Witam. Jest taka kwestia.. w marcu mam okazję zainwestować w piec. Tyle, że
nie wiem jakiemu sprzętowi zaufać. Szczerze, to za krótko w tym siedzę i
nie mam doświadczenia z firmami ani konkretnymi modelami pieców basowych.
Prośba do Was o radę. Mam 1200zł, potrzeba mi czegoś o mocy najmniej 70W,
ale jednocześnie takiego, co się od razu nie mi rozleci :] liczy się dla mnie
czyste i ciepłe brzmienie..
Jaki piec do gry na basie kupić za 1200 zł?
Czy mogę kupić dobry piec basowy za 1200 zł?
Jakie firmy i modele pieców do basu polecają inni?
Co powinienem wiedzieć przed zakupem pieca basowego za 1200 zł?
Który piec do gry na basie jest najlepszy w cenie do 1200 zł?
Czy mogę liczyć na czyste i ciepłe brzmienie z pieca basowego w cenie do 1200 zł?
Jaki piec basowy o mocy 70W lub więcej polecacie za 1200 zł?
Jakie są zalety i wady różnych modeli pieców basowych w cenie do 1200 zł?
Jaką firmę pieca basowego do 1200 zł warto wybrać dla początkującego basisty?
Czy powinienem wybierać piec basowy ze względu na markę czy parametry techniczne?
Może jakiś Peavey TNT? 150 W… Całkiem dynamiczny. Nie jestem absolutnie
pewien, co do ciepłego brzmienia, bo zawsze preferowałem dość ostre, a
grałem na nim (konkretnie dwóch modelach, nowym i starym) jakiś czas temu i
nie przyszło mi do głowy, żeby go choć trochę przetestować… Ma
equalizer, więc nieco można na nim ukręcić. W starszych wersjach był
wbudowany chorus. Nowe TNT chodzą po 1500zł, więc za jakieś 1200 można
znaleźć, choć to dość rzadki sprzęt.
Odezwij się na PW do kolesia co tu się zwie B_IPN . Może będzie sprzedawał
niedługo swojego Ashdown a 5.15
Peavey TNT widziałam w sumie tylko w cenie ok. 1650zł.. Pewnie nie wiesz
gdzie można by zobaczyć w necie starszy model?
Jeśli chodzi o używanego Ashdown a Five Fifteen za 1200zł, to nie jest to
dobre rozwiązanie…
Nie mówię, ze za 1200. Mówie że kumpel chce sprzedać.
koleś trochę niepoważny 🙂 swego Ashdown a 5 15 kupiłem nowego rok temu za
950 🙂
Nie mam zielonego pojęcia, kiedyś widziałem jednego na allegro, ale tylko
raz. Widać, dobry sprzęt, skoro nikt nie chce się ich pozbywać 😛
Althorn, Twój pierwszy post tutaj i od razu głupi jak but. Nikt nie podał
ceny, piec ma być DO 1200. Nigdzie nie napisałem ile będzie kosztował ten
Ashdown .
A co myślicie o używanym sprzęcie? Mówią, że warto walnąć sobie
używaną głowę i kolumnę zamiast nowego/używanego combo.. za tą cenę
podobno można coś już dostać w miarę działającego.
siema, ja kupilem przed paroma dniami combo Peavey TNT – 115. bardzo fajnie
gada, duża regulacja brzmienia, moc ok i wogle mi się podoba. dałem 1200zł.
ma wyjscie na linie , limiter, eqalizer, jakieś tam wejscia na efekty… tylko
wazy 40 kg i to trochę problem. ale generalnie urywa dupe jak gram. na
http://www.rock`n`rool.pl bodajze widzialem już za 1450zł. wiec niebawem za 1200
pewnie będzie 😀 goraco polecam jak za te kase.
P.S Tak, tak wiem kapral ty byś nie kupił itp :D:D:D pozdrawiam
Za 1450 jest tam już przecenione… w Americe stoi za $659.99 więc jest to
bardzo dobra cena jak na nówkę. Cholera kasa na gwiazdke będzie mam nadzieje
że wtedy będzie wciąż przecenione…
Jeśli jest przecena tego Peaveya prawie o 1000zł, to na 99% jest to dobry
wybór.
Ale z jakiegoś powodu go przecenili… poza tym jest już tylko na
zamówienie.
Kiedyś zakładałem podobny temat, ale nie padła żadna mądra propozycja
sprzętu. Doszedłem do wniosku, że lepiej będzie kupić małecoś do domu, a
resztę odłożyć i składać na jakiś w miarę dobry head + paczkę.
Ja po nowym roku będę sprzedawał mojego Fender BXR 100, z racji przesiadki
na head+kolumna(jak starczy kasy to nawet dwie: 1×15″+4×10″), także polecam
się na przyszłość 🙂
[quote=Hrabia_Miód]Ja po nowym roku będę sprzedawał mojego Fender BXR 100,
z racji przesiadki na head+kolumna(jak starczy kasy to nawet dwie:
1×15″+4×10″), także polecam się na przyszłość 🙂
A w jakiej cenie mniej więcej? 🙂