuję takiego akcentu
hardkorowego. Gram palcami i w pewnym miejscu jeb jakiś wysoki dźwięk.
Także pop sam w sobie bywa przydatny.
No tak, ale sami mówicie, że to taki akcent. Wydaje mi się, że jemu
chodziło o granie popem całej piosenki.
To strasznie niewygodne musi być 😛
No i jakaś specjalna, hermetyczna muzyka musiałaby to być – sam pop mało
gdzie pasuje.
Lol, nigdy chyba nie grało się samym popem – słyszałem już piosenki, gdzie
był sam kciuk, ale żeby tylko popy? 😀 Nieeee.
a dlaczego nie? możne i ciekawe by to było 😀
No nie chyba dlatego, że spróbuj zagrac ósemki w tempie, chociażby, 150.
Musiałoby być cholernie męczące. A jeszcze dodaj krótsze wartości
rytmiczne to się można, przysłowiowo mówiąc, posrac 😀
moznaby tak zagrać, jeśli potrafisz oprzeć nadgarstek obok potencjonometrów,
tak aby palcowanie robilo za poping, wychodzi tylko z najcieńszą struną.
Absurd i nonsens. Po co komu tak grać? Przecież to brzmi jak kupa na
dłuższą metę :E
A Van Gogh sprzedał za życia jeden obraz, bo to też była kupa 😉
a tam od razu nonsens 😛 jakby ktoś dobrze opanował tę technikę i
skomponował coś naprawdę dobrego to myślę że dobrze by to brzmiało. No i
wydaje mi się Kapralu że nie powinno się mówić „Po co komu tak grać”, bo
na dobrą sprawę tak samo może powiedzieć ktoś na temat slapu (bo np nie
lubi slapu i slapować)
Popuj sobie gdzie chcesz i kiedy chcesz. Masz prawo. Jeśli to brzmi dobrze, to
nawet masz obowiązek.
Jeśli grasz palcami naprawdę mocno, to granica między popowaniem, a
szarpaniem za struny się zaciera, więc ossochozzi 😉
Ja głównie popuje ADG i całkiem dobrze brzmi, osobiście gram klangiem lub
klasycznie;] ale pytam coby potem mnie nie jechali na forum ze nie gram tylko
ciagne za struny a są tu takie osoby;]
Jak odzyskam kabel to wrzuce próbke improwizacji;]
Odpowiedz uzyskalem czyli „można ale po co” 🙂 można zamknac.
A ja do dzisiaj nie wiem, która część z tego co gram to slap, pop itp. 🙂 I
jakoś krytyki ze strony techników nie słyszę. Niważne co i gdzie- graj
tak, żeby fajnie brzmiało.