To tak, żeby uciąć kolejne oftopiki w innych tematach,
no i bezsensowne spory takoż – tutaj pisajcie, co uważacie
za ładne, a co mniej :>
Ja zacznę:
Podziwiam artyzm wykonania tego basu.
Również pomysł jest jak dla mnie doskonały :D.
Coś subtelniejszego:
www.gibson.com/products/tobias/images/basic_04.jpg.
Generalnie bardzo podobają mi się basy, które wykonane są
z kilku kawałków drewna w róznym kolorze. Daje to kontrast
i jakoś podnosi elegancję instrumentu.
Poza tym lubię głowki w układzie 2+2, 3+3.
W ogóle nie trawię wynalazków w stylu 3+1.
A jakie jest Wasze zdanie?
Co uważasz za piękno wśród gitar basowych?
Jakie aspekty wykonania basu są dla Ciebie najważniejsze, jeśli chodzi o estetykę?
Jakie kolory i układy głowic preferujesz w basach?
Czy uważasz, że wygląd basu ma wpływ na jego brzmienie?
Jaki bas jest Twoim ulubionym pod względem wyglądu?
Czy istnieją jakieś trendy wśród wyglądu basów, które rzadko Ci się podobają?
Czy wybierając bas, kierujesz się bardziej jego wyglądem czy dźwiękiem?
Jaka jest Twoja opinia na temat wynalazków w stylu 3+1 w basach?
Czy uważasz, że piękno gitar basowych jest coś subiektywnego, czy istnieją określone standardy?
Czy uważasz, że wygląd instrumentu ma wpływ na satysfakcję z grania?
Lodzio patrząc na zdjęcie Twojego basu zauważyłem że masz jakiś
przełącznik w nim?? służy do przełączania pickupów czy jak?? bo pewnie
potencjometry to dwa od EQ i jeden vol. Obecnie patrząc na zdjęcia Dean Edge
5 choćby w tym sklepiej
widzę że posiada on 4 potencjometry czyli dość standardowo… Czyżby Dean
wprowadził jakieś zmiany??
No to jest oczywiste 🙂 Gdyby ważniejszy był dla mnie wygląd to
przymierzałbym się raczej do Ibanez GSR200 albo czegoś tego pokroju:) Z
basem jak z żoną… sam wygląd nie wyznacza jej prawdziwej wartości, ale
fajnie jak jest ładna 🙂 Ależ metaforą zarzuciłem… 😉 Chyba jestem już
zmęczony i powinienem iść spać 😉
śfietnie to zarzuciłeś 😮
Przełącznik to jest tuning zastosowany przez litnika gdy zakładał mi nowe
przystawki. Na początku miałem potencjometry, ale po wymianie przystawek i
zamontowaniu potencjometrów dostarczonych przez EMG, nie działał właśnie
ten którym się powinno przełączać pomiędzy przystawkami. Okazało się
później że w zestawie nie było potencjometra odpowiedzialnego za to i
powinienem sobie zostawić ten który mi lutnik wymontował, ale w sumie to
jestem bardziej zadowolony z takiego rozwiązania. Jak był potencjometr to
miałem jakoś go tam ustawionego i miałem jakieś brzmienie. Ktoś pokręcił
i już nie wiadomo było jak zrobić żeby było dobrze. A zmiany były na tyle
subtelne że dopiero po jakimś czasie od pokręcenia gałką można było się
kapnąć że coś jest nie tak.
A mnie się ona podoba – i to właśnie czerwona. Jest śliczna 🙂
Dzięki za fotki Brylant
No to przepadłem 😉 Wczoraj sobie troszkę pograłem na tym Washu… Zajefajne
brzmienie ma ten sprzęcik!!! 🙂 A wygląd faktycznie nie jest zły! Nawet
czarnej! 🙂 Ma coś w sobie suka… 😈 Teraz tylko skąd wziąć kasę?
🙁 Ma ktoś jakiś pomysł??;)
zafsze można spszedać włosy, a potem i tak nie mieć pieniędzy 🙄
Hmm… Chce ktoś kupić moje włosy??;) Nówki nie śmigane! W promocji za
bańkę milion! 🙂 okazja!!! 😉
EDIT: Hehe… zaraz Kapral to przeniesie do „KUPIĘ/SPRZEDAM…” 😉
albo do piękno wśród włosa 😉
nie na temat w ogóle…zaraz się zrobi wielki metelik albo zboczycie z
tematu…
a temat jest nastepujacy :
„Piękno (wśród gitar basowych).”
W rzeczy samej :}.
Czezłik – naprawdę bardzo ładnie Cię proszę, żebyś pisał czytelne i
ortograficzne posty. Mnie np. takie sadzenie byków (celowe czy też nie) razi
strasznie. A jeżeli ktoś uprawia recydywę, to znaczy, że nie dba o to, lub
jest po prostu kretynem. Co wybierasz?
;}
no skoro to bardzo ładna proźba to postaram się panować nad tym co piszę
natomiast wybrałbym cokolwiek
*prośba 😉
PIĘKNO WŚRÓD GITAR BASOWYCH:
o cuś takiego
http://www.celebrityrockstarguitars.com/rock/squire_files/ChrisSquireRickenbacker.jpg
uważam że jest cholernie gustowna
i tak mnie zlinczujecie
bleh 🙂
Skoro wiesz że czeka cię lincz to nie mogę cię zawieźć 😛
Ale paskudne 😛
Jak na tym grać nad pickupem czy nad tym cokolwiek to jest takie wielkie
blaszane paskudstwo 😛 ?
Heeee, no baaa, to jest Rickenbaker, najbardziej klasyczna klasyka wśród
gitar basowych dla basistów rockowych/metalowych. Jak dla mnie to o jej klasie
mówi już fakt, że sam Steve DiGiorgio (pozdrawiam ziom!) ma dwie takie w swojej
kolekcji. Ten bas jest potwornie brzydki tak na pierwszy rzut oka, ale ma w
sobie coś takiego, jakiś majestat, klase która mnie przyciąga jak
przyciągawka. Przedmiot moich nieustannych sporów z Kapralem, który nie
potrafi dostrzec jego ukrytego piękna 😀
Kurde, musiałem 3 razy edytować tego posta, bo jakiś problem z zaimkami
miałem i za każdym razem mi wychodziło że to DiGiorgio jest brzydki jak toto
na spokojnie przeczytalem :E
A Ty Szergiel masz móją protekcje 😉 😀 (choć i tak nic ona nie da raczej :D)
czy na tym basie da się grać klangiem? bo z tego co widzę struny przechodzą
POD pickupem/maskownicą? co to jest? ale ogólnie już chyba Fender
ładniejszy 🙂
To są takie blaszki, które służą eliminacji zakłóceń z zewnątrz. A czy
klangiem da się grać? Myślę, że się da, ale to chyba nie jest jeden z
najlepszych pomysłów, jeżeli chodzi o ten bas.
Moim zdaniem potworność pod każdym względem…
Eeetam, mi się bardzo podoba…przypomina trochę amerykańskie auta z lat
50-tych 🙂
Stylish. 🙂
No muszę przyznać, że bardzo intrygujący ten Rickenbaker .Bardzo Ciekawe
jak się na nim gra, a jakie on ma brzmienie, czy podobne do Fender ? (żeby
tak można na nim zagrać 🙄 No i chwała producentowi za to, że nie
można klangować .Mniej kciukowania a więcej czystej i bogatej harmonicznie
gry tego życzę wszystkim basistom 😀
a ja na odwrot krzychu:D
– tam w galerii(sic!) są próbki brzmienia basu.
Polecam heart of the sunrise
zeszliśmy z tematu…
co sądzicie o hologramowych lakierach w spectorach?
Co to znaczy hologramowy lakier ?
coś w tym sytylu
http://www.spectorbass.com/images/performance/Performer4DLX_HF_lrg.jpg
to zapewne nie jest hologram 🙂
Hologram to jest kawałek np. szkła na którym widać jakiś obraz. Ale jeśli
potrzaskasz to szkło i weźmiesz jakiś tam kawałeczek jego i na niego
spojrzysz to ujrzysz znowu cały taki obrazek.
Chodzi o to że każdy fragment naszego przykładowego szkła zawiera pełną
informację na temat obrazu.
Według mnie to to co tu jest na tym basie to jest zwykłe malowidło 🙂
Spector nazywa to holoflash,więc to przetłumaczyłem jako hologram. Mam takie
coś – zmienia kolory w zależności od kątu padnia i natężenia
światła
jak nazwać taki lakier?
Lodzio – Ty w swoich postach za bardzo się w naukowe klimaty zapędzasz. To
jest forum basowe, a nie fizyczne i funkcjonujemy tu na pewnych skrótach
myślowych. Wiadomo, że hologram naklejony na okładce płyty CD mieni się
kolorami. Takoż ten lakier. Stąd prostolinijne porównanie. Nie ma co tutaj
uskuteczniać pseudonaukowych tyrad na ten temat ;}.
no niestety, ale tak mnie jakoś na studiach nauczono nazywać rzeczy po
imieniu. Akurat miałem taki przedmiot gdzie miałem o hologramach i na koniec
był egzamin i gdyby ktoś sobie tak o powiedział hologram to zaraz by bania
była 🙂 Z tąd takie moje ( czasem ) naukowe gadanie. Ostatnio nawet przez to
czego mnie na studiach nauczyli mam bardzo duże problemy z przeczytaniem
jednej książki. ( Autor uznał że nie ma znaczenia czy we wzorze jako
mnożenie jest kropka czy krzyżyk i wszędzie dał krzyżyk nie wiedząc że
oznacza to mnożenie wektorowe które rządzi się innymi prawami niż skalarne
– takie które znacie wszyscy ).
No i znowu mi się zaczęło pisać po fizycznemu 🙂
Postaram się ograniczać 😀
Kurde, jakbym miał w domu jakiś hologram, to bym go polamal i sprawdzil czy
mowisz prawdę 🙂
Szczerze mówiąc to sam bym to z chęcią zobaczył bo jak narazie to tylko
teoretycznie zapoznałem się z tym tematem 🙂
A wracając do topicu 🙂
Bleh – paskudny ten bas z blachą nad przystawką 😛
A lakier na Spectorze jest dość ciekawy, ale ja bym zastosował inną
kombinację kolorów. Na przykład czarny 😀
Juz chyba tu pisałem, ale moja pierwsza basowa piątka to
Ibanez Black Eagle
Rickenbacker 4001
Ibanez Blazer ( hie hie hie 😉
Ibanez Roadstar
Ibanez Roadster
Jak inne sobie przypomne to napisze ;)))
Moją przygodę z fizyką skończyłem jakiś czas temu. Jak będę miał
zdięcia mojego basu, to tu wstawię i dokończym temat…
Nie widziałem Ibanez Black Eagle i Blazera, natomiast roadstery są dla
mnie… dziwne, mają w sobie coś… ale zwyczajnie nie wiem czy mi się
podobają
Pierwsza piątka:
Rickenbacker tamten biały (4001 CS)
Spector NS4 taki jaki miał Sting (też biały – do zobaczenia na stronie
Spectora)
Tobias Basic 6 – był pokazany na samym początku
Conklin Milky Way
Fender Jazz Bass 75
Blazer to P-Bass, tylko, że z nieco z inna płytka maskująca i główka
(trzymam go na moim avatarze ). Black Eagle łatwo znaleźć w necie – polecam.
Jest trochę podobny do Jazz Bassa ale ma bardziej fantazyjny korpus i seksi
wcięcie w główce ;))))
Spector – wolę tego na którym gra Gene Simmons ( bodajże model Punisher
)
Ogólnie to ja nie przepadam za tymi nowymi kształtami gitar – tak jak np
Tobias Basic, Growler, GMR Bassforce no jakoś totalnie do mnie nie
przemawiają…
Fajowy ten Black Eagle! Blazer, tak średnio mi pasuję – wolę kształt
precision z lat 50 (łopata). Tobiasy lubię ze względu na kształt główki,
kształt korpusu mi po prostu nie przeszkadza (a wydaje się być dość
funkcjonalny).
GMR mogą sobie istnieć i tak mnie nie interesują… Model Pilichowskiego
jest po prostu OKROPNY. Kojarzy mi się z głębokim socjalizmem.
Coś takiego pojawiło się już między innymi na sygnaturze dla Johna
Petrucciego zrobionej przez MusicMan i taki lakier nazwali: Mistic Dream 😀
fajnie wygląda ale koszt jest kosmiczny 😉
ja dzis grałem….u kumpla na straym DEFILu.., który miał jakieś 15 letnie
struny…coś tragicznego…..i te struny byly jakieś dziwne…takie
gładkie…takich już chyba anwet nie produkują…straszne …
Kosztowało toto poniżej 2000zł:
http://www.hembryguitars.com – jest tam kilka jeszcze dziwniejszych.
ale gawnoo
brzydkie jak delirium….
Ten kształt kojarzy mi się z ręcznie zdobionymi ciupagami z Zakopanego, albo
nawet i nie z Zakopanego.
mhm… gladkie struny, taaak, glebokie pietno odcisniete przez anormalne
stosunki wewnatrzrodzinne. a teraz opowiedz mi o swoim dziecinstwie.
sory, ale twoj post tak zabrzmial ze musialem 😉
…a ten z dwoma gryfami az taki tragiczny znowu nie jest.
Jest debilny. Głowki ma w miarę tylko :/
EE tam. Nie jest taka tragedia. Fendery są gorsze 😛
A 2000zł za 2 mostki, 8 strun, 4 przystawki, 8 kluczy, 2 siodełka, 2 gryfy
?????
Może to z plastiku jest :P:P:P:P??????
chyba tak
mi się maye podobają
Absolutna porażka, ten dwugryfowy…
Maye są fajne oprócz „Forum Pi”
Gitary pana Pilichowskiego jest dla mnie patologicznie brzydkie…
Dwugryf owszem, nienajpiekniejszy. Mayonesy to tylko Be-4 były ładne 😉 Te
nowe, podobnie jak wszystko inne o kształtach rozjechanej meduzy mnie nie
pociągaja ani trochę. Gitary Pilichowskiego, dla mnie jego gitary sa po
prostu brzydkie bo.. wyglądają jak rozjechane meduzy z gryfami w d*** (
podobnie jak GMR itp ) ale nie nazwałbym ich patologicznymi bo wyglądają jak
90 % produkowanych obecnie basów czyli sa zupłnie standardowe 😉
Ale walnąłem składnię…
Akurat Be-4 uważam za najbrzydsze…
Z basami Pilicha jest tak – on kocha złoto. Tam złocenie złoceniem złocenie
pogania, czego osobiście NIE CIERPIĘ. Jego GMR miał mieć kształt zbliżony
do kształtu Alembica, tylko bardziej funkcjonalny. Moim skromnym zdaniem
Alembici są brzydkie jak noc, a to co GMR zrobiło dla Pilicha jest rekordem
świata w niezamierzonej brzydocie.
POWIEDZMY NIE ZŁOCENIOM I ALEMBICOM!!!