Witajcie lepsi fachowcy ode mnie!
Szybki wątek.
Wiem że już taki temat był, ale chodzi mi o to, że… co ja mam z tym
zrobić?
www.imageshack.us/g/543/dsc0557s.jpg/ mam to skleić żywicą
pewnie, ale to mam oderwać ten kawałek od reszty gitary, przemalować klejem
i złączyć ściskiem? Czy oddać do lutnika? tylko że najbliższy jest 100
km ode mnie, więc wolałbym sam, ale nie chcę stracić brzmienia i stroju. Co
radzicie?
Pozdrawiam!
Co mam zrobić z pękniętym gryfem na mojej gitarze basowej?
Czy powinienem oddać moją gitarę basową z pękniętym gryfem do lutnika?
Jak mogę naprawić pęknięty gryf na mojej gitarze basowej, aby nie stracić brzmienia i stroju?
Czy rzeczywiście powinienem skleić żywicą pęknięty gryf mojej gitary basowej?
Jakie są moje opcje w naprawie pękniętego gryfu na mojej gitarze basowej?
Czy powinienem oderwać pęknięty kawałek od reszty gitary i złączyć je klejem i ściskiem?
Czy możecie mi doradzić, jak naprawić pęknięty gryf na mojej gitarze basowej?
Czy powinienem skonsultować się z lutnikiem lub samodzielnie naprawić pęknięty gryf na mojej gitarze basowej?
Czy naprawa pękniętego gryfu na mojej gitarze basowej wpłynie na jej brzmienie i strojenie?
Czy jest jakiś sposób na naprawienie pękniętego gryfu gitary basowej bez oddawania jej do lutnika?
Zerknij na forum lutnicze (www.lutnictwo.peterwebs.pl/index.php) , jest caly
zestaw peknietych glowek i ich napraw. obejrzalem twoje foty i rzecz jakoś
super tragicznie nie wyglada. Zostaw zywice w spokoju bo zapacksz nia trussa i
trzeba będzie gitarę wyrzucic…
Znalazłem 2 stronki, gdzie to jest fajnie pokazane.
http://www.forum.magazyngitarzysta.pl/viewtopic.php?f=1&t=9447 (u dołu) i
http://www.projectguitar.com/tut/crack.htm tylko czy wstrzyknąć klej strzykawką
i ściski czy oderwać główkę? gitara ma pręt i to trochę mnie martwi
Nie odrywaj nic. Sądząc po zdjęciach klej nie powinien dostać się do
pręta. Myślę, że spokojnie możesz wstrzykiwać klej do drewna (tylko
jakiś dobry) i złapać jakimiś opaskami. Potem ewentualnie szlifowanie i
lakierowanie tego miejsca.
Ja bym podjął takie kroki:
– Najpierw zdejmij struny żeby nie ciągnęły głowy gryfu z siodełkiem w
stronę mostka
– Kolejna sprawą byłoby odklejenie podstrunnicy ponieważ będzie ona
przeszkadzać w naprawie
– Następnie wyjmij pręt bo także będzie przeszkadzał
– Jeśli da się wstrzyknąć klej strzykawka w miejsca najbardziej
niedostępne to możesz tak zrobić a potem cały gryf ścisnąć ściskami, a
jeśli się nie da to będzie potrzebne odłamanie (pamiętaj, nakładaj jak
najcieńsza warstwę kleju ponieważ i tak wypłynie)
– Odczekaj z 2 dni żeby mieć pewność ze wszystko dobrze związało
– Przyklej podstrunnice
– Wyjmij progi i przeszlifuj cala podstrunnice, a potem nabij nowe (trzeba
pogłębić otwory)
Ale polecam tak jak Zenek, zajrzyj na forum lutnicze gdzie masz od groma porad
jak naprawić takie uszkodzenie 🙂
Pozdrawiam
Piotr
aś zajebał…. ;/
Jeżeli nie masz pojęcia to zostaw to lutnikowi, lub poszukaj na forum
jakiegoś magika – kilka osób zajmuję się tutaj lutniczymi zabawami więc
może ktoś kompetentny naprawi Ci to za przysłowiową paletę wódki 🙂
Kolega Piotr trochę się zagalopował z tym swoim wywodem …. nie jest
tragicznie jakieś 3 tygodnie temu naprawiałem podobne uszkodzenie w gitarze
kolegi to nie jest nic trudnego (potrzebujesz elastycznego kleju do
drewna(koszt tubki około 5-7 zł), 3 małe ściski stolarskie ( koszt jednego
około 6zł)zrób tak
-zdejmij struny
-odklej siodełko
-gryf ustaw na płasko
-rozchyl pęknięcie od strony siodełka
-nożykiem zetnij wszystkie włókna łączące obie strony pęknięcia
-przy okazji zerknij jak ułożony jest w pęknięciu pręt sądzę iż nie
będzie z nim żadnego problemu podczas klejenia
– teraz nanieś kawałkiem zapałki (zetnij ją by to była płaska tzn jak
najcieńsza ) równomiernie klej na obie strony pęknięcia ( będziesz widzial
ile to jest zbyt dużo)
teraz wyjmij element którym rozszerzyłeś pękniecie i załóż ściski
stolarskie w kierunku od mostka do główki ( skręcaj je stopniowo od strony
mostka do główki) (ja dodatkowo jeszcze zawsze zakładam struny po
dokręceniu ścisków i naciągam je niezbyt mocno)
– wytrzyj nadmiar kleju i odczekaj 24-28 godzin
– powinno się udać na 90%
– po jakiś 2-3 godzinach możesz delikatnie ruszyć śróbą regulacyjną i
wrócić nią w poprzednie ułożenie powtarzać to w równych odstępach czasu
do 12 godzin od nałożenia kleju
wszystkie gitary które naprawiłem w podobny sposób nie straciły swoich
walorów brzmieniowych i się nie rozkleiły powtórnie
pozdrawiam p.s. każdą naprawę własnoręczną bierzesz na własną
odpowiedzialność 😉