Witam wszystkich!
Od jakiegoś czasu gram na starym,tanim basie z najniższej półki i
chciałbym w końcu kupić jakąś gitarę nadającą się do gry. W związku z
tym, że finanse nie pozwalają na zbyt duże szaleństwo, pomyślałem o
kupnie jakiejś podróbki Fendera i przerobieniu jej trochę.
Gitara do przeróbki to pewno taki Squier by Fender Standard Jazz Bass RW
ATB:
www.guitarcenter.pl/catalog/bas/basy/4-strunowe/Squier-standard-jazz-bass-rw-atb
Tutaj chciałbym prosić o pomoc: Czy w ogóle nada się ten model? No i jakie
polecicie do niego pickupy, struny…?
Dodam, że chodzi mi o uzyskanie znośnej gitary do grania kawałków Led
Zeppelin, Black Sabbath, Deep Purple oraz innej tego typu muzyki.
pozdrawiam
Kup sobie jakąś japońską podróbę Fender i to będzie najlepsze
rozwiązanie 😉
Tyle że japońskie podróby wcale nie są aż tak tanie. Za ten tysiąc z
hakiem raczej się tego nie wyrwie.
To kup Squiera VMJB i bez przeróbek masz niezłe wiosło.
Hej.
Pickupy to koszt ok 300zł. Ja ze swojej strony polecę ci ten model,
http://www.maczosbass.pl/prod,3253,Squier_Vintage_Modified_Jazz_Bass.htm wystarczy
ci na bardzo długo i nic nie będziesz musiał przy nim robić. Z reszta wiele
na ten temat jest na forum bo ten model jest bardzo popularny.
Ps: Odradzam ci zakup nowego wiosła, poszukaj na forum umów się ograj.
Możesz też znaleśc na necie i poprosić kogoś z tej miejscowości żeby dla
ciebie ograł wiosło….nie opłaca się kupowac nówki sztuki.
Ale trzymając się tematu rozważ gitarę z linku który ci
podałem…sprawdzona i dobra gitara. Seria standard do, której podałes linka
to na 99% agathis unikaj tego drewna jest słabe choć w preclach się sprawdza
🙂
Ok, dzięki za odpowiedzi. Jeszcze pomyślę, rozejrzę się no i ogram tego
Squiera VMJB 🙂
pozdrawiam
EDIT:
A wszystkie z tej seri „Vintage Modifited” są takie niezłe? Np.
http://www.maczosbass.pl/prod,3252,Squier_Vintage_Modified_Precision_Bass_TB.htm ?
O Vintage Modified już na forum jest sporo napisane 🙂
polecam Ci lekture mojego byłego mayonesa b4 za 700zł będziesz miał gitarę
która Cię usatysfakcjonuje w każdym calu No zawsze możesz trafić mega
okazje na necie jak mój flame cs za 500zł
jeśli chcesz uzyskać brzmienie w stylu flea czy iron maden to polecam
zaekranować gitarkę dodać pickupy wilkinsona tanie a naprawdę kozaczą
no i preamp od jean paul elektronics P6 ten zestaw jest sprawdzony i naprawdę
potrafi wiele tanie nie znaczy gorsze trzeba umiejętnie mieszać składniki
morphin88 – Generalnie gram głównie muzykę lat 70. Trochę bluesowe, rock
bluesowe, hard rockowe, pierwsze heavy metalowe kawałki. Muzyka w której bas
był jeszcze ważny, bardzo dobrze wyeksponowany i słyszalny. Ok, będę
kombinował i dokładnie przejrzę forum. Ostatecznie zakupu dokonam za
miesiąc, maksymalnie dwa. Więc mam trochę czasu.
pozdrawiam wszystkich i dzięki za odpowiedzi.
W muzyce okołorockowej lat 70 to raczej precel był stosowany.
Mój ulubiony! Kapitalny bas.
Ale obiektywnie patrząc, jest szalenie nieuniwersalny. Muli, gra bardzo silnym
dołem i nie jest selektywny. Dobry do bluesa, wolniejszego rocka,
reggae…
Bas kapitalny, ale nie do wszystkiego. Chcesz grać w klimatach lat 70tych?
Proszę:
http://www.thomann.de/pl/fender_squier_vintmod_precision_am.htm +
http://www.thomann.de/pl/fender_pbass_pickup_cover.htm +
http://www.thomann.de/pl/fender_vintage_jbass_bridge_cover.htm
Ja bym tak zrobił. 😀
Fuuuuuuuuuj blachy…
Ale jak klimaty Black Sabbath to raczej precla bierz.
Immo – również ciekawa opcja, ale podajesz sklepy zagraniczne jeśli dobrze
widzę, a mi by zależało, żeby towar był dostępny gdzieś tutaj w Polsce.
Kurcze naprawdę ciekawa sprawa z tymi osłonami na pick-upy xD
Więc ten model, który jest twoim ulubionym nie nada się do grania w stylu
Led Zeppelin? Wiesz.. to nie są zawrotne tempa. To nie death metal 🙂
PS: Swoją drogą najbardziej mi odpowiada to cudo:
http://www.maczosbass.pl/prod,469,62_Precision_Bass.htm
No, ale pieniądze zupełnie nie na mój portfel i coś czuje, że trzeba
przepłacić ze względu na legendę tego basu i znaczek Fendera. Z resztą
tańszych wersji też nie widzę co najwyżej kolorystycznie pasujące. No, ale
kierowanie się wyglądem najlepsze nie jest… 🙂
Nada się, ale ze względu na umiejscowienie pickupa jest mualsty i ciemny w
brzmieniu bardziej niż precel. Immo po prostu lubi ciemne brzmienie basu.
Z thomanna możesz spokojnie kupować, sporo osób z naszego kraju to robi.
Na Thomannie jest taniej (te Squiery VM są o 100- 200zł taniej), masz
pewność, że towar jest dobry i do tego wysyłkę gratis powyżej 200
Ełro.
Ten Squier Tele jest piękny, cudowny i mało wszechstronny. Można wstawić
przełącznik cewek przy pickupie i wtedy trochę łagodnieje jego brzmienie.
:]
Ale nie każdy kocha takie brzmienie jak ty. Jakoś precla zniosę ale Tele
już by mnie zabiło mułem.
A teraz taki mały offtop skoro przy rozłączonych cewkach i przeróbkach
mówimy:
Jakby przerobić EMG HZ to da się w nich rozłączyć cewki?
A teraz pokaż moment, w którym namawiam kolegę, żeby go kupił. Dwa razy mu
powiedziałem WYRAŹNIE, że ten bas OBIEKTYWNIE PATRZĄC NIE BRZMI
UNIWERSALNIE i że to JA go lubię. Ani przez chwilę go nie polecałem,
stwierdziłem tylko, że jest jeden sposób by nadać mu odrobinę
wszechstronności.
EMG HZ są pasywne. Jak je rozbierzesz to spokojnie przepniesz cewki. Ale
rozbieraj to na WŁASNĄ odpowiedzialność (bo znów uznasz, że jednoznacznie
komuś kazałem :P).
Na razie rzecz jasna nie mam dostępu do tych basów żeby ograć, ale
obejrzałem próbki na youtube etc. I ten basik, który tak podoba się Immo ma
naprawdę świetne brzmienie. Lubię takie 🙂 Pytanie tylko czy sprawdzi się z
tym co grywam.
Ok, korzystając z waszej obecności i chęci podzielenia się swoimi radami
(za co wielkie dzięki 🙂 ) pytam jeszcze, czy i jeśli tak to jakie Elixiry
były by dobre do tego typu basu (chodzi o rozmiary) oraz może jakiś piecyk
do domowego odsłuchu macie do polecenia? Chodzi o to żeby miał ładne
brzmienie, nie trzeszczał. Nie musi być głośny bo potrzebny do spokojnego
ogrywania w domu.
Sam nie będę tego robił, zastanawiam się czy opłaca się to dać
lutnikowi. Nie mam umiejętności ani sprzętu aby zrealizować mój plan.
I wcale nie miałem na myśli, że polecasz ten bas. Fakt, że mogło to tak
zabrzmieć, ale to nie tak.
Tematy o piecach i strunach są. Rozmiar strun to osobista kwestia i każdy
lubi inną grubość. Jedni wolą makaron a drudzy sztywne struny. Musisz
ograć i zobaczyć co wolisz.
Nie ufaj za bardzo próbkom na jutube, nie wiadomo nigdy ile w tym jest
brzmienia basu, a ile mikrofonu/karty dźwiękowej/kompresora/nagłośnienia.
To trzeba sprawdzić swoimi łapami w „warunkach bojowych”
I to chyba tyle w tym temacie, o modyfikacjach będziesz czytał/pisał jak
już zdobędziesz upragniony instrument, do tego najlepiej nadaje się
blog/zdjęcie w galerii. Pozwolę sobie zamknąć.