Witam wszystkich.
Od kilku lat chodził mi po głowie pomysł rozpoczęcia nauki grania na basie
i w końcu się zdecydowałem. Na pierwszy bass wybrałem Squier VM, a combo
ampeg ba 112. Oba używane. Combo przyszło pierwsze więc bez niczego
postanowiłem je podłączyć bez niczego. Combo bardzo cicho buczy przy
głośności na 0, przy treble na 5 cicho szumi, a przy wszystkich pokrętłach
na full szumi bardzo wyraźnie i także buczy. Nie znam się kompletnie i nie
wiem czy kupiłem jakiś szajs czy może to normalne.
Pozdrawiam i liczę na waszą pomoc
Po pierwsze: powiedz skąd jesteś, po drugie: czy jak bas jest do niego
niepodłączony, to też buczy / szumi?
Jestem z Kraśnika (kawałek pod Lublinem)
Combo szumi kiedy nic nie jest do niego podłączone. Nie mam jeszcze basu
więc nie mogę sprawdzić jak się ono zachowuje.
A kabel jakiś przynajmniej masz?
To co opisałeś nie oznacza, że sprzęt jest uszkodzony – poczekaj cierpliwie
na bass.
Jeśli masz kabel (bez basu) to wepnij go w gniazdo, włącz wzmacniacz,
odkręć głośność na ~25% (ustawienie pozostałych gałek jest
nieważne).
W trakcie podgłaśniania szum (w tle) powinien lekko narastać – jak już
podgłośnisz do 25% wzmacniacz, to dotknij drugiej końcówki jacka
(oczywiście nie tej wpiętej do gniazda) -> szum powinien się
zwielokrotnić w momencie dotknięcia, a jak puścisz, to powinien wrócić do
poprzedniego poziomu.
To jedyne co możesz sprawdzić bez instrumentu.
wazna
jest jeszcze jedna galka wysokich jak odkecisz na fula a szumy się zwieksza to
sugeruje na zuzyte kondensatory