Dziś podczas ustawiania gitary odbiła mi podstrunnica. nie mam pojęcia co się stało widzę, że jakby coś od pręta odstawało i podniosło podstrunnice… co z tym zrobić?
Nie potrafię sobie tego zwizualizowac. Zrób zdjęcia i pokaz
Teraz mój ojciec próbuje to dokleić ale widzę, że teraz stojąc z klejem i 2 dociskami stolarskimi nadal odstaje… zdjęć w tej chwili nie zrobię bo nie ma po co…
przy główce przy otworze od pręta napinającego odeszła podstrunnica na głębokość tak 5/6 cm próbowałem jakoś docisnąć ale zauważyłem, że tak jakby jakiś element pręta ją podbił…
Proszę też o kontakt do dobrego lutnika z Łodzi lub bliskich okolic…
Może za mocno podkręciłeś pręt. Kręciłeś nim? To może być przyczyną tego, że Ci strzelił i że mimo docisków dalej odstaje. Poluzuj pręt i wtedy spróbuj docisnąć, a najlepiej do lutnika. Podstrunnice same z siebie nie strzelają.
Nic nie wymyslisz. Trza zerwac podstrunnice i od nowa kleic. Nie znam rozmiarow tragedii, ale taki latanie nie ma sensu.
Przed klejeniem koniecznie zluzuj pręt!
A z lutników – omijaj Ciarkowskiego, uderzaj do Krysiaka najlepiej.
a czemu uwazać na krysiaka? raz u niego robiłęm bas i się spisał inni też mi go polecają
Zdaję się, że Krysiaka właśnie Zakwas poleca.
a ^^ nie doczytałem przepraszam ^^ aczkolwiek jakiś czas temu słyszałem że nie żyje… ktoś może potwierdzić/ zdementować tą plotke?
Do lutnika!
Nie potrafię sobie tego zwizualizowac. Zrób zdjęcia i pokaz
Teraz mój ojciec próbuje to dokleić ale widzę, że teraz stojąc z klejem i
2 dociskami stolarskimi nadal odstaje… zdjęć w tej chwili nie zrobię bo
nie ma po co…
przy główce przy otworze od pręta napinającego odeszła podstrunnica na
głębokość tak 5/6 cm próbowałem jakoś docisnąć ale zauważyłem, że
tak jakby jakiś element pręta ją podbił…
Proszę też o kontakt do dobrego lutnika z Łodzi lub bliskich okolic…
A jaki bas?
Squier jazz bass standard
poszukaj tutaj
https://basoofka.net/forum/729,polscy-lutnicy/
Może za mocno podkręciłeś pręt. Kręciłeś nim? To może być przyczyną
tego, że Ci strzelił i że mimo docisków dalej odstaje. Poluzuj pręt i
wtedy spróbuj docisnąć, a najlepiej do lutnika. Podstrunnice same z siebie
nie strzelają.
Nic nie wymyslisz. Trza zerwac podstrunnice i od nowa kleic. Nie znam rozmiarow
tragedii, ale taki latanie nie ma sensu.
Przed klejeniem koniecznie zluzuj pręt!
A z lutników – omijaj Ciarkowskiego, uderzaj do Krysiaka najlepiej.
a czemu uwazać na krysiaka? raz u niego robiłęm bas i się spisał inni też
mi go polecają
Zdaję się, że Krysiaka właśnie Zakwas poleca.
a ^^ nie doczytałem przepraszam ^^ aczkolwiek jakiś czas temu słyszałem że
nie żyje… ktoś może potwierdzić/ zdementować tą plotke?