Siema proszę o pomoc bo sam już nie wiem co może być ;/ a więc problem
polega na tym ze często pęka mi struna E i tylko ona,i zawsze pęka na mostku
(potem pokaże na zdjęciu) czytałem żeby przesmarować,zmniejszyć kąt tak
robiłem ale nic to nie daje.Nawet w ciągu tygodnia potrafi mi pęknąć z 3
razy a z tym idą koszty.Może coś poradzicie.
Na zdjęciu jest zaznaczone czerwoną kropką gdzie mi pęka.
Link do zdjęcia :
www.ifotos.pl/zobacz/sdjpg_ehhawnh.jpg/
Co zrobić, żeby nie pękała mi struna E na moim instrumencie?
Jakie są przyczyny pękających strun E i jak temu zaradzić?
Czy ktoś z was pomógłby mi z problemem pękającej struny E w moim baśni?
Czy znacie jakieś sposoby naprawy problemy z pękającą struną E na basie?
Co powinnam zrobić, żeby uniknąć pękania struny E na basie?
Czy zdarzyło się wam mieć podobny problem z pękającą struną E na basie?
Jaka jest najlepsza metoda, żeby uniknąć pęknięcia struny E na basie?
Czy jest jakiś sposób, aby zminimalizować koszty związane z pękającymi strunami na basie?
Co zrobić, gdy struna E na basie pęka w tym samym miejscu?
Czy jest jakaś specjalna technika, aby zapobiec pękaniu struny E tylko na mostku na basie?
A próbowałeś założyć NOWE struny?
Taki żart mi się nasunął.:-D
A na poważnie.
Taki był mój pierwszy bas i NIGDY nie pękała w nim żadna struna.
A tak po mprawdzie to nigdy mi w ŻADNYM basie nie pękła struna.
Nie robisz jakiś tam błędów?
Ale jakich ? Gram normalnie palcami nie kostką krawędź tam na tej rolce jest
gładka.Nie wiem co może być.
Yy… to głupie, aleeee… może stroisz go za wysoko? 😀
he… aż taki ciemny nie jestem 😀 Ale pewne jest to ze nie,bo jak gramy to
przed każdą próba go stroje normalnie.Nie wiem czy czasem do wymiany nie są
te rolki.
No jeżeli struna rwie się często na mostku, to zazwyczaj jest to wina
mostka…
Mam DEFILa Bastona od wieeeluuu lat, przynajmniej raz w tygodniu sobie na nim
ćwiczę godzinkę lub dwie. Nigdy, żadna struna mi się w nim nie
urwała.
Zrób dokładniejsze zdjęcia mostka, w takim ujęciu, żeby było widać
strunę z boku, „kąt natarcia” itp. Porównam jak jest w moim i jeżeli
zauważę coś niepokojącego to dam znać.
Pzdrw
RS
Zdjęcia nie są najlepszej jakośći no ale.
http://www.ifotos.pl/zobacz/P07-02-14_ehhqssr.jpg/
http://www.ifotos.pl/zobacz/P07-02-14_ehhqapx.jpg/
Zobacz czy profil rowka prowadzącego strunę (ta „rynienka”) nie ma średnicy
mniejszej niż struna? Wtedy nie leżałaby w rowku tylko byłaby podparta na
jego krawędziach. To może działać jak ostrze (tępe bo tępe, ale
zawsze…).
Może któreś rolki zostały zamienione miejscami?
Przed chwilą rozebrałem ten mostek i tak jak mówisz ale jest tak ze struna
wchodzi całkiem w tą rynienkę w tej rolce,ale zmieniłem jeszcze
inaczej,zrobiłem tak jak tu czyli zmieniłem położenie tych rolek.
http://www.google.pl/search?q=gitara+basowa+baston+DEFIL+mostek&client=opera&hs=c26&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=JdT0UvjJJsbZsgbr94HwBg&ved=0CAcQ_AUoAQ&biw=1600&bih=916#q=gitara+basowa+jola+22+DEFIL+mostek&tbm=isch&facrc=_&imgdii=_&imgrc=zG_VBP6LjQlr6M%253A%3BRJW6vAX2IPzaIM%3Bhttp%253A%252F%252Fi41.tinypic.com%252F25spudd.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Frepublika.pl%252Fskydive%252Fgitary-290.shtml%3B800%3B600
I co nikt nic ?
może tak jakoś mocno grasz?
ja nigdy nie zerwalem struny w basie, a na pewno nie E
nie wiem co trzebaby zrobić żeby zerwac taki kabel
A może mostek jest trochę za blisko strunociągu? Przesuń go trochę w
stronę przystawek i odpowiednio popraw na rolkach.
mi ze 4 E już poszły na oko w tym samym miejscu gdzie je tłukę kciukiem
A jeżeli towarzysz „menzura” nie pozwala?
Coś mi nie pasuje ……..
Struna „E”? konia (Chodzi mi o zwierzęcie oczywiście) można na niej
powiesić ….
No mi zazwyczaj struna pęka w miejscu gdzie styka się z rolką
z ciekawości, co to za struny? Zawsze takie same?
Zobacz jak daleko wysunięte są rolki na E, gdzie w większości basów masz
ją na środku/bliżej mostka. Na zdjęciach wygląda to niemal jakby struna
leżała na krawędzi od strony strunociągu.
Poza tym – czy bas jest całkowicie wyregulowany?
A istnieje taki DEFIL ?
Zerwałem dotychczas mnóstwo strun, często E (chyba najczęściej), kiedyś
nawet B 135 🙂 Przeważnie na mostku, raz na siodełku. Przyczyną jest
przeważnie furia bojowa, którą czasem da się osiągnąć przy wczutowym
graniu, i za mocny atak.
Nie wiem jak wygląda mostek w DEFILu, ale w normalnych mostkach warto
przyjrzeć się kowadełkom w mostku na których oparta jest struna. Jeśli
mają jakieś zadziory, warto użyć pilnika do metalu i trochę je
wygładzić, lub obrócić na drugą stronę.
Co do samych strun, nie ma reguły, że droższe struny są wytrzymalsze niż
tańsze. Dunlopy rozpadły mi się w drobny mak po kilku dniach. Czerwone
Warwicki stalowe wytrzymały całkiem długo, ale nikle pękły po tygodniu. Za
to nieprodukowane już niklowane Framusy są ze mną od kilku lat i służą mi
jako komplet zapasowy, chociaż naparzam w nie kciukiem biorąc rozmach zza
pleców.
Na pękanie strun nie ma jednej dobrej rady. Trzeba uważać, żeby nie
atakować za mocno, to na pewno, ale nie zawsze zwraca się na to uwagę
podczas wesołego, mocnego łojenia 🙂 Na pewno przyjrzyj się też mostkowi.
Miałem kiedyś takiego.
Istnieje u kumpla do tej pory – DEFIL Aster Bass.
I jeszcze posiadałem w czasach dawnych również strojącego DEFIL Mambo.