Hej,
jestem tutaj nowy, dodatkowo początkujący basista.
Mam dwa pytania odnośnie podłączenia wzmacniacza z kolumną:
1. Impedancja – musi być taka sama, żeby w pełni wykorzystać moc ? Co
ewentualnie może
mieć mniejszą/większą impedancję, jak to działa ?
2. Moc wzmacniacza a moc kolumny – jak wyżej, jak powinno wyglądać to
zestawienie żeby w pełni wykorzystać ich moc.
Mam jeszcze pytanie jakiej mocy wzmacniacze i kolumny używa się na scenie
tak, żeby basista miał dobry odsłuch z pieca ? Mam Ashdowna Mag Evo 300 II
(307W) i kolumnę Ashdown 414T (450W) i na paru koncertach, które grałem,
dosyć słabo wypadał ten zestaw na tle zespołu. Odsłuch z niego był
minimalny.
Jak podłączyć wzmacniacz z kolumną?
Czy impedancja wzmacniacza i kolumny musi być taka sama, aby w pełni wykorzystać ich moc?
Co może mieć mniejszą lub większą impedancję i jak to wpływa na odbiór dźwięku?
Jak powinno wyglądać zestawienie mocy wzmacniacza i kolumny, aby móc korzystać z ich pełnej mocy?
Jakie wzmacniacze i kolumny są często używane na scenie przez basistów do dobrego odsłuchu z pieca?
Czy na scenie lepiej używać mocniejszego wzmacniacza czy kolumny, aby uzyskać lepsze brzmienie?
Jakie parametry techniczne powinny być brane pod uwagę przy wyborze wzmacniacza i kolumny?
Czy istnieją specjalne wzmacniacze i kolumny dla basistów, które zapewniają najlepszy odsłuch?
Jakie czynniki wpływają na jakość odsłuchu z pieca na scenie?
Jakie są sposoby na polepszenie jakości odsłuchu z pieca na scenie w przypadku występu z zespołem?
Po pierwsze, to poszukaj – wyszukiwarka nie gryzie, a było multum tematów o
impedancji/mocy/zestawianiu wzmacniaczy i kolumn.
Co do tego jaka moc jest potrzebna, to ja miałem asha na 410t i słyszałem
się świetnie przy połowie mocy. Wszystko zależy od sprzętu jakiego
używają gitarzyści. Na początek poleciłbym pokombinować z podbiciem
środka w EQ, to zwykle pomaga.
Proszę Kolego, wszystko jak na tacy podane.
https://basoofka.net/poradnik/6044,opornosc-a-podlaczanie-paczek-do-heada/
Nie „zwykle”. Zawsze. Chociaż te paczki Ashdowna wołają o pomstę do nieba,
zarówno brzmieniem, jak i skutecznością…